|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Na ile punktów oceniasz odcinek? |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
4 |
|
0% |
[ 0 ] |
5 |
|
0% |
[ 0 ] |
6 |
|
0% |
[ 0 ] |
7 |
|
0% |
[ 0 ] |
8 |
|
0% |
[ 0 ] |
9 |
|
100% |
[ 1 ] |
10 |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 1 |
|
Autor |
Wiadomość |
Bajeczka
The Wild Rose
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódzkie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:23, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
No właśnie z tą linią Bennetów też do końca nie zrozumiałam. No bo żeby przeciąć tę linię to nie należało zabić lub zwampirzyć Bonnie? Przecież to ona jest ostatnim pokoleniem i jej ewentualne dzieci zapewnią ciągłość rodu.
Czy po prostu chodziło o to, że potrzebne były dwie czarownice bo jedna nie dałaby rady użyć tyle mocy? Nie zostało to dokładnie wyjaśnione chyba.
Również się zastanawiam nad sensem wożenia ze sobą Esther. Przed 3x14 myślałam, że po prostu on wiedział, że ona może ożyć, ale potem pokazano to tak, jakby był zdziwiony, że żyje. Poza tym skąd mógłby wiedzieć, że duchy czarownic dadzą jej tyle mocy, by mogła wrócić (i przy okazji mieć nienaruszone ciało). Nie wiem jak to wyjaśnić.
Ja lubię łagodnego Klausa. I lubię jak gania za Caroline. Moim zdaniem to zabawne i urocze jednocześnie. Co tam samochód, przecież i tak by mu nic nie było Miłość jest ślepa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rory Gilmore
Jazda Próbna
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 6312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Westeros Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:13, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Tu mi się wydaje, że chodziło po prostu o przecięcie linii rodu Bennetów. Bo w końcu od pokoleń wszystkie kobiety Bennett były czarownicami i nawet po śmierci nimi były. Dlatego Esther chciała pomocy i duchów. Jednak zamienienie Abby w wampira przecięło już na zawsze tą ciągłość i nawet ewentualnie dzieci Bonnie nie zmienią już tego. Więc po prostu tu wystarczyło pozbyć się którejś z czarownic żyjących i aby nie męczyć się wieki z Bonnie postanowili zmienić jej mamuśkę
Jeśli chodzi o Esther i jej wożenie w trumnie to tylko moje domysły, ale myślę, że Klaus chciał się upewnić, że ona nie powstanie z martwych, że nikt nie odkryje tej jego tajemnicy i jej nie wskrzesi. W końcu jak ją zobaczył to pierwsze jego słowa były, że matka chce go zabić. Więc wiedząc, że może zginąć z rąk matki postanowił mieć ją przy sobie tylko po to by się upewnić, że nic mu z jej rąk nie grozi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alumfelga
Jazda Próbna
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 1927
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: D.G. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:21, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Rory Gilmore napisał: | Więc po prostu tu wystarczyło pozbyć się którejś z czarownic żyjących i aby nie męczyć się wieki z Bonnie postanowili zmienić jej mamuśkę |
A ja wołałam do nich "zabijcie Bonnie" Jakby ona została wampirem, to pewnie nigdy byśmy się jej nie pozbyli z serialu... Btw. myślicie, że Abby ile odcinków pożyje, jeden, dwa? Wampiryzm dodaje zwykle 50 punktów do fajności, ale fajność Abby była liczbą ujemną...
Co do Esther, gdzie był Mikael, gdy zginęła? Zostawił dzieci i wyjechał?
W sumie, czarownice są gatunkiem starszym niż wampiry, więc Klaus mógł podejrzewać, że z nimi zawsze jakiś myk prawny jest możliwy i kto wie, czy nie ożyją, skoro mogą czerpać moce praktycznie ze wszystkiego. Przeżycie własnej śmierci też pewnie zmienia pogląd na te sprawy. Dobra, łapię.
Bajeczka napisał: | Co tam samochód, przecież i tak by mu nic nie było |
W tym cały komizm - Klaus, "The Legend", jestem panem świata w połączeniu ze zwykłą sceną "uciekam przed samochodem". Przypomniało mi się picie krwi przez słomkę i podobne żarty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|