|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ziggy
Rezydent
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 85 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:25, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
madzia-cuperek napisał: | Wywiad z Hugh jest taki, jakiego się spodziewałam. Słuchając go, odnoszę wrażenie, że wciąż powtarza to samo. | Jest stały w poglądach .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
madzia-cuperek
House's Head
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:34, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
ziggy, i owszem!
nefrytowa, cóż, to się nazywa... miłość. Nie rozumiem, dlaczego wiek, czy też praca miałyby stać na przeszkodzie. Każdemu zdarza się chwila zapomnienia, a miłość robi z człowiekiem różne rzeczy, szczególnie, jeśli dwoje ludzi (H+C) czekało na tą chwilę tak długo. To był jeden dzień, a nie tydzień, czy miesiąc, czy Bóg wie, jak długo. Czy to zbrodnia, zrobić sobie taki day-off, nawet jeśli ma się 50 lat? (nie chcę robić offtopa, także możemy ew. przejść na pw )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madzia-cuperek dnia Czw 8:37, 16 Wrz 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefrytowakotka
Lara Croft
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 76 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:49, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, Madziu, to się nazywa nieodpowiedzialność a nie miłość. A podobno Cuddy ma dziecko... Jakoś sobie nie wyobrażam, żebym zostawiła dziecko pod opieką (właśnie, kogo??) po to żeby zabawiać się noc i dzień z kochasiem. Sorry.
Ale co ja tam wiem i w końcu to jest serial, który kiedyś był prawdopodobny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia-cuperek
House's Head
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:03, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiemy, co się dzieje z dzieckiem. Może jest z nianią? Nikt tego nie wie, bo nie było jeszcze odcinka. A nawet jeśli jest z nianią... przecież to nie jest 3 m-czny niemowlak. Mała przyzwyczajona jest do nieobecności mamy przez cały dzień. Widzieliśmy to chociażby w odcinku '5 to 9'. Poza tym House nie jest pierwszym, lepszym kochasiem Cuddy, którego napotkała na drodze, wracając do domu, po ciężkim dniu pracy. Moim zdaniem, całkiem dobrze to scenarzyści rozegrali. Sytuacja jak najbardziej możliwa i normalna. To jest jeden dzień. Przecież jak się ma dziecko, pracę, obowiązki, też można się zakochać i robić takie rzeczy. Co w tym nieodpowiedzialnego? To, że wzięli 1 dzień wolnego i House poświęca swoją ukochaną pracę dla kobiety, którą kochał od lat? To, że Cuddy zostawiła dziecko na prawie dobę, prawdopodobnie tylko z nianią? Naprawdę to nie jest tragedia, ani tym bardziej nieodpowiedzialność. Nieodpowiedzialne by było, gdyby Cuddy zostawiła małą bez porządnej opieki (a myślę, że jednak została z nianią), a House zamiast iść do pracy, zostałby w domu, popijając vic. burbonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefrytowakotka
Lara Croft
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 76 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:10, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | a House zamiast iść do pracy, zostałby w domu, popijając vic. burbonem. |
A jaka jest pomiędzy tym a zostaniem z Cuddy różnica???
Madziu, moje pojęcie nieodpowiedzialności i bycia dorosłym oraz opieka nad dzieckiem są kompletnie różne od Twojego. I jeśli nie widzisz niczego złego, że Cuddy zostawia mała pod opieka niańki, mając ją w nosie bo przecież jest niańka, nie zrozumiemy się.
PS Od kiedy to House kocha Cuddy od wielu lat?? O_O
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia-cuperek
House's Head
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:28, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Różnica jest... Mówiąc o Housie i lekach, miałam na myśli sytuacje, które miały miejsce chociażby w 3 czy 5 sezonie. Co do leków, to nie chcę tutaj o tym pisać, bo dobrze wiemy, jak ma się serial do rzeczywistości w tym temacie. Skupmy się na fabule. Wolę House'a, który nie załamuje się. Preview ze sceną w łóżku jest taki normalny. Podoba mi się nawet taki House.
Zastanawiam się, dlaczego zakładasz, że Cuddy ma w nosie własne dziecko. Bo prawdopodobnie zostawiła je z nianią? Poza tym w ostatnim odcinku 6 sezonu powiedziała wprost: jestem w impasie. To nie jest byle wyskok z jej strony, tylko przemyślana decyzja. Tak przynajmniej wynikało z dialogu w finałowej scenie 'Help me'.
A to, że House kocha się w Cuddy, to chyba oczywiste. Całe to sexual tension nie istniało bez przyczyny.
Ja nie jestem shipowcem. Nie popieram i nie neguję shipów. Gdyby był hameron też bym o tym pisała, hacy again - także, a że jest huddy, to skupiamy się na tym.
Nie chcę już dalej zbaczać z tematu i robić tutaj offtopa, także zakończmy na tym, że mamy odmienne zdania. Przecież nie musimy dochodzić do konsensusu.
EDIT:
Tą sytuację ciekawie ujął [link widoczny dla zalogowanych] w swojej recenzji: Cytat: | From House stating that “right now, we are more important than what is going on at the hospital” and proceeding to “cook” her a “wonderful” breakfast of Corn Flakes, to Cuddy questioning House why, while playing Boggle, that he didn’t come up with the word of “love” (even though it was obviously on the board), this episode has the couple tackle many of the questions and concerns that surround their relationship. While House may have feelings for Cuddy, he understands that with her being a mother, he might not be the best person for Cuddy to have around her child. A selfless act no doubt, and something that is discussed in a very poignant scene towards the end of the episode. | W ogóle całą [link widoczny dla zalogowanych] przyjemnie się czyta.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madzia-cuperek dnia Czw 9:51, 16 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yummycake
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Candyland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:21, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Fakt faktem, że każdemu może się zdarzyć moment zapomnienia i jest to nawet dobre od czasu do czasu, zrobić sobie wolne i olać robotę (w szpitalu są inni lekarze), ale muszę przyznać, że Cuddy jako matka nie wypada zbyt dobrze. Najpierw adoptuje dziecko, ma bzika, by je zdobyć, a gdy już je ma, to dziecko non stop jest z niańką!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia-cuperek
House's Head
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:35, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
To fakt, jest ciekawe. Dlaczego od małego Rachel jest z nianią, a mama robi karierę. Widzieliśmy, że była z nią w domu na początku, po adopcji. Później jakby wszystko wróciło do normy, ale nigdy nie pokazano nam tak naprawdę, jak opiekuje się dzieckiem. Wciąż za mało mówi się o tym w serialu. Odcinek '5 to 9' też pokazał niewiele. Z drugiej strony, Cuddy jest sama, a ktoś musi zarabiać pieniądze dla rodziny. Może 7 sezon to wszystko wyjaśni. Podobno w pierwszym odcinku H i C mają na ten temat rozmawiać. Zobaczymy. Jak już robi się soap, to zapewne usłyszymy to i owo na temat Rachel.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madzia-cuperek dnia Czw 12:37, 16 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:47, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Taaa Rachel MD...
Cuddy jest samotną matką, tylko hmm powiedzmy na tyle dobrze zarabiającą, że dziecko może zostawić z niańką... Irytuje mnie ciągłe pytanie, oscylujące o fakt, że Cuddy nie jest w Rachel 24h na dobę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yummycake
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Candyland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:54, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ciekawi mnie tylko jak House się do tego ustosunkuje. Szczerze mówiąć nie widzę go bawiącego dziecko...Parę razy robił to Lucas i muszę przyznać, że się nadawał...ale House i Rachel??? faktycznie musiałby się bardzo zmienić...chyba, że Huddy będą po godzinach pracy czas spędzać w łóżku, tudzież, na wojażach, a dziecko będzie siedziało z niańką...w takim razie po co w ogóle wprowadzili ten motyw z dzieckiem do serialu?! nie podoba mi się, że robią z Cuddy matkę, która spędza całe noce na randevouz z facetem, a dziecko siedzi samo, lepiej by było jakby wcale tej Rachel nie było w takim wypadku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia-cuperek
House's Head
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:59, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Rachel nie zostanie odsunięta na dalszy plan. KJ i GY mówili już o tym, że House nie będzie mógł odnaleźć się w ten nowej dla niego sytuacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
advantage
Otorynolaryngolog
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:01, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Relacja House'a i Rachel pewnie będzie powodem do wielu śmiesznych wpadek, tak przynajmniej ja bym to widziała.
yummycake napisał: | nie podoba mi się, że robią z Cuddy matkę, która spędza całe noce na randevouz z facetem, a dziecko siedzi samo, lepiej by było jakby wcale tej Rachel nie było w takim wypadku. |
Nie całe noce, tylko póki co jedną noc i poranek. Dziecko jest od piątego sezonu, więc nie zniknie. A serial nie może być banalnie prosty, bohaterowie muszą mieć swoiste utrudnienia. Poza tym, matki na tym świecie też nie spędzają z dziećmi całych dni. Zwłaszcza samotne. A takie mamy jak Cuddy, które mogą sobie pozwolić na niańkę, po prostu to robią. U nas wynajmowanie opiekunki chyba nie jest tak rozpowszechnione, jak w US.
Cuddy będzie musiała pogodzić pracę, House'a i Rachel. Tyle.
A może zbyt czepiamy się szczegółów? Jasne, że dziecko to nie szczegół, ale wszystko powoli się wyjaśni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacper
Pediatra
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:23, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o wymianę poglądów między madzią a nefrytową to przesadzacie <i>obydwie</i>.
Nie rozumiem, jak można robić z takiej igły takie widły (). Może najlepiej niech obydwoje tyrają w pracy do końca swoich dni? Wydawało mi się, że jest coś takiego jak wolne? Po za tym, Chase i Cameron uprawiający seks w miejscu pracy, byli pod tym względem lepsi? Nie sądzę.
Niesmaczne? Ja np. nie lubię wątróbki, nie wiem jak wy.
Kurczę, naprawdę nie popadajmy w skrajności. Na razie przeraża mnie brak jakichkolwiek informacji o dalszych losach Lucasa, oraz ciągłe spojlerowanie o Huddy. A ja naprawdę, czekam też na inne wątki, choć KJ chyba o nich zapomniała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pietruszka
Truskawkowa Blondynka
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 1832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:17, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hugh mnie rozbroił. "I nauczył się kilku nowych języków"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ernestaa
Pacjent
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:34, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Czy ktoś mógł by przetłumaczyc to co Cuddy mówi w sneek peeku ,po tym jak House mówi " So that's it ?" , jakos nie moge zrozumieć
http://www.youtube.com/watch?v=Fp-5KDHNS1k&feature=player_embedded
A co do dyskusji powyżej , chmm wg mnie scenarzysci dobrze to wszystko rozegrali...
Jeden dzień zapomnienia to nic wielkiego , tym bardziej jeśli para czekała na to kilka , jesli nie kilkanaście lat.
Osobiście nie moge sie już doczekac premiery.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ernestaa dnia Czw 16:36, 16 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ziggy
Rezydent
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 85 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:40, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
ernestaa, w komentarzach było :
Cuddy: I have to go home, get dressed, go to work . . .
House: So that's it?
Cuddy: I'm hoping this is the beginning of "it".
House: Yeah . . .
Odnośnie House'a i Rachel, to w dodatku do tego, że House raczej niespecjalnie nadaje się na ojca, ma też pewne ograniczenia fizyczne, które tylko jego ojcowską rolę utrudnią. Rachel jest w wieku, w którym dzieci chcą żeby je ponosić, wziąć na barana, pograć w piłkę czy pobawić się w chowanego, a House ze swoją nogą nie będzie w stanie tego robić. Ciekawe czy ta kwestia zostanie poruszona w odcinkach, w których można będzie zobaczyć ich interakcje?
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez ziggy dnia Czw 16:51, 16 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eigle
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 13423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:58, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Rachel jest w wieku, w którym dzieci chcą żeby je ponosić, wziąć na barana, pograć w piłkę czy pobawić się w chowanego, a House ze swoją nogą nie będzie w stanie tego robić. |
Ależ Ziggy, House po cudownym uleczeniu siłą uczucia bólu nie odczuwa, mięsień mu odrósł i jest w stanie teraz Cuddy na rękach z łazienki do sypialni przenieść, a niemal 2-letniego maleństwa by nie uniósł? Pardon, 3-letniego dziecka, wszak Rachel szybko się rozwija.
Ale co ja tam wiem, jestem z tych czepiających się detali nieistotnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:02, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Eigle myślałam, że padnę jak przeczytałam Twój komentarz Masz rację, a już chciałam napisać, że Ziggi poruszyła ciekawą kwestie, ale wszak nie ma już potrzeby. Skoro House niesie Cuddy do wyrka jak w tanim romansiku to Rachel nie da rady unieść? Ależ skąd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ernestaa
Pacjent
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:42, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
ziggy napisał: | ernestaa, w komentarzach było :
Cuddy: I have to go home, get dressed, go to work . . .
House: So that's it?
Cuddy: I'm hoping this is the beginning of "it".
House: Yeah . . .
|
A czym mogłabym poprosić o tłumaczenie na j Polski ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kika
Ratownik Medyczny
Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żywiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:53, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
ernestaa napisał: | A czym mogłabym poprosić o tłumaczenie na j Polski ?? |
C: Muszę iść do domu, przebrać się, iść do pracy...
H: Więc to wszystko? (?)
C: Mam nadzieję, że to dopiero początek.
H: Tak.
Coś w tym guście
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pietruszka
Truskawkowa Blondynka
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 1832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:20, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jaka piękna nowa czołówka!
Bardzo fajnie pasuje do reszty. Szczerze mówiąc, pasuje mi nawet bardziej niż stara pod względem kompozycyjnym - te łódki przy nazwisku Morrison mnie zawsze trochę irytowały
Bałam się, że wyjdzie coś zupełnie innego i dziwnego/tandetnego/cokolwiek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pietruszka dnia Czw 19:22, 16 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
yummycake
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Candyland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:31, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Tak te łódeczki mi również działały na nerwy, bo były takie za przeproszeniem z dupy tam. Nie pasowały znaczy się do reszty według mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ernestaa
Pacjent
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:41, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nowa człówka jest świetna , tez bałam sie że bedą jakies drastyczne zmiany , ale są świetnie dopasowane do całej czołówki , rzeczywiście teraz jest chyba jeszcze lepsza !
O tak bez łódeczek i nazwiska Morisson odrazu lepiej !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:07, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nowa czołówka do p**dy jest za przeproszeniem, toż to ja bym lepszą skleciła w Windows Movie Maker....
Całe gadanie o nowej czołówce, tylko po to, aby dodać trochę animacji... Rozczarowała mnie...
Wygwiazdkowałam niecenzuralne słowo. Na przyszłość, proszę o nieużywanie tego typu wyrazów na [H]orum. Dzięki. / pozdrawiam, m-c
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vogue.
Pacjent
Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:11, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
ajajajaj ! zakochałam się w nowej czołówce ! jest cudowna, nawet chyba lepsza, bo właśnie też mnie te łódeczki wkurzały. poza tym, odświeża trochę serial .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|