House + Cameron (Hameron)

Xsanti

Jak dla mnie to scenarzyści mogą zadowalać każdego po trochę byleby finalnym shipperem był Hameron. Oczywiście czekam na kolejny pocałunek. To nie tylko iskrzy to czasami nawet wybucha

dyla

Haa. Dokładnie.. dla mnie też może być i Huddy ,Wilson ,ale żeby finał należał do Hameronów.^^ <; Spadam ogladać 4x13. Są napisy! Napisze wrazenia..

EDIT: Obejrzałam. Uwielbiam Cameron.. co raz bardziej. Za to milczenie.^^ (;
Mam nadzieje ,że w kolejnych odc. też się pojawi.

mroczny kiciuś

@dyla & Xanti - popieram! Wiadomo, że między Housem a Cuddy jest chemia, więc jakieś rozwinięcie erotyczne pewnie jest konieczne. OK. Ale tylko erotyczne. Prawdziwa, trwalsza relacja musi być Hameron i już!

)

dyla

Dokładnie. Napiszę nawet ,że chciała bym zobaczyć coś więcej w wykonaniu Cuddy i House'a. Ale jak dla mnie ,na dłuższą mete ,nie potrafie wyobrazić sobie ich związku. Tak jak Mroczny Kiciuś napisał trwalsza relacja - HAMERON.^^

Xsanti

mam to samo zdanie

Cuddy fascynuje Hosua ale tak powiedzmy do pierwszej nocy

dyla

Tak ,tak. A ja już tak bardzo już bym chciała zobaczyć coś więcej w wykonaniu House'a i Cameron.^^ Nie chce czekać. Wierze ,że coś tam jeszcze będzie

Seraf

[link widoczny dla zalogowanych]

Xsanti

piekne. Cudowna muzyka, ale proponuje wklejac video w fanvidach bo zaraz nam się tu offtop zrobi na same fanvidy. No chyba że tak można

Narenika

W fanvidach niestety ciężko znaleźć odpowiednie filmiki, dlatego czasami warto wkleić coś tutaj.

Hameron - sezon 4 w telegraficznym skrócie
<object width="425" height="355"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/LoENBVX1cFE&hl=pl"></param><param name="wmode" value="transparent"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/LoENBVX1cFE&hl=pl" type="application/x-shockwave-flash" wmode="transparent" width="425" height="355"></embed></object>

No to jak, będzie coś jeszcze z Hameronka, czy nie będzie? Cam zachowuje się niekonsekwentnie. W 413 broni House'a i nie chce odpowiedzieć na pytanie, czy z nim spała. W 414 przekonywująco informuje House'a, że za nim nie tęskni. Do jego zespołu nie wróci na pewno. Ale czy na pewno wyleczyła się z House'a? Może ta miłość dojrzewa, tak jak Cam dojrzewa?

mroczny kiciuś

No nie, ja w ogóle nie biorę pod uwagę żeby Cam mogła się definitywnie z House'a wyleczyć. To, że ostatnio powiedziała, że za nim nie tęskni trochę mnie zasmuciło, ale pocieszam się poprzednimi odcinkami - zachowaniem tajemnicy w kwestii ewentualnej wspólnej nocy (bo nawet jeśli jej nie było, to chęć stworzenia pozorów świadczy moim zdaniem na korzyść uczuć Hameronowych - niech ludzie myślą, że coś było, to może się ziści), a przede wszystkim tym cudownym kręceniem przed kamerą i jeszcze większym przed lustrem - jej po prostu nie chciało przejść przez usta, że nic nie ma do House'a.

Gorzej, że boję się o ciąg dalszy... Scenarzyści musieliby coś zrobić, żeby House'a bardziej ruszyło, bo inaczej to rzeczywiście samo zgaśnie... Czy ktoś w ogóle wie, czy stara ekipa ma się pojawiać w 5 serii?

Narenika

Ujmę to tak - nigdzie nie widziałam sygnałów, że stara ekipa miałaby zniknąć. David Shore obiecał, że będą mieli więcej czasu antenowego i w ostatnich odcinkach już tak jest. Z wielką korzyścią dla serialu. Huddzinki się wkurzają, ale uwagi Cam rzucane mimochodem były kapitalne. Dodatkową gwiazdkę przyznaję za reakcje nowej ekipy na Cam - oni się jej słuchają, cenią ją. To niesamowite, cenią ją bardziej niż Foremana (tego muszą słuchać, a jej słuchają z przekonania).
Skoro Chaseron się sypie, Cam nie znika, ale zostaje i wyraźnie imponuje House'owi, Huddy ma trwać jedną noc, to wszystko wskazuje na to, że jest szansa, że to właśnie Hameron wygra ostatecznie. Przynajmniej ja w to mocno wierzę

Swoją drogą scena zaprzeczenia Cam była odbiciem sceny z pierwszego sezonu, gdy House zaprzeczał, że ją lubi. Znając zdolności scenarzystów House'a wystarczyłaby im jedna scenka, żeby znowu przywrócić Hameronka. I to jeszcze lepszego, niż był

mroczny kiciuś

Oj... Rozmarzam się... Jak to byłoby pięknie - nowa, pewniejsza siebie Cameron i House, który już teraz zaczyna zdawać sobie sprawę, co stracił (bo przecież żartem mógł jej zaproponować powrót raz, ale nie tyle razy!).
A co do paralelizmu (hehe ;D) tych dwóch zaprzeczeń - ja też zwróciłam na to uwagę. Może teraz role się odwrócą i to House będzie zabiegał o Cam?

Narenika

Za drugim razem w 414 proponował jej powrót calkowicie poważnie. Odkrył się, a Cam go ścięła. Ścięła go, bo propozycja powrotu do pracy, to stanowczo za mało. No i tym razem House nawet nie próbował wykręcać się żartem. My to wiemy od dawna, ale on pierwszy raz uczciwie przyznał, że nadal chciałby ją mieć blisko, że jest mu potrzebna.
Tylko pomyśl kiciuś, co mogła odpowiedzieć? Miała wrócić do pracy dla niego, zrezygnować z kierowania własnym oddziałem? Miała przyznać się, że za nim tęskni, skoro przez ostatni rok wmawiała sobie pracowicie, że jej już na nim nie zależy? I to jeszcze przyznać się jemu? Dać mu znowu przewagę w ich relacji? Zobacz, jak House steruje Cuddy, znając jej słabe punkty. Podoba mi się bardzo, że już nie jest w stanie sterować Cam.
Ciekawa jestem postawy Cam wobec wypadku. Nie szykuję się na to zbytnio, ale przypuszczam, że swojego przejęcia nie pokaże bezpośrednio House'owi, za to za jego plecami będzie go wspierać i bronić. Nawet, jeżeli scenarzyści tego nie pokażą

mroczny kiciuś

Masz rację - jesli zapomnieć, że to serial, wobec którego jako Hameronka mam pewne oczekiwania (i dlatego wolałabym za długo nie być trzymana w niepewności i wyprowadzana z równowagi tekstami Cam, że już nie tęskni), a przenieść taką relację w prawdziwe życie, to rzeczywiście - Cam nie mogłaby się zdradzić i odsłonić przed Housem. Jej nadzieja na związek z nim jest przecież raczej, realistycznie rzecz biorąc, niewielka - nie powinna, jeśli ma dość instynktu samozachowawczego, stawiać całego swojego życia na szali tej drobnej iskierki. To jest uczucie, z którego nie potrafi się wyzwolić, ale musi przecież żyć dalej - dlatego stara się sobie układać życie z Chasem, dlatego pozostaje z dala od House'a i próbuje być samodzielna w pracy. Przeciez nie może żyć tylko nim i dla niego.

I ja to wszystko rozumiem. Ale cóż - tęsknię za czymś bardziej czułym w "Housie". Bo, jak już gdzieś pisałam, moim zdaniem jeśli House miałby coś rzeczywiście poczuć, coś głębszego niż fascynacja erotyczna, to właśnie do Cam... I chciałabym, żeby scenarzyści pozwolili mi chociaż dalej w to wierzyć.

Narenika

Nie mów, że tęsknisz za pełnymi bólu spojrzeniami Cam? Mi się serce kroiło, jak ona ciągle musiała się nim martwić. Wolę ją uśmiechniętą, profesjonalną i coraz lepszą w medycynie

David Shore chyba bardzo lubi postać Cam

Wątek Hameronka był przedstawiany przepięknie. Teraz Cam przepięknie rozkwita i dojrzewa. I ewidentnie jest przedstawiana, jako coraz lepsza lekarka, imponująca swoim intelektem, a nie wydekoltowanymi bluzkami. Podoba mi się, że świetnie sobie radzi z prowadzeniem ER. Własny oddział i to taki, to naprawdę ogromne wyzwanie. Jest co podziwiać

I w ten sposób związek mentor-uczennica, przed którym bronił się House, może przerodzić się w związek partnerski. Gdyby scenarzyści chcieli zamknąć Hameronka ostatecznie, nie byłoby scen "Did you sleep with him" w 413.

mroczny kiciuś

I na tym też m. in. moją nadzieję opieram.

I nie - za bolesnymi spojrzeniami Cam nie tęsknię. Za to tęsknię za takimi tajemniczymi, ciepłymi i zadziwiająco łagodnymi spojrzeniami House'a na nią. I chciałabym, żeby to ich było jeszcze troszkę.
Strasznie podobało mi się to, że to właśnie Cam sprawiała, że w oczach House'a pojawiała się czasem taka śliczna miękkość. Bo on jest cudowny, kiedy jest genialnym, ale obrzydliwie złośliwym jerkiem, ale w kwestii uczuć potrzebna jest czasem odrobina powagi i delikatności. Coś takiego potrafiła z House'a wykrzesać Stacy, i zdarzało się Cam.

Narenika

Wiem, o co Ci chodzi. Pocieszam nas tylko obydwie, jak umiem

Myślę, że House'owi też brakuje tego ciepła, jakie wnosiła Cam. Ba, jestem tego pewna. Trzynastka jest zimna, dlatego tak chętnie zamieniłby ją spowrotem na Cam. Chciałby znowu czuć ją obok siebie

Heheh nie mogę z tego dialogu

Trzynastka: We should have him spend the night in the sleep lab, See if he gets a reflex erection.
[...]
House: We don't need to wait for a reflex. If he can't get engorged the way god intended, He can't get engorged. [i obraca się w kierunku Cameron]
Cameron: I'm not showing him my boobs.
Jaśniej już nie mógł okazać, kogo uważa za najseksowniejszą

Wrócę uparcie do swojej teorii House'a uciekającego przed uczuciem do Cam. Najpierw zwiał, bo myślał, że kocha Stacy. Przespał się z nią i rzucił. Wrócił do Cam

Teraz dla odmiany czeka nas Huddy. Też się pewnie z nią prześpi, nie znajdzie tego, czego szuka i... chyba nie muszę dodawać?

mroczny kiciuś

Ależ się tu dziś ślicznie produkujemy

a Twoja teoria baardzo mi odpowiada

Moje uczucia po ostatnim odcinku dobrze korespondują z tym:
[link widoczny dla zalogowanych]

i tak już może zostać

Ładnego pocieszania ciąg dalszy. A jeszcze dalszy mam nadzieję stale obserwować w Twoim fiku

Narenika

W dodatku w tej scenie wzrok mu ucieka w jej dekolt

Rozgadałyśmy się, bo nareszcie trafiła tu druga Hameronka z gadanym

mroczny kiciuś

Chociaż to, co powiedział wcześniej o jej, za przeproszeniem, klatce piersiowej, nie było sympatyczne. Ale cóż - House to House

Przy okazji - chciałam coś sprawdzić i spojrzałam na tę scenę z papierami, kiedy House pierwszy raz w tym odcinku proponuje zwolnienie 13. On mówi swoja kwestię, pokazują twarz 13, a kiedy słychać wypowiedź Cam (just sign the forms) - 13 ma taki ładny delikatny uśmiech. Zdałam sobie sprawę, że rzeczywiście nie trzeba by się tak strasznie starać, żeby zrobić milutkie 13Cam (Camteen...). Może to by House'a wciągnęło

Narenika

Biorąc pod uwagę, że House chętnie krytykuje to, co mu się podoba...

W dodatku dlatego to zerkanie w dekolt potem jest takie zabawne

Trzynasta wyraźnie się uśmiechnęła

Potem ten tekst House'a o wylaniu Kutnera.. może mój fik jest bliższy prawdy, niż mogłabym przypuszczać

A co do spojrzeń House'a na Cam, to zobacz, jak fajnie na nią spoglądał, gdy drugi raz proponował jej powrót do jego zespołu

Wogóle to, jak na nią czekał. Ta rozpięta koszula.. mrrrrau

mroczny kiciuś

oj mrrrau

No i NIE zaprzeczył kiedy powiedziała, że to on za nią tęskni! <jupi>

Jej - tyle różnych rzeczy nieustannie mi się nasuwa - bardzo fajnie mi się z Tobą gada

Niestety dalszy ciąg konwersacji zmuszona jestem odłożyć na wieczór - muszę lecieć.

Uściski Hameronkowe

Narenika

Oj, wszystkie Hameronki - brońcie Cameron. Bo się Huddziny uparły usunąć ją z gry, gdy już mają pewność, że Cuddy nie wyleci..

http://www.housemd.fora.pl/ogolnie,3/pogramy-w-doktorka,1249-200.html

dyla

Tak! Bronmy Cameron! ;>
Osobiście nawet gdy Cam mówiła House'owi ,że za nim nie tęskni podobało mi się. Wydawała mi sie taka silna i pewna siebie. Powiedziała my to chociaż ja szczerze wątpie żeby tak szybko mogła się z niego wyleczyc. I czy wogole chce się z niego wyleczyć

. Dla mnie to ten cały związek z Chasem jest tylko żeby moc na chwilę oderwać się od House'a. Zresztą Chaseron.. się chyba rozpada ,co?

Uwielbiam jak Cam mówi mu 4x13 ,ze to nie jego sprawa czy spała z House'm. Tak, to było cudowne.^^

mroczny kiciuś

ajajaj - już bronię