|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Ocena odcinka: |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
4 |
|
0% |
[ 0 ] |
5 |
|
0% |
[ 0 ] |
6 |
|
0% |
[ 0 ] |
7 |
|
0% |
[ 0 ] |
8 |
|
0% |
[ 0 ] |
9 |
|
0% |
[ 0 ] |
10 |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 0 |
|
Autor |
Wiadomość |
Izoch
Okulista
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sammyland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:26, 06 Lut 2011 Temat postu: 03x07 - Fresh Blood |
|
|
Premiera: 15/11/2007
Gordon ucieka z więzienia i daje Beli wartościowy towar w zamian za podanie lokacji Sama. Po nieudanym ataku na Sama i Deana, zostaje schwytany przez wampira, który chce nakarmić nim swoje koleżanki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
evi
Messi Oosom Łajf
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:41, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Oprócz Belli, nie znoszę (chociaż to zbyt mało powiedziane) Gordona. Jego pojawienie się zapowiada duuuże kłopoty. Zaczynam się zastanawiać, czy nie jest mi przypadkiem żal Gordona. To człowiek opętany i nie do końca zdrowy psychicznie. Chociaż tym razem mam nadzieję, że jego żywot zostanie skończony. Raz na zawsze.
Odcinek zaczął się inaczej niż zazwyczaj. Żal mi tej biednej dziewczyny, która została odurzona krwią wampira. Chłopcy musieli ją zabić, bo innego wyjścia nie było, ale i tak... to straszne.
Dean i Sam, nie dość, że muszą się użerać z całą zgrają demonów i innych okropnych stworów, jeszcze na ich drodze staje niezrównoważony psychicznie Gordon i jego kolega. Btw. w tej strzelaninie (na szczęście) nie trafili ani razu - czy oni są ślepi?
Nie wierzę, że pan zły uratował Deana i Sama! Chociaż tyle dobrego zrobił. I w sumie pan zły nie jest taki zły. Wampiry zawsze mają u mnie jakiś kredyt sympatii - po odcinkach z wampirami, które nie zabijają ludzi, tylko zwierzęta i nie krzywdzą człowieka, nie mogę ich wszystkich wrzucać do worka z napisem "potwory do wytępienia". Co mi przypomina, że Gordon widzi świat wyłącznie w kolorach białym i czarnym, nie ma nic pośredniego. Wampir zawsze będzie istotą niegodną życia dla Gordona. Genialną karą była zamiana jego w wampira!
Rozmowa telefoniczna Deana z Belą - wow! Uwielbiam, gdy Dean jest taki poważny Na dodatek, gdy grozi jakiejś "bitch". Albo komukolwiek. A Bela autentycznie była przerażona.
Natężenie dźwięku po przemianie Gordona było przerażające! Zdanie, które wypowiedział w rozmowie telefonicznej z Deanem I'm a monster, idealnie do niego pasuje. On był potworem od dawna już. Teraz stał się tylko wampirem.
Kolejna scena między Deanem i Samem w motelu, w którym Sam mówi, o tym, jak dobrze zna swojego starszego brata i, że wie, że Dean jest przerażony - kolejny element relacji rodzeństwa, który mnie wzrusza. Ta rozmowa to było COŚ (nawet nie wiem, jak mogłabym inaczej to określić). Uwielbiam to, w jaki sposób pokazane są ich stosunki.
I zakończyło się, jak się zakończyło. Wreszcie koniec z Gordonem. Jupi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|