Komentarze do spojlerów.

madzia-cuperek

Zobaczyłam wczoraj po raz pierwszy plakat do Och Karol i mam jakieś dziwne skojarzenia

Czegoś Wam trochę nie przypomina?

advantage

Dużo było takich plakatów... Ale czy jest coś, czego my nie skopiujemy z zachodu? Te wszytkie Tańce z gwiazdami, Talenty, Brzydule, Gilotyny... ech, szkoda gadać. Żadnej inwencji twórczej wśród polskich filmowców.

AleXsiok

[link widoczny dla zalogowanych]
W tym zdjęciu na uchu Chase ma papierosa , jak mi się wydaje

Pirania

Cudne to zdjęcie! I bynajmniej nie chodzi mi o Adamczyka ;p
Nie, serio. W skali 1-10 oceniam zajebistość (inaczej się tego określić nie da!) tego zdjęcia na jakieś 20.

madzia-cuperek

Chodziło mi raczej o podobieństwo pomysłu na fotkę.

Dla mnie jest bardzo House'owa. Ale to może zbieg okoliczności. Nie chcę robić już offtopa.

EDIT:
Co do dalszej obecności Sam w serialu. Tak, GY napisał, że RIP, ale nie do końca wiadomo, o co mu chodziło. Czy o to, że zostawiła Wilsona na dobre i między nimi wszystko już skończone, ale mimo wszystko pojawi się w serialu. Czy też faktycznie koniec z tą postacią i nie wróci nigdy więcej. Lub też być może spoilerowa śmierć na koniec serii, to właśnie Sam. Jak to z GY bywa, info jest raczej dwuznaczne.

Pirania

Mam wrażenie, że mnie coś ominęło. Spoilerowali czyjąś śmierć? Kiedy???

advantage

Pirania, też mam takie wrażenie;)

Śmierć Sam nie byłaby niczym wstrząsającym, ani nie miałaby odbicia na Housie. Chyba, że na Wilsonie, a on na Housie... Ale śmierć Sam brzmi bezsensu.

madzia-cuperek

Spoilerowano nt śmierci Cuddy. Ale nie ma pewnego źródła potwierdzającego to info.

advantage

Co to ma być?! Matka Cuddy, siostra Cuddy... najlepiej jeszcze pradziadek Cuddy niech się pojawi, jak wszyscy to wszyscy.
Nie lepiej byłoby zająć się Housem? W końcu to on jest głównym bohaterem... Już jego matka byłaby bardziej zrozumiała.
Nie wiem w ogóle dlaczego poznawianie House'a ma być niby takie ważne dla rodziny Cuddy. Co, będą próbowały ją do niego zniechęcić? Ugh.

Pirania

No cóż, zdaje się, że Cuddy pozostaje w nieco bliższych stosunkach ze swoją rodzina niż House ze swoją matką. Poznawanie rodziny partnera akurat ma całkiem spory sens i jest dość logiczne...

Byle tylko nie przegięli z proporcjami.

advantage

justykacz

A kiedy mama House'a wpadnie?

Żyje jeszcze kobita?

A może kłótnia na kilka odcinków "Poznałeś moją mamę, a kiedy ja poznam Twoją??? [foch]

I dwie sprawy:

- Siostry Cuddy nie było przypadkiem przy okazji tego Dnia Indyka w 6 sezonie?

- House nie widział w karcie matki Cuddy jej nazwiska? Dobra okej mogą mieć różne...

Ave

A no siostrę Cuddy widzieliśmy właśnie w tym odcinku, o którym mówisz.

justykacz

Ale to ta sama aktotka co wtedy się pojawi?

Ave

Pojęcia nie mam.
To był ten ep : [link widoczny dla zalogowanych]
I nawet w spisie "guest cast" nie ma tego kogoś, kto był siostrą Cuddy.
Więc podejrzewam, że to chyba nie będzie ta sama babka.

justykacz

Powiedzcie mi, dlaczego na niektórych portalach House jest traktowany jako serial zakończony?

np filmweb....

Kacper

Na filmwebie mają bardzo dziwne oznaczenia seriali. Być może dlatego, że chyba nie ma oficjalnej informacji o 8 sezonie

justykacz

Ale inne trwające seriale bez info o następnym sezonie mają oznaczone prawidłowo... Zresztą, gdyby nie potwierdziło się info o 8 sezonie myślę, że nawet by mi ulżyło

paulinka11133

Kacper

Bo boi się zepsucia swojego ulubionego serialu? Bo się o niego martwi? Tak, masz rację. To antyfanka, która chce, by szmira jaką jest ,,House M.D" znikła z anteny.

Co do Filmwebu. Być może mają jakieś swoje źródła?

lisek

Tak, tak!!!

Cieszmy się i radujmy, byleby tylko skończyli ten serial jak najszybciej

Bo jak mają nas zmuszać do oglądania takiej "SZMIRY"... zaraz zmuszać? kto nas zmusza? czyżby macki Shora sięgały aż za ocean

czyżby jego głos stał nad biednymi zniechęconymi i zdegustowanymi fanami i z kijem w ręku zmuszał do oglądania? nie no, a gdzie wolność wyboru? Zaraz przecież nie muszę oglądać *odwraca sie za siebie* Shora brak

A jednak mamy wolność

Wiem, ta ironia nijak ma się do mojego podpisu, ale chyba jest jednak dowodem, że tu inaczej się nie da

Nie rozumiem, z jednej strony tak dbacie o dobro serialu, a chcecie jego końca w momencie, w którym porównujecie go do SZMIRY

Czyli tak chcecie go zapamiętać? Może warto dać mu szansę, albo odpuścić sobie i poczekać, czy będzie lepiej, a jeśli nie wierzycie, że może być lepiej, to cóż podziwiam wysiłek wkładany w oglądanie i tym bardziej nie powinniście się martwić, że będzie gorzej. Bo gorzej niż SZMIROWATO chyba się nie da?

Jeśli chodzi o mnie mi się podoba siódmy sezon, oczywiście nie oceniany tylko i wyłącznie pod kątem Huddy, ale ogólnie. W ogóle mam wrażenie, że nieHuddy oceniają ten sezon bardziej przez pryzmat Huddy. Dostrzegają więcej niż zagorzałe Hudziny

Wyszukują przedewszystkim Huddy momentów do dyskusji. Zauważyliście? Dyskutuje się głównie o Huddy. Podczas, gdy na odcinek wypada go kilka minut

Mam nadzieję, że nikt nie poczuje się urażony moją wypowiedzią. Ale tak samo jak jedni mają prawo wygłaszać modły o rychłe zakończenie serialu, jakieś teksty o zniechęconych aktorach, chyba, że znają Hugh osobiście, tak inni mam nadzieję mają prawo, powiedzieć, że ich zdanie jest nieco odmienne

Według mnie House Md ma potencjał na conajmniej kolejny sezon, ale będzie co ma być, ja jestem w tej komfortowej sytuacji, że jeśli serial skończy się na siódemce, to skończy się jak do tej pory na moim drugim w kolejności po trzecim ulubionym sezonie

Kacper

Przepraszam, ale czy ty naprawdę nie umiesz czytać ze zrozumieniem?

Moja wypowiedź to też była ironia, tylko, że w stronę paulinki.

lisek

Więc nie rozumiem, czyli tylko osoby krytykujące mogą ironizować

Odpowiedziałam ironią na ironię, czyli serio, głos mogą tu zabierać już tylko osoby, którym serial się nie podoba? Ok, krytykujcie sobie, ironizujcie sobie do woli

ale pozwólcie innym na to, by oni mogli wyrażać swoje opinie bez komentarzy w stylu "nie umiesz czytać ze zrozumieniem" poza tym nie każdy czytelnik musi wiedzieć, co autor miał na myśli i formując tego typu wypowiedzi powinieneś się z tym liczyć

Kacper

Odpowiedziałaś ironią na ironię. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdybyś mnie źle nie zrozumiała... A mi chodziło o nie poważny post paulinki

madzia-cuperek

Spokojnie proszę. Każdy ma prawo do wypowiedzi, a czy jest ona sarkastyczna, czy nie, to zamysł autora i kwestia interpretacji czytającego. Nie zamieniajmy się w House'a

Nie wszystko da się uchwycić ironią i sarkazmem, czy nawet cynizmem. Rozwój serialu wywołuje bardzo skrajne reakcje. Od uwielbienia do czystej krytyki. Rozmawiajcie, wymieniajcie poglądy, ale bez bezsensownego odbijania piłeczki słownej.

Co do filmwebu, to niestety portal ten zszedł ostatnio na psy. Mało tam zgodności z rzeczywistością. Sprawdzajcie stronę FOXa albo twittera. Tam znajdziecie bardziej wiarygodne informacje o serialu i spoilerach.