|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Ocena: |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
4 |
|
0% |
[ 0 ] |
5 |
|
0% |
[ 0 ] |
6 |
|
0% |
[ 0 ] |
7 |
|
0% |
[ 0 ] |
8 |
|
0% |
[ 0 ] |
9 |
|
0% |
[ 0 ] |
10 |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 0 |
|
Autor |
Wiadomość |
Izoch
Okulista
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sammyland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:25, 06 Lut 2011 Temat postu: 05x19 - Hammer of the Gods |
|
|
Premiera: 22/04/2010
Sam i Dean zostają porwani przez grupę bożków, w tym Kalego, Ganesha i Bladur, którzy przetrzymują ich w małym hoteliku. Bożkowie chcą wykorzystać braci jako kartę przetargową, by powstrzymać apokalipsę. Jednak zjawia się Gabriel z ostrzeżeniem, że jeśli znajdzie ich Lucyfer, pozabija porywaczy. Niestety jeden z bożków występuje przeciwko innym i w tym momencie pojawia się Lucyfer.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rory Gilmore
Jazda Próbna
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 6312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Westeros Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:07, 17 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Do moderatorki: nie Kalego tylko Kali bo to była ona.
W każdym razie odcinek wzbudził wieeeeeele kontrowersji. Za sprawą oczywiście przedstawienia bogów. Niestety okazuje się, że twórcy nie zrobili odpowiednich badań przed przedstawieniem tychże bożków jako pogan oraz sposób, w jaki ich przedstawili został odebrany jako obraźliwy dla wielu religii.
Ale wracając do akcji.
Gabryś! Witamy Gabriela! Tym razem Gabriel jest przyjaźniej nastawiony do Winchesterów i nawet oferuje im swoją pomoc. W pewnym sensie. W zasadzie to udaje własną śmierć i ukrywa się na tylnym siedzeniu Impali.
Witamy również i Lucyfera, który jednym skinieniem palca rozwalił wszystkich bożków i została się jedynie Kali, którą rycersko ocalił Gabriel.
Rozmowa miedzy braćmi była po prostu straszna i zabawna jednocześnie. Gabriel był sobą, czyli wrednym, złośliwym dupkiem, który obrażał Lucyfera każdym słowem. Lucyfer z kolei słuchał go z uwagą, rzucał okropne komentarze i był po prostu straszny z tymi ranami na twarzy i zakrwawioną koszulką oraz rękami umazanymi w krwi. Gabriel zaczaił się na niego i.... Cóż... Lucyfer go zabił. Widać, że nie cieszył się z tego powodu, prosił go nawet by nie zmuszał go do tego kroku, ale jednak niestety... Stało się i jedyne co mógł zrobić to zapłakać nad martwym ciałem braciszka.
Z kolei Gabriel nie powiedział ostatniego słowa. Dał Deanowi kasetę na której wyznał, że dzieki pierścieniom Jeźdźców mogą otworzyć klatkę, wrzucić do niej Lucyfera i ją zamknąć na zawsze.
Odcinek smutny, szkoda mi Gabriela, gdyż pojawił się na moment, ale jednak zyskał sobie moją sympatię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|