Irene Adler

joasui

Obecna wyłącznie w s2.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

W tej roli Lara Pulver.

Lady Makbeth

Wprawdzie nie powinnam się wypowiadać zanim nie obejrzę odcinka, ale po prostu muszę to z siebie wydusić. Z tą aktorką jest coś nie tak, wygląda jak kamienny posąg, zimna i zdaje się być kompletnie pozbawiona uczuć. Może to wina aktorki (LP dość często zarzuca się brak emocji), albo po prostu jej postać ma pod tym względem przypominać Sherlocka, co, moim zdaniem, byłoby nawet ciekawe.
Poza tym, mam dziwne wrażenie, że to na zdjęciach to tylko poza. W końcu Irena była aktorką czyli specjalistką od udawania

Rory Gilmore

A ja powiem, że nie podoba mi sie ona jako Irena Adler. Jakoś mnie nie przekonuje do tej roli. Aktorki nie znam, więc nie bedę sie wypowiadać na temat jej gry, ale jednak postać mi się nie widzi

iskrzak

Jakoś... nie jestem przekonana co do tej Adler. Mam wrażenie, że będzie niefajnie. :I
Ale może się mylę i ją polubię.
chociaż wątpię

Lady Makbeth

Wszyscy jakoś zachwycają się jej urodą, seksapilem i wyzywającym zachowaniem, co trochę mnie irytuje bo stawia Irenę w miejscu seksownej lali, której rola ma opierać się właśnie na byciu seksowną. Przynajmniej tak to wygląda, kiedy fani robią parę z niej i Sherlocka głównie dlatego bo oboje są do siebie bardzo podobni i wyglądają tak samo seksownie.
Tak czy siak, zupełnie inaczej wyobrażałam sobie Irenę Adler. Jej uroda miała dla mnie drugorzędne znaczenie, znacznie bardziej fascynujący był jej intelekt i sposób, w jaki ograła Holmesa. W serialu natomiast zdają się skupiać przede wszystkim na jej domniemanym "seksualnym wyuzdaniu", na czym niestety traci cała postać. Dlaczego na kobiety patrzy się zawsze poprzez pryzmat ich urody? Dlaczego muszą stanowić głównie ładny dodatek dla mężczyzn, nawet jeśli pozornie przedstawiane są jako "wyzwolone". Bo "wyzwolona" musi również oznaczać "zdzira"? Myślałam, że nikt już nie popełni błędu Guya Richiego, ale niestety mogę się mylić. A bardzo tego nie chcę. Pozostaje mieć nadzieję, że ta Irena okaże się być zupełnie inna, w końcu to tylko trailer i praktycznie niewiele wiemy o tej postaci SPOILER Poza tym, że jest lesbijką SPOILER.

Cobra

Cóż, w całości zgadzam się z Lady Makbeth. Ciężko jest wypowiadać się na temat postaci jeszcze przed emisją odcinka, chociaż muszę przyznać, że już zaczynam wiązać pewne obawy związane z Ireną. Są dwie możliwości: wielkie rozczarowanie lub pozytywne zaskoczenie, którego nikt się nie spodziewał. Chyba większość zdaje sobie sprawę z faktu, w jaki sposób niektórzy fani historii o Sherlocku Holmesie postrzegają tą postać. Właśnie dlatego mam nadzieję, że w serialu będziemy mieli okazję poznać Irenę Adler znaną ze „Skandalu w Bohemii”, czyli szalenie inteligentną kobietę, której udało się oszukać prawdziwego geniusza, naszego drogiego detektywa. Będę naprawdę bardzo szczęśliwa, jeśli w całości, a przynajmniej w tej przeważającej części uwagę poświęcimy jej osobowości, zostawiając gdzieś daleko kwestię samego wyglądu. Bo przecież właśnie o to chodzi w tej postaci, piękno umysłu, nie ciała. Zresztą, według jednego z głównych założeń, ten serial opiera się na książkowym oryginale, więc nie pozostaje nic innego, jak mieć nadzieję, że tym razem będzie tak samo.

RowanSs

Ciekawa wypowiedź o Irene: [link widoczny dla zalogowanych]

Lady Makbeth

Wolę nie ufać temu, co pokazują trailery. Wszyscy w końcu wiedzą, że mają za zadanie przyciągnąć widza i wzbudzić w nim emocje. Dlatego pewnie wybrano akurat takie sceny z Ireną, które ukazują jej powierzchowność, ale niczego więcej nie można z nich wywnioskować o postaci. Dlatego mam nadzieję, że oprócz seksownej laski wędrującej z przyklejonym do twarzy chytrym uśmieszkiem będziemy mieli okazję dowiedzieć się o niej czegoś więcej.