Supernatural

Kasiek

Zaobserwowałam, że jest nas na Horum kilkoro fanów SPN. Może porozmawiamy o serialu, co lubimy, czego się boimy. I jakie mamy wizje nadchodzącej Apokalipsy

króka notka o serialu

vicodin_addict

Kasiek, no uwielbiam cię! ;]

Tak. Supernatural. Zaczęłam w sumie niedawno, ale już kocham ten serial, bracia są cudowni [zwlaszcza Sammy], pomysł na serial jest mega. Humor w serialu też jest cudowny [zwłaszcza krolicza łapka, o czym już wiesz], chevy impala Deana... Uh, nie wiem, wciągnął mnie ten serial, naprawdę.

Kasiek

Aaaaaa też Cię kocham za Sammiego.
serial oglądam już rok z hakiem i też lubię. Po weekendowym zlocie złapało mnie na odświeżanie.

A jak wrażenia po finale sezonu?

vicodin_addict

Nie oglądałam finału jeszcze, damn, trasnfer mi siada, nie mam jak zassać. I nie wiem, czemu. Wzięłam się za Dexa, ale SPN jest jednak chyba lepsze, przynajmniej wg mnie, więc pierredzielne transfer i zassam do końca.

W ogóle ostatnio patrzyłam na jutjubie na blooopersy trochę. Zaczyna się tak samo, jak z House'em. Dla głosów braci Winchester mogłabym spędzić pół życia oglądając vidki.

;3

Kasiek

a widziałaś odcinek z prorokiem. To jest komedia

booossssski

A finał zuy i mhroooczny

vicodin_addict

Odcinek z prorokiem... odcinek z prorokiem... *myśli*
Jeśli mnie mózg nie zawodzi [

] to widziałam.

Uh. Kusisz... Muszę się brać za to, no. ;]

Kasiek

odcinek z prorokiem jest cuuuuuuudowny. musisz zobaczyć minę Deana

musisz!!
nakazuję zabrać się do nadrabiania

bo wyrzucę z łona

cheatybang

Eh Sammy

Mnie się najbardziej podobał odcinek w którym Dean umarł ze sto razy (dzień świstaka dla Sammy'ego).

Co do finału (uwaga spojler), żałuję, że Ruby okazała się być jednak zła, podobało mi się że w serialu jest jeszcze ktoś oprócz chłopców i tego idioty Bobby'ego. Dobrze przynajmniej że Ana i Castiel nigdzie się nie wybierają.
No i już mają podobno aktora który zagra Lucyfera

eletariel

Łaaaa temat o SPN!!! I ja dopiero teraz to zauważyłam!?

Jak miło, że jest kilku fanów tutaj braci W.

Finał bardzo mi się podobał, ale nie bedę spojlerować tym, którzy jeszcze nie oglądali:) Choc korci mnie, korci^^

Co do proroka..."I am the prophet...Chuck!"

A Ruby nie cierpiałam od 4 sezonu. Grrr działała mi na nerwy cały czasy. Taka po prostu Rubitch. Juz lepsza była Lilith, szczególnie jaka mała dziewczynka. Była poprostu słodka^^

Kasiek

już w czwartek premiera kolejnego sezonu? Jak emocje? Spojlerów unikam chociaż roi się od nich w sieci?
Pożyjemy do czwartku, zobaczymy co się stanie z braćmi W. najważniejsze, że ruszają do walki ramię w ramię...

eletariel

Spojlerów unikałam jak ognia, ale wiadomo, jak to na forach bywa - tu ktos coś szepnął, tu komuś się wymksnęło...

Emocje-wieeeeelkie:) Skończyłam włąsnie wczoraj maraton pierwszego sezonu i wziełam sie za drugi, no ale niestety musiałam przerwać

Echh, nie mogę się już doczekać

Kasiek

Byłam na supernaturalnym mini-zlocie i tam robiliśmy nocne maratony z wybranych odcinkó 4 sezonu... i jeden chyba no może dwa z 3 się trafiły

wielkie odliczanie do czwartku

eletariel

A co to był za zlot?

Jakiś w gronie znajomych, czy może jakis szerszy?

Ech niestety z opóźnieniem obejrzę nowy odcinek, bo dopiero dzisiaj wróciłam.Zobaczymy, co i jak...

Kasiek

Zlot fanek supernaturalnych z innego forum, na którym bywam już łooo 3 lata

a do odcinka Cię namawiam. Świetny był ten premierowy. Zaczęli sezon genialnie

Ciekawa jestem Twoich wrażeń

eletariel

Obejrzałam!!!! I nie zawiodłam się!!!Był i Chuck i Cas i Bobby no i oczywiście bracia W.

I kurcze, klimat to im się udało zachować. Taki dreszczyk emocji, jak lubię. No i po raz kolejny nawiązanie do wincestu xD Ciekawi mnie tylko, co stało się z tą fanką (czy Sam ją siłą wyrzucił, czy też może pozwolił się podotykać

Podejrzewam, ze na jej miejscu zachowywałabym sie całkiem podobnie, choć bardziej w stosunku do Deana chyba...a moze do obu braci tak samo?^^)

Tylko ta końcówka mnie zmartwiła. Pewnie w następnych odcinkach nawiażą trochę do tego i Dean jednak zaufa bratu. Przynajmniej ja bym bardzo chciała.

A ja twoje wrażenia?
I o jakim forum mówisz? Pytam z ciekawości:)

Kasiek

Miałam wkleić moje wrażenia z tamtego forum, ale jest za dużo forumowych odniesień. Ja byłam zachwycona tym odcinkiem śmiałam się w głos z wątku z fanką, a jej mina na widok Deana była

Komentarze Deana o aniołach jak zwykle zabójcze, ale oni nie są mu dłużni, chociaż Zachariasz zachował się jak świnia.... wejście Castiela cudowne. Uwielbiam tą postać.... i mam nadzieję, że będzie obecny w tym sezonie. Lucyfer zapowiada się swietnie i te sceny ze zdobywaniem naczynia były doskonałe. Żal mi było Sama, Bobby go zjechał równo, niby opętany.... no ale Sam wie sam

najlepiej co zbroił i, że nie jest łatwo.... no i rozmowa końcowa.... jest między braćmi przepaść, końcowa scena czwartego sezonu dała nam nadzieję, ale ten odcinek nas jej pozbawił... Między chłopakami nic już nie bedzie takie samo

Forum na którym gadam nie jest stricte o SPN rozmawiamy tam głównie o literaturze, z XIX wieku, filmach, serialach kostiumowych, offtopujemy i gadamy o różnych innych serialach miedzy innymi o Housie, SPN, Chirurgach i Kościach

eletariel

A ja w to nie wierzę, że nie będzie tak samo. Myślę, że uda sie odratować ich więź. Dean po prostu potrzebuje czasu. Cała sprawa zaczęła go przerastać, a jak to u niego bywa, to w takich sytuacjach nabiera do wszystkiego dystansu i buduje wokół siebie gruby mur. Ponieważ sprawa dotyczy bezposrednio Sama, dlatego i przed nim ten mur postawił.
Ale jak wiadomo, przez każdy mur można się przebić

Castiela też uwielbiam. Jest taki...niejednoznaczny i tajemniczy. Anioł, który wątpi, który chce jak najlepiej, który w końcu przejrzał na oczy. Castiel jest zbyt cenną postacia, żeby się go tak po prostu pozbyć z serialu.

A Zachariasza nie lubiał od poczatku. Choć to dosyć ciekawa postać. Taki 'bitch'owaty anioł". Stanowi to fajne obalenie idealnego wizerunku aniołów.

Kasiek

oglądnęłam najnowszy odcinek.

UWAGA SPOJLERY!!!

Postaram się po kolei, chociaż to trudne będzie bo straszne emocje mną targają i liczę godziny do kolejnego odcinka a serce mi krzyczy i mózg się gotuje.....
Scena w szpitalu.... Bobbyna tym wóżku w szlafroku i czapeczce rozczulający i straszny widok... Chłopaki mają fajne inskrypcje na kościach... Bones miałaby zagwozdkę Chód Castiela powoduje u mnie i w trakcie rozmowy zastanawiałam się kto jest bardziej sexy Cas, Dean czy Sam. No i nie wiem czy te błyszczące anielskie oczy nie wygrywają bo wymykają się wszelkim ocenom. Jak Cas powiedział, że ma zamiar Boga szukać to myślałam, że Dean go wyśmieje wprost... ale tekst o tortillach też był niezły.... No a później podróż do Colorado.... czuć straszne napiecie między chłopakami.... biedny Sam scena w sklepie była okropna, byłam pewna(ach zwątpiłam w Sama !! ) Fajny był ten pomysł z Apokalipsą. Zaskoczyło mnie to... i chwila minęła zanim załapałam o co kaman. Fajnie, ze wróciła Ellen i Jo. Będzie ciekawie....
No a to odciecie palucha... czytam Władcę Pierścieni więc z analogiami jestem na czasie...
Tylko co z tego skoro nie mogę patrzeć na odcinek inaczej jak przez pryzmat ostatnio-scenowej rozmowy. Mój biedny Sam.... Sama nie wiem jakie byłoby dobre wyjście z tej fatalnej sytuacji, ale nie odejście Sama. Przecież On nie może odejść prawda?? Nie odejdzie? Nie może!! Ja chcę, żeby już było za tydzień

eletariel

Kasiek, zabiję cię za to kuszenie! Bosh, czemu jeszcze nie mam tego cholrnego odcinka*wdech**wydech*wdech*WYDECH*

Nie dam sie, nie przeczytam spojleru, choćby nie wiem co. Ale dam znać, jak obejrzę odcinek^^

Kasiek

Oglądnij czym predzej....
ciekawa jestem Twoich wrażeń

eletariel

OMFG! Zacznęod początku. Fajna piosenka na The road...'. Taka w stylu SPN. I w ogóle to podoba mi się nowy napis 'Supernatural'. Napewno bardziej od poprzedniego. Oczywiscie Bobby w tej swojej nieodłaącznej czapeczce. Dobrze, że ją miał, bo przynajmniej trochę mi tonadziei dało, że Bobby wyzdrowieje.

Cas i telefon? xD To mnie rozbroiło. Choc bardziej mnie rozbroiło, jak Cas powiedział, że idzie szukać Boga. Wiedziałam, co chce powiedzieć, ale jak usłyszałam to z jego wiecznie nieusmiechajacych sie ispierzchnietych ust, to wybuchłam nieopanowanym śmiechem. No i oczywiscie musiały go spotęgować komentarze Deana:) No i ta sprawa z amuletem. Nie podobała mi się. Amulet należy do Deana i nie powinien go ściągać. Chyba bardziej mi się podobało, jak nie miał aż tak wielkiego 'nadprzyrodzonego' znaczenia.

No i bracia przyjeżdżają do miasta. Po raz kolejny muzyka bardzo mi sie podobała. Jak zwykle nie obyło się bez oblania wodą. Cieszę się, że wróciła Ellen i Jo. Dziwi mnie jednak rzecz. Czemu Ellen przytuliłatylko Deana? Myślałam, że poła do nich podobnym uczuciem, a do Deana nawet gorszym (w końcu to on był odpowiedzialny za to, że Jo poszłaz nimi na polowanie w 2 sezonie).

Fajny pomysł z tym jeźdzcem apokalipsy. Niespodziewałam sie czegos takiego i mile sie zaskoczyłam. Przynajmniej nie było żadnych demonów w tym odcinku. Już sie troche nimi zmęczyłam. Brakuje mi bardzo starych odcinków, gdzie każde polowanie zaczynało sie od 'research' a potem właściwego polowania na coś innego, niż demon.

Końcówką jestem zdruzgotana. Jak on mógł tak po prostu odejść. I jak ten mógł mu tak po prostu na to pozwolić. W czasie tej apokalipsy powinni trzymać się razem tym bardziej. To było bardzo nie fair ze strony scenarzystów. *tupie nogą ze złosci*

Co do tego, kto jest bardziej sexy to:
primo- Dean pod koniec odcinka jak przytrzymuje tego kolesia, któremu Sam odciał palec (faktycznie jak w LotR:) )
secundo- Sam jak skrada sie z Ellen obok tego domu, a potem tłucze z tym facetem
tertio- Castiel, jak zmierza w kierunku braci i tak wlepia te swoje ślepia w Deana (choć i tak uważam, że ślepia starszego z braci są cudowniejsze).

No i teraz czekamy do czwartku. Czemu to musi być takie bolesne?!

Kasiek

eletariel czyli reasumując mamy podobne odczucia. I podobne nadzieje.... oby się spełniły

eletariel

Podsumowując, to tak:) Powiem jeszcze tylko jedno...nie ma chyba nic bardziej okrutnego niż spojlery, których ze wszelka cenę chce i zarazem nie chce się czytać

Kasiek

aż tak bardzo wodziłam na pokuszenie? to przepraszam

Sama po prostu staram się nie czytać też... bo to psuje jednak odbiór

eletariel

Ja najbardziej ubolewam, jak siedzę na forum SPN i stronce i tam co rusz spojlery do pięciu (moze nie dosłownie) odcinków naprzód. Raz przeczytałam spojler do odcinka (chyba 4 serii) i jakoś później to nie było juz to samo.