Czy śnił Wam się kiedyś ten mężczyzna?

Smilerka

Mnie się on śnił.
Ale przestał sie pojawiać w moich snach

dr dom

Smilerka

Eeee... Gonił mnie ;>

Zraniona

To napewno był twój sen?
Bo u mnie on kogoś gonił xD
Ale chyba nie jesteś Barack Obama?

driver568

Nie wiem czy mi się śnił ale na 100% widziałem gdzieś tą twarz ale nie wiem czy w śnie

Smilerka

Zraniona - Nie nie jestem ;> Choć wszyscy kłamią więc nie masz pewności ;>

Azjat

Chyba zdajecie sobie sprawę, co by powiedział Dr. Freud na ten fenomen?

Smilerka

Wiem ;d
Ale śnił mi się bo widziałam ten rysopis XD

Aleksandra

[link widoczny dla zalogowanych]

To wszystko nie jest prawdą

Meggie1111 · Wysłany: Wto 23:41, 02 Mar 2010 Temat postu:

nieee!! mi się śnia chyba tylko osoby które znam...

boro98 · Wysłany: Śro 12:42, 03 Mar 2010 Temat postu:

wiadomo że to nie prawda. śni ci się on bo go zobaczyłeś. to pewne. każdy by mógłby zgłosić jakiegoś człowieka i innym też by się przyśnił. to się nazywa autosugestia

Lamsi · Wysłany: Śro 16:03, 03 Mar 2010 Temat postu:

Mi sie nie snil i mam nadzieje ze sie nei przysni. Jak go zoabczylam ciarki mi przeszlu..buuu ;p

Narcyza · Wysłany: Pią 17:18, 05 Mar 2010 Temat postu:

Straszny facet. I na szczęście nigdy mi się nie śnił

piłeczka Haus'a · Wysłany: Nie 11:16, 21 Mar 2010 Temat postu:

Koleś wydaje się straszny. Teraz na pewno mi się przyśni

adaXD

Ten koleś jest jakiś nie wiem pffy... nie śnił mi się ale za to co dziennie śni mi się Gregory House

Estelle

Czytając wasze komentarze strasznie bałam się wejść w ten link, ale szczerze mówiąc nie wiem co w nim widzicie strasznego. Może nie przestraszyłam się, bo spodziewałam się oblepionej krwią masakrycznej twarzy

Nie śnił mi się, a nawet jeśli to nie pamiętam.

Jasminover

Jeszcze nigdy mi się nie śnił, ale znając życię przez ten temat dziś mi się przyśni

Misiaa2412

Myślę ,że mi się przyśni!
Jego twarz jest Brzydka i straszna- więc tak!
Oby Nie było koszmarów xDe!
Haha!

avvia

Powinni dodać House'a do jakiegoś nowoczesnego sennika. Śnił mi się już któryś raz z kolei. Dopiero we śnie zdałam sobie sprawę z tego jak mi się podoba i że jest jakimś niezwykłym lekiem na całe zło jakie mnie spotyka chociaż traktuje mnie jak trędowatą....ale już sama jego obecność mnie leczy... o co chodzi? Czyzby ludzkość potrzebowała kolejnego supermena? tak własciwie - jest lekarzem od ciała czy od ducha, w końcu się pogubiłam w tych moich snach...