|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnes
Immunolog
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:21, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
O, tak, całym sercem jestem za Chaseteen Co do 7 sezonu - pożyjemy, zobaczymy. Co do Huddy - nie chcę, aby było cukierkowo, ale z drugiej strony uśmiercenie Cuddy lub House'a to już przesada. A co powiecie na to, że Gregg i Cudy będą razem, rozstaną się, w pewnym momencie Rachel zachoruje i... tu mam cztery scenariusze.
1. House ją wyleczy i razem z Cuddy będą żyli długo i szczęśliwie .
2. House ją wyleczy, ale Cuddy wróci do Lucasa i też będą żyć długo i szczęśliwie.
3. House jej nie wyleczy, Cuddy będzie załamana, ale wróci do House'a i w sumie też będą żyć długo i szczęśliwie .
4. House jej nie wyleczy, Cuddy będzie załamana i wściekła i wróci do Lucasa i też będą żyć długo i szczęśliwie .
Oczywiście po 7 sezonie oczekuję dużo Hilsona (i niech Sam nie zbliża się do mnie bez trzymetrowej miotły ), przychodni, białej tablicy, piłeczki i, oczywiście, gitary. I najlepiej porwanej, żeby nie było. Chociaż, aby się nie powtarzać, można by porwać pianino House'a .
A teraz temat uśmiercenia Tauba. Co powiecie na to - schodząc ze schodów Taub potyka się, koziołuje przez trzy piętra , wyaltuje przez okno i upada pworst na biedną strauszkę. Bidulka umiera, w wyniku czego mocno poturbowany lekarz idzie do więzenia. Tam, będąc w silnej depresji, po wielu bojach stoczonych ze współwięźniami, postanawia się zabić. Wiesza się, ale, niestetu, do więzenia wparowuje House, tknięty nagłym przeczuciem. Ratuje Tauba, zakochuje się w nim i żyją długo i szczęśliwie (cholera, chyba się powtarzam) . Niestety Cuddy, zazdrosna o Gregga , dosypuje do kawy Tauba mało znaną, ale wyjątkowo silną truciznę. W wyniku jej działąń Taub nareszcie umiera. Cuddy i House żyją, oczywiście, długo i szczęśliwie
The End .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kacper
Pediatra
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:26, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Śmierć Tauba? No chyba żartujecie Zaraz, gdzie mam ten pistolet?!
Co do Chase&Hadley to mam do tego stosunek ambiwalentny
Co do Cameron. JM zapowiedziała, że nie wróci do serialu (podobno nawet proponowali jej kontrakt na s7) bo nie chce ,,dalszego rozwalania jej postaci" czy coś w ten deseń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alumfelga
Jazda Próbna
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 1927
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: D.G. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:05, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że nie dostaniemy nowej czołówki. Powtórzę za szaloną fanką Monka z pewnego odcinka: "Nigdy nie zmieniaj czołówki!"
Jestem pewna, że scen Huddy/o Huddy będzie dużo, znów kosztem pacjentów i pewnie samego House'a, który bez Cuddy już nie zrobi kroku. Przypuszczam, że będę narzekać na ten temat, ale spodziewam się też paru zabawnych scen, jakie wciąż w serialu wychodzą Pojawienie się przychodni jako elementu negocjacyjnego brzmi realnie, szczególnie na początku (obstawiam kilka odcinków "docierania się", humoru, a poważne problemy potem)
Postuluję zmniejszenie roli 13 do minimum, ewentualnie wymyślenie jej jakiegoś ciekawego problemu, który zrehabilitowałby prowadzenie tej postaci w sezonie 6. Cicho liczę również, że Jesse Spencer zatęskni za loczkami, choć zdaję sobie sprawę, jak marna to nadzieja
Jestem przeciwna uśmiercaniu Tauba. Nasz szpitalny Casanova pod względem atrakcyjności najwyraźniej przebija teraz Wilsona i Chase'a, ale przynajmniej wywołuje jakieś emocje i nawet stał się miejscami zabawny W kilku odcinkach ostatnio miał większą rolę, więc pewnie w pierwszych epizodach sezonu 7 wątku osobistego nie dostanie.
Cameron mogłaby wrócić, tylko że nie widzę jej w zespole z Chase'm - chłopak nie mógłby raczej z nią pracować... Bardzo lubię jej postać, ale trzeba by trochę pogłówkować, jak po takim odejściu można by ją wiarygodnie sprowadzić. Jeśli Jennifer Morrison obawia się zepsucia Cameron... w pewnym stopniu rozumiem jej obawy.
Wątek alkoholu pewnie zniknie od razu, ale pewnie na jeden-dwa odcinki pojawi się Vicodin, dla przypomnienia i wprowadzenia napięcia House oczywiście nie weźmie. Och, i pewnie w jednym odcinku pojawi się Lucas, z powodu takiego samego co Cameron, czyli - żadnego. Dla zamieszania.
Podsumowując, wierzę, że w serialu będą odcinki dobre, znajdzie się paru pacjentów, którzy nie dadzą się całkiem przysłonić prywatnymi sprawami lekarzy, możemy też liczyć na humor i - mam nadzieję - team (jeśli nie zdominuje go 13 i jej Tajemnica). Wilsona i jego nową-starą wybrankę przemilczę, oby występował również bez niej, z Huddy może być różnie, choć z pewnością będzie dużo, a cały sezon znów zapowiada się na dość niespójny. Przerwa od "House'a" dobrze zrobi jednak i twórcom, i części widzów, w tym mnie, a we wrześniu wrócimy sobie do oglądania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kin
Ratownik Medyczny
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: my wild island Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:12, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Taub może zostać zastrzelony/potrącony samochodem/wyrzucony przez okno/cokolwiek przez swoją żonę, kiedy ta dowie się o jego romansie Ale wtedy mielibyśmy coś w stylu B&B.
Może niech Cuddy zgłosi House'a do jakiegoś konkursu/przetargu, a jurorem/przeciwnikiem okaże się Cameron. Ale tu mielibyśmy coś z marnej komedii...
*chwilowo brak jakichkolwiek innych koncepcji*
(Wiem, wiem, Cameron nie wróci do serialu - ale pomarzyć można. Z drugiej strony, JM ma rację - jeżeli Cameron miałaby wrócić tylko po to, żeby ją zabili/wyrzucili/pozbyli się jej postaci w jakikolwiek inny sposób po raz drugi, przestałabym oglądać House'a.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cutthroat_Bitch
Pacjent
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiesz, że to ja? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:17, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Niech sie Taub zakocha w Stacy, wyjadą ratować dzieci w Mozambiku i nigdy nie wracają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pietruszka
Truskawkowa Blondynka
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 1832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:38, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Chciałabym jakiegoś pacjenta-dziecko albo cieżarną, bo o ile to było w sezonie 5, to w szóstym nic takiego się nie pojawiło, co najwyżej nastolatki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacper
Pediatra
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:44, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No i co z Trzynastką? Bo ostatni odcinek pozostawia scenarzystom otwarte pole do popisu, jeśli chodzi o tą postać.
Jak dla mnie, to mogłaby wrócić w 9-13 odcinku. Przez dłuższy czas musiałaby łączyć pracę zawodową z terapią (sceny w s5 mnie poruszyły, nawet bardzo -> ta kobieta chora na pląsawicę...) i ukrywać przed resztą ekipy ten fakt. W końcu w odcinku 15-19 postanowiła by odejść ze szpitala, ze względu na postępującą chorobę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kacper dnia Sob 20:46, 05 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pietruszka
Truskawkowa Blondynka
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 1832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:10, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
W sumie teraz sezon 7 może się skończyć jej odejściem "na dobre".
Ja się tam cieszę, że jej nie będzie, aczkolwiek trochę mnie martwi fakt, że House się otoczył samymi facetami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dżuczek
Wieczny Rezydent
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd
|
Wysłany: Nie 10:20, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ale to będzie na rękę Cuddy Nie będzie zazdrosna o House'a w pracy. No chyba, że się na niego Foreman rzuci z rozpaczy po odejściu 13-tki, spragniony...czegoś tam
O, wiem! Foreman po spróbowaniu w Lockedown vicodinu zacznie go brać częściej po odejściu 13-tki. A 13-tka pojawi się po kilku odcinkach. Niekoniecznie, aby wrócić, może tylko się pożegnać - bo to w modzie jest - i pójść w siną dal.
Nie bardzo uśmiecha mi się wprowadzenie nowej postaci - ewentualnie na miejsce 13-tki - ale gdyby to miało nastąpić to obstawiam panią będącą poważną konkurentką dla Cuddy - jak się bawić to się bawić I wtedy mamy prawdziwy dramat: rozpacz Foremana, romanse Tauba, rozkwitające Huddy zagrożone pojawieniem się jakiejś sexi-pani-X i jeszcze Samson + w napisach końcowych MEDYCYNA, buahahahaha
Nie, poważnie, to mam nadzieję na lepszy scenariusz. Oby, oby, oby...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacper
Pediatra
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:24, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie sądzę, by Foreman jakoś oszalał z tęsknoty. Wydawało mi się, że ten ship został zakończony definitywnie w s5 i s6.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dżuczek
Wieczny Rezydent
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd
|
Wysłany: Nie 10:50, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też nie, Kacper Dlatego ten scenariusz nazywam niepoważnym.
Biorę - na ten przykład - jeszcze pod uwagę spiknięcie Chase'a z Taubem, bo jak się ten ostatni rozpędzi to...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:40, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No właśnie!!! House i sami faceci? Coś nie tak
Nie wyobrażam sobie wprowadzania nowej postaci, chyba że nie będzie mdła.
13 i jej pojawianie się i znikania lub też ta sama bajka z Cameron mnie też nie kręci.
Poza tym, to zastanawiam się, co będzie "smaczkiem sezonu" oprócz głównego dania w postaci Huddy. Przez "smaczek" mam na myśli 4 sezon i cała rekrutacja pracowników, 5 sezon Cuddy adoptuje Rachel, House trafia do psychiatryka, umiera jego ojciec itd...
Co takiego może być w 7 sezonie?
Brat Wilsona w ramach odgrzewanego obiadku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciapkowa13
Rezydent
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skąd to pytanie? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:13, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem również nie będzie tematów na odcinki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacper
Pediatra
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:56, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Odgrzewany obiad. A przepraszam, ile razy mieliśmy wzmianki o bracie Wilsona? Dwa?
To były wdzięczny temat, dla RSL świetny materiał do pokazania swoich możliwości aktorskich. I może nawet pozbylibyśmy się Sam, która byłaby zazdrosna?
Rozwód Tachel koniecznie. Nie sądzę, żeby Taub zdołał utrzymać w tajemnicy swoje romanse, nawet jeśli aktualnie tego nie robi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jlk
Pediatra
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:20, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nadal mam nadzieję, że w S7 zajmą się Wilsonem porządnie - że te jednorazowe wybryki typu gadania do Amber czy przemówienia na temat eutanazji plus fakt, że mimo wszystko Wilson to bardzo skomplikowana i trochę porąbana postać, która wiele przeszła w ostatnich dwóch sezonach ułożą nam się w sensowny wątek na więcej niż pięć minut w jakimś odcinku. Akurat takie coś oglądałabym bardzo chętnie, szczególnie, że jestem pewna, że RSL sobie z tym doskonale poradzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ot_taka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:54, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się - wcale bym się nie skarżyła, gdyby trochę zajęli się Wilsonem, nawet Wilsonem w związku z Sam... byle jej za często nie pokazywali bo mi działa na nerwy Wolałabym jakieś dyskusje House-Wilson na ten temat
No i chciałabym zobaczyć House'a ukrywającego swój związek z Cuddy (o ile taki związek w ogóle się wykluje, a nie sypnie po jednym odcinku... ) i Wilsona usiłującego rozgryźć co się dzieje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joolka
Student Medycyny
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:30, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
ot_taka napisał: | Z
No i chciałabym zobaczyć House'a ukrywającego swój związek z Cuddy (o ile taki związek w ogóle się wykluje, a nie sypnie po jednym odcinku... ) |
Nie, to się raczej nie stanie. Biorąc pod uwagę ich maślane oczy w ostatniej scenie, to im tego masła wystarczy do jakiegoś 7-9 odcinka. (Chociaż mam nadzieję, że wcześniej, bo wiem, że w pewnym momencie będzie to już nudne)
Jestem strasznie ciekawa jak się potoczy wątek ojcowania Rachel. Mam za mało wyobraźni, żeby to sobie wyobrazić. House ma dobry kontakt z dziećmi - mimo wszystko, biorąc pod uwagę sceny z przychodni, ale to są kontakty doraźne. A co z perspektywą długoterminowego związku i zajmowania się małym dzieckiem? Na pewno Cuddy nie będzie obarczała nią House'a na początku związku, ale co potem? Jest to druga rzecz, zaraz po reakcji Wilsona, której jestem baaaardzo ciekawa.
Zaintrygowała mnie 13, ponieważ, no przynajmniej ja, nie mogłam do końca wykminić, czy to jej problemy związane są z leczeniem czy z życiem osobistym, zmusiły ją do odejścia. Może chce sobie poukładać w życiu, zanim choroba nią zawładnie? Może nie chodzi tu tylko o leczenie? A może po prostu - W 2 odcinku wejdzie nagle do pokoju i powie "HAHAha Taub, żartowałam!" -_-' Nie wiem, jak będzie.
Moim zdaniem Wilson jakoś sobie poukłada życie z Sam. Teraz jak House będzie sobie je próbował ułożyć z Cuddy. Hej! może role się odwrócą i Wilson będzie się chciał odegrać na Housie za te wszystkie lata mieszania w jego związkach!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:04, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A ja się ostatnio zastanawiałam jak to Cuddy będzie matkować House'owi...
Chociaż cały czas wydaje mi, że to ich masło w ostatniej scenie to było takiej dobrej jakości, wiecie 83% tłuszczu i że zepsucie tego wiąże się z kompletną katastrofą, tzn ta scena była na tyle szczera i taka powiedzmy bez żadnych warunków iż pozostaje mi myśleć, że ma ona większy potencjał
Wątek Wilsona bym chciała jeszcze rozwinąć, np to gadanie do Amber, toż to zakrawa o psychiatryka....
Aha zapomniałam dodać, że żona Tauba zrobiła na mnie na tyle dobre wrażenie, że chcę jej więcej....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez justykacz dnia Wto 12:06, 08 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacper
Pediatra
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:09, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja to w ogóle chcę więcej Tauba
Jeśli chodzi o rozmowy z Amber... Ciekaw jestem czy Samantha twardo śpi?
justykacz obawiam się, że metafora masła jest metaforą nie trafioną, bo jeśli DS tak na to patrzy... pamiętajmy, że masło, które nie ma 83% tłuszczu, nie jest masłem :-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:29, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie mój pomysł
Zresztą nigdy nie kupowałeś "masła" w markecie na promocji?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joolka
Student Medycyny
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:44, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
God, nie wiedziałam, że moja metafora o maśle spowoduje tyle postów. Nie chciałam, żeby zabrzmiało to, aż tak negatywnie, a mam wrażenie, że tak to odebraliście. Wczoraj miałam trochę houseowy dzień...
W każdym razie, bardzo chcę zobaczyć jak ten związek się rozwinie, kiedy powstaną pierwsze kłótnie, na których płaszczyznach będzie trudno im się porozumieć. Myślicie, że House bardziej będzie się bardziej dąsał o nieprzydzielenie mu zgody na jakiś zabieg? tak czy siak, jestem prawie pewna, że cukierkowo nie będzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:07, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Yyy sprawy związane z pracą są najbardziej błahą i kiczowatą formą "rozdzielenia" Huddy. Zresztą nie wiem jak Wy, ale po tej scenie z 6x22 miałam wrażenie, że to co łączy tam House'a i Cuddy jest bardzo silne, dojrzała i generalnie "ma jaja".
I dlatego nie zaakceptuję każdego błahego zakończenia Huddy (a w ogóle dlaczego mają być tam zgrzyty? - mogą się nie zgadzać w wielu kwestiach, docierać się, ale to nie musi objawiać katastrofy)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia-cuperek
House's Head
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:46, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Z twittera Omara: Cytat: | Just read the first ep for season 7 of 'House'... Our writers are incredible!! Once again it's on!!! | Aż się boję!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madzia-cuperek dnia Czw 14:46, 10 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:38, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to co wyżej napisałaś to lekko spoiler.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia-cuperek
House's Head
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 3:39, 11 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nieeeeeeee..... to tylko takie łaskotanie widza, moim zdaniem. OE nic konkretnego nie dał do zrozumienia, tylko oznajmił back in the game, dlatego wrzuciłam to info tutaj. Mnie zainteresowało raczej to: "Our writers are incredible!". Czytając Wasze wypowiedzi, to nie wiem .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|