|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Na ile punktów oceniasz odcinek? |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
4 |
|
0% |
[ 0 ] |
5 |
|
0% |
[ 0 ] |
6 |
|
0% |
[ 0 ] |
7 |
|
0% |
[ 0 ] |
8 |
|
0% |
[ 0 ] |
9 |
|
100% |
[ 1 ] |
10 |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 1 |
|
Autor |
Wiadomość |
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:44, 25 Wrz 2011 Temat postu: 3x05 The Reckoning |
|
|
Premiera odcinka w USA - 13.10.2011
Cytat: | Pomimo wszystkiego, co zaszło, Caroline jest zdeterminowana sprawić, by Elena, Bonnie, Matt i Tyler dobrze bawili się podczas Nocy Seniorów przed rozpoczęciem roku szkolnego Liceum w Mystic Falls. Jednakże gdy pojawia się niezaproszony gość, nie mija dużo czasu, a wieczór przybiera zabójczy obrót.
Damon przekonuje Jermy’ego, że mogą użyć jego nowego połączenia z drugą stroną do odnalezienia sposobu na pokonanie Klausa, który pogłębia swój wpływ na Stefanie i używa go dla coraz bardziej brutalnych i niebezpiecznych celów. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Atris dnia Śro 12:46, 28 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:48, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Uhhh, czemu Elena nie widzi, jak bardzo do siebie pasują z Damonem? Przy scenie, w której Damon wynosił ją ze szpitala, aż mi łzy stanęły w oczach, bo był taki delikatny i dobry. (I tu swoją drogą mówię: "Zdecydujcie się, do jasnej anielki!" do scenarzystów). I potem, jak zapewniał ją, że nigdzie się nie wybiera i że jej nie opuści. Krzyczałam tylko: "Boże, jaka z ciebie idiotka!"
Odcinek był dobry, gdzieś od 40 minuty i w środku, w momentach w których Stefan był żądny krwi oraz w scenach Jeremy/Damon/Katherine.
Znudził mnie Matt. Jego wątek jest tak przejmująco nieznośny, że wpisuje go na moją supertajną listę wątków znienawidzonych. Tylko czekać, aż zamienią go w wampira/wilkołaka/wróżkę/zombie/coś innego, bo to chyba jedyna postać ludzka, która jakoś przetrwała i wciąż dostaje czas antenowy, bo o Alaricku to w tym odcinku tylko usłyszeliśmy.
Trochę mnie zdenerwowało, że tak nagle wszystko wróciło do normy. Klaus odszedł, Tyler niby hybryda jest żywy i zdrów i w ogóle w pełni sił (scenę uratował zmartwiony wyraz twarzy Caroline, bo już myślałam, że dopadła ich znieczulica społeczna), a Sztefanek wrócił sobie do domku i teraz wszyscy będą jak jedna wielka szczęśliwa rodzina. No proszę
Ale tu scenę uratował Damon. No dobra, Stefan też trochę, bo uwielbiam, gdy już nie jest rozlazłą ciapą, ale mordującym, bezlitosnym rozpruwaczem po wyłączeniu uczuć (aż mnie złapała wena na ficka )
Na koniec powiedzcie mi jeszcze, dlaczego, kiedy ktoś mówi: "NIE otwieraj", to główni bohaterowie zawsze robią na przekór? Skoro Anna stwierdziła, że nie chcą budzić licha, to chyba trzeba poświęcić przynajmniej pięć minut na zastanowienie się, dlaczego kilkusetletni wampir właśnie tak radzi, no nie? Ale nie. Katherine jest pierwsza do łamania wszelkich nakazów/rad/próśb. A Jeremy jej ochoczo towarzyszy (i w tym shipie widzę potencjał, może nie romantyczny, ale ładnie mi się zgrywają ich charaktery).
No i ten Michael Na końcu Aktorakocham jeszcze z czasów Baltazara w SPN-ie, więc czekam niecierpliwie na jego wielki występ.
9/10 - za cliffhangera i za ostatnie kilka minut. I za czułego Damona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rory Gilmore
Jazda Próbna
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 6312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Westeros Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:07, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim - Atris - ja dla Balthazara z SPN zaczęłam oglądać w ogóle VD bo sie dowiedziałam, że ma tam grać Tak więc Niestety te 30 sekund w dwóch odcinkach to za mało, ale będzie w kolejnym!
Ogólnie odcinek mi się podobał.
Och przewrotny jest ten Klaus. Wredny, podły, obrzydliwy i zły. Kocham GO!!!
W scenie jak mówi Rebece, że nie chce być sam i robi taką minę miałam ochotę go przytulić.
On ma takie piękne, czerwone usta. Ach
Matt mnie nudził od początku. Jego historia jest nudna jak i on sam.
Caroline i Tyler, cóż..;. Dziwne, że go Klaus nie zmusił do pójścia z nim. Jaki był sens w zamienieniu wilkołaka w hybrydę skoro go zostawił? Jeśli Klaus ma zamiar robić to z każdym to do końca świata zostanie sam.
Michael mnie intryguje. Wiedziałam, że to jakiś supernatural będzie, ale wampir polujący na wampiry? W dodatku śmiertelnie przeraża nieśmiertelnego Klausa? W dodatku mega przystojny łowca wampirów? Ja to
Ale skoro Anna mówi nie otwierać to znaczy, że nie otwierać. Nie wiem czy Michael będzie polował na braci Salvatore. W końcu miał Stefana na widoku i nie zaszczycił go swym zainteresowaniem a z pewnością wiedział, że jest wampirem. Chyba, że mu się odmieniło przez te kilkaset lat w grobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alumfelga
Jazda Próbna
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 1927
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: D.G. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:06, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Święto lasu, ciekawe sceny ze Stefanem Byłam pod wrażeniem, kiedy oparł się wpływowi Klausa i w ogóle mu się przeciwstawił. Marzenia Klausa o Stefanie-przyjacielu się rozwiały i dobrze mu tak, niech będzie sam forever. A jak nie chce, to niech zmniejszy swoje wymagania, snob jeden. Mógł sobie zabrać Tylera, nudzi mnie
W ostatniej scenie znowu miałam wrażenie, że Ian i Paul zamienili się rolami. Problemy egzystencjalne Damona odroczone, skoro miejsce "tego, na kim Elena może polegać" znowu jest wolne. Pytanie, ile będziemy czekać na powrót Stefana do normalności, do czasu, aż Michael zabije Klausa? Nie, bo to by oznaczało, że muszę przestać chcieć, żeby go zabili, skoro to oznacza takie sceny Damon/Elena
Wycieczka... Jak widać, można nie patrzyć na drogę i spokojnie jechać Uwielbiam rozmowy Damon - Katherine, kiedy on już do niej nic nie ma
Matt pobił w swojej głupocie Elenę, a to niełatwy wyczyn. Kto wie zresztą, czy mu tam w mózgu wszystkie funkcje wróciły, trochę pod tą wodą był. Teraz będzie widział duchy, co jest jak dotąd największym naciągnięciem w serialu. Skoro Vicki może przesuwać przedmioty, to w banalny sposób można się z nią (i z kżdym duchem) skontaktować. A skoro każdy, kto był martwy, widzi duchy, to powinna je widzieć połowa obsady, w tym Elena i Alarick.* (właśnie, Alarick, gdzieś ty był w tym odcinku?)
Niezły cliffhanger. Otworzenie oczu oznaczałoby, że Michael to dopiero jest nieśmiertelny. Kto go wpakował do tej trumny, bo chyba nie Klaus? On wszystkie swoje ważne ofiary wozi ze sobą. W każdym razie będzie się działo
EDIT
*Zapomniałam, że Jeremy zginął "normalnie", więc to będzie się tyczyło tylko takich przypadków.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alumfelga dnia Pią 21:26, 14 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|