Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Burma
Student Medycyny
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:05, 23 Mar 2008 Temat postu: Fiki godne uwagi :) |
|
|
Ale to (znaczy Fik - Kara - przyp. Richie117) i tak nic w porównaniu z pewnym fikiem, który przeczytałam jakiś czas temu. Co tam się nie działo! Ale był tak wciągający, że mimo że był długi (jakieś 60 stron) i po angielsku (i to z trudnym słownictwem) przeczytała od razy z zapartym tchem, tylko z jedną przerwą (na House'a na tvp2 ). Linka podam jutro, bo teraz nie jestem na swoim kompie i nie mogę tego znaleźć...Ale ostrzegam, że jest to fik dla ldzi o mocnych nerwach i lubiących sensacyjne dramaty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 7:46, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Czy to może chodzi o... Altruism :?: Jeśli tak, to zgadzam się z Twoją oceną - przez tydzień nie mogłam dojść do siebie po tym fiku...
Witam kolejną dewiantkę na forum :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Burma
Student Medycyny
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:29, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nie, chodzi mi o The Contract - [link widoczny dla zalogowanych]
Naprawdę polecam to opowiadanie. Wciągnęło mnie jak mało która książka...
A chodzi o ten Altruism - [link widoczny dla zalogowanych]? Przeczytałam początek i... zapowiada się obiecująco
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Burma dnia Nie 15:31, 23 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:02, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Thx za The Contact - poczytam sobie w nocy
A Altruism jest naprawdę świetny, chociaż mam... problem z tym, co po nim czułam... :?
Btw (jak już pisałam w innym miejscu) mój najulubieńszy fik to One Step Closer Away (3 dłuuugie części - 150 stron ; wybacz, nie chce mi się szukać linków, ale łatwo to znaleźć)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Richie117 dnia Nie 16:03, 23 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Burma
Student Medycyny
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:14, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Altruism już się drukuje, będę miała lekturę na wieczór (nie lubię czytać na ekranie...).
To One Step Closer Away też bym z chęcią przeczytała, tylko odstrasz mnie pairing House/Wilson. Bo jedyna rzeczm, jakiej nie mogę znieść w fikach, to związek House'a i Wilsona :? Napisz, proszę, czy tam będzie tylko o ich przyjaźni czo 'coś' więcej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:27, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Coś więcej... Ale w taki, moim zdaniem, wyjątkowy sposób... (ale w Altsuizmie też jest tego troszkę ) Ale w 3. cz jest też Huddy i kawałek Hameron...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Burma
Student Medycyny
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:40, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
To może jakoś to przeboleję. Nie mogę sobie odmówić przez takie coś House'a w "Pile"! A One step..." ... skoro ma 150 stron i jest brutalna fabuła, to może Hilson się w niej zatraci
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Burma dnia Nie 16:41, 23 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:52, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
nie będę zdradzać szczegółów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Burma
Student Medycyny
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:46, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam Altruism... W polowie się prawie rozpłakałam i ledwo mogła to czytać... Pomysł na opowiadanie świetny, styl także, ale dlaczego autor musiał to zepsuć Hilsonem??? Troszkę o Hilsonie? Toż wiekszość opowiadania skupiała się na ich związku :? Dobrze że ie było zadnych scen. Ale i tak przyjemnie się czytało. Tzn. sprawdźcie słowo 'przyjemnie' w Wielkim Słowniku Sadystów i Masochistów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em.
The Dead Terrorist
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 22:00, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
To może ktoś chętny do tłumaczenia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:32, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Em. napisał: | To może ktoś chętny do tłumaczenia? |
I to od razu jakiś anglista czy coś :wink: Bo jak to czytałam, to przez większość czasu udało mi się jedynie załapać klimat... Kto używa takich TRUDNYCH słów :?: (The Contact przy tym to - przynajmniej dla mnie - małe miki)
Burma - pisząc "troszkę" miałam na myśli, że związek Hilsonowy jest tak raczej w tle (w porównaniu z innymi fikami)... No bo czy House poświęciłby się AŻ TAK! jedynie dla przyjaciela???
A najlepsze było to przepraszanie pod koniec... (Wilson ogolił Steve'a jak House nie patrzył :?: OMG!!!)
Tylko cały czas się zastanawiam, czy to zakończenie można uznać za happy end... :? (Chyba jakaś dziwna jestem)
Aha - doszłam do końca 1. rozdziału Kontaktu... WOW, ale to pokręcony fik :?: Już się nie mogę doczekać, aż się okaże o co chodzi...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Richie117 dnia Pon 8:35, 24 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Burma
Student Medycyny
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:10, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja nie wiem czy Hilson był w tle... Tam cała fabuła była oparta na ich związku i miłości Ja tam myslę, że House mógłby się tak poświęcić tylko dla przyjaciela. gdyby to były kłótnie przyjaciół, a nie kochanków, to opowiadanie byłoby o wiele lepsze. Ale to tylko moja niechęć do Hilsona BTW, biedny Steve
A co do zakończenia... To jest trochę złowieszcze Ale nie wywarło na mnie aż takiego wrażenia.
Richie117, dla mnie na odwrót - Altruism o wiele łatwiej mi się czyta nż Contract, prawie nie musiałam zaglądać do słownika A przy Contract, to na początku nie bardzo załapałam o co chodzi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:40, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Co komu pasuje
Ale o co House i Wilson jako przyjaciele mieliby się pokłócić, żeby wywrzeć aż taki efekt :?:
A Steve... W końcu House podawał mu łyżeczką witaminki... :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Burma
Student Medycyny
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:47, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Na mnie większe wrażenie wywierają ich przyjacielskie kłótnie Mogliby się kłócić mniej-więcej o to samo, ale w kontekście ich przyjaźni. Czy w serialu te ich kłótnie nie są świetne? Nic mnie nie przekona do Hilsona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:55, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nie mam zamiaru cię przekonywać... (Everybody lies :wink: ) I tak się cieszę, że lubisz tragiczne fiki o Hilosnowej przyjaźni... (Ale czy mimo niechęci czytasz "One Week"??? - naprawdę BIG sprzeczka )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Burma
Student Medycyny
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:02, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
"One week" zaczęłam, ale... nie mogę Chyba jaka na razie wyczerpałam limit Hilsonów, jakie mogę znieść
A te tragiczne fiki nie muszą być koiecznie o ich przyjaźni. Wystarczy, żeby były tragiczne (np. - House ulega wypadkowi, House choruje, House popełnia samobójstwo, House daje się pobić, ogólnie cierpiący House ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:26, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Jedna odpowiedz - bad for you -> Hilson:
ONE STEP CLOSER AWAY wszyskie 3 części
Na 150 str - House ulega wypadkowi, choruje, próbuje się zabić, tnie się, daje się pobić (Wilsonowi i prostytutce ), ma zawał, ogólnie cierpi psychicznie...
Wspaniały fik...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Burma
Student Medycyny
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:46, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
To w takim razie muszę przeczytać! Gdybym tylko nie musiała isć zaraz na urodziny mojego kuzyna :? :x
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em.
The Dead Terrorist
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 15:11, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Richie117, może chcesz przetłumaczyć tego fika. Zerknęłam na kawałek i jedyne słowo, które mi się nasunęło : MOCNE.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:00, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nawet nie wiesz, jak o tym marzę...
Ale:
- jeszcze brakuje mi trochę polotu w angielskim :?
- jest tam kilka rzeczy, które po polsku będą po prostu porażką (no dobra, to nawet jest do przeskoczenia )
i last but not least
- lekko licząc w obecnych warunkach przetłumaczenie tego zajęłoby mi 7 miesięcy...
Jedno mogę obiecać Jeśli to forum (i ja na nim) dotrwa do wakacji i będzie trwać po nich to... Cóż - fik jest już wydrukowany, oprawiony i przez cały czas czytany Więc z miłą chcęcią spakuję go do plecaka razem ze słownikiem...
Chyba, że ktoś mnie uprzedzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Burma
Student Medycyny
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:38, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam 1. część One Step Closer Away... Wow! Genialne! Jak na razie to Wilson okazał się gejem, a House jest zatwardziałym hetero, więc jest dobrze Ale mam dziwne przeczucie, że w 2 części to się zmieni... :? Przeczytałabym od razu wczoraj całość, ale internet mu się wyłączył i dopiero przed chwilą włączył. Myślałam, że mnei szlag trafi, tak wciągnęło mnie to opowiadanie! W dodatku nie miałam jak ściągnąć napisów do house'a i w rezultacie obejrzałam bez... Ale to tylko moje marudzenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:43, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ależ się cieszę Nie wiem czemu, ale czuję się trochę tak, jakby to był mój fik :wink: Nie będe ci psuć zabawy i nie zdradzę, co jest dalej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Burma
Student Medycyny
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:05, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
O matko! Przeczytałam 2 część... I jestem całkowicie wyczerpana emocjonalnie. Chyba 20 razy zamykałam oczy, zanim zdołałam to przeczytać. Richie, chyba wiesz o jakiej scenie mówię :wink: To nie na moje nerwy... Chociaż całość mi się podobała Ale teraz naprawdę boję się ostatniej części...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:27, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Mmmm... Druga część... "House rulez"
Jeśli to cię wyczerpało, to trójeczka cię dobije :wink: Zazdroszczę, że masz to jeszcze przed sobą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bruno
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 20:30, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Taaa ja też ale zbiorę się w sobie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|