evi
Messi Oosom Łajf
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:14, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ojej, ten Patryś ma w zwyczaju wplątywanie się w różne dziwne historie I jak on mógł zostawić znów Teresę bez wiedzy, gdzie się podziewa? (No, dobra, mógł, na tym między innymi jego urok polega ) Aczkolwiek jego wplątanie się w tę historię jest jak najbardziej uzasadnione. W końcu niewinny człowiek do więzienia iść nie może, prawda?
Pan prokurator trochę mnie wkurza, ale ogólnie - wszyscy prokuratorzy mnie wkurzają, bo o ile w innych zawodach prawniczych zależy ludziom, żeby niewinny człowiek nie został skazany (no, w przypadku adwokatów to raczej idzie w jeszcze inną stronę: żeby ich klient nie został skazany albo chociaż skazany z jak najmniejszą karą), o tyle prokuratorzy chcą skazania. Zawsze. Więc ich nie lubię
Ukradł jej kanapkę!
Ten mąż Eve jest podejrzany, ale to tylko takie wrażenie. No i to wrażenie wciąż trwa i trwa... Ona jest atrakcyjna, sympatyczna, on - taki buc trochę. Co ona z nim robi, no?
Starsza pani i jej Go get her - i mam złe myśli, bo Patryś powinien GET Lisbon, ale no...
Pan detektyw też dupek... Gorszy niż pan prokurator.
Lisbon u pani starszej wygląda ślicznie, lepiej jej w związanych włosach, wygląda tak dziewczęco.
Cho je za dużo tabletek, martwię się o niego... Summer ma fajny głos, taki... mrr I ogólnie lubię tę postać, chyba trochę za bardzo, bo ją widzę z Cho A on ją wyrzucił
Zmieniam zdanie, pan prokurator jest takim samym dupkiem jak detektyw.
Scena w windzie! Aaaaaaaaaaaa! Yessssss!
Post został pochwalony 0 razy
|
|