|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak oceniasz odcinek? |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
4 |
|
0% |
[ 0 ] |
5 |
|
0% |
[ 0 ] |
6 |
|
0% |
[ 0 ] |
7 |
|
0% |
[ 0 ] |
8 |
|
50% |
[ 1 ] |
9 |
|
50% |
[ 1 ] |
10 |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 2 |
|
Autor |
Wiadomość |
Izoch
Okulista
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sammyland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:12, 12 Lut 2011 Temat postu: 6x13 - Unforgiven |
|
|
Data premiery: 11/02/2011
Do Sama zaczynają docierać wspomnienia z roku, który spędził bez duszy na polowaniach z Samuelem. Dostaje wiadomość ze współrzędnymi i wraz z Deanem udają się do małego miasteczka. Dean jest zaskoczony, gdy miejscowi ludzie opowiadają mu o tym, co robił Sam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:06, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Gaad, biedny Sam. Na ostatnią scenę patrzyłam z otwartymi ustami.
Dobrze mi zrobiło to przerzucanie między robo!Sam, a normalnym Samem, bo doceniłam tę jego nieszczęsną duszę. Niebo a ziemia.
Jak wpakowali Sama do więzienia to tylko czekałam, aż Sam zawoła Castiela, żeby go wydostał Srl. Wiem, że to by było marnowanie potencjału aniołka, ale w sumie, co innego mógłby zrobić, gdyby go ta laska nie wyciągnęła?
Daję 8/10, bo odcinek był całkiem okay, ale jakoś specjalnie nie porywał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izoch
Okulista
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sammyland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:14, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Moja mina po zakończeniu odcinka:
Albo coś na ten deseń, nie patrzyłam w lustro.
Początek - och, Sam zabija. Okej Sam był bez duszy. Nadal Cię kocham, Sam, nie przejmuj się. Nawet, jak prawie zabijasz gliniarza, bo Cię wkurzył, czyli bez konkretnego powodu.
Potem coraz dalej, coraz dalej, coraz mocniejsze odgrzebywanie rzeczy, które powinny były zostać za tą cudowną ścianą stworzoną przez Śmierć, rozczarowania, niesamowite różnice. "Rodzina cię spowalnia", a pierwsze trzy sezony i Zrobię wszystko, bo jesteś moim bratem. to największe dla mnie... em, nie wiem, jak to nazwać nawet.
To, że soulless!Sam był prawdziwym... um, kobieciarzem, to było wiadomo. To, że wystawiał ludzi... No cóż, zszokował mnie. To, że bez skrupułów się ich pozbywał - również, chociaż przecież nie powinno.
Szkoda było mi Deana (bo to, że Sama też, to oczywiste) - próbował odciągnąć na tyle, na ile to możliwe Sama od tej całej sprawy, od historii, która była tym metaforycznym drapaniem w ścianę. Pomagał mu, jednocześnie chcąc robić wszystko za niego. Cudownie widzieć jego, na nowo się troszczącego o braciszka
Jedna uwaga: jak dla mnie, to Sam był w tym wieku, by ta potworzyca na A (swoją drogą - te oczy były niesamowite. Chciałabym tylko, by pozwolono chłopakom więcej powalczyć, bo, no cóż, tęsknię za prawdziwymi walkami) mogła spokojnie go porwać. Ale może wtedy jej się nie spodobał, kto wie.
Casa nie było, ale nie tęskniłam. Fakt, w więzieniu byłaby cudowna scena z aniołkiem , ale lepiej, iż jej nie wcisnęli niż gdyby mieli robić to bezsensownie [jak potrafią to robić scenarzyści innych seriali, dobrze nam znanych].
Ostatnia scena... Och, ściana padła. Och, Sam padł na ziemię. O-o, Dean nie wie, co się dzieje i o-o, widzę ogień. Za chwilę "o mój Boże", Piekło. Prawdziwe piekło, które wyobrażam sobie ja i x innych osób, z ogniem i tego typu sprawami. Zupełnie inaczej niż wyglądało to u Deana. Pytanie - czemu? Czyżby Dean trafił do czegoś w rodzaju kręgu piekielnego z Dantego, a Sam, będąc w tej klatce, mógł zapomnieć o tak łagodnym traktowaniu? A może to była jakaś kara, zemsta ze strony Lucyfera i Michała?
Nie wiem tylko, jak zamierzają wcisnąć retrospekcje z Piekła, jeśli zamierzają (mam nadzieję, że zamierzają, bo jak nie, to się zdenerwuję porządnie). W czternastym odcinku ani widu ani słychu takowych scen, o piętnastym nic nie mówiąc. Nie podoba mi się wizja zapomnienia o tym na ileś epizodów.
Ocena to spokojne 9/10 - chociaż pewnie potem zastanowię się, czy nie lepiej było dać 10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
evi
Messi Oosom Łajf
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:48, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ookej, odcinek dobry, lecz szokujący. Przyzwyczailiśmy się wszyscy do Sama będącego sumieniem drużyny, uroczego (acz czasami denerwującego) chłopaczka, któremu żadnego celowego złego zachowania przypisać nie można. Ale to był Sam posiadający duszę. Przez jakiś czas jednak jej nie miał i...
I właśnie o tym traktuje odcinek. Mamy do czynienia z nie tak daleką przeszłością Sama i... to szokuje. Nie sądziłam, że jego bezduszność posunie się aż tak daleko - żeby wystawić nic niewiedzącego człowieka jako przynętę, a następnie po prostu go zabić ("Skończmy jego męki" - niby wydaje się humanitarne, ale w porównaniu do całej sytuacji jest po prostu okropne).
Wiedziałam, że ściana padnie - bo w tym serialu nic nie jest do końca happy-endem. Ale nie sądziłam, że nastąpi to tak szybko. Jestem ciekawa, co się dalej wydarzy.
Formuła tego odcinka jakoś nie przypadła mi specjalnie do gustu (nie lubuję się w przeplatanych odcinkach - wspomnienia, teraźniejszość, wspomnienia), ale nie przeszkodziło to w oglądaniu. Z oceną końcową jeszcze poczekam, bo w sumie nie wiem, czy 9, czy 10. Ale jedna z tych wysokich not na pewno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rory Gilmore
Jazda Próbna
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 6312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Westeros Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:52, 17 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ok, cofam to co napisałam poprzednio. Big Pająk? Jestem oficjalnie zdziwiona.
No i Sam, którego wspomnienia powróciły. Ach i ech i och.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|