|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rory Gilmore
Jazda Próbna
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 6312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Westeros Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:20, 26 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Justykacz ja też kochałam Masters
W ogóle to mi się tak wydaje, że Chase się z nią wpakuje w jakiś romans. Albo się to skończy ślubem albo kiepskim zerwaniem.
Jak dla mnie mogli by w końcu dać jakąś taką wyrazistą postać. Odette jest ładniusia, ślicznusia i nadaje się tylko do grania takich średnio rozgarniętych dziewuszek albo do takich słodko-pierdzących królowych piękności. Nie wiem czy da radę się sprzedać w Housie jako poważna lekarka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kosiek
Pacjent
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 7:58, 27 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Teraz jak wspomnieliście że jest ładniusia, śliczniusia, zajarzyła mi się lampka. Nie sądzicie, że może ona być jakby zastępstwem za Cuddy, aby napalone na Hałsa fanki miały co shipować? Ja też mam już dość Chase'a na pierwszym planie i wolałbym powrót do sezonów 1-3.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia-cuperek
House's Head
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:28, 27 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
6. sezon zaczął się w psychiatryku, to 8. zacznie się w więzieniu. W sumie to byłoby w stylu twórców. Takie połączenie McGyver'a i Prison Break. Niech trochę sponiewierają House'a, a co!
Nowa bohaterka kojarzy mi się raczej z panią prawnik... myślę, że nie będzie nowym DoM.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madzia-cuperek dnia Śro 10:29, 27 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rory Gilmore
Jazda Próbna
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 6312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Westeros Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:37, 27 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ona ma być niby w teamie House'a. House pozna ją w więzieniu i zaproponuje jej miejsce w teamie. Skoro na stałe ma wejść do obsady to pewnie przyjmie ofertę. W zasadzie może być DoM, ale jest za młoda chyba na to stanowisko. Podejrzewam, że skoro 13 znów ma być nieobecna większość czasu to Odette zajmie jej miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaiketsu
Ratownik Medyczny
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:15, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Nie jest za młoda na DoM przypadkiem?
Ja bym chciał Wilsona w tej roli. To chyba jedyny człowiek który przyjąłby House'a z powrotem mimo jego policyjnej kartoteki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kaiketsu dnia Pią 10:16, 29 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rory Gilmore
Jazda Próbna
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 6312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Westeros Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:20, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Kaiketsu - Wilson jest za miękki. House by go zjadł na śniadanie a on by nawet nie wiedział co się dzieje.
Podobno mówią by wziąć kogoś z wewnątrz, ale jednak nie ma tak idealnego kandydata. Chyba, że House sam zostanie DoM. To byłby chaos i anarchia
Ja bym chciała widzieć na tym stanowisku Cameron. Skoro Jennifer chce wrócić do serialu to powinni ją przywrócić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kosiek
Pacjent
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:36, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Rory Gilmore napisał: | W zasadzie może być DoM, ale jest za młoda chyba na to stanowisko. |
Mówiąc o Odette jako zastępstwie za Cuddy nie miałem na myśli jej jako dyrektora PPTH. Miałem na myśli, że coś będzie iskrzyło.
Dla mnie jakikolwiek związek House'a to pomyłka. Może iskrzyć, ktoś kogoś może kochać ale ani razu więcej nie chcę widzieć, żeby House był z kimś w związku. Dla mnie po prostu:
a. idea serialu na to nie pozwala - House ma być nieszczęśliwy, bo sam uważa, że życie jest do bani i daje gówniane wybory. Nie każdy serial musi mieć happy endy, niech będzie widać nieszczęście.
b. ponieważ związek Cuddy z House'em był fajny tylko przez 4 - góra 5 epizodów, potem miałem dosyć. Po prostu potem 7. sezon się popsuł totalnie. Ja mogę powiedzieć, że do momentu przyjęcia Masters ten serial był w 6. sezonie, potem zaczęło się tylko pikowanie w dół.
Jeżeli ma coś iskrzyć między tą nową, a House'em, to jestem na tak, ale tylko w takim stopniu, żeby nie doszło do związku, bo każdy związek jest psuty przez scenarzystów, a potem to psuje serial.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rory Gilmore
Jazda Próbna
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 6312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Westeros Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:43, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Według mnie również serial nie powinien zakończyć się happy endem. House jest osobą autodestrukcyjną i jest skazany na cierpienia i samotność. Danie go na siłę w jakiś związek i udawanie, że jest szczęśliwy będzie niezgodne z ideą postaci i w ogóle całą serią. Podejrzewam, że jeśli by to zrobili to cały serial straciłby tą magię. Wiele było seriali czy filmów, które oglądało się z zaciekawieniem a końcówka była tak żałosna, że nie miało się ochoty by wracać do początku.
Odette jako dziewczyna/kochanka/seks-zabawka dla House'a? Nie sądzę. Podejrzewam, że dla Chase'a raczej.
W ogóle ciężko widzę ten 8 sezon. Za bardzo zrobiło się obyczajowo i nudno żeby czekać z niecierpliwością. Taub i nalot dzieci to już przesada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:50, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Za młoda ta nowa na jakiekolwiek iskry. No i Chase musi mieć swój wątek w 8 sezonie.
Poza tym Huddy tak mi popsuło House'a jako potencjalnego partnera dla kogokolwiek, że boję się myśleć o jego jakimkolwiek romansie w 8 sezonie (chyba, że 13-tka )
Zresztą nowa lasencja już jest lepsza niż jakieś kolejne ciężko pracujące panie więc może...
Zakładając, że 8 sezon będzie ostatnim, a tak może się zdarzyć, spoilery są raczej jednomyślne w tym twórcy muszą pokombinować nad jakimś sensownym zakończeniem i sezonu i serialu, więc raczej wrzucanie to nowej paniusi to zbyt dużo zachodu.
Inna sprawa, czy twórcy zdają sobie sprawę z tego jak popsuli serial.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rory Gilmore
Jazda Próbna
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 6312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Westeros Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:54, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Dla mnie w ogóle głupie jest dawanie nowej w zespole na ostatni sezon. Jako DoM to jeszcze, ale do zespołu jakoś nie bardzo. W ogóle też jej nie widzę dla Chase'a.
Tęsknię za Cameron. Ona by mogła wrócić do zespołu ku uciesze House'a i masakrze Chase'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kosiek
Pacjent
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:58, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
justykacz napisał: |
Inna sprawa, czy twórcy zdają sobie sprawę z tego jak popsuli serial. |
Nie, managerzy zdawali sobie sprawę z tego, że może przy takim obiegu zdarzeń wzrośnie widownia. Niestety, byli kretynami i się przeliczyli. Mam wrażenie, jakby scenarzyści zbyt wiele do powiedzenia tu nie mieli.
Ja nie chcę, żeby House się skończył na 8. sezonie. Niech Hugh zrobi sobie 2-3 lata urlopu i potem wróci na plan. House M.D. ma świetną ideę, tylko trzeba powrotu serialu do źródeł. Jednak nie mam na to zbyt wielkich nadziei czytając w spoilerach jak mają się potoczyć pierwsze odcinki... =(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:08, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Pamiętajcie, że jest jeszcze Dominika i House ją lubi To tak jeśli chodzi o te iskry
Moim zdaniem na wszelki powroty do źródeł jest za późno a wznowienie produkcji po 2-3 latach nie wypali. Hugh ma już swoje lata, reszta ekipy pewnie miałaby swoje projekty. Poza tym ten kotlet obecnie jest ciężkostrawny a co dopiero odgrzewany...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rory Gilmore
Jazda Próbna
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 6312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Westeros Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:11, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
O Dominice chyba nawet sam House już zapomniał.
Serial już nie odzyska dawnej świetności, ale chcę by się skończył godnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alcusia
Alice in Downeyland
Dołączył: 18 Kwi 2011
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:49, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Nie odpowiada mi ta nowa. Słodka, że aż mdła. Zakładam, że dołączy do obsady jako zastępstwo Trzynastki, a nie jako dziekan? Btw, marzy mi się Wilson na tym stanowisku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kosiek
Pacjent
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:23, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Wilson nie dałby sobie rady z pilnowaniem House'a. Za to Cameron to co innego... :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rory Gilmore
Jazda Próbna
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 6312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Westeros Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:29, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Wilson jest zbyt miękki. Zgadzałby się na wszystko co robi House i potem by przeżywał.
Tak jak mówi Kosiek i ja wcześniej - Cameron byłaby najlepsza na tym stanowisku. Ona jedyna potrafiła zapanować nad Hałsem i w razie czego sprytnie go podejść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ninka_mm
Pacjent
Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:22, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Po ostatniej scenie na tropikalnej wyspie miałam nadzieję, że kierunek w którym House pikuje zostanie zahamowany i fabuła wskoczy na nowe tory. Uczynienie z LE co-star i z Cuddy centrum fabuły było prawdziwym tsunami - wywróciło postać House, Wilsona, relacje z Wilsonem, spowodowało konieczność usunięcia Cameron i "ogłupienia" Chase. Po odejściu Cuddy została ogromna wyrwa, fabularna :czarna dziura" i właściwie mógłby teraz być prawdziwie nowy początek i nowy kierunek.
No, ale niestety. Twórcom jak zwykle zabrakło jaj, przestraszyli się narzekań grupki fanów, jak to strasznie zachował się House i pomimo, że dotychczasowy kierunek kosztował utratę ponad połowy widowni, TBTB będzie szedł tą samą drogą. Tak więc zgodnie z dotychczasową "logiką" House trafi do więzienia, zacznie brać vicodin, w więzieniu przeżyje "wiele fascynujących przygód" (coś jak druga odsłona Broken), pozna "młodą, piękną, zdolną i idealistyczną brunetkę" (czyli już czwartą odsłonę postaci Cameron - za każdym razem co raz bardziej sztampową, gorzej graną i mocniej szeleszczącą papierem) i zapewne pod koniec pierwszego epa, maks w drugim, trafi do PPTH, gdzie zapewne chwilowe rządy będzie sprawował Wilson, który będzie się dąsał i pouczał, a na końcu przyjmie House do pracy. Nowa będzie na miejscu Trzynastki (gdy OW będzie grać w innym filmach, a DS będzie obwieszczał jak to wiele się spodziewa po jej powrocie - pomimo, że wszystkie dotychczasowe powroty 13. były klapą, a liczba jej fanów najwyraźniej wynosi tyle, co jej serialowy nick). Problemy Tauba zdominują ok. 2/3 serii, w międzyczasie czesiek przystawiał się będzie do nowej, która koniec końców odejdzie, bo trzeba zrobić miejsca OW na 2-4 finałowe epy... Ech, płakać się chce, ale jak widać ta degrengolada to nie przypadek, ale następstwo marnych talentów DS.
A Cameron nie wróci, a przynajmniej nie na dłużej niż jakiś incydentalny występ w finałowym epie, bo aktorka ma główną rolę w nowym serialu, więc ma co robić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rory Gilmore
Jazda Próbna
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 6312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Westeros Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:34, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
ninka_mm, obawiam się, że masz rację. Po odejściu Lisy można było zrobić coś świetnego, zastosować jakiś przewrót, prawdziwą rewolucję. Ale niestety obawiam się, że wprowadzenie na stałe postaci Odette do zespołu jest w ogóle nie potrzebne. House ma trójkę współpracowników i laska mu nie jest potrzebna. Nawet 13 tylko się przewijała w cieniu nic z siebie nie dając.
Wiem, że Cameron nie wróci na dłużej, ale jednak by mogła. Chodzi o to, że nawet jako DoM mogłaby pojawiać się co jakiś czas na jakiś czas i by to odpowiadało. Granie w innym serialu nie wadzi - zwłaszcza, że sama JM powiedziała, że bardzo chętnie by wróciła, więc oznacza to, że dałaby radę ciągnąć dwa seriale jednocześnie, zwłaszcza, że nie wiadomo czy Once Upon A Time okaże się sukcesem i czy nie zdejmą go po pierwszym epizodzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alcusia
Alice in Downeyland
Dołączył: 18 Kwi 2011
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:32, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Odpowiedź Ausiello na pytanie kto zastąpi Cuddy:
Cytat: | Personally, I’m hoping David Shore decides to promote from within rather than bring in someone new. Just putting that out there. |
Oczywiście są to tylko jego pobożne życzenia, ale idąc tym tokiem myślenia, kto z obecnej ekipy mógłby się sprawdzić jako dziekan? JMo raczej nie wróci do serialu, mimo tego, że sama chce. Poza tym Cameron miała już epizod z zastępowaniem Cuddy i też nie wyszło zbyt dobrze, prawda? Więc kto inny, skoro uważacie, że Wilson jest za miękki? Foreman? Ja nie mam już innych typów, bo właściwie nikt mi nie pasuje do tej roli. Może i przydałby się ktoś nowy, ale nie sądzę, żeby wprowadzali kolejną nową postać, skoro to ma być ostatni sezon. Poza tym, zdjęcia do ósmego sezonu już się zaczęły, nie uważacie, że jeśli dziekanem miałby być ktoś nowy, to mielibyśmy już jakieś spojlery, czy przecieki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:34, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Z ta nową śliczną lasencją to mam nadzieję, że będzie miłe zaskoczenie niż rozczarowanie ładną buzią
I nie uważam, jakoby całemu złu tego serialu była winna LE albo uwielbienie jej osoby przez twórców. Wg mnie, co zawsze będę powtarzać, kiedy DS i spółka zostali sami z serialem (bez osób desygnowanych przez Uniwersal) kompletnie nie wiedzieli co zrobić ze sobą i serialem. Zadanie ich przerosło i mimo tego, że pomysł był ich, serial był praktycznie gotowy nie potrafili tego pociągnąć dalej.
Gdyby LE rzeczywiście była na takim piedestale to by nie rezygnowała. A zrezygnowała nie tyle z serialu co z bądź co bądź dużej kasy. Osobiście myślę, że odrzuciło ją Huddy. Trochę hmm zbyt przedmiotowo traktowało Cuddy
Co do powrotu Cameron to zbyt dużo fabuły trzeba przygotować na takie coś. Powrót musiałby być wiarygodny (powód?), co zrobi Czesiek itd. Za dużo zachodu, tym bardziej kiedy aktorka ma swoje projekty, choć z tym jej serialem to nigdy nie wiadomo, czy wypali.
Bardziej mnie martwi to, że może być powtórka z Mayfield, a raczej tego co było po powrocie, czyli odzyskiwanie przez House'a swojej pozycji, pewnie walka z Foremanem...
Nie widziałabym też Wilsona w roli DoM. Na plus przemawia fakt, że umiałby się dogadać z House'm, ale też mógłby nie umieć odmówić przyjacielowi (swoją drogą czy James nie powinien się pogniewać za to, że House go zranił podczas wjazdu do domu Cuddy - chodzi mi o rękę).
Poza tym Wilson na swój oddział, który kocha i który jest dośc renomowany.
Jeszcze 13-tka... Uwielbiam ją, ale z doskoku mi nie pasuje. Albo niech jest i jest postacią wyrazistą albo niech jej nie ma wcale.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rory Gilmore
Jazda Próbna
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 6312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Westeros Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:54, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ale przecież może być przesuniecie w czasie i nawet jeśli by Cameron miała wrócić to poprzez taki zabiego by nie trzeba było jakoś opisywać uczuć Chase'a bo by było ustabilizowane. Poza tym oni są przyjaciółmi po rozstaniu a raczej tak się rozstali - po przyjacielsku. Zresztą Cameron nie wróci nawet dlatego, że sama uciekła i uznała, że nie chce już być w PPTH.
Ja z dnia na dzień coraz bardziej kiepsko widzę ten 8 sezon.
E
Poza tym dla Cześka ma być jakaś fabuła, więc powrót Cameron by był jakimś ciekawym wydarzeniem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rory Gilmore dnia Sob 14:57, 30 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
JaYeti
Half-Wit
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 2384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 235 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:09, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Pasowałoby mi, gdyby ktoś ze stałej ekipy został dziekanem, bo nie lubię wprowadzania nowych postaci. To już nie ten serial, jak stara ekipa się wykrusza i jest zastępowana kimś nowym.
Ale z drugiej strony... no nikt mi nie pasuje na to stanowisko. Foremana nie lubię, kiedy sprawuje władzę nad House'em-jest strasznie wyrozumiały i denerwujący. Chase się nie nadaje na szefa, Wilson, jak już ktoś napisał jest za miękki i nie widzę go w tej roli.
Ewentualnie 13, ale jest chyba za młoda na dziekana, do tego jej przeszłość...
Sama nie wiem co myśleć o tym sezonie. Czekam i tak i będę oglądać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:16, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
W roli dziekana możemy zobaczyć jakiegoś nieznanego nam lekarza z PPTH. Albo takiego, który gdzieś już kiedyś nam się przewinął, a nawet możemy go nie kojarzyć. Możliwe, że rola DoM będzie strasznie ograniczona, kiedy nie jest nią LE.
Co do rozpoczęcia zdjęć to chyba zanosi się na to, że pierwszy odcinek/odcinki będą miały więcej wspólnego z jakimś uroczym więzieniem niż z PPTH, więc dziekana w ogóle nie musimy widzieć.
Gdy tak rozmyślam wydaje mi się, że Wilson jakoś najbliżej jest tego stanowiska... Nie, że się jakoś specjalnie nadaje, ale tak byłoby najłatwiej.
Chyba, że wielka surprise i wraca LE, ale to bardziej sfera marzeń niż realnego świata. Nie, żebym o tym marzyła BTW
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alcusia
Alice in Downeyland
Dołączył: 18 Kwi 2011
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:36, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
JaYeti, widzę, że mamy bardzo podobne odczucia pójdę o krok dalej i napiszę, że przez siedem sezonów Dziekan medycyny był dla mnie synonimem Cuddy. I teraz nikogo nie widzę w jej zastępstwie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefrytowakotka
Lara Croft
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 76 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:37, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Wilson ma swoją mroczną stronę i potrafi być uparty i nieustępliwy. To do niego powiedziała Kate z bieguna, że nie jest taki miły jak się wydaje. Nie pozwolił Cuddy w "Meaning" powiedzieć House'owi, że ma rację. Przy sprawie Amber bez wahania zaryzykował życiem przyjaciela a potem w dość okrutny sposób odszedł. Wrócił, ale nie dla House'a, ale właściwie dla siebie, ponieważ jest równie, jak nie bardziej popaprany jak House. Ne wspominam już o "porwaniu" gitary i wywaleniu House'a jak zszedł się z Sam, zupełnie tak jakby Sam mieszkała pod mostem i nie miała własnego mieszkania... tak że musiał płacić za zabawianie przyjaciela.
Przynajmniej przez jakiś czas byłby niezłym DoM.
A, i chciałam stwierdzić, że House nie zranił Wilsona, gdyby ten nie wystraszył się i nie odskoczył niezgrabnie nic by mu się nie stało.
Tak jak Ninka napisała: zamiast wykorzystać to co się stało, żeby stworzyć coś nowego, twórcy ewidentnie usiłują nam zaserwować powtórkę z rozrywki. Może kogoś bawi House w więzieniu, mnie stanowczo nie.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|