|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Izoch
Okulista

Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sammyland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:13, 06 Lut 2011 Temat postu: Ruby (spoilery od 3-ego sezonu) |
|
|
Imię: Ruby
Demoniczny kolor oczu: Czarny
Pierwszy występ: The Magnificent Seven (03x01)
Ostatni występ: Lucifer Rising (04x22)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
evi
Messi Oosom Łajf

Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:48, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ruby to jedyna postać żeńska, którą polubiłam w tym serialu. Aktorka, która grała ją od początku (Katie Cassidy), zdecydowanie bardziej pasowała mi do postaci demona, pamiętającego jeszcze, jak to jest być człowiekiem. Była silna, pewna siebie, a wszystkie jej konwersacje z Deanem mogłabym wpisać do perełek tego serialu - ileż razy oboje rzucali w siebie obraźliwymi zwrotami! Szkoda, że pierwsza Ruby musiała zginąć, by pojawić się w innym ciele - kolejna aktorka, imho, albo nie umie grać, albo nie wczuła się zupełnie w rolę Ruby. Ale z tego, co widzę, nie będę się musiała jakoś specjalnie długo z nią męczyć, bo tylko 4 sezon.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
eletariel
Elf łotrzyk
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 1877
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:00, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Evi, jak widzę w kwestii ról kobiecych nie potrafimy się zgrać , bo ja z kolei Ruby niecierpię! Cassidy wg mnie znacznie lepiej grała niz Gienia, ale to nie zmienia faktu, że i tak nie wpisała mi się w poczet ulubionych, nie w pełni dobrych postaci. Moze gdyby była inna aktorka, lepiej pasująca do tej roli, moje odczucia byłyby inne, bo w sumie zarys samej postaci był dobry, ale jakoś nie wpełni wykorzystano potencjał tej postaci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
evi
Messi Oosom Łajf

Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:05, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ale za to w kwestii ról męskich się dogadujemy
Jak dla mnie, zbyt wcześnie uśmiercono "starą" Ruby, bo tej nowej jakoś nawet nie chce mi się oglądać. Wcześniej chciałam więcej się dowiedzieć o tym demonie, teraz jakoś nie bardzo, bo "nowa" Ruby jest mało przekonująca. I zgadzam się, że potencjału postaci nie wykorzystano - ale, imho, to raczej wina scenarzystów, którzy nie dali nic więcej pokazać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
eletariel
Elf łotrzyk
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 1877
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:12, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
No i trochę wina aktorki. Gienia w TEJ roli się nie popisała. Ihmo dobrą Ruby mogłaby być ta laska, która przyszła go niby zabić w 4x09:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Izoch
Okulista

Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sammyland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:51, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ruby 3-cio sezonowa to moja ulubiona postać żeńska w całym serialu. Niesamowita, zabawna, silna, z jajami. Oglądało się z przyjemnością i miało się ochotę na coraz więcej scen. Była naturalna i chwała, że nie zaangażowali Cassidy do roli Beli.
Genevieve mnie denerwuje, nie lubię jej głosu, gestów, wydaje się stać na tym planie i zastanawiać, co ona tam, u licha, robi. Poza tym, w czwartym sezonie to prawdziwa jędza i, uch, mam ochotę ją udusić. Na dodatek, jak wypowiada kwestie ze scenariusza, wydaje mi się to niesamowicie wymuszone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
evi
Messi Oosom Łajf

Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:08, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Tak, tak, dziewczyny, zgadzam się, że owa Gienia rzeczywiście nie nadaje się do tej roli (gdy Ruby pojawiła się na ekranie - wszystko sztuczne, sztuczne, sztuczne takie).
Izoch, rzeczywiście - chwała, że Cassidy nie była Belą! Jej Ruby była naturalna, rzekłabym: prawdziwa i naprawdę od pierwszej chwili, gdy pojawiła się na ekranie, zyskała sobie moją sympatię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|