|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Na ile punktów oceniasz odcinek? |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
4 |
|
0% |
[ 0 ] |
5 |
|
0% |
[ 0 ] |
6 |
|
0% |
[ 0 ] |
7 |
|
0% |
[ 0 ] |
8 |
|
100% |
[ 1 ] |
9 |
|
0% |
[ 0 ] |
10 |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 1 |
|
Autor |
Wiadomość |
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:43, 25 Wrz 2011 Temat postu: 3x04 Disturbing Behavior |
|
|
Premiera w USA - 06.10.2011
Cytat: | Wciąż w Chicago Klaus używa Glorii – czarownicy, którą zna już bardzo długo – do odnalezienia informacji, które wyjaśniłyby, czemu jego plan nie działa. Czar Glorii odkrywa intrygujące przebłyski prawdy. Szybko uświadamiają sobie, że potrzebują też Stefana by ułożyć układankę. Kiedy okazuje się, że Stefan nieoczekiwanie wpada w kłopoty, pomoc nadchodzi od zaskakującego sprzymierzeńca.
W Mystic Falls nowy, frustrujący przeciwnik przekracza granice cierpliwości Damona, który wybucha w sposób, który będzie miał długotrwałe konsekwencje.
Carolina zmaga się ze swoimi własnymi, emocjonalnymi problemami, próbując jednocześnie pomóc Elenie w stawieniu czoła uczuciom.
Jeremy dokonuje krótkiego, lecz niepokojącego przełomu w sprawie jednego z jego duchowych gości, który sprawia, że wszystko jest bardziej pogmatwane niż wcześniej.
Bonnie natomiast przeprowadza dziwne spotkanie, które będzie miało wpływ na wszystkich.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Atris dnia Śro 12:41, 28 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rory Gilmore
Jazda Próbna
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 6312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Westeros Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:00, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Łaaaaaaaaaaaaał!!! Tyle jestem w stanie powiedzieć.
W końcu Klaus otworzył oczy i dostrzegł zdrajcę Stefana. Brawo Rebbekah! Jesteś moją bohaterką.
Elena nudna, jak zwykle.
Alaric... co ty planujesz panie Saltzman? Hmm?? Obyś nie zrobił nic głupiego bo Damon cię zabije, tym razem naprawdę.
Końcówka odcinka, piękny uśmiech Klausa i wielkie buuum na Mystic Falls. Jeeeej!!! Witamy w domu panie Salvatore.
a tak w ogóle to dlaczego Klaus wozi ze sobą te trumny?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rory Gilmore dnia Pią 18:02, 07 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alumfelga
Jazda Próbna
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 1927
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: D.G. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:03, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Niby dużo się działo, ale odcinek wyszedł w miarę spokojny, może dlatego, że sceny Jeremy-Bonnie, Jeremy-Anna i Caroline-Tyler (no, chyba że z wilkołaczą przemianą) niespecjalnie mnie interesują.
"I'm back!"
Nieee, a tak było dobrze bez Bonnie. O ile dobrze rozumiem, oni tam mają całe tony cook-books, a i tak zawsze szybko odnajdą każde potrzebne zaklęcie. A parę innych, jak na przykład gaszenie ognia, Bonnie opanowała na wszelki wypadek, bo kto wie, kiedy wybuchnie pożar.
Stefan przez cały odcinek zachowywał się tak dziwnie, że nie miałam pojęcia, o co mu chodzi. Zbiera info o zawodowym łowcy wampirów, to dobrze, bo to znak, że może jednak przyczyniłby się do wykończenia Klausa, gdyby ten zaczął zagrażać Elenie. Co prawda nie do końca zrozumiałam, na czym ten jego diaboliczny plan mógł polegać, ale to nie jest najważniejsze Ważne, że nie będzie przeszkadzał, jak z planem przyjdą mądrzejsi od niego.
Ironio losu, Stefcio przybywa do Mistic Falls, gdy Damon postanawia je opuścić, i to z Katherine (dlaczego wydaje mi się, że to będzie świetna podróż? ). Zdesperowany chłopak. Zachowanie Damona po "zabiciu" Alaricka mnie po prostu rozwaliło Ułożył go ładnie na kanapie, przyniósł coś do picia i ze współczuciem zapytał, czy mu się pierścień nie psuje Znowu dowodzi, że nad sobą nie panuje i będzie zabijał wszystkim na przekór. "Zabijesz każdego, kto odkryje twoją tajemnicę?" No, mniej więcej. Przez dwa sezony działało. "Your technique is a little lazy", oto skutki diety mrożonokrwistej. Po "you're not self-destructed enough" już wiedziałam, co się stanie Ale myślę, że spróbowałby jeszcze raz sztuczki z pamięcią, tym razem z większą siłą i bardziej się przykładając.
John wyjechał, ale pewnie wróci, bo niewiele o nim wiemy. Rozumiem, że przed rozwodem działał w radzie i tak dalej, ale po co mu te wieloletnie ćwiczenia i czemu tylko jemu, a nie reszcie? A może wcale nie był w radzie, skoro ją uważa za bandę idiotów. Plus Alarick, najwyraźniej biorący sprawy we własne ręce i najwyraźniej nie ufający Damonowi.
- To, że się dogadujemy, nie znaczy, że pochwalam twój styl życia.
- To samo powiedziałaś jemu, kiedy się rozwodziliście?
Dopiero zauważyłam, jaki Alarick jest wysoki. Z dziesięć centymetrów górował nad Damonem, a jak stanął obok Eleny to już w ogóle. Jak oni go wcześniej kadrowali, że nie zauważyłam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:19, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Denerwuje mnie zabawa charakterem Damona. Albo robią z niego zbyt posłuszną, bezwolnie oddaną Elenie maskotkę, albo wręcz przeciwnie - chama, który nie dba o nic i o nikogo. I nikt go nie rozumie, jakie to smutne o.O
Żądam określenia się przez twórców!
Stefan o dziwo był jedynym, który nie denerwował mnie w tym odcinku. Choć go nienawidziłam jako potulnego baranka, teraz wreszcie nabrał charakteru i nie jest rozlazłą kluchą, jaką prezentowali nam scenarzyści w poprzednich sezonach. Z tej postaci jestem dumna, bo rozwinęła się cudownie.
Katherina była na dobrej drodze do niedenerwowania mnie, ale pod koniec odcinka założyła tą głupią bluzkę, w której wyglądała źle i jeszcze poszła znów do Damona - z nadzieją na co? Uhh, cóż za rzep
Alaric mnie wkurzył w tym odcinku także. Gaad, już nie ma team Alaric/Damon/Jeremy. Ale się nie dziwię Damonowi, że go zabił. Ile można słuchać, jakim to się jest złym i w ogóle pomimo faktu, że ktoś ewidentnie się zmienił i stosował do tych wszystkich "zakazów/nakazów" jakie na niego narzucono? Przecież Damon od dawien dawna był grzeczny, ratował Elenę, dbał o nią i szukał tego głupiego Stefana. Alaric zdecydowanie ma minus.
I strasznie mi się wydaje, że scenarzyści zrobili to wszystko tylko po to, żeby jakoś wywalić Damona z potencjalnie romantycznego związku z Eleną, bo koniecznie chcą, żeby czekała na Stefana.
Uwielbiam natomiast Annę ( i w tym momencie pojawia się kolejna osoba, która mnie wkurzyła, a mianowicie Jeremy), która, jak już mówiłam, od początku jest jedną z moich ulubionych postaci A teraz Jeremy ja wywalił, a ona tak smutno brzmiała
Żeby się nie rozpisywać, powiem jeszcze że lubię też Klausa, a Rebeka ujdzie w tłoku
Odcinkowi daję 8/10, głównie za zakończenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|