Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ceone
Tygrysek Bengalski
Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:32, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
tak. mówił to, ale nie na serio, ponieważ było prawdopodobne, że Cameron zaraziła się HIV od pacjenta, który opluł ją krwią. ona się bała to sprawdzić, ciągle odkładała, więc House wziął to w swoje ręce.
a tak wracając do tematu. od niedawna staję się z dnia na dzień coraz większą Hameronką ;d. Huddy kompletnie mnie denerwuje, a Hilsona praktycznie nie ma i w serialu na pewno nie będzie. Hameron jest raz delikatny, raz z pazurkami. Coraz bardziej mi się to podoba.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ceone dnia Nie 0:09, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kasia_luck
Pacjent
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:40, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A jednak ją kocha Moim zdaniem będą razem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tysiaaa
Troll Horumowy
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Dukla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:21, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ceone napisał: | tak. mówił to serio, ponieważ było prawdopodobne, że Cameron zaraziła się HIV od pacjenta, który opluł ją krwią. ona się bała to sprawdzić, ciągle odkładała, więc House wziął to w swoje ręce.
a tak wracając do tematu. od niedawna staję się z dnia na dzień coraz większą Hameronką ;d. Huddy kompletnie mnie denerwuje, a Hilsona praktycznie nie ma i w serialu na pewno nie będzie. Hameron jest raz delikatny, raz z pazurkami. Coraz bardziej mi się to podoba. |
Ej, ej! To był ten odc co ona tak usta otworzyła a on jej patyczek wsadzi i kzał przyjść rano po wyniki?? To on wtedy nie mówił na serio ze ja kocha tylko tak powiedział, żeby tą próbkę śliny od niej wyciagnąć.
// Przecież ceone napisała już, że House nie mówił na serio. Nie rozumiem znaczenia Twojego posta.
any.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
reb
Pacjent
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:35, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Tak czają się wokól siebie, muszą być razem!
Z drugiej strony w ogóle do siebie nie pasują i w niczym się nie zgadzaja. Cuddy rozumie go lepiej ;-)
Poprawiłam polskie znaki. madziax
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuś
The Federerest
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:47, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
reb napisał: | Z drugiej strony w ogole do siebie nie pasuja i w niczym sie nie zgadzaja. |
Należy pamiętać o tym, że przeciwieństwa się przyciągają ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taka dr Cameron
Pacjent
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mnie znasz? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:34, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Pasują do siebie, trak mi sie wydaje. Cam chyba od początku coś do Housa czuje.)
//Nie piszemy dwóch postów pod sobą - do tego służy opcja EDYTUJ//
kropka_35
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Quick
Pacjent
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Floryda Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:13, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jakos mi sie nie wydaje, zeby z tego cos wyszlo.
//Może spróbuj to rozwinąć?
bo..... ? Ona to... a on tamto... albo jakieś inne pomysły?
Takie zdanie nic nie wnosi do dyskusji.
Czyżby chodził o nabijanie zbędnych postów?
kropka_35
Najprawdopodobniej o to chodzi. Dorzucę jeszcze prośbę o używanie polskich znaków.
any.
a ja prośbę o używanie mózgu
Nisia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taka dr Cameron
Pacjent
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mnie znasz? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:41, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Każdy myśli w tej kwestii inaczej? Czy widzę ich razem? Otóż niewiem. W końcu wszystko jest możliwe. Cam , tak mi się wydaje że od początku czuje cos do Housa. Może fascynacje, przyjaźń amoże jednak miłość? W każdym razie coś na pewno. Czy pasują do siebie? Myślę ze w pewnym sensie tak. Co nie oznacza że sa dla siebie stworzeni . Czy House w ogóle myśli o związku z jaką kolwiek kobietą?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Taka dr Cameron dnia Czw 11:57, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pinky
Ratownik Medyczny
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Częstochowy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:10, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
tak, ja uważam, że powinien zostać sam. on nie nadaje sie do bycia z kimś. śmieszą mnie kłótnie hameronek i huddzinek
House is House i według mnie już nie będzie taki housowy gdy zwiąże sie z kimś. Najlepiej wychodzi mu medycyny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Freeman
Pacjent
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:04, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
To się nie może tak skończyć, nie po tym co widzieliśmy w pierwszych trzech sezonach. Jeżeli scenarzyści spieprz* ten watek całkowicie nie pozostanie mi nic innego jak pożegnać się z tym serialem na dobre i po prostu o nim zapomnieć. Nie będę ukrywał, że oglądałem go do tej pory, w większości ze względu na to co miało się w końcu wydarzyć pomiędzy Housem a Cameron i bynajmniej nie chodzi mi tutaj o "fake" pocałunek. Jak wszyscy wiemy, praktycznie od 4 sezonu nie wydarzyło się jednak nic. Przyznam wam , że powoli tracę nadzieje. Moim zdaniem 6 sezon będzie przełomowy jeśli chodzi o tych dwoje. Albo wydarzy się coś bardzo bardzo fajnego, albo jak od jakiegoś już czasu nie wydarzy się zupełnie nic co będzie oznaczało definitywny koniec tych dwoje. No cóż, nie pozostaje nam nic innego jak tylko czekać i mieć nadzieje
PS Czy na tym forum są same kobiety?
Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Makbeth
Jazda Próbna
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płaszczyk Bena ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:37, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Na tym forum większość jest zdecydowanie płci żeńskiej, ale mężczyźni również się zdarzają
I doprawdy nie wiem po co porzucać tak świetny serial tylko dlatego, że jednego bohatera z drugim nic już nie łączy. A skoro już o tym mowa, osobiście nigdy nie przepadałam za parą House/Cameron. Nawet jeżeli coś między nimi było, to wątpię aby kiedykolwiek przerodziło się w prawdziwe uczucie. Cameron nigdy chyba tak naprawdę nie kochała House'a, była nim raczej zafascynowana no i przede wszystkim chciała go "naprawić". Myślę, że było jej żal jego samotności i bólu.
Tak, czy owak mój drogi Freemanie, jak już wspominałam wcześniej, w tym serialu raczej nigdy nie chodziło o to, by z miejsca sparować głównego bohatera z kimkolwiek, chociaż rozumiem, że każdy House'a ogląda z różnych powodów, w tym sympatii do jednego z shipów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narenika
Forumowy Vicodin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 6:55, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
"Coś" między Housem a Cameron to był element towarzyszący serialowi właściwie od Pilota. Cameron wydobywała z House'a nuty, które dodawały głównej postaci serialu głębi. Nic dziwnego, że dla wielu osób pozbawienie serialu tego wątku obniża wartość serialu. W 5 sezonie w obu odcinkach, w których Cameron jest "u boku" House'a widać, na czym polega różnica. To nie tylko kwestia "chemii" między dwiema postaciami, to rółnież kwestia zderzenia dwóch postaw życiowych i wartości, jakimi się kierują. House normalnie nie przejmuje się cudzymi poglądami, dla Cameron robi wyjątek. Ich spory zawsze wzbogacały wątki medyczne. Teraz zamiast wzbogaconych wątków medycznych mamy czysto telenowelowy wątek adoptowanego dziecka Cuddy i problemy z tym związane.
Lady Makbeth, Ty może nie widzisz różnicy. Ja widzę ogromną i wcale mi się nie podoba, że twórcy coraz dalej odchodzą od pierwotnych założeń serialu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
miss rain
Pacjent
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:40, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
No właśnie... Niby "Hameron" towarzyszy nam od początku serialu, ale jednocześnie mam wrażenie, że scenarzyści po prostu porzucili tę ideę po 1 sezonie, który był przecież był tak baaardzo hameronkowy! Jakby stwierdzili, po tym jak serial zyskał ogromną popularność, że łączenie tej dwójki będzie... za banalne? za proste? Sama nie wiem, ale to co się dzieje między Housem, a Cameron w dalszych częściach serialu po prostu zniechęca mnie zniechęca do nich, a szkoda, bo ten wątek dodawał wg mnie dużo uroku i jakiejś "iskry". Pozostaje mieć nadzieję, że zgodnie z przewidywaniami Freemana 6 sezon będzie przełomowy (I hope so )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mika30
Pacjent
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:58, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
co powiecie na to? koniecznie na dużym ekranie!
<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/FLH5-JUX1hQ&hl=pl&fs=1&color1=0xcc2550&color2=0xe87a9f"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/FLH5-JUX1hQ&hl=pl&fs=1&color1=0xcc2550&color2=0xe87a9f" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>
Zedytowałam ja - Narenika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eigle
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 13423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:22, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Hameronki znają i podziwiają wykonanie tego trailera.
Montaż, dobór scen, zgranie tekstu, muzyka zapowiadająca thriller dobrej klasy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eithne
Szalony Filmowiec
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 4044
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z planu filmowego :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:52, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Świetne. Bez zbędnych udziwnień montażowych, takie "surowe" a jednocześnie niesamowicie subtelne i piękne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonea
The Dark Lady of Medicine
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 2103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szmaragdowa Wyspa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:42, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
będą razem
jak nie, to chyba się załamię
jestem Hameronką od samego początku i nic tego nie zmieni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
miss rain
Pacjent
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:34, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ech, zaczynam się nawracać na Hameronka... Naprawdę dobre video, z dreszczykiem, jednocześnie romantyczne, bez zbędnych słów czy amatorskiego wykonania. więcej takich!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M.eD.ical
Ratownik Medyczny
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:49, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Oni są dla siebie stworzeni, a ten trailer jest cudowny ) O mogę śmiało powiedzieć że jestem Hameronką ) heh, choć Housa zostawiłabym dla siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smilerka
Reumatolog
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 1445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:30, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja tam wolę jak House " gra solo ", ale nie marudzę na shipy Hameron bądź Huddy ( zabijecie mnie za wypowiedzenie słowa "Huddy" w tym miejscu xD )
Nikt nikogo nie będzie zabijać, panują u nas zasady tolerancji.
any.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kajman
Pacjent
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:24, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A ja jestem zdeklarowaną Hameronką od pierwszego odcinka który obejrzałam. to jest coś więcej niż słowne przypychanki Huddy, tam jest ta chemia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SamoZuo
Student Medycyny
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rzeszów xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:30, 02 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie . Nigdy w życiu. Ona jest taka etyczna a on taki ...nieetyczny !
Nie , nie nie i jeszcze raz nie , to nie miałoby szans moim skromnym zdaniem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiolkah
Pacjent
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Choinki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:26, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
dobra, poddaję się. Przeczytałam wszystkie 38 stron i zabijcie mnie, ze się spytam, ale muszę:
O co w końcu chodzi, jak to z nimi jest? bo się pogubiłam....
Jestem świeżą fanką House'a xD
Jak bardzo filmowy bohater stara się o Cameron? Bo z tych 38 stron wynika, jakby miał wahania nastroju jak kobieta w ciąży....raz Cameron-raz Cuddy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narenika
Forumowy Vicodin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 19:21, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Pozwól, że na to pytanie odpiszę Ci jutro, po kolejnym odcinku House MD
Póki co, wiadomo, że House traktuje Cam inaczej, niż innych, a ona rozumie go coraz lepiej i akceptuje takim, jakim jest. Wiadomo, że ona mu się podoba, a ona jest zafascynowana jego medycznym geniuszem. Rozdziela ich 20 lat, jego niechęć do związków i niezdecydowanie scenarzystów Poza tym pasują do siebie wprost idealnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pietruszka
Truskawkowa Blondynka
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 1832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:35, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Hameronek? Z początku niezbyt mi się podobał, ale po pięciu sezonach, kilkukrotnym obejrzeniu każdego i po przekonaniu się do Jennifer Morrison szczerzę nie sądzę, żebym miała coś przeciw.
Zawsze mi bardziej pasowała i będzie pasować (do House'a) Cuddy, ale gdyby takiej opcji miało nie być (no i gdyby nie istniał Chaseron, bo uwielbiam tę parę ) to pewnie bym przyświecała temu związkowi. Zwłaszcza od czasu, kiedy Cameron się usamodzielniła i stała się silniejsza. Ganiająca za House'm jak zakochana nastolatka nie robiła tak dobrego wrażenia.
Podsumowując: nie shipuję tylko z powodu lepszych opcji
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pietruszka dnia Pon 20:37, 13 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|