Komentarze do spojlerów

JaYeti

Nie jestem pewna czy jest, czy nie. House raz wspomnial- jak zachwalal Wilsonowi swoj pomysl malzenstwa, ze niby sie oplaca bo ma kucharke, sprzataczke i dziwke w jednej cenie.
Chociaz jak moglby ja poznac, jak nie jest prostytutka? Wilson tez dzis mowil o niej jako o prostytutce.

/brak polskich znakow, bo pisze z tel.

Lodówka

Też nie jestem pewna co do tego.
Ale chyba w finałowym odcinku 7 serii Cuddy mówiła coś o żonie prostytutce a House ją wtedy poprawił i powiedział, że Dominika wcale nie jest prostytutką.

madzia-cuperek

Haluny... hm... jakoś chyba nie wydaje mi się. To już było i to nie raz - finał s2, s4 i s5. Poza tym, odnoszę wrażenie, że jakoś temat Vic gdzieś przepadł. Nawet rzadko widzę House'a łykającego tabletki. Z drugiej strony, to może być zmyła i na koniec... BUM! House ma haluny, a tak naprawdę nadal w pierdlu siedzi.

Co do śmierci na finał. Też się ostatnio zastanawiałam. To też już było. I jakby liczyć sezonami, to teraz nawet pasuje, bo ostatnia ważna śmierć była w finale s4.

Ta "chemia" między H & D w sumie nie jest taka zła, a nawet, co więcej, powiem, że mi się podoba (i nie chodzi tu o patriotyzm!

). Jednak nie chciałabym w finale oglądać, jak to ktoś ładnie ujął... "i żyli długo i szczęśliwie...". Finał ostatniego epa i zapowiedź kolejnego sugeruje jednak, ze coś się w tym temacie kroi.

Poza tym, chciałabym powiedzieć, że BARDZO się cieszę, że ostatnimi czasy regularnie piszecie nt serialu. Dzięki!

(mówię to jako [H]fan i jako mod)

justykacz

JaYeti

hahahhaha co tam lewitujący pacjent - przecież być może kroi się jakiś SEX justykacz

toż to genialne

i prawdziwe!

I tez chyba shipuję Hominice. Nie na poważnie, ale podoba mi się to coś między nimi. To, że nie wiadomo do końca co to jest.
Nigdy nie byłam jakoś szczególnie za żadnym shipem, oprócz House+Stacy. Ale to mi się na prawdę podoba i jeżeli to prawda, że Dominiki ma nie być już od 19 epa, to szkoda.
Nie, żebym ją lubiła- lubię House'a w połączeniu z nią

madzia-cuperek

HOMINICA - matko, jak to brzmi!

Ale chyba... jestem z Wami.

EDIT:
W tym SP House wygląda jakby jakiś ptak... wydziobał mu fryzurę...

JaYeti

hahaha, nic takiego nie przyszło mi do głowy

Może nie zwróciłam na to uwagi.
Zawsze, jeżeli już oglądam SP to są to sceny z House'em, więc oglądałam tylko ten pierwszy, reszta mnie nie obchodzi. I muszę powiedzieć, że House+Wilson+klinika IMO wróży dobrze

I ta rozmowa i z pacjentką i z Wilsonem- będzie dobrze na koniec

madzia-cuperek

Jakby sam się strzygł.

A co do SP, to wyjaśnienie mamy... Hominika z promo to sen.

Kaiketsu

Sen? ech. Zupełnie beznamiętne. Mogliby sobie darować Hallucinations MD już.

madzia-cuperek

Rozmowa House-Wilson w przychodni. Ja to tak zrozumiałam.

advantage

ja też tak zrozumiałam, ale przecież to jest bez sensu... po co House miałby sie tak ekscytować tym snem, jeśli - jak dobrze pamiętam - sypia z Dominiką?

madzia-cuperek

Nie sypia... Ona podobno ma chłopaka.

JaYeti

Wow, jestem pozytywnie zaskoczona tytułem finału

Jest smutny, to fakt, ale pasuje do serialu- nawiązuje do Everybody Lies i nie wróży happy endu.

madzia-cuperek

Na początku "szok", ale później... hm... a może to tylko zmyłka.

JaYeti

Wątpię... House jest typem serialu, w którym nie powinno być happy endu i myślę, że twórcy to wiedzą.
Może niekoniecznie odnosi się to do House'a, ale... smutno pewnie będzie. Obstawiam jednak eutanazję 13.

Oby nie chodziło tu o pacjenta. Myślę, że w ostatnim odcinku mogłoby nie być żadnego, żeby skupić się na House'ie i reszcie bohaterów ewentualnie.

madzia-cuperek

W spoilerze jest też mowa o pacjencie - House.

nefrytowakotka

Uh... w spojlerze jest powiedziane doktor jest pacjentem. 13 jest lekarzem...
Tak, wiem mam głupią nadzieję

JaYeti

Oj, nie doczytałam

kurcze... kończę z House'owymi spoilerami definitywnie. Będzie ciężko, ale nie chcę sobie zepsuć końcówki.

Jak teraz wiem, że to House będzie pacjentem i jest taki tytuł, to mi się smutno zrobiło. Chociaż byłam za wstrząsającym finałem zakończonym śmiercią. Ale o to chyba chodzi- żeby było smutno

madzia-cuperek

nefrytowa ma rację... ja się rozpędziłam z interpretacją. Jest

Lodówka

Kurcze jak to przeczytałam to aż mnie ciarki przeszły xD
No ale fajnie, taki ten tytuł mroczny ;] mi się podoba

Kaiketsu

Czyżbym jednak zgadł, że będzie w finale eutanazja 13. ?

13 zostanie pacjentem, może niekoniecznie z powodu huntingtona ale z powodu czegoś innego (choćby raka, whatever) i odmówi leczenia, House ją zabije - na jej prośbę - ale Foreman dowie się o tym i House wyleci z pracy, a może i nawet trafi do ciupy.

Ech, trochę by mnie to rozczarowało

Ironią ostateczną byłoby oczywiscie "House dies to lupus"

Lodówka

It's never lupus ;p

Teraz się zastanawiam, że może rzeczywiście scenarzyści sobie jaja robią.
Bo w końcu everybody lies...więc jak wszyscy to wszyscy

Kaiketsu

Trollowali nas w końcu latami. Pamiętacie Yaitanesa relacjonującego jak to House "zakocha się w Adams" ?

Ja tam w nic nie wierzę już.

yummycake

madzia-cuperek

Biorac pod uwage, ze everybody lies to ulubiona sentencja House'a, rowniez obstawiam jednak jego smierc...