|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Na ile punktów oceniasz odcinek? |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
4 |
|
0% |
[ 0 ] |
5 |
|
0% |
[ 0 ] |
6 |
|
0% |
[ 0 ] |
7 |
|
0% |
[ 0 ] |
8 |
|
0% |
[ 0 ] |
9 |
|
0% |
[ 0 ] |
10 |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 0 |
|
Autor |
Wiadomość |
Izoch
Okulista
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sammyland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:14, 06 Lut 2011 Temat postu: 01x01 - "Pilot" aka "The Woman in White" |
|
|
[pierwsza! pierwsza! ]
Premiera w USA - 13/09/2005
Dla przypomnienia:
Dean odnajduje Sama, który jest na Stanfordzie. Razem wyjaśniają dziwne przypadki śmierci w Jericho i próbują znaleźć swojego ojca, Johna.
Potwory: Kobieta w Bieli, Żółtooki Demon
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Izoch dnia Nie 9:15, 06 Lut 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rory Gilmore
Jazda Próbna
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 6312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Westeros Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:05, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Oooojjjj, nudzi mi się straszliwie, więc postanowiłam pooglądać sobie SPN.
Tak więc mam już kilka odcinków za sobą, więc mogę sobie pokomentować.
Pierwsze wrażenie - jacy oni młodzi!!! Ojeja!
Kolejne, cóż. Tęsknię za taką fabułą. Ciężko mi się ocenia odcinki z perspektywy czasu, ale pierwsze dwa, trzy sezony były mistrzowskie.
W tym odcinku fajnie było poznać braci mniej więcej, zorientować się kto jest jaki i w ogóle.
Scena na moście jak Dean się nie złapał Naprawdę było dość ciekawie, sporo humoru i jakoś mnie to na nowo wciągnęło a ostatni raz te odcinki widziałam dokładnie w 2006 roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:27, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Wczoraj przy przeglądaniu youtubowych vidów o SPN-ie pomyślałam, że pomimo zawodu, który sprawiły mi dwa ostatnie sezony i tego, że SPN-u nie oglądam już chyba z pół roku, odświeżę sobie serię od początku, bo tak na dobrą sprawę, moją przygodę z SPN-em zaczęłam równe trzy lata temu.
Miło jest powrócić do początków, gdzie Dean i Sam dopiero wkraczają w zawikłany świat, nie mając pojęcia, co ich czeka za dwa, trzy, cztery sezony. Pierwszy odcinek jest wyjątkowo szczególny, ponieważ właśnie on zawsze przypomina mi, dlaczego oglądam/oglądałam SPN. No cóż, pozostaje mi lecieć dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nisia
Killer Queen
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 11641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:05, 20 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Muszę przyznać, że pierwszy odcinek SPN nie porwał mnie i nie zostawił pożądającą ciągu dalszego- kiedyś zrobiłam pierwsze podejście i nie dooglądałam- choć tu głównie wina faktu, że bałam się bez mencizny u boku- drugi raz obejrzałam i.. no fajnie, ale możliwe, że bym się nieprędko zdecydowała na powrót do serialu, gdyby nie namowy.
Muszę przyznać, że mnie nastraszło mocno- w sumie może to był pierwszy powód, że nie padłam z zachwytu- zbyt strasznie, ale i przy okazji mroczno, za dużo tego. No ale poza tym fajnie- tajemnica, duchy, przystojni bracia- chociaż Sam mnie jeszcze wtedy dość drażnił swoim sztywniactwem- akcja...
i tyle chyba na początek uwag. Jeszcze dodam, że mnie to się coś niezbyt podobała ta laska Sama- w sensie że jej nie ufałam i imo to może być zamieszana w rózne niecne sprawki.
A na osłodę, poza uroczą sceną z wyrywaniem serca przez ducha i Deanem strzelającym do istoty niematerialnej - Dean sam w sobie. Dokładnie takie poczucie humoru i nozdrza, jak lubię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|