Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mambala
Pacjent
Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 2:32, 07 Mar 2009 Temat postu: Housowe Limeryki |
|
|
mam pomysł napiszmy w ramach odprężenia kilka limeryków które w jakiś sposób nawiązują do serialu wszystko jedno jak czy to za sprawą postaci czy miejsca akcji najważniejsze żeby było absurdalnie lub a w zasadzie przede wszystkim dowcipne zasady są dość łatwe
Limeryk składa się z 5 wersów pierwszy musi rymować się z drugim i piątym a trzeci z czwartym ale najlepiej dam linka gdzie wszystko przyjemnie wytłumaczone
[link widoczny dla zalogowanych]
Miłej zabawy aha zaczynam
Widziałem dziś kulawego Housa
Jak miotał krzywą Gaussa
Siedział samotnie
wymyślał przenośnie
chyba chciał powiedzieć pauza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Huddy
Ratownik Medyczny
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Świętych Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:50, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Był sobie raz Gregory
Lekarz na swą nogę chory
Kochał diagnozy
Wkurzali go chorzy
A już najbardziej bachory
jakoś tak koślawo, ale uwielbiam limeryki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kama
She-Devil
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 2194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:35, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
House i Cuddy - lekarze z New Jersey
raz uciekli Concorde’em do Persji.
Lecz ich zaraz zajadła
zgraja Huddzin dopadła,
choć już innych - no bo w perskiej wersji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Huddy
Ratownik Medyczny
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Świętych Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:56, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Czy to mają być limeryki ogólnie związane z serialem, czy tylko z Housem? Bo jeśli inni też mogą być to... :
Był sobie raz James
Wilsonem zwany też
Jako onkolog
Raka widział wkoło
Choćby to był zwykły świerzb
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alien 16
Pacjent
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zwoleń Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:02, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
House lekarz doskonały,
Złosliwy, lecz wyrafinowany.
Chorych nie cierpiał,
Przy porno sobie trzepał.
Ale i tak go dziewki ubóstwiały. ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alien 16
Pacjent
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zwoleń Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:08, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Był sobie lekarz wypicowany,
W Prinston Robertem zwany.
W Australli miał dom,
W czasie pracy zabawiał sie z Cameron.
W koncu przez nią pokochany. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DJWero
Jazda Próbna
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 3422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:33, 08 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Na ostatniej lekcji angielskiego brałam limeryki i 1, 2 i 5 linijka ma być długa a 3 i 4 krótka:D
Limeryk z mojej książki do angielskiego
There is a young swimmer called GREG.
Who eats nothing but biscuits and eggs.
He doesn't swim fast,
In races, he's last,
But he's only got very short legs
I mój limeryk^^
There is a pretty doctor called Wilson.
He almost look like Robert Pattinson.
He's the best oncologyst.
Him family wasn't Jehovist.
He doesn't want to look like Michael Jackson.
Jak znajdziecie jakiś błąd PW
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciacho
Stomatolog
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Princeton :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:46, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
była sobie lekarka, Cameron zwana
przez Gregorego House'a wielce ubóstwiana
nagle ktoś przerwał im w tym uczuciu
i wspomniał coś o zatruciu
i czar prysł jak bańka mydlana
xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ciacho dnia Czw 16:51, 02 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czerwono-Zielona
Pediatra
Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: from unbroken virgin realities Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:03, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
To ja też zaszalałam i po angielsku wymyśliłam:D
There is a handsome doctor called House
Who prefers unironed blouse
He doesn't like to tidy
He is a little bit cloudy
But you can't say he's as calm as a mouse.
I jeszcze jeden:
Among the doctors he is a master
We can call him a really nice buster
On his long cane
There's a big flame
So he seems to walk much much faster
No i kolejny mi się wymyślił Ależ płodna poetka ze mnie xD No ale to w końcu House mnie "zapłodnił", że tak powiem, he, he;D
In his deep blue eyes
There's a lot of ice
But women still do love him
Just as he loves Vicodin
Everywhere you can hear their loud cries.
No to one more;D
He is the one who we really like
But he wants to sit on his motorbike
He treats his patient
But he's impatient
House, you'd better take me for a hike!
Normalnie mnie natchnęło... A zatem tworzymy dalej;)
Watching him in his super hospital
Makes me feel a great arousal
And I want to be diagnosed
With his hands being so close
To my heart beating mercurial.
To na razie tyle. Choć czuję, że będzie chyba coś jeszcze...
W przypadku dostrzeżenia błędów, proszę mi je wytknąć - chętnie poprawię
Edytuję, żeby nie pisać kolejnego posta, bo zgodnie z przewidywaniami natchnienie mnie nie opuściło i po prostu muszę się z Wami podzielić kolejnymi moimi tworami:)
He uses his scalpel like a sword
Like a knife on a chopping board
His eyes seem to be frozen
But he just simply has chosen
To be the best doctor in the world.
What he's thinking about you can't say
Does he want to cure or just play?
On his cane there's a blaze
In his head there's a craze
But we love him so much anyway.
We can't stop looking at his bitchy grin
Though he takes tons of Vicodin
That is because his leg is in pain
This is what we don't need to explain
But his body remains so hot and masculine.
A teraz w naszym ojczystym języku. W tej wersji też mnie "natchnęło"
Na początek zgodnie z pierwotnymi regułami, czyli z nazwą miasta na końcu pierwszej linijki:
Greg House pracuje w Princeton-Plainsboro
Ciekawych przypadków ma tutaj sporo
Niezły jest z niego kpiarz
Potrafi też dać komuś w twarz
Lecz wie, że pacjentki i tak jego wybiorą.
Ten doktor pracuje w szpitalu w Princeton
Zasłynął z posiadania w swym życiu już trzech żon
Bardzo dobry jest z niego onkolog
Przyjaciela lepszego nie znajdziesz wokoło
Na imię mu James, a nazwisko jego to Wilson.
Lisa Cuddy to piękna pani administrator
Rządzi twardo, lecz nie jak dyktator
Sądzimy, że kocha House'a Grega
Choć ból w nodze mu dolega
I chociaż groził mu sam prokurator.
Allison śliczną lekarką była
W Housie się mocno zadurzyła
Chase także bardzo chciał ją mieć
Lecz wpadł jak mucha w pajęczą sieć
Bo Allison obu panom uprzejmie odmówiła.
To by było na tyle, lecę oglądać House'a na AXNie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Czerwono-Zielona dnia Czw 3:31, 16 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malinkasa
Student Medycyny
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:44, 16 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
oto przyjemna Cameron - dziewczyna
jej przygoda się w Princeton-Plainsboro zaczyna
wszystkich tuli wraz
(najlepiej wszystkich naraz)
zabije tylko tego Huddzina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daritta
Ginekolog
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:05, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Poznalam wczoraj Gregor'yego
Faceta na prawa noge kulejacego
Jest lekarzem,szefem diagnostyki
Choc ma na swoim koncie wielkie wybryki
Na gitarze lubi grac
I z innych sie smiac
Jest tez troche opryskliwy
A zarazem wrazliwy
Taki jest juz House
Nie jak Mickey Mouse
Troche glupie ale jest ;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niespecjalna
Ratownik Medyczny
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Gondoru Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:10, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Była sobie Amber mała
Dwie cechy nieznośne miała.
Kłótliwa okropniaście była
I żadnych naczyń po sobie nie myła.
A Wilson dobrze gotować potrafi.
Więc do zmywania potrzebne im było wynajęcie mafii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|