|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Na ile punktów oceniasz odcinek? |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
4 |
|
0% |
[ 0 ] |
5 |
|
0% |
[ 0 ] |
6 |
|
0% |
[ 0 ] |
7 |
|
0% |
[ 0 ] |
8 |
|
100% |
[ 3 ] |
9 |
|
0% |
[ 0 ] |
10 |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 3 |
|
Autor |
Wiadomość |
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:05, 06 Lut 2011 Temat postu: 1x04 Family Ties |
|
|
Polski tytuł: Więzy rodzinne
Data emisji w USA - 01.10.2009
Data pierwszej emisji w Polsce - 23.11.2009 (11.01.2011 - TVN)
Elena prosi Stefana, aby poszedł z nią na doroczną imprezę założycieli. Vicky namawia Tylera, by ją zaprosił. W międzyczasie Zach wyjawia Stefanowi rodzinną tajemnicę. Damon natomiast zdradza Elenie sekret Stefana - Elena jest odbiciem jego utraconej miłości.
Stefan stara się pozbyć Damona ze swojego życia, bez wyjawiania nikomu ich wspólnej tajemnicy. Elena myśli, że Caroline jest napastowana przez starszego z braci Salvatorów. Wtedy zauważa na jej szyi ślady ugryzień.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Atris dnia Nie 12:07, 06 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nisia
Killer Queen
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 11641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:07, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Taki trochę odcinek zmienności i odwrotności dla mnie. Polubiłam Bonnie, za którą nie przepadałam dotychczas. Jakoś mniej mnie drażnił Jeremy, to samo Vicky. Trochę się przekonałam do Tylera. Ponadto ponieważ mam prawdziwe uczulenie na szantaż emocjonalny taki, jaki prezentował w tym odcinku Damon, wyjątkowo jakoś podchodził mi bardziej Stefan (tylko dlaczego on pod niektóymi kątami wygląda jak Pattison? ).
Elena miała świetną kieckę. Żal mi cioci Jenny (coraz bardziej ją uwielbiam), jednak ten jej ex chce namieszać? Końcówka odcinka taka, że, choć planowałam posunąć dziś tylko jeden, biorę się do następnego. Ciekawam co się będzie działo (a mamą Caroline i przy okazji szeryfem jest mama Kyle'a XY )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
evi
Messi Oosom Łajf
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:59, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Początek trochę mnie przeraził, ale przecież powinnam doskonale zdawać sobie sprawę z tego, że Damon wcale nie chce zabijać Eleny (chociaż... z nim to nigdy nic nie wiadomo, różne rzeczy mu do głowy mogą przyjść!).
Stefan od początku miał u mnie kredyt zaufania jakiegoś, w tym odcinku tylko to zaufanie wzrasta (chociaż, podobnie jak dla Niś, zalatuje mi tu Edwardem ).
Nawiązanie do Meyer i niechęć Damona do historii Belli i Edwarda - plus dla Damona. Poza tym, wielkim plusem jest jego ulubienie Anne Rice (którą ja wprost kocham za to, jak przedstawiła wampiry!).
Elena jest urocza. Naprawdę miła, pomocna. Nie prawi głupot, nie rzuca ploteczek, jest fajną dziewczyną, którą z pewnością każdy chciałby mieć za koleżankę, przyjaciółkę czy zwyczajnie znajomą.
Cieszę się, że Elena odkryła ślady ugryzień na ciele Caroline (której wciąż mi szkoda przez to, co z nią Damon robi, chociaż dziewczyna też nie chciała specjalnie się od tego uwolnić), przynajmniej nie jest teraz zaślepiona maską Damona.
Jestem pod wrażeniem pomysłu Stefana w kwestii werbeny. Dobrze, że Caroline przeżyła atak Damona.
Na koniec okazuje się, że niektórzy nie dadzą sobie w kaszę dmuchać - mam tu na myśli mieszkańców miasteczka, którzy wiedzą, że wampiry wróciły. Ciekawa jestem, jak się wszystko rozwinie, jak (bo na pewno) Damon ucieknie z więzienia. Można powiedzieć, że totalnie wsiąknęłam w serial!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rory Gilmore
Jazda Próbna
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 6312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Westeros Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:28, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Wiedziałam, że Stefan to zrobi. Tak jakoś czułam. Poza tym to i tak było oczywiste.
Odcinek nawet nawet.
A zakończenie!!! Łaaaaaa!!!! Oglądam kolejny!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alumfelga
Jazda Próbna
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 1927
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: D.G. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:03, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Nawiązanie do "Zmierzchu" Ładnie się twórcy odpłacają tej, dzięki której serial ma rację bytu Ale cudny dialog
No, i taka końcówka to ja rozumiem. Stefan zarobił pierwsze punkty, a ja daję Damonowi jeden odcinek na ucieczkę. Można powiedzieć, że od tego momentu wciągam się w serial.
Swoją drogą, wiem już, po co tu tyle bohaterów. Damon musi mieć kogo gryźć, zabijać i przemieniać w wampiry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bajeczka
The Wild Rose
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódzkie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:04, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Damon czytający Zmierzch Ale chyba bardziej Księżyc w Nowiu to był, bo Caro coś tam mówiła, żeby przeczytał 1 część.
Matka Tylera moim zdaniem przegięła. Czy nikt jej nie mówił, że nie ocenia się ludzi po wyglądzie? (nawet jeśli wiemy, że ćpają?).
Sny Eleny przerażające. (mówię też o tych wcześniejszych). Być może to jakieś znaki, że historia znów ma się powtórzyć?
Właśnie sobie uświadomiłam, że właściwie na początku lubiłam Stefana. Ale za co tak pokochałam Damona, skoro jest takim bad boyem, bardzo delikatnie mówiąc?
Oglądam dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nisia
Killer Queen
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 11641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:27, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Bajeczka napisał: | Ale za co tak pokochałam Damona, skoro jest takim bad boyem, bardzo delikatnie mówiąc? |
hmm, może za to, że to bycie bad jest dość pozorne? Bo Damon ma w sobie więcej człowieczeństwa, niż, hmm, zwierzęcia, że to tak uję. Imo. Moim zdaniem on swoją wrażliwość ukrywa właśnie pod powłoką badassa. Być może mu się zdaje, że trudniej go zranić w ten sposob.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bajeczka
The Wild Rose
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódzkie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:36, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Nisia napisał: | Bajeczka napisał: | Ale za co tak pokochałam Damona, skoro jest takim bad boyem, bardzo delikatnie mówiąc? |
hmm, może za to, że to bycie bad jest dość pozorne? Bo Damon ma w sobie więcej człowieczeństwa, niż, hmm, zwierzęcia, że to tak uję. Imo. Moim zdaniem on swoją wrażliwość ukrywa właśnie pod powłoką badassa. Być może mu się zdaje, że trudniej go zranić w ten sposob. |
Ja się zgadzam, odkrywamy to w późniejszych odcinkach, ale był takim draniem na samym początku, a ja go uwielbiam od 1 sceny , nie znając jeszcze jego motywów i dobrej strony. Miłość jest ślepa jednak.
A Stefan zamykający go w piwnicy jest zły. Jak on mógł!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nisia
Killer Queen
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 11641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:46, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Aaa, to miałaś na myśli. No ja wiem na pewno, że mnie ujął (i od wtedy go uwielbiam) w 1x02 czy 1x03, gdy pogłaskał śpiącą Elenę. Wcześniej mnie kręcił tylko jego wygląd, bo seksi z niego badass, ale zachowanie drażniło. Ty najwyraźniej miałas do niego nosa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nisia dnia Pią 21:47, 27 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|