Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

House + Stacy (Hacy)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Shippers
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madziax
Fasolka


Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 3188
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: puszka Pandory
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:17, 11 Maj 2008    Temat postu: House + Stacy (Hacy)

ComeBack. House i Stacy, co o tym myślicie ??

P.S. W takim razie co z Markiem ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cwankiara
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:31, 11 Maj 2008    Temat postu:

Moim zdanie, to juz zamknięta historia. On juz jej nigdy nie zaufa, a jeśli scenarzyści ja wprowadza ponownie to tylko wtedy, kiedy już im zabraknie pomysłów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisa
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 13:33, 11 Maj 2008    Temat postu:

scenarzyści juz raczej jej nie wrócą bo nie wniosła by niczego nowego i świeżego... juz jest nudna... a jak nie ma Stacy to nie będzie Housa i Stacy ;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justykacz
Groke's smile
Groke's smile


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:58, 11 Maj 2008    Temat postu:

Od Stacy minęło już wiele czasu Nie wróci, a jeżeli wróci to tylko nie wiem jako umierająca i chcę się zobaczyć z Housem Jeżeli wróci to już na pewno nie jako House + Stacy. Stejsi mówimy NIE

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jakobson
Pediatra
Pediatra


Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 793
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:02, 11 Maj 2008    Temat postu:

Nawet teoretycznie trudno mi sobie wyobrazić, że ten koszmar znowu miałby stać się rzeczywistością. H-Stacy mówię staanowcze NIE!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gwiazda0
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:57, 16 Maj 2008    Temat postu:

ja tam wolę żeby oni byli razem a Mark....a Mark....a Mark se gdzieś pójdzie xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DJWero
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 3422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:53, 17 Cze 2008    Temat postu:

Mark moze miec wypadek a wtedy House zajmie jego miejsce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dzio
Moderator


Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 11:58, 17 Cze 2008    Temat postu:

Nic z tego nie będzie. House powiedział Stacy dlaczego - ona potrzebuje kogoś, kim on nie jest. Związek oparty na założeniu, że partner się zmieni, dopasuje do twoich oczekiwań, prawie nigdy nie kończy się dobrze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DJWero
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 3422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:59, 17 Cze 2008    Temat postu:

Uuuuu szkoda.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dzio
Moderator


Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 12:05, 17 Cze 2008    Temat postu:

Hej, spokojnie, czy ja wyglądam jak David Shore (God, I hope I don't...)? Nie takie rzeczy House'owi scenarzyści już wymyślali.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DJWero
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 3422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:08, 17 Cze 2008    Temat postu:

Mogą dodac jakąś nową postac specjalnie dla House'a! xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MiLusia
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Święte Miasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:14, 17 Cze 2008    Temat postu:

nie może być Stacy, bo musi być Cuddy xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DJWero
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 3422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:17, 17 Cze 2008    Temat postu:

Nie, lepiej bedzie jak Cuddy bedzie szefem House'a.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cooba
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from Aiur
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:53, 01 Lip 2008    Temat postu:

Dziwne wszyscy mówimy, że Stacy nie pasuje a to w końcu miłość zycca House'a, przy niej zachowuje się inaczej, jak nie on. Też myślę nie tyle, iż nie powinni być razem, co poprostu do siebie nie pasują, może przez to, że greg się tak zmienił.
Z Cuddy???...hmm.... Lubię Cuddy i ona potrzebuje kogos innego.

Myślę, że z Wilsonem powinnien sobie ułożyć życie House, tyle ich łączy, rozumieją się, a Wilsonowi z kobietami nie wyszło, więc może razem będzie im dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dzio
Moderator


Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 0:08, 06 Lip 2008    Temat postu:

Fakt, że House zachowuje się inaczej przy Stacy i że ona jest "miłością jego życia" (dałby nam za to po głowie, bo on tego zwrotu nie cierpi) nie oznacza, że do siebie powinni (czy nawet mogą) wrócić. Ten "inny House" to jest House sprzed sprawy z nogą. Gdyby się zupełnie od tego czasu nie zmienił, nie byłoby pewnie problemu - teraz to jest zupełnie inny facet i to, co wcześniej do siebie pasowało, teraz nie ma najmniejszych szans. Przynajmniej ja tak myślę...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
laura_piejko
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: rybnik

PostWysłany: Pon 15:31, 04 Sie 2008    Temat postu:

Stacy nie wróci do House'a, nie po tym co jej zrobił, (najpierw walczył o nia z Markiem by pozniej ja porzucić i upokorzyć)... nie ma mowy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
unblessed
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:45, 04 Sie 2008    Temat postu:

Nie, nie, nie, NIE!
House nie jest "inny" przy Stacy. House po prostu przy niej nie boi się aż tak bardzo okazywać uczuć - pozwala sobie na odsłonę co jakiś czas. Nawet Wilson stwierdza w którymś momencie, że tylko ona potrafi się przedrzeć przez jego odsłonę. Nie widzicie? To nie jest inny Greg. To jest Greg, który o coś walczy. Co prawda rzadko, ale on potrafi zdobyć się na niecodzienny gest, gdy sytuacja tego wymaga. Ze Stacy tą sytuacją był cały jej pobyt, on o nią walczył.

Nie zgadzam się z Tobą, dzio, że Stacy to część z House'a-przed-zawałem-mięśnia. Dwukrotnie (rozmowa Stacy/Cameron i Stacy/Cuddy) jest powiedziane, że przed wypadkiem był takim samym człowiekiem. Teraz jest jedynie bardziej nieszczęśwliwy. Noga może zmieniła jego zachowanie, ale w okresie świeżo bo zawale, kiedy nie mógł się jeszcze z tym pogodzić, był poirytowany i miał żal do Stacy. To stało się powodem ich zerwania. Ale żal mu przeszedł i zrozumiał, że to było dla niego. To dlatego tak walczył.

A dlaczego mimo wygranej nie pozwolił, żeby odeszła od Marka? Mam swoją teorię. House uważa, że nikt sie nie może zmienić. Stacy już wcześniej powiedziała, że przy nim czuła się samotna. On po prostu sądzi, że z nikim nie może być tak do końca. Kocha ją na tyle, żeby stwierdzić, że Mark potrafi dać z siebie więcej. On jej pozwala odejść bo ją KOCHA. A o to, że się rozstali, obwinia tylko i wyłącznie nogę - sugeruje się bardzo sugestywną sceną na końcu ostatniego odcinka pierwszego sezonu. Wydaje mi się, że gdyby nie noga, mógłby więcej z siebie dać. On i jego uczucia do Stacy się nie zmieniły.

Nie uważam też, jak laura_piejko, że on ją upokorzył. Jemu sie wydaje, że zrobił to dla niej. Stacy wyglądała na strasznie smutną, nie złą z powodu upokorzenia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez unblessed dnia Pon 15:47, 04 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katty B.
Chodzący Deathfik


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 1819
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bunkier Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:20, 04 Sie 2008    Temat postu:

Zgadzam się z unblessed. House kazał Stacy spływać, bo ją kocha. Pozwolę sobie zacytować - pewnie niedokładnie - innego bardzo miłego gościa z TV: "Gdybym naprawdę cię kochał, pozwoliłbym ci odejść. Dlatego robię to teraz." A poza tym... Stacy jest typem kobiety niepewnej. Jest trochę jak Wilson - boi się rzeczy, które ją przerastają i od nich ucieka. Zostawiła raz Grega. Chciała zostawić Marka. Skąd pewność, że nie zostawiłaby House'a ponownie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
unblessed
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:41, 04 Sie 2008    Temat postu:

I tu mnie masz. Zresztą ona sama stwierdziła w odcinku 02x10 coś w stylu: "Mark wie, że gdy rzeczy przybierają nie taki obrót, lubię od nich uciec". Ale na jej obroną trzeba powiedzieć, żę potrafi podjąć stanowczą decyzję, nawet będąc świadomą złych dla niech konsekwecnji (noga House'a, potem powtórka z rozrywki z Markiem). Ale będę bronić tej miłości jak lwica - urzeka mnie sposób w jaki na siebie patrzą - scenę z hotelu z tego samego odcinka oglądałam w przybliżeniu chyba kilkanaście razy. Ona zna go jak nikt, kończy zdania, które on zaczyna. Jest świadoma układu - jest pacjent, Grega nie ma dla świata, choćby nie wiem co miało się dziać. I kurczę gdyby nie to, że serial musi się kręcić dalej oni na pewno byliby razem. Tak te postaci są stworzone.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katty B.
Chodzący Deathfik


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 1819
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bunkier Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:44, 06 Sie 2008    Temat postu:

"Co się wydarzyło w Baltimore" było pierwszym odcinkiem, w którym zobaczyłam Stacy. Pomyślałam wtedy: "boru, co ludzie do niej mają?" A później obejrzałam pozostałe odcinki ze Stacy i moje ciepłe uczucia opadły gdzies w okolice zimy na Grenlandii. W sumie, nie wiem dlaczego. Ale coś sprawiło, ze przestałam ją lubić. Oczywiście, jako story arc była wspaniała. Ale to mi nie wystarczyło, by zaakceptować możliwość Stacy z House'm. Znowu. Miała swoją szansę, spaliła swoją szansę. I chce dostać drugą? Drugą szansę z facetem, któremu złamała serce, kosztem złamania serca innemu facetowi? Yyy... Ja coś do niej mam. XD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dzio
Moderator


Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 9:18, 07 Sie 2008    Temat postu:

No i jeszcze jedna kwestia - pomijając już to, czy House się zmienił, czy nie - Stacy z całą pewnością się nie zmieniła. Jak to powiedział House, kiedy ją przytulił na dachu - "Still fits" - na więcej, niż jeden sposób. To z jednej strony oznacza, że ciągle jest tą samą kobietą, którą House kochał. A z drugiej strony Stacy jest też tą samą kobietą, która najpierw zignorowała jego życzenia i podpisała zgodę na operację, po której stał się kaleką (pomińmy kwestię, czy to było konieczne, czy nie, bo nigdy się nie dowiemy, czy House by bez tego przeżył), a potem pozwoliła mu się odepchnąć i zostawiła go samego w jednym z najtrudniejszych momentów jego życia. House widzi, co dzieje się z nią i z Markiem, i to jest "powtórka z rozrywki", dokładne powtórzenie jego historii. Stacy każe House'owi zrobić zastrzyk i wywołać atak - pomimo protestów Marka, a potem, kiedy Mark zaczyna ją odpychać (jak to sam House'owi mówi) - ląduje w łóżku ze swoim byłym. Ona zrobiła dokładnie ten sam numer dwa razy - na jakiej podstawie House miałby oczekiwać, że za trzecim razem wszystko będzie dobrze? Że to się nie skończy kolejną katastrofą? Bo niby "do trzech razy sztuka"?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
unblessed
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:55, 07 Sie 2008    Temat postu:

Widzisz dzio, moim zdaniem w swoich obliczeniach popełniasz błąd od razu w założeniu. Skupiasz się jedynie na Stacy, pomijając to, że to są jednak zupełnie inni mężczyźni i zupełnie inne sytuacje.
1. Odcinek ostatni pierwszego sezonu, wspomniana przez ciebie sytuacja z leczeniem "na siłę" Marka.
House: He will never forgive you.
Stacy: Yeah, he WILL

2. House nie był łatwym człowiekiem, a noga uczyniła go jeszcze mniej znośnym. Mark nie jest aż taki. Denerwował się, ale jednocześnie czuł, że jest nie tak i chciał walczyć. Nawet House to dostrzegł.
Mark... zrobi co będzie trzeba. Ja się nie zmienię.
Więc stawianie między nimi znaku równości i zwalanie wszystkiego na Stacy jest grubym nadużyciem. House sam bierze na siebie część odpowiedzialności za porażkę tego związku. Przepraszam, może karałem cię zbyt długo...
3. Sytuacja z leczeniem też jest inna. O ile kwestia nogi House'a jest dyskusyjna, o tyle w przypadku Marka bezdyskusyjnie uratowała mu życie. Chociaż w przypadku Housowego uda on z biegiem czasu zaczyna chyba przychylać się bardziej do poglądu, że to było jednak konieczne wyjście. A przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie.

Jeśli chodzi jeszcze o działanie wbrew woli House'a - no cóż, ostatni odcinek sezonu 1 jasna mówi kto ją nauczył takich działań.
Podnosisz jeszcze kwestię zdrady - no cóż, na to nie mam argumentów, poza tym że kochała Grega. Jak dla mnie powinni być razem. Znają się jak zły szeląg i rozumieją.

Za trzecim razem by się nie udało? To byłby ich drugi raz, a poza tym jest wiele rzeczy, które dają im większą szansę. Są mądrzejsi. Świadomi błędów. House teraz by jej już nie "karał" za nogę, a ona, wbrew temu co Greg sądzi, nie chce go zmieniać. Wciąż uważam, że gdyby nie to, iż "Show must go on" oni byliby razem.
Przekonałam Cię?
u.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefrytowakotka
Lara Croft


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 76 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:16, 07 Sie 2008    Temat postu:

A ja podstępnie podrzucę coś
Czy widzicie podobieństwo w sytuacji zerwania ze Stacy i zwolnienia Amber?
Podpowiem: chodzi o powody:D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Any
Czekoladowy Miś


Dołączył: 28 Cze 2008
Posty: 6990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza zakrętu ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:49, 07 Sie 2008    Temat postu:

Moim zdaniem, gdyby spróbowali jeszcze raz, tak na poważnie, udałoby się im. Nie ma się co oszukiwać - House kocha Stacy, nigdy nie przestał jej kochać, a ona...myślę,że mimo tego, co ją spotkało na początku 2 seznu ze strony Grega, odwzajemnia to uczucie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
unblessed
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:49, 07 Sie 2008    Temat postu:

Kira - zaintrygowałaś mnie. Chodzi o to, że w obu przypadkach powody leżały nie w dziewczynach, tylko w Housie?

Inka - dzięki za poparcie. Jako obrońca tego paringu pozostaje w mniejszości. Przyda się twój głos


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Shippers Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin