|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:40, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
To zdjęcie z westernu jednocześnie mnie śmieszy, ale z drugiej strony mówię sobie WTF?
Co do domniemanej choroby Cuddy to ona nie jest śmieszna sama w sobie, tylko jako sposób na udramatyzowanie serialu i ściągnięcie kolejnej pary oczu przed TV.
Mam wrażenie, że scenarzyści wpadają w panikę i imają się wszelkich sposobów na zwiększenie oglądalności (dlatego sądzę, że nawet jeśli Cuddy będzie chora na 99% nie umrze - zbyt dużo fanów ma LE). A odejście tzn zejście Wilsona też jest mało prawdopodobne, ale na pewno bardziej "sensowne" niż śmierć Cuddy. Widać to w ograniczonej ilości Wilsona na ekranie (wiem, wiem, kiedyś też nie było go wiele, ale mimo wszystko ta postać była jakoś prowadzona, teraz właściwie nie ma żadnej swojej tożsamości - jest bo jest).
Nie zdziwiłabym się, gdyby Wilson umarł, ale koniec końców wszystko się może zdarzyć, wszystko aby tylko utrzymać serial przy życiu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tasiej
Pacjent
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:39, 15 Lut 2011 Temat postu: Uzależniony :) |
|
|
Ja już jestem uzależniony od tego serialu, 7 sezon nie jest taki jak się tego spodziewałem trochę mnie zawiódł ale i tak go oglądam
Dobrze, a jaki to ma związek ze spoilerami?
Ave
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tasiej dnia Wto 16:42, 15 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
yummycake
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Candyland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:56, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wiecie co, a mi przyszła do głowy jeszcze jedna hipoteza. A co jeśli np. wraz z końcem sezonu dowiemy się że Cuddy jakimś cudem zaszła w ciąże ??? już mi różne pomysły się nasuwają
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez yummycake dnia Wto 16:56, 15 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pikaola
Stażysta
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: B-B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:15, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Czemu jakimś cudem? House to przecież Bóg seksu
Moim zdaniem Wilsona nie uśmiercą, co jak co, ale to już by była przesada. Najwyżej co to może wyjechać. Musi zmienić środowisko, bo nie może pozbierać się po rzuceniu go przez dziewczynę.
A co do Cuddy... Tutaj nie mam kompletnie pomysłów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kosiek
Pacjent
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:49, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Co do odejścia Wilsona, to ja bym zaryzykował postawić go jako przełożonego House'a. Cuddy się tam wypala, House robi z pacjentami co chce. A Wilson (jak na razie) umie się mu postawić. Szczerze jednak mówiąc, wolałbym rozejście się Huddy i powrót do "starego" układu. Ten ship przyprawia mnie o mdłości gdy patrzę na nich bok w bok, a o rozpacz gdy widzę Grega bawiącego się z małą ("to nie House, to ktoś go tam podmienił!").
House stracił do tego większość swojego poczucia humoru, a to dla mnie nie do zniesienia. W 7 sezonie właśnie, cóż za zbieg okoliczności...
No i... nie denerwuje was Masters? Ani trochę? Błagam, nie gadajcie bo nie wierzę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yummycake
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Candyland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:05, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Pikaola napisał: | Czemu jakimś cudem? House to przecież Bóg seksu
. |
Bo o ile pamiętam Cuddy miała jakieś perypetie z zajściem. Chyba że źle pamiętam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia-cuperek
House's Head
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:21, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Miała... nie mogła mieć dzieci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pirania
Ratownik Medyczny
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:28, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Twitter GY - Yyyyy... że co?
Cytat: | Meanwhile, Cuddy is honored with an award and needs House to be at the charity event for support |
Streszczenie 14 odcinka. Stwarzać kontrowersje też trza umić...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pirania dnia Wto 23:32, 15 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacper
Pediatra
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:25, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Mi się wydaje, że ogólnie to trochę za wcześnie na spojlery o finale sezonu. No, ale czego się nie robi, żeby zaciekawić widzów.
Śmierć Wilsona i ślub Huddy? Przecież to jest nielogiczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:19, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Koniec Huddy i to wtedy, kiedy zaczął mi się ten ship na nowo podobać?
Już bym chyba wolała ten Huddy ślub niż dużo szumu o nic. Bo tyle zachodu z tym Huddy, żeby potem stwierdzić, że koniec badania ich relacji... Wow
Chociaż może to i lepiej? Będzie stare dobre Huddy z przepychankami słownymi i ich różnymi gierkami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisek
Neurolog
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:49, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Justykacz oby tak było. Mówię o tym powrocie do starych relacji, bo mam obawy, że nasi scenarzyści jak już idą na całość to idą na całość i nie ma co zbierać Jak było z 6 sezonem, do ostatnich minut Cuddy była narzeczoną Lucasa, a potem nagle bum...
Oni się nie patyczkują, dlatego boję się, że jakiekowiek działania w Huddy będą miały większe konsekwencje. Gdyby było tak, że z jakiegoś powodu się rozstają, ale nadal muszą ze sobą pracować układać swoje relacje, to znając House'a mogłoby być ciekawie. Taka relacja po związku, może wtedy byłoby więcej iskier Tu brakowało mi takiego romansu szef-podwładny z prawdziwego zdarzenia. Jakiś scen biurowych... czy coś. Jak dla mnie to bardzo temperamentna para, a w serialu tego nie widać.
Ślub nadal do mnie nie przemawia. Chyba nie o to tu chodzi, mam nadzieję. Już bardziej to dziecko, o którym wspomniała yummycake, to przynajmniej możnaby jakoś rozwinąć prowadzić, chociaż też nie do końca, bo byłoby to trudniejsze niż prowadzenie teraz Huddy, a wiadomo ile jest zastrzeżeń więc obawiam się że z tym wątkiem byłoby jeszcze gorzej, ale ślub to już w ogóle nie wiele by wniósł. Bo co, już są razem, mieszkają razem, sypiają razem, a formalizacja tego z punktu widzenia serialu, w moim odczuciu nie ma znaczenia.
Ps. Justykacz, ciągle mnie zaskakujesz
Edit. Po ostatnim newsie od madzi zaczynam się bać. Oni serio chcą rozwalić Huddy?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lisek dnia Śro 14:59, 16 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:05, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Może po ewentualnym rozstaniu ich relacja przejdzie właśnie na taki tryb podobny do biurowego romansu? Z tym, że będą to jakieś "niedobitki" po związku.
A ślub to byłby tylko jakimś spełnieniem fantazji najbardziej oddanych Hudzin Tylko, że fantazje są o tyle fajne, bo są fantazjami. Kiedy stają się faktami, mogą być zupełnie inne
Och sama już nie wiem co z tym shipem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisek
Neurolog
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:20, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Z tym ślubem to chyba jest tak jak mówisz, mam nadzieję, że fantazja pozostanie fantazją. Bo szczerze mówiąc ja uważam się za 100% Hudzinkę, ale ich ślubu nie oczekuję, nigdy nie oczekiwałam. To chyba ostatecznie zniszczyłoby serial i tę relację. I aż się dziwię, że to mówię Po prostu chyba nie mam takiej wyobraźni, by zwizualizować to w serialu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulinka11133
Rezydent
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 468
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:32, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
W 13 odcinku się pokłócą, ale w 14 będzie ok bo mają iść razem. Ale była przecież zamiana odcinków z matką Cuddy a w tym odcinku jest wszystko między nimi ok, więc to pewnie coś przejściowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pirania
Ratownik Medyczny
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:02, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
PULP FICTION!!!!!
UMARŁAM!!!!!
Drugi sneak peak mnie zwalił z krzesła, zabił i pogrzebał. Kocham twórców, mogą robić co chcą, wybaczyłam im wszystko!
HL jest jednak geniuszem!
PULP FICTION!!!!
(znika, wyjąc ze śmiechu)
Edit: No dobra, dobra, już się uspokoiłam.
Oh, I'm sorry, did I break your concetration?D
No więc - Huddy - WTF? Ślubu nie widzę, dziecka nie widzę, ale też bym wolała, żeby się nie rozstawali, w każdym razie nie w tej chwili. No bo seriously, 7 lat, a potem 12 odcinków i dziękujemy serdecznie? Za dużo tego zawracania głowy, żeby tak po prostu się rozeszli.
W każdym razie, biorąc pod uwagę przecieki co do dalszych odcinków, chyba nam to rozstanie nie grozi już w najbliższym tygodniu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pirania dnia Czw 18:09, 17 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
noway_
Ratownik Medyczny
Dołączył: 05 Lut 2011
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:24, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Spojlery mnie przytłaczają. Mam nadzieję, że są to tylko plotki. ;D
Sneak peaki świetne. Huddy rozmowa niezmiernie mi się podoba. Wolę, aby między nimi coś zgrzytało. Dodaję to energii. Scena z Pulp Fiction genialna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez noway_ dnia Sob 21:57, 19 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:49, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ten pierwszy sneak peak to woła o pomstę do nieba...
Cuddy ma zły humor, napatacza się House, po czym ona uświadamia sobie, że House to nie tylko najwspanialszy człowiek, jakiego kiedykolwiek spotkała, ale cham czystej krwi.
I cały Huddy czar prysł, tzn pewnie chwilowo, ale i tak bum...
Cały czas odnoszę wrażenie, że słabością Huddy jest Cuddy, jako osoba, która sama nie wie czego chce. Pewnie miała wielkie pogadanki z mamą o tym, jak to House jest niestworzony do związku i dlatego nagle nie może na niego patrzeć.
Jak kłótnia Huddy to na poziomie, a nie w stylu "Zejdź mi z oczu"
PS ta muzyczka pod koniec ich rozmowy, ojoj, napięcie sięgnęło zenitu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez justykacz dnia Sob 21:53, 19 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joolka
Student Medycyny
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:28, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ten pierwszy sneak-peak jest wizją House'a, który w szkole opowiada dzieciakom, różne historie(stąd scena z Plup Fiction) i wydaje mi się, że opowiada też o swoim związku z Cuddy i jego obawach, co do tego, jak to sie może skończyc, co by w sumie pasowało, skoro Cuddy w ostatnim epie zauważyla, że House nadal uważa, że na to wszystko nie zasługuje... To takie w stylu House'a opowiadać prywatne historie dużej grupie ludzi, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pirania
Ratownik Medyczny
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:22, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Szczerze mówiąc, jakby ktoś mówił do mnie takim tonem jak House do Cuddy w tym sneak peaku, to bym chyba zabiła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:34, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
To, że Cuddy uderzyła House'a telefonem też nie było miłe z jej strony. Przemoc w rodzinie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sysunia
Student Medycyny
Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:10, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
justykacz napisał: | To, że Cuddy uderzyła House'a telefonem też nie było miłe z jej strony. Przemoc w rodzinie? |
Aż strach wyobrazić sobie, co się dzieje, jak Rachel chce się bawić, a mama rozmawia przez telefon
Ale swoją drogą... Czyżby zanosiło się na kolejny wielki foch na 3 odcinki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pirania
Ratownik Medyczny
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:53, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Biorąc pod uwagę wszystkie inne spoilery, to bym się chyba raczej przychylała do opinii Joolki, bo ten foch jest jakiś taki ni przypiął ni wypiął.
(No chyba, że ona faktycznie jest w ciąży )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pirania dnia Nie 18:54, 20 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:04, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Pirania napisał: |
(No chyba, że ona faktycznie jest w ciąży ) |
O tak, hormony szaleją xD
Joolka, masz na myśli to, że House wizualizuje sobie obawy o związku z Cuddy? Że ta kłótnia to jego fantazja?
PS tytuł następnego odcinka przypomina, a raczej zrzyna z tytułu 1x21 czyli podobna fabuła? By się zgadzało, tam studenci, tu uczniowie:P
Osobiście uważam 1x21 jako jeden z najlepszych odcinków, ale takie wskrzeszanie duchów przeszłość dla oglądalności... hmm...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez justykacz dnia Nie 20:06, 20 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisek
Neurolog
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:32, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Też mi się wydaje, że może to być wizualizacja, jak to określiła justykacz, House'a. Chociaż, nie zdziwiłabym się gdyby House nadepnął Cuddy na odcisk, doprowadzając ją do takiej reakcji. Dobrze wiemy jaki potafi być. Czasem krew sama gotuje się w żyłach. Osobiście chyba wolałabym, żeby to było naprawdę. Potrzeba mi tej iskry w ich związku. Ogólnie jak na nich, Shore dość spokojnie to prowadzi. To bardzo temperamantne postacie, chciałabym zobaczyć te ich wcześniejsze iskry, które tak podziwialiśmy, właśnie teraz, gdy są w związku. Tylko nie coś w stylu fochów, jakie już mieliśmy. Ostra kłótnia, prawda w oczy, walka w stylu jak tego nie przegram. Ale krótko. Bez MnS'owych powiewów.
Justykacz, w końcu wielu fanów płacze za tym co było kiedyś, może to ukłon w ich stronę
Ale nie wydaje mi się. Twórcy mają swój własny świat do którego nie mamy wstępu. I myśle, że to dobrze. Nie wiem, czym się kierują. Jak dla mnie oni zawsze trochę eksperymentowali i to nie zarzut z mojej strony.
I skończcie z tą ciążą, bo wywołacie wilka z lasu, zobaczycie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joolka
Student Medycyny
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:04, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
justykacz napisał: |
Joolka, masz na myśli to, że House wizualizuje sobie obawy o związku z Cuddy? Że ta kłótnia to jego fantazja?
|
Dokładnie i uważam, że to dobrze, że powracają stare schematy, w końcu tyle się narzeka, na tą "nową konwencję", skoro to wtedy było dobre, to mam nadzieję, że teraz też będzie. Zobaczymy jutro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|