Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dyla
Torakochirurg
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z boiska. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:09, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No właśnie ,troche chamskie ze strony Chase'a jest z nią a mówi do niej po nazwisku :?
Cam nie lubi Cuddy i chyba troche ze wzajemnością.^^ Mam takie wrażenie. Walczą w końcu o jednego faceta.
Chyba kolejne części fików przeczytam jutro. Nie ma to jak upierdliwy ojciec. Pa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dyla dnia Pią 21:10, 23 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mroczny kiciuś
Tasak Ockhama
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:11, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Za tłumaczenie tego fika na tym forum można by chyba dostać kilka OSTów na raz
A ja sobie nie przypominam Chase'a mówiącego do Cam po imieniu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narenika
Forumowy Vicodin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 21:13, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Albo w 306 Que Sera Sera, gdy znowu stawia się Cuddy. I qltowy Hameronkowy dialog:
House: You care for everybody. You only lie and stand up to Cuddy for a few.
Cameron: You lie for everybody and only care about a few.
House: You're avoiding the question.
Cameron: I like damaged people, remember? Explains everything I do.
House: Almost everything.
Jak on na nią wtedy patrzy... *wzdycha*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nisia
Killer Queen
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 11641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:17, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Czy ja wiem, Cuddy chyba do Cam nic nie ma.
W końcu jaki szef pozwoliłby podwładnemu się na siebie wydzierać bez konsekwencji. Cuddy jest cholernie w porządku i chyba też ma spory szacunek dla umiejętności Cameron.
Ale fakt, wszelkie kontakty Cameron- Cuddy kojarzą mi się z wkurzoną miną Cam
Może Chase mówi w sytuacjach osobistych do Cam po imieniu Ale jakoś mi to nie pasuje wprost, tak samo się zastanawiam jak ma się House zwracać do Cam, jakoś mi nie pasuje Allison w jego ustach
Aaaaa Narenika kusisz, to odcinek następny w kolejności do oglądania
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nisia dnia Pią 21:18, 23 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narenika
Forumowy Vicodin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 21:25, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
To jeszcze niezapomniana scenka z 311 Words & Deeds - gdy House zajmuje się już tylko sobą, a Cameron chce go zająć nowym przypadkiem. Zagradza mu drogę, on rzuca, że nie jest w nastroju do tańca (tak, tak, to początek fanvida Tango Roxanne).
CAMERON: I'm not asking you to dance, I'm asking you to do your job.
I co robi House? Rzuca okiem na wpatrujących się w całą scenę Chase'a i Foremana, po czym.. zaczyna zajmować się przypadkiem.
310 - Cam znowu wkurzona na Cuddy. Cuddy House zatrzasnął drzwi przed nosem. Cameron wpuścił. Cameron wraca do szpitala i natyka się na Cuddy, po czym ochrzania ją za dziwną troskę, z powodu której Cuddy najpierw odcina House'a od vicodinu, a potem martwi się, co z nim.
Nie sądzę, żeby był jakiś stały konflikt między Cam a Cuddy. One po prostu bardzo się różnią, kierują się różnymi motywacjami, mają inną ocenę sytuacji, inne emocje. Na pewno nie zostałyby przyjaciółkami. Nigdy. I nie chodzi tu o House'a bynajmniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nisia
Killer Queen
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 11641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:28, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Też mi się wydaje, że to jest kweista róznicy charakterów.
Ta scena w której Cam opatruje rany House'a jezuuuuu jest boska.
I w ogóle Cameron ma przewagę, bo z natury jest słodziutka i grzeczna a jak zaczyna o coś walczyć albo kogoś objeżdżać to oznacza, że to naprawdę coś ważnego. Chociaż w sumie w pierwszej serii raczej mało było takich przypadków, Cameron dopiero rozwija się jako lwica w kolejnych. W ogóle kocham tę postać i już, chciałabym taka być.
Narenika aleś Ty cukierkowa jest, każda Twoja wypowiedź kojarzy mi się z chmurką przez te kolorki bannera i avka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narenika
Forumowy Vicodin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 21:30, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Coraz bardziej upodabniam się do Cam - różowa i słodka z pozoru, twarda wewnątrz, oddana temu, w co wierzy Oj no dobra, Cam jest niedoścignionym ideałem, pod warunkiem, że przestanie się zapierać, że nie tęskni za Housem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nisia
Killer Queen
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 11641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:37, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
a najlepiej znajdzie się gdzieś BLIŻEJ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narenika
Forumowy Vicodin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 21:38, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
W jednym łóżku, np.?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nisia
Killer Queen
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 11641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:39, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
za daleko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczny kiciuś
Tasak Ockhama
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:42, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
podoba mi się kierunek waszego rozumowania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nisia
Killer Queen
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 11641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:43, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
nastroiłam się
idę pisać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczny kiciuś
Tasak Ockhama
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:49, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
jupiiii
a jeszcze co do Cuddy i Cam - w końcu to ona sama zachęcała House'a do randki z Cam, mówiąc, że tylko Cam potrafi go znieść. Ergo - nie kierowała się jakimiś negatywnymi emocjami w stosunku do niej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nisia
Killer Queen
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 11641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:54, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
mroczny kiciuś napisał: | jupiiii
a jeszcze co do Cuddy i Cam - w końcu to ona sama zachęcała House'a do randki z Cam, mówiąc, że tylko Cam potrafi go znieść. Ergo - nie kierowała się jakimiś negatywnymi emocjami w stosunku do niej... |
bo ona go nie chceeeee (ja odnoszę serio takie wrażenie, ile sytuacji bliskich przerywała Cuddy jakimś hasełkiem, albo np mówiła mu że to co ich kiedyś połączyło to dawne dzieje i ten statek odpłynął).
Tego się trzymam, żeby nie zwariować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narenika
Forumowy Vicodin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 21:59, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dalej przeżywam 321 Euphoria part 2
No zobaczcie na te miny... Najlepszy zaszokowany House. Jakby mu się oczy otworzyły...
CAMERON [do Cuddy]: Yeah, you're a hero. If it wasn't for you, we'd be cutting into a dead guy's head instead of Foreman's.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuczek
Lucky& Lovely
Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 716
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:02, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Fajne, a House wygląda na zafascynowanego... :wink:
Musi być wkońcu prawdziwy Hameronek. Oni się kochają i to widać, musi, musi , musi!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nisia
Killer Queen
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 11641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:06, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Fajny jest też moment, jak Cameron zaraz po rozmowie z Foremanem kiedy poprosił ją, żeby była jego pełnomocnikiem, rozbiera się z kombinezonu a House stoi za drzwiami i patrzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuczek
Lucky& Lovely
Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 716
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:09, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No. Albo jak House zatrzymał ją wychodzącą z mieszkania policjanta... i tak blisko byli .... :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczny kiciuś
Tasak Ockhama
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:16, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
House na tym zdjęciu jest pod wrażeniem. Wielkim Grzeczna Cam umie ostro walczyć. Szkoda, że o niego nie zawalczyła...
A ja też pocieszam się tym, że Cuddy spławiała House'a tak strasznie często. Chociaż moje pocieszanie chyba nie wygra z kierunkiem rozwoju scenariusza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nisia
Killer Queen
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 11641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:16, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ejjjj a Cameron to panieńskie nazwisko czy po mężu? :?:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narenika
Forumowy Vicodin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 22:16, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ten moment jest w niemal każdym fanvidzie
Ja jednak pozostanę fanką sceny, gdy po spięciu z Cuddy House goni za Cam. Mogłabym to ogladać w kółko. Każdy ton głosu, każde spojrzenie jest niesamowite, elektryzujące. To porozumienie, jakie osiągają... Marzę, żeby właśnie takich oglądać ich na ekranie, ciągle, na nowo i bez końca.
House: That was great!
Cameron: It was rude and unnecessary.
House: Yeah.
I to "Yeah jest mówione z takim podziwem... mrrrau...
Cameron: Go away.
House: Give me time.
Cameron: We're out of time.
House: An hour.
I mówi to proszącym głosem. Zero zwykłego dla niego chamstwa. Patrzy na nią z prośbą w oczach.
House: You were right. We should be cutting into a corpse's head.
Przyznaje rację Cam! To już w ogóle przekracza całą ich dotychczasową relację.
Cameron: Where's your suit?
A tutaj Cam przechodzi od twardej postawy do tej swojej cudownej, miękkiej troski o House'a, który do apartamentu gliniarza wybiera się bez ubrania ochronnego. A on patrzy na nią miękko i tłumaczy:
House: Either you'll find the answer, or I'll find the answer. Doesn't matter.
W tym momencie powinien był podejść do niej i pocałować na pożegnanie. Bo oczami właśnie to zrobił. Żegnaj, maleńka, do zobaczenia po wszystkim. Wrócę do Ciebie z tarczą i w chwale, pokonawszy dla Ciebie groźnego smoka...
*totalne rozmarzenie*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nisia
Killer Queen
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 11641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:20, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
omg Narenika, właśnie tworzę poważną rozmowę House i Cam, bardzo mnie nastrajasz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczny kiciuś
Tasak Ockhama
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:20, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Narenika - dawaj fika! (się rymło) bo mi Twoje teksty na wyobraźnię działają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narenika
Forumowy Vicodin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 22:22, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
To jeszcze powinnaś sobie puścić ten fragment odcinka i zobaczyć, jak oni na siebie patrzą, gdy dopracowują się kompromisu. I jak osiągają porozumienie, jak House kiwa jej głową. Tego nie ma w dialogach, tego nie da się uchwycić na screencapsach, to trzeba widzieć. Jeżeli zdołasz taką rozmowę opisać w fiku, będę Cię wielbić na kolanach, ze świeczką w zębach
EDIT: kicius, nowy rozdział fika w totalnych powijakach. Muszą Wam wystarczyć narazie moje emocjonalne analizy starego odcinka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Narenika dnia Pią 22:24, 23 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nisia
Killer Queen
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 11641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:24, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
no co Ty
wiesz jakie ja mam akcje, żeby stworzyć poważną rozmowę pt House wyraża że chce być ojcem- i żeby to nie odbiegało od postaci? nie zajeżdżało tanim romantyzmem itp? masakra
to jak, wiecie coś o tym nazwisku Cameron? pomężowe czy panieńskie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|