Lucas + Cuddy (Luddy)

Katarzyna

Po najnowszym odcinku nie wyobrażam sobie, żeby na forum nie było tego shippa

. Zapraszam do dyskusji.

T.

Ja jestem zdecydowanie na nie...pewnie dlatego że koles mnie zwyczajnie wkurza...mam nadzieje, że szybko zniknie z ekranu...wrrr

PannaN

Ja sądzę, że te "akcje" miedzy nimi mają podgrzać atmosfere w środowisku fanów Huddy : O

Any

A ja bym ich chętnie połączyła.
Moim zdaniem pasowaliby do siebie. Może nie na jakiś dłuższy związek, ale na jedną-dwie noce ...

justykacz

A ja Lucasa lubię

Ma taki fajny głos, ale nie pasuje do Cuddy

Jako zwolenniczka Huddy twierdzę, że do Cuddy pasuje tylko House i na odwrót

Lucas jest fajnym gościem

Pasowałby do Kutnera

Ps pewnie gdyby nie Lucas na Huddy by jeszcze długo nie było szans

Najmniejszych - chcę 6 odcinka!!!!!!!!!!!!!!!!

Kurcze to nowe mordki dają samą czerwień w moich wypowiedziach

Any

Dla nas, Hilsonek, Luddy to wielka szansa na to, że House nie będzie z Cuddy, więc Lucas, do dzieła!

tonsils_hockey

Lucasa wprowadzili przecież dla spin-offu i nie będzie przez całą serię, więc Luddy nie przejdzie

To raczej coś, co istnieje w ramach uprzykrzania życia House'owi

Śmieszny jest, kiedy się tak na nią patrzy

whoopee

vicodin_addict

Nie wiem, co z tego wyjdzie, nie zrezygnuję z Hilsona never. Ale po dzisiejszym odcinku i scenie z Lucasem i Cuddy w kawiarni jestem za. Cuddy wyglądała ślicznie, ładnie się uśmiechała, miałam wrażenie, że podoba jej się zainteresowanie Lucasa jej osobą. Z kolei jego bardzo lubię, kocham jeo akcent i chciałabym żeby w serialu zagościł na dłużej.

Mogłoby byc ciekawie

evi

moim zdaniem, to jakaś chemia między Cuddy a PI została wprowadzona, by House'a zmusić do zastanowienia się nad sobą i jego kontaktami z Cuddy

ale jam nieobiektywna, bowiem Huddzinka

Katarzyna

Evi zgadzam się z Tobą w 100%.

rocket queen

Przy tym facecie Cuddy dostaje małpiego rozumu!!!
Przestaje być twardą i zdecydowaną, a staje się jakąś trzpiotką [nie wiem, jak to nazwać]. Nie chcę oglądać jej w takim stanie

Po stokroć NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dedos

Kasinka

Ja tam polubiłam Lucasa i uważam, że mogliby się połączyć z Cuddy. Ale na krótko. Króciutko króciutko króciuteńko

Za długo ze sobą nie wytrzymają, ale taki romansik maleńki, czemuby nie ^^

Brightside

Lubię Lucasa, bo to taki ciapek

. Ale jestem na nie w kwestii ich 'połączenia się' jako para. Zresztą, ja to widzę już od ubrań: Cuddy ubrana zawsze z klasą i stosownie, a Lucas Ciapek w kolorowych skarpetach

, to nie może się udać.
Zresztą, zgadzam się z Evi, zachowanie Lucasa powinno pobudzić chęć House'a do zostania samcem alfa i zdobycia samicy.

Katty B.

Eithne

A ja muszę przyznać, że jestem za. Cuddy jest taka "inna" przy nim, więcej się uśmiecha i wrażenie że stara się wypaść w jego towarzystwie jak najlepiej...
Czemu nie mogliby razem spróbować...

Kama

Na krótko, jako katalizator do Huddy - dla mnie jak najbardziej.
Ich sceny są świetne, pełne gier i humoru.
Wprawdzie między Cuddy a House'em dostrzegam chemię i napięcie, którego tu nie widzę, ale jeśli Cuddy ma się na jakiś czas związać z kimś, kto nie będzie House'em, to Lucas jest chyba jedynym wyborem, jaki mogę zaakceptować. Inteligentny i czarujący.
Chociaż mam wrażenie, że w zestawieniu z House'em P.I. wydaje się niewielkim wyzwaniem, a Cuddy chyba lubi wyzwania.
Pochlebia jej zainteresowanie Lucasa, więc może czegoś "związkopodobnego" z nim spróbuje, ale dłuższej historii i domku z białym płotkiem pewnie nie będzie...

runiu

Ja Lucasa jakoś w drugim odcinku nie polubiłam, drażnił mnie trochę, za to w trzecim kompletnie zmieniłam zdanie. Sceny z udziałem jego i Cuddy to najlepsze momenty odcinka. Cuddy wygląda przy nim na taką promienną, od razu się więcej uśmiecha. Fajnie razem wyglądają. Cuddy taka kobieta z klasą i trochę nieporadny, ale inteligentny i słodki detektyw. Cuddy jest moją ulubioną postacią z serialu (tak Cuddy, a nie House, bo on mnie czasem nieźle drażni) i chciałabym, żeby była szczęśliwa, nawet kosztem House.

Kończę już, bo Hudzinki się zdenerwują. Jednak to by było dobre rozwiązanie np. dla Hilsonek czy Hameronek.
Tak wiem, że detektyw dostanie spin-off, więc nie ma szans na Luddy.

nidociv

redorchid

Lucas jest bardzo ciekawą, tajemniczą postacią ale jak dla Cuddy jest za miękki

. Lisa potrzebuje prawdziwego faceta. Wydaje mi się że Lucas będzie dla mniej bodźcem, żeby uwierzyła w siebie i pozwoliła sobie na prawdziwą miłość, bo już dawno przecież z tego zrezygnowała (chciała być po prostu samotną mamą).

vajoj

Z mojej strony, pamietam jak z Hudzinkami rozmawiałyśmy, że miło byłoby wywołać w Hałsie zazdrość co by poczuł sie mężczyzną i zaczął walczyć o Cuddy, wymyślałyśmy zaginionego brata Wilsona, nową kaczuszkę, a tu nam dali Lucasa

Lucas jest taki typem słodkiego, zabawnego faceta w którym można się zauroczyć i niech się Cuddy zauroczy, ale jak to chyba Kama napisała oby nie poszło to za daleko [a wiemy że nie pójdzie] sceny Luddy są zabawne i takie magiczne i przyjemne. I mogą stać się wstępem do Huddy ^^ z przyjemnościa oglądam ich na ekranie.

willanka

Jako Huddzinka, Luddy akceptuję tylko na krótką metę

. Lucas jest dla House'a dobrym bodźcem, by zrobił coś w relacjach z Cuddy.

Ale przyznaję, że w jego towarzystwie Lisa częściej się uśmiecha i to tak bardzo promiennie

. Mimo to oni do siebie nie pasują xD. Jak ktoś napisał, Lucas to ciapek, zabawny, inteligentny, ale ciapek. A Cuddy potrzebuje takiego 'niegrzecznego chłopca' z silnym charakterem[czyt. House xD]. Przy detektywie nie mogłaby pokazać swojego silnego charakteru, byłoby zbyt miło. Więc tej parze mówię tak, ale dla jakiegoś małego, niewinnego flirtu

ewel

albo mniej niewinnego

niemniej jednak zginie on śmiercią naturalną, bo z Lucasem się Cuddy tak nie pokłóci, nie usłyszy, że wygląda jak afgańska prostytutka, no i jej uda należą już do kogoś [H]

willanka

No niech będzie, że mniej niewinnego, ale bez przesady xD
Tekst o afgańskiej prostytutce uwielbiam(jeszcze do dziś miałam avek z tej sceny)

I choćby dlatego, że Lucas nigdy by czegoś takiego nie powiedział, a Cuddy nie zbyłaby tego swoistym uśmiechem, Luddy nie wypaliłoby na dłuższą metę xD