House + Dominika

justykacz

Nie ma tu jeszcze tego tematu?

Co za niedopatrzenie

To w końcu ship pełną gębą, toż to oni są małżeństwem przecież

Lubię Dominikę, House zdaje się też, ale na loveship to się nie nadaje...

Friendship tak, mogą się nawet ze sobą przespać (nie miałabym nic przeciw), ale no cóż nic więcej

A Dominika w swojej jakby prostocie wydaje się ciekawym przeciwnikiem do House'a. Ma w sobie coś takiego "innokulturowego", co sprawia, że na tle "kobiet House'a" Dominika się wyróżnia.

ania20s · Wysłany: Nie 12:28, 04 Mar 2012 Temat postu:

Nie wiem dlaczego lubię Dominikę. Bawi mnie jej zamiłowanie do kiczowatej muzyki i okropny akcent. No i jej interakcje z Housem są ciekawe a zarazem prześmieszne. Obecnie jest moją ulubioną kobiecą postacią w serialu.

blackzone · Wysłany: Nie 18:41, 04 Mar 2012 Temat postu:

Dominika się wyróżnia, bo nie jest prostytutką, nie jest ani zamężna jak Stacy, ani na tyle walnięta, jak Cuddy, żeby zadawać się z takim gościem, jak House. Ona to robi dla Zielonej Karty. Sama to oświadczyła. Że nie zakochałaby się w kimś takim. Ale podoba mi się. Taka bardzo pozytywna, raczej optymistycznie patrząca na świat dziewczyna

No i ma jako postać swoje plusy

Uwielbiam np. jak mówi, cokolwiek. Mogę się pośmiać (choć to niezbyt kulturalne, ale cóż, lepiej śmiać się z fikcyjnych postaci xD).

justykacz · Wysłany: Pon 18:22, 05 Mar 2012 Temat postu:

Rory Gilmore · Wysłany: Pon 18:54, 05 Mar 2012 Temat postu:

Eee ja nie wiem co wszyscy mają do Amy Grant

Dominika jest zabawna, fakt. Jest taka inna, lekko głupiutka, lekko naiwna, ale wie czego chce. Możliwe, że sama skrywa jakieś sekrety a ta jej dziecinna naiwność to tylko gra. Cieszę się, że rozwineli ten wątek bo wcześniej pojawiła się i za chwilę zniknęła, więc w sumie miałam wyrzuty do scenarzystów, że wcisneli nam jakąś lalę i po chwili o niej zapomnieli. A tu niespodzianka. Poza tym zawsze cieszy jak nasza rodaczka ma swoje pięć minut

Jej związku z House'em jako tako nie widzę. Może i sie prześpią ze sobą raz czy dwa, ale nie widzę jakoś stałego związku. Mam też nadzieję, że twórcy nie dążą do tego bo skoro ją wcisneli do mieszkania House'a i zmusili ich praktycznie do spania w jednym łóżku to może i jest coś na rzeczy. Chociaż mam nadzieję, że nie.

JaYeti · Wysłany: Czw 16:02, 15 Mar 2012 Temat postu:

Hmm ciekawe

House może jest czasami niepoważny, ale IMO nie pasuje na kogoś, kto miałby się związać z Dominicą- do której nic nie mam, a nawet ostatnio mi się spodobała, ale sprawia wrażenie infantylnej i jest lekko irytująca

Do tego jej 'gust' muzyczny, i upodobania muzyczne House'a kompletnie do siebie nie pasują

Nie przeszkadza mi, kiedy widzę ich razem, bo jest śmiesznie, ona zgadza się na pomysły House'a. Ale pasują do siebie bardziej jako przyjaciele/albo lepsze ujęcie-kumple, a nie jako para

Wielmożna Aleksandra · Wysłany: Czw 20:24, 15 Mar 2012 Temat postu:

A ja myślę, że zostaną małżeństwem, będą żyć w dziwnym układzie i to się uda. Właśnie dlatego, że się nie kochają, tylko przyjaźnią. I Dominika nie jet głupia. Co daje nam : pewną "równowagę" intelektualną, emocjonalną i erotyczną.

ania20s · Wysłany: Czw 20:35, 15 Mar 2012 Temat postu:

justykacz · Wysłany: Sob 13:16, 17 Mar 2012 Temat postu:

Ale podobno Dominika ma chłopaka

Gdyby House został z Dominiką na jakiekolwiek dłużej, to chyba tylko dlatego, aby nie być sam

Nie pasuje mi to jakoś

ania20s · Wysłany: Sob 13:21, 17 Mar 2012 Temat postu:

Chłopaka zawsze można wymienić...

House i Dominika do tego ze dwoje usmarkanych dzieciaczków. Ale byłaby jazda. Chociaż to raczej nie przejdzie. Nie tak konwencja.

JaYeti · Wysłany: Sob 13:27, 17 Mar 2012 Temat postu:

tak, tak i do tego pies

hahah no nie ma szans na zrealizowanie tego shipa, chociaż mogłoby być śmiesznie (luźny układ między House'em i Dominicą

).

ania20s · Wysłany: Sob 13:31, 17 Mar 2012 Temat postu:

Pies, kot kanarek i rybki... Szans nie ma ale mogłoby być zabawnie. Lekko surrealistycznie. House jako tata...

Ps. zapotniałam o śwince morskiej.

justykacz · Wysłany: Sob 13:40, 17 Mar 2012 Temat postu:

Ale przespać się ze sobą mogą i nie muszą w tym celu kupować świnki morskiej

Tylko, że House nie sypia z mężatkami

Ale może zrobi wyjątek, tak jak zdarzało mi się ze Stacy czy Lidią

Wielmożna Aleksandra · Wysłany: Sob 16:07, 17 Mar 2012 Temat postu:

Także wychodzi na to, że sypia z mężatkami jeśli te nie mają nic przeciwko.

Q_Q_ry_Q · Wysłany: Sob 7:30, 24 Mar 2012 Temat postu:

Nie, nie, nie, wielkie NIE dla House'a i Dominiki. Może po pierwszym odcinku z jej udziałem chciałbym ich widzieć razem: ona taka urocza i bezradna, a House jak prawdziwy dżentelmen zgadza się jej pomóc, lecząc przy okazji swoje złamane serce... prawie jak "Piękna i Bestia" czy inna bajka ze słodkim happy endem. Jednak przy bliższym poznaniu Dominika straciła całą moją sympatię. Dwa lata w Stanach i z nieporadnej panienki zmieniła się w wyrachowaną bitch. Sama nie ma prawie nic do stracenia i wie, że House nie może się wycofać z ich umowy, bo poszedłby za kratki, no to bez oporów wlazła mu na głowę, rządzi się w jego mieszkaniu i praktycznie zdominowała cały ten ich "związek". Krew mnie zalewa, że House jej na to pozwala i daje sobą tak pomiatać. Mogłem zrozumieć, że ustępował Cuddy - nie chciał rozpieprzyć związku, na który czekał od lat - ale że podporządkowuje się panience, którą ledwo zna, przez którą we własnym mieszkaniu musi sypiać na kanapie i która nawet nie udaje, że jej na nim w jakikolwiek sposób zależy?!
Nie wierzę w możliwość, że Dominika mogłaby nagle zakochać się w House'ie bez pamięci, żeby być z nim dopóki śmierć ich nie rozłączy; prędzej przekonałaby go, żeby upoważnił ją do rozporządzania swoim majątkiem, a ona zagarnęłaby wszystko i wywaliła go na zbity pysk. Mam nadzieję, że nie ja jeden nie chciałbym dla House'a takiego smutnego końca.

Koteg

Nie miałabym nic przeciwko jeśli chodzi o jedną noc. Jednak jako związek również ich nie widzę. Może to dlatego, że nie widzę świata po za Huddy? Ogółem mi nie leży ich związek...nie pasują do siebie. Charaktery inne (i nic przeciwko temu nie mam) ale nie współgrają ze sobą tak jak House i Cuddy (Huddymenka po prostu). Zabawnie by też wspólnie wyglądali....Dominika jest młodą kobietą, House jest po 50.

tlmwsr

Która to była ta Dominika?

houseXwilson

Troll czy tak na serio? W każdym razie,

nie gryzie -

[link widoczny dla zalogowanych]

frego89

To moja para życia, od pierwszych scen widziałam ich razem. Dlaczego o nie może się ziścić... Ech. Tylko w mojej wyobraźni, niestety.

odarke

house to cwaniak i nie bedzie z dominika zobaczycie

kamil59

mnie ona też ogromnie bawi