|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Na ile punktów oceniasz odcinek? |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
4 |
|
0% |
[ 0 ] |
5 |
|
0% |
[ 0 ] |
6 |
|
0% |
[ 0 ] |
7 |
|
0% |
[ 0 ] |
8 |
|
0% |
[ 0 ] |
9 |
|
0% |
[ 0 ] |
10 |
|
100% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 1 |
|
Autor |
Wiadomość |
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:13, 25 Wrz 2011 Temat postu: 7x01 Meet The New Boss |
|
|
Premiera odcinka w USA - 23.09.2011
Castiel nie zabija Sama, Deana i Bobby'ego, ale ostrzega, aby nie wtrącali się w jego sprawy. Przyjmując swoją nową rolę Boga, stara się naprawić zło panujące na świecie. Dean postanawia przywołać Śmierć i nakazać mu powstrzymanie Castiela, ale były anioł jest o jeden krok do przodu i sprawia, że Dean staje twarzą w twarz z bardzo zdenerwowanym Jeźdźcem. W międzyczasie Sam stara się uporać z konsekwencjami zawalonej ściany wewnątrz swojego umysłu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rory Gilmore
Jazda Próbna
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 6312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Westeros Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:25, 25 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Szósty sezon zakończył się w momencie, gdy Castiel wchłonął wszystkie dusze z czyśćca i ogłosił się nowym Bogiem.
Twórcy zaczęli nowy sezon w miejscu, w którym został on zakończony i dzięki Bogu! Gdyby, jak zwykle, zrobili jakiś przeskok, to bym im nie wybaczyła.
W każdym bądź razie Castiel został nowym Bogiem i zaczął świrować. Tak totalnie, maniakalnie świrować. Przede wszystkim wybił mnóstwo swych braci. Jedna scena przedstawiała go, gdy stoi na łące a dookoła niego leży mnóstwo, setki martwych aniołów. Następnie zabrał się za wybijanie przedstawicieli kościołów na całym świecie.
Coś w jego planie było nie tak, gdyż ciało, naczynie, którego używał, zaczynało się rozpadać.
W tym miejscu warto wspopmnieć o Winchesterach, którzy usiłowali znaleźć sposób by pokonać, a nawet zabić, Castiela. Sprowadzili do pupłapki Crowley'a, który ze strachu zdążył już zawrzeć ugodę z Castielem. Crowley dał im zaklęcie, które miało im pomóc wezwać i uwięzić Śmierć.
Niestety, i w tym panie coś poszło nie tak. Śmierć, jak można było przewidzieć, wkurzyła się. Jednak, gdy Castiel, wezwany przez Sama, uwolnił Jeźdźca, dowiedzieli się o strasznych skutkach wchłonięcia dusz przez Castiela. Śmierć kazała Deanowi naprawić szkody, które wyrządzili i zgodziła się na to by im pomóc.
Dusze wróciły do czyśca, lecz później okazało się, że w Castielu został najgorszy demon jaki mógł się wydostać - Lewiatan. I to z nim prawdopodobnie bracia będą się mierzyć w tym sezonie.
Dodatkowo Sam musi poradzić sobie z halucynacjami, które nawiedzają go po upadku ściany w jego głowie.
Sezon zaczął się naprawdę ciekawie. Lewiatan może okazać się być demonem sezonu, chociaż wnioskując po Ewie, która pojawiła się na początku szóstej serii i miała być największym demonem wszechczasów, tego demona mogą się również szybko pozbyć.
Czy uda im sie uratować Castiela? Teraz już nie mają przyjaznych aniołków przy sobie. Wątpliwe też jest by Crowley im pomagał, gdyż Lewiatan jest z jego podwórka, a samozwańczy Król Piekła raczej użyje "kolegi" by zdobyć więcej dusz.
Ja czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek. Sezon zapowiada się soczyście i mam nadzieję, że będzie nadal trzymał poziom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eletariel
Elf łotrzyk
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 1877
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:26, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Się Alexis rozpisała
jedna poprawka - z Czyśca uwolniły się Lewiatany a nie tylko jeden. Przy czym mają one swojego bossa, ale to jest w wspomniane chyba w następnym odcinku.
Nazabawniejsza scena - Cass zmieniający podobiznę Boga na witrażu. Śmiałam się z tego dobre 10 min. Scenarzyści chyba lekko przegieli^^
Wielkie brawa za występ Śmierci! Uwielbiam ją od pierwszej chwili gdy w ogóle pojawiła się w serialu i moje uwielbienie trwa nadal. Zresztą tak samo uwielbiam Crowleya.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
evi
Messi Oosom Łajf
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:48, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Matko, czego to oni nie wymyślą! Ten odcinek był... (możecie mnie za to zganić, ale ja nie byłam w stanie do niego podejść poważnie) zabawny! Oczywiście, miał swój przykry moment (Cas pojawiający się u Bobby'ego i cała sprawa z odesłaniem dusz), ale ogólnie rzecz biorąc: pośmiałam się szczerze w jego trakcie.
Pojawiły się potwory, które będą zwalczane przez cały sezon - owe Lewiatany. Znów mamy jakiś "boski" wątek przewodni, a ja tak lubiłam zwyczajne polowania na wilkołaki, wampiry, zmiennokształtnych i inne potwory. Ale, ale - zobaczymy, jak polecą z tym wątkiem. Niechże tylko owe Lewiatany opuszczą naczynie Castiela! Nie wolno bezcześcić czegoś tak... seksownego (to mi przypomina panią z reportażu, mówiącą o Castielu-bogu Zgadzam się z nią w całej rozciągłości).
I oczywiście - wiedziałam, że Cas złym nigdy być nie może. I tak w tym odcinku widać wszystko jak na dłoni. Jego jedynym pragnieniem było szerzenie dobra (hm... polemizowałabym z jego metodami, ale cóż) - chociaż, jak już wielokrotnie wspominałam "dobrymi chęciami wybrukowana jest droga do piekła" - podobno. Ale z drugiej strony, człowiek czyniący dobro, ale mający złe chęci? Czy to (z wnioskowania a contrario) działa na jego korzyść? Raczej nie do końca Także: Cas jest, pomimo tego, co mu scenarzyści w usta włożyli i tego, jak działał, dobrą duszą. Wiedziałam, że się hm... nawróci albo może raczej zrozumie swój błąd. Soł, oosom Cas, żeś zrozumiał, że nie tędy droga.
Oczywiście, nie mogę zapomnieć o występie pana Wielkiej Śmierci. Polubiłam tę postać już od samego początku i chociaż do głównych bohaterów jej daleko, to jednak lubię, gdy pojawia się w odcinku. Tym bardziej, że wprowadza trochę żartu, trochę ironii. No i przy tym wcale nie jest straszna. Także plus.
Podsumowując, dyszka. Rozpoczęcie sezonu świetne, imo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|