Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
corazón
Ratownik Medyczny
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
judyth1
Ratownik Medyczny
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:32, 11 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że w kolejnym sezonie nic z tego nie będzie bo to zawsze było grubymi nićmi szyte i nie miało prawo się udać!
Cameron po prostu szukała kogoś do opieki, co chyba stwierdził nawet sam House.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez judyth1 dnia Pią 8:33, 11 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
eletariel
Elf łotrzyk
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 1877
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:43, 11 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
To na pewno. Ale jestem gotowa się założyć, że na forum znajdzie się kilka dziewczyn które uważają House'a za cudownego, podobnie jak Cameron :smt002
Ale osobiście uważam, że Cameron bardziej pasuje do Chase'a.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez eletariel dnia Pią 8:44, 11 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanilla87
Student Medycyny
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:47, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Zuczku, oglądnęłam sobie Twoje fan vidy- suuuper!!! Strasznie fajnie, że robisz takie rzeczy- rozpływam się w ochach i achach;) Szczególnie, że jakoś mało nas Hameronek w porównaniu z Hudzinkami- nie rozumiem....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuczek
Lucky& Lovely
Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 716
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:01, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tam twierdzę, że Cam pasuje do Housa i tyle
I mam nadzieję, że w kolejnych sezonach House i Cam będą ze sobą coraz bliżej :smt003
Vanilla87, bardzo dziękuję za miłe słowa :smt003
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szekla
Pacjent
Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:20, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
a zauważyliście że najczęstszym powodem który podają przeciwnicy hameronka jest wiek?..ej no qrcze..jaka jest między nimi różnica? 10lat..toż to mnóstwo par większe herezje popełnia i są szczęśliwe..poza tym..house..on zawsze będzie młody i piękny i w ogóle :smt007
a co najważniejsze
Cam pasuje do Housa i tyle
i o to chodzi :smt003
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuczek
Lucky& Lovely
Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 716
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:03, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Nie mają się do czego przyczepić, więc próbują coś z wiekiem wymyślać :smt005 a wiadomo przecież, że w miłości wiek nie gra większej roli :smt002
A ich pocałunek... jest jak dla mnie najpiękniejszym kissem jaki oglądałam :smt007 Pokazuje on, że świetnie do siebie pasują i że Cam dla Housa nie jest obojętna - on ją kocha i musi to kiedyś zrozumieć :smt003
Co do samego Housa, zgadzam się z Tobą szekla - ile razy bym nie oglądała odcinków serialu, House za każdym razem wydaje mi się coraz bardziej przystojniejszy :smt007
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zuczek dnia Czw 8:04, 17 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
szekla
Pacjent
Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:44, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
no mi też się tak wydaje..że oni naprawdę do siebie pasują..tylko do tej pory nie mogę cam wybaczyć gapiostwa..chodzi mi o początek trzeciego sezonu..jak house chciał ją zabrać na randkę..no qrcze wiem że ją zaskoczył, że to było podejrzane..ale ejj..ja tam bym atakowała :smt003
przecież nawet 'pełnosprawny' house jest :smt007
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez szekla dnia Czw 10:48, 17 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agaciaa
Pacjent
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdzie Diabeł mówi 'Dobranoc' Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:50, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Witam
Postanowiłam napisać słówko o moim postrzeganiu Hamerona i Huddy.
Zapewne moje poglądy będą wydawały się fanom Huddy radykalne.
Ale jednak.
No więc...
Osobiście, uważam, że w Huddy, przynajmniej ze strony House'a (nie wgłębiałam się w psychikę Lisy, i w najbliższym czasie bynajmniej nie mam zamiaru) jest tylko cielesność (opieram tą 'teorię' na tych odcinkach oraz spoilerach które widziałam). Można to zauważyć szczególnie w scenie striptizu Cuddy. No i to zwracanie uwagi na dekolt Lisy, praktycznie za każdym razem, gdy House ją zobaczy.
W Hameronie jest natomiast coś, co urzekło mnie praktycznie od pierwszego odcinka serialu. Jest między nimi coś, co każde z nich boi się przekroczyć. Ta granica została złamana w momencie pocałunku. Zwracam też Waszą uwagę na House'owe 'Cameron. I love you.' Przecież Greg mógł wymyśleć wszystko, łącznie z tekstem, że ją zwalnia. A jednak tak się nie stało. No i jeszcze Monster Trucki (nie mam bladego pojęcia jak to się pisze). Przecież mógł zaprosić Cuddy ^^ To chyba coś znaczy, prawda? I mimo, że Cameron potrzebuje kogoś, kto by się nią zajął, to House też takiej osoby potrzebuje. A różnica wieku? Boże, coż to. Znam szczęśliwą parę, u której różnica wieku wynosi 15 lat. A mimo to się kochają i mają dzieci.
Amen.
A.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agaciaa dnia Czw 10:52, 17 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eithne
Szalony Filmowiec
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 4044
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z planu filmowego :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:14, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z tobą Agaciaa.
Moim zdaniem House i Cameron są odrobine jak takie dzieci we mgle. Ciągnie ich coś do siebie, ale nie mogą się razem odnaleźć. Kiedy jedno zrobi krok, drugie wykonuje unik. (Kiedy House zaprosił Allison na drinka na początku 3 sezonu, ona odmówiła. Albo jak było pod koniec pierwszego sezonu na słynnej randce?)
Relacje House'a i Cameron bardzo podobają mi się w sezonie czwartym. Ona jest już "silna", czego House się nie spodziewał. Zmieniła się co mam wrażenie, że go odrobinę zaintrygowało.
Ja w różnicy wieku nie widzę akurat problemu. Ludzie czasami pomimo tej "przepaści" potrafią się lepiej dogadywac niz równieśnicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szekla
Pacjent
Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:03, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
miejmy tylko nadzieję że kiedyś ta mgła opadnie i nie będą mieli trudności by do siebie trafić..wtedy wybaczę nawet house'ow jakąś cielesność z cuddy (która z każdą chwilą wydaje mi się niestety coraz bardziej prawdopodobna..niech mi ktoś obieca że nie będzie nawet czystego sexu :smt085 )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eithne
Szalony Filmowiec
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 4044
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z planu filmowego :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:09, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
szekla napisał: | wtedy wybaczę nawet house'ow jakąś cielesność z cuddy (która z każdą chwilą wydaje mi się niestety coraz bardziej prawdopodobna..niech mi ktoś obieca że nie będzie nawet czystego sexu :smt085 ) |
Tego chyba nikt nie może obiecać. :smt012
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dyla
Torakochirurg
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z boiska. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:29, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
A ja nie mam nic przeciwko fizycznemu związkowi House&Cuddy. W końcu Cam też jest teraz zajęta przez Chase'a ,więc dlaczego nie Huddy. Między nimi zawsze coś było i kiedyś pewnie do tego będzie musiało dojść. Dojdzie i się skończy ,a wtedy zostanie wolna droga dla pięknego Hameronka.
Miejmy nadzieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MartaOSB
Student Medycyny
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia/Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:25, 18 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
[quote="dyla"]A ja nie mam nic przeciwko fizycznemu związkowi House&Cuddy. W końcu Cam też jest teraz zajęta przez Chase'a ,więc dlaczego nie Huddy. Między nimi zawsze coś było i kiedyś pewnie do tego będzie musiało dojść. Dojdzie i się skończy ,a wtedy zostanie wolna droga dla pięknego Hameronka.
Miejmy nadzieje. [/quote]
Jak tk to może być przez chwilkę Huddy, ale mam nadzieje ,że się skończy i będzie kochany hameronek.
Mówi się ,że nadzieja matką głupich, [u]ale[/u] kazdą matkę trzeba kochać
Ja bede wierzyc w hameronek do końca serialu i jeszcze pare dni ,no moze więcej...
To mnie rozbroiło...
szkoda ,że na końcu tego filmiku nie walneła w szybe
[url]http://youtube.com/watch?v=u-k_SVB2u88&feature=related[/url]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MartaOSB dnia Pią 22:54, 18 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
evi
Messi Oosom Łajf
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:25, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
nie miałabym tak naprawdę nic przeciwko związkowi Cam z House'm, chociaż bardziej do niego pasuje Cuddy. nie mówiąc już o tym, że jakoś żadna nie pasuje tak, żebym jej życzyła House'a (;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzio
Moderator
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 22:50, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja powiem tak - na początku, kiedy Cameron po raz pierwszy zaczęła robić maślane oczęta do House'a, nie miało to absolutnie najmniejszych szans - młodziutka, naiwniutka Cam by tego psychicznie nie wytrzymała. Wersja New And Improved z sezonu czwartego pewnie by sobie z nim potrafiła poradzić. Ale jednej rzeczy się nie przeskoczy, a mianowicie faktu, że Cameron próbuje ratować świat (po jednym pacjencie na raz) i House'a też by próbowała ratować. Nawet gdyby przysięgła sobie, że tego nie zrobi, nie byłaby się w stanie powstrzymać - to jest sama podstawa jej charakteru. A House przed próbami ratowania i naprawiania go jest gotowy spieprzać na koniec świata, przy okazji znęcając się bezlitośnie nad "naprawiaczami". I dlatego nic z tego nie będzie, poza być może (też mało prawdopodobną) opcją House'a w roli jej nowej "pizzy z mikrofali" na miejsce Chase'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monique1
Stażysta
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czechy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:06, 22 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
No, nie wydaje mi sie, ze Cam chce sie Housem opiekować i go zmieniac. Moze w pierwszej serii, ale teraz wydoroślała i gdyby powstał Hameronek (mam nadzieje, ze tak sie stanie), to na pewno chodziło by o normalny zwiazek, a nie pacjent-pielegniarka. Cam bardzo sie zmieniła i lubi droczyć sie z Housem.
House i Cam sa do siebie podobni. House tez martwi sie o swoich pacjentów i robi wszystko, by im pomóc, nawet ryzykuje odebranie licencji (kobieta z NASA, z bulimia...) A Cam zaczyna pokazywać rózki! Pasuja do siebie. :smt001
Pozdrawiam wszystkie hameronki/hamilsonki!!! :smt006
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MartaOSB
Student Medycyny
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia/Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:06, 22 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze będe za Hameronem. A uwazam podobnie jak Monique1 , ze Cam po pierwszym sezonie wydoroślała i jest gotowa na związek z Housem.
Tez pozdrawiam Hameronki lub Hamilsonki :smt039
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kallien
Ratownik Medyczny
Dołączył: 29 Lip 2008
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:54, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Hameron jak najbardziej! Dzieci we mgle? Zabawne, ale dość trafne określenie. Zawsze jakoś tak koło siebie krążą i patrzą co zrobi druga osoba.
Ach, ta wzajemna troska! ;>
A Huddy nie lubię. Z całym szacunkiem do wszystkich Huddzinek (śmiechowa nazwa )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nisia
Killer Queen
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 11641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 4:33, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z przedmówcami, Cam jest zdecydowanie bardziej gotowa na związek z House'm po swoim wydorośleniu. I nadal uważam, że parą byliby świetną- najgorsze jest jednak, że House patrzy(ł) na jej uczucie przez pryzmat chorej nogi. Gdyby Cam nie była na początku AŻ taka słodka i naiwna to kto wie... No ale wtedy wiele Hameronkowych cudnych scenek nie miało by miejsca
Co ma być, to będzie. I tyle.
Na koniec vid, który mi się bardzo spodobał.
<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/hfOVWQ8o8Dc&hl=en&fs=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/hfOVWQ8o8Dc&hl=en&fs=1" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xsanti
Ratownik Medyczny
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:39, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cóż może na początku naprawdę chciała się nim zaopiekować ale myślę ze potem jej uczucie dojrzewało i ona go kocha za to kim jest i jaki jest. Foreman nie powinien się odzywać w odcinku 1x20. Po prostu nie wtrącać się!! Ja wciąż mam nadzieje na to że oni będą razem Co z tego że nadzieja matka głupich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nisia
Killer Queen
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 11641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:36, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Xsanti też uważam, że Foreman niepotrzebnie otwierał paszczękę wtedy A przecież Wilson i Cuddy pochwalali... Tak dobrze żarło i zdechło, no.
Nadzieja matką głupich, ale każda matka kocha swoje dzieci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katty B.
Chodzący Deathfik
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 1819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bunkier Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:50, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Co nie zmienia faktu, ze jej dzieci to ogólnie frajerzy są. No offence. ^^;
Hameron w fikach - jasne, czemu nie. Sama piszę, bo jest śmieszny. Dwoje ludzi, których dzieli więcej niż odległość od Bieguna Północnego do Południowego w obie strony i dookoła równika. Natomiast w serialu, nie ma mowy. Cameron potrzebuje kogoś, kto nie włączałby jej samarytańskich sensorów, a - spójrzmy prawdzie w oczy - House taką osobą nie jest. XD Żeby nie było, że Huddzinki mają tylko jeden głupi argument stwierdzam, że różnica wieku mi zwisa (w szczególności, że czasami mi się marzy, by już teraz pełnoletnia blondyna od trzęsienia ziemi wróciła i powiedziała, że to chyba jednak nie były te grzyby w mózgu... ^^).
A co do House'owego "kocham cię". Moi drodzy, gdyby powiedział cokolwiek innego nie uzyskałby reakcji, której pragnął. Bo wątpię, by Cameron szczęka opadła, gdyby powiedział jej, że ją zwalnia. Pewnie zacisnęłaby usta i się fochnęła, albo zaczęła kłócić czy cuś...
Co NADAL nie zmienia faktu, ze śmiechowo się pisze Hamerony. Ale tylko w opcji całkowicie-nie-na-poważnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Katty B. dnia Pon 13:51, 11 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narenika
Forumowy Vicodin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 14:57, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
KattyB ludzie generalnie dobierają się w pary na zasadzie podobieństw albo przeciwieństw. Czasami najmocniej do drugiej osoby przyciąga to, czego sami nie mamy.
Cam nie przestała podziwiać House'a za jego medyczny geniusz (413). Jest wobec niego tolerancyjna, a jednocześnie nie boi się stawić mu czoła na gruncie medycyny (414). House nie odnalazł w nowej ekipie nikogo, kto by zastąpił Cam. Brakuje mu jej. A tylko on sam wie, czy chodzi tylko o uzupełnianie dokumentacji.
Nie przestanę żywić przekonania, że są dla siebie stworzeni, teraz nawet bardziej niż w poprzednich seriach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katty B.
Chodzący Deathfik
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 1819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bunkier Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:18, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, zdaję sobie z tego sprawę. Wystarczy spojrzeć na moich własnych rodziców, to tacy House i Cameron. (Porównanie dotyczy różnic, nie charakterów, Kal. XD) Są od siebie tak różni, że to aż boli.
...
No dobra, to nie było optymistyczne porównanie, moi rodzice w końcu - po latach dogryzania sobie nawzajem, ignorowania i ogólnie psucia sobie życia - się rozstali. XD
Narenika, nie twierdzę, ze House i Cameron to w ogóle blee, twierdzę po prostu, ze NIGDY tego nie zaakceptuję. Ani nie polubię, nie, nie. Nie mówię również, że Cameron jest zła czy że jej uczucia i przekonania są fałszywe. To oczywiste, że podziwia House'a i to bardzo dobrze, że potrafi być dla niego przeciwnikiem. Ale to nie jest "to", bo Cameron to chodzący fluff, a House to tykający deathfik. (Literackie metafory, proszę wybaczyć, mój mózg zamienił się w toster.) A to nigdy nie chodzi ze sobą w parze.
I ja wciąż wierzę, że House doceni swoją nową ekipę i że polubi ją bardziej od poprzedniej. Bo - całościowo - ja wolę ją o wiele, wiele bardziej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Katty B. dnia Pon 19:18, 11 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|