House + Wilson (Hilson)

Any

powtarzam - dla Hilsona wszystko!

Pewnie, że się rozprzestrzenia. Połączenie czekoladowych oczu Jimmiego i niebieskich Grega jest tak pociągające, że całe rzesze nawrócą sie wkrótce na Hilsona

Kasinka

Widzę że się temat Hilson obudził :smt003 i bardzo dobrze!

Mogę się przyłączyć do przywiązywania się łańcuchami do domu Shore'a? Umiem szyby w oknach wybijać i po samochodach rysować kluczem :smt016 (tak odbiegając od tematu- ciekawe ile aut ma Shore? :smt005 )

Tak to raczej nie potrafię za wiele, ale dla Hilsona to na rzęsach mogę stanąć. :smt003

Any

jasne, że możesz! Im nas więcej, tym lepiej

co do aut - obstawiam koło 4, więcej by mu się chyba nie przydało, nie?

Kuki

Hilson? Ahh, Miód ^^

Tyle, że może niekoniecznie bezpośrednio w serialu. Ale uwielbiam te aluzje typu 'We're the couple!', albo 'Why not date you? It's brilliant.' :3 Tylko mam szczerą nadzieję, że znów będą przyjaciółmi (lub więcej >8D). Ale jeśli chodzi o fanfiction, to TYLKO Hilsonowe. Ach, i kocham Wilsona. Dołączcie mnie do sekty.

marengo

Kasinka, takie umiejętności są w cenie i jak najbardziej pożądane

.
Ja mam małą - malutką - wprawę w rysowaniu po samochodach kredą ;D, ale kreda, gwoździe, chyba żadna różnica, nie? A im więcej samochodów, tym lepiej, będziemy bardziej przekonujące

. Ha!

Kasinka

Marengo, dzięki :smt003 ja wiedziałam, że te umiejętności kiedyś m się mogą przydać

mogę jeszcze załatwić prześcieradła na transparenty :smt005

Kuki, jeśli mogę się tak grzecznie wyrazić - My nie jesteśmy sektą! :smt002 ... chyba nie... :smt017

Kuki

xDD
To taki tylko żarcik ^^
Ale z dnia na dzień ciągle coraz bardziej jestem za Hilsonem. Dołączam się do demonstracji pod domem Shore'a! >:3

Kasinka

:smt005 Ja też sobie żartowałam... bo my przecież taka poważna sekta.. Jak wejdziesz to już nie odejdziesz :smt003 Sekta Moona się przy nas może schować :smt016

Shore może się baaaać... :smt005

Kuki

Dobra. Trza zaplanować jakiś skok. Najpierw grzecznie demonstrujemy przed domem transparenty. I wrzeszczymy jakieś hasła. Jak nie zgodzi się po dobroci, albo nas wykiwa, robimy armagedon. Dewastacja ogródka, okien, samochodów, ogółem domu...! On się ma bać!

Kasinka

A może inaczej? podobno jeden ze scenarzystów shippuje Hilsonowi :smt003
Można by było zamordować resztę, a na ich miejsce dać przekupionych sobowtórów :smt005 A Shore jak zobaczy, jak wspaniały scenariusz powstał, stwierdzi, że rzeczywiście Wilson i House muszą być razem i sam zacznie wyznawać Hilsona :smt040

marengo

Kasinka, genialny pomysł! Może ktoś pojmie tę delikatną sugestię, że niehilsonowi scenarzyści są wysoce niepożądani i w końcu doczekamy się jedynego słusznego shipa! ;D

(Z sobowtórami może być problem, więc po prostu zlikwidujmy tych, których należy zlikwidować, a ci, którzy zgłoszą się na ich miejsce, będą wiedzieli, czego się spodziewać, jeżeli pewne sprawy pójdą w złym kierunku ;D).

Kuki

Kasinka - idealne!

A może coś w tym stylu, a prostsze, ponieważ sobowtórów może być trudno znaleźć: zamordujemy, napiszemy w ich imieniu listy rezygnacyjne, a Shore'owi podstawimy kandydatów idealnych, (czyt. Hilsonowych ^^) którym nie mógłby posady scenarzysty odmówić! Bwahahaha! Zuo się czai! >:3

O, zerknijcie na to. Słodkie

3 Ta Cameron w drugim! 8D

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Kasinka

Kuki - leżę i się tarzam ze śmiechu!!! OMG... ludzie mają pomysły :smt043 Te komiksy są świetne!!!

A i ta modyfikacja mojego pomysłu znakomita... i rzeczywiście prostsza... bo listy rezygnacyjne można wysłać z Polski, tu też można zrobić eliminację dla nowych scenarzystów, w USA mieć tylko swojego płatnego zabójcę :smt005

Kuki

Dziękuję za pozytywne opinie co do komiksów oraz modyfikacji ^^ Miło mi.

A płatny zabójca... Z tym też nie powinno być problemu xDD Ich w USA pełno. Ale ten koszt... Trza by było się złożyć; i to porządnie ;D

Edit: znalazłam jeszcze 2 tego samego autora

3 Ten pierwszy jest boski xDDD

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Any

słuchajcie, a może przetłumaczymy na angielski i wręczymy Shore'owi parę naszych Hilsonowych fików? Na ich podstawie może stworzyć ciekawy scenariusz

)

Widzę, że akcja oflagowania się pod jego domem nadal jest aktualna, a nawet mamy nowych członków, to świetnie.

Kuki, genialne te komiksy ;D

Kasinka

A propos komiksów - DevianArt to skarbnica tego tego... :smt003
Nie wiem czy było, nie chce mi sie sprawdzać całego tematu...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Tylko mnie za to nie zlinczujcie, nie ja to rysowałam.... :smt005

marengo

Komiks z walentynką wymiata

.

Tłumaczenie kilku naszych fików możemy dostarczyć, jasne, ale koniecznie z odpowiednim listem motywacyjnym... i może by mu podłożyć głowę konia czy coś? (A jeśli nie ma konia, to jakąś inną głowę

).

Any

Kuki

Głowę zUego scenarzysty, co mówi 'nie!' shippowaniu House'a i Wilsona! :3

Any

wiesz, myślę, że jakieś 90% scenarzystów mówi 'nie'

marengo

Aż tylu? Hmm.

I dlatego najlepiej zacząć od tego, kto ma siłę sprawczą - od Shore'a. A on juz odpowiednio wpłynie na scenarzystów.

Nie wiem, czy kiciuś by wystarczył

Katty B.

A potem przenieśmy swoje motywcjo-perswazje na ludzi, bez których tego całego kramu nie będzie - na Laurie'go i Leonarda. XD Jeśli oni powiedzą "tak", to nawet scenarzyści będą musieli się ugiąć. Bo co za serial bez tych dwóch? XDDD

marengo

Tylko z nimi by trzeba łagodniej

. Zresztą Hugh sam powiedział, że nie ma nic przeciwko

, a RSL... taki ambitny aktor lubi wyzwania, czyż nie?

. I może obejdzie się bez rozlewu krwi...

Katty B.

Właśnie o to mi chodzi - Laurie już powiedział "tak"! A on się z Leonardem bardzo lubią, więc na pewno go przekona. XD I może wreszcie RSL dostanie należne mu się Emmy. XD

Kuki

Ahh, miło by było, gdyby dostał. A tak to nawet nie jest nominowany...

... wredota ruska z tych, co wybierają osoby do nominacji.