Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lisek
Neurolog
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:12, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Madziu, może coś w tym jest. Tylko w takim przypadku ja widziałabym materiał na kolejny sezon. Ale nie wiem, co miałoby się jej stać. No i wtedy to z Cuddy uczyniliby najbardziej nieszczęśliwą/tragiczną postać. Tyle policji to prawie na pewno śmierć. A może to jednak House... i zakończą serial (według mnie) najbanalniej (pomijając oprawę) jak mogli. Promo do 7x21 ciekawe, ale też dobrze nie wróży.
Nie wiem, czy dobrze zauważyłam, ale czy w jednym urywku House jest w gabinecie Cuddy? Czy ktoś wyłapał co mówi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
madzia-cuperek
House's Head
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:16, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy o to Ci chodzi, ale "whatever's wrong with you, it's real".
The most powerful season? To też brzmi ciekawie. Zobaczymy...
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulinka11133
Rezydent
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 468
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:46, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja już się pogubiłam w tym wszystkim. Pogrywają sobie z nami. Jak zwykle z resztą. Stawiam że wypadek będzie miał Wilson z kimś ale Wilson nie umrze. Będzie musiał wyjechać na jakieś leczenie. W sumie można na tym wypadku zobaczyć na auto. Cuddy jeździ terenowym, Wilson Volvo a House starym jakimś o ile widać auto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:46, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Też stawiałam na Rachel. Ale jak śmierć Rachel miałaby wpłynąć na relacje z Wilsonem i Cuddy? Ach z całych sił powstrzymuję się od analizowania tych zdjęć z 7x23. Tylko wypadek mi nie pasuje, to mimo wszystko jest zbyt tanie.
House i narkotyki? Litości...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez justykacz dnia Wto 14:55, 03 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pirania
Ratownik Medyczny
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:53, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Rachel chodzi mi po głowie od dawna w tym kontekście (tak, mam świadomość, jak głupio to sformułowanie brzmi;) ). Dzieciak umierający, Cuddy we łzach, House z poświęceniem radzi sobie z sytuacją, Cuddy wdzięczna i na zasadzie "teraz wiem, że mogę na tobie polegać" i mamy the happy end.
Tyle że... Chorowały już Arlene, Cuddy, teraz Rachel? Kiepskie te geny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulinka11133
Rezydent
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 468
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:30, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Może House się naćpa i spowoduje wypadek, w którym ucierpi osoba im bliska co spowoduje zmianę relacji z Cuddy i Wilsonem. Gdybanie takie, zobaczymy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:03, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Bo ja wiem... Te ćpanie, ten wypadek to wszystko wydaje mi się zbyt tanie, zbyt oczywiste, aby chodziło o to...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
soffi
Pacjent
Dołączył: 14 Sty 2011
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:58, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Szczerze powiedziawszy to nie chcę przeżywać przed ekranem rozdarcia Cuddy, że Rachel umiera. Rozdarcia Wilsona i zachowania Housa. I ogólnie to teraz już jestem w 100% przekonana, że to jednak będzie śmierć drugoplanowej postaci.
ehhhh....... Nawet jeżeli lubie wyciskacze łez to teraz takowego nie chce. Chce szczęścia w tym serialu, a nie kolejnego dramatu.
pożyjemy zobaczymy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:14, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Może Arlene?
Zresztą nie musi nikt umierać, karetka nie oznacza wcale śmierci. To, że śmierć krąży w powietrzu, nie oznacza, że ktoś kiedykolwiek miał umrzeć. Chociaż "powerful" jakoś trzeba zrobić
Zastanawia mnie też, dlaczego nagle robią z House'a ćpuna? Może House prowadził pod wpływem narkotyku? ach sama nie wiem...
Gdyby coś stało się Rachel lub Arlene lub Cuddy wystarczyłaby karetka,a tutaj mamy też policję...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia-cuperek
House's Head
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:40, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
A ja myślę, że House, pod wpływem narkotyków/alkoholu, spowoduje ten wypadek i coś się stanie Rachel. Samochód House'a wjedzie w dom Cuddy. Na miejsce zdarzenia przyjedzie Wilson.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulinka11133
Rezydent
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 468
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:40, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Może House kogoś potrącił. Cuddy i Wilson nie umrą tego jestem pewna na 100% to nie miałoby sensu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:07, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
madzia-cuperek napisał: | A ja myślę, że House, pod wpływem narkotyków/alkoholu, spowoduje ten wypadek i coś się stanie Rachel. Samochód House'a wjedzie w dom Cuddy. Na miejsce zdarzenia przyjedzie Wilson. |
O to mi się podoba. Tylko może niech nie robią kolejnego gruzowiska na koniec sezonu. House może po prostu potrącić Rachel, ale i tak byłoby to tanie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia-cuperek
House's Head
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:09, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Podobno samochód ma wjechać w dom Cuddy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alcusia
Alice in Downeyland
Dołączył: 18 Kwi 2011
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:15, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Myślę, że gdyby House zabił, lub chociaż potrącił Rachel, to Cuddy by nie płakała. Ona by się miotała w panice i bólu. Opisy zdjęć jasno mówią, że najpierw House kłóci się z Wilsonem w aucie, później kłócą się na ulicy wszyscy troje. Może któreś z nich nie wytrzyma napięcia i zdesperowane wybiegnie na ulicę i trach! Prosto pod samochód. Albo jeśli to już koniecznie miałaby być Rachel, Cuddy spuszcza ją z oka na chwilę kłócąc się z Housem i to ona włazi na jezdnię. Sama nie wiem... Nie wróżę śmierci żadnemu z głównych bohaterów i nie wierzę, by Rachel umarła...
lisek napisał: | No i wtedy to z Cuddy uczyniliby najbardziej nieszczęśliwą/tragiczną postać. |
...właśnie z tego powodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulinka11133
Rezydent
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 468
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:40, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
I 8 sezon to byłoby pocieszanie Cuddy czy odbudowywanie stosunków. Wątpię czy po takim czymś Cuddy wróciłaby szybko do pracy chyba że zrobią "kilka miesięcy później". Moim zdaniem to nie będzie Rachel.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alcusia
Alice in Downeyland
Dołączył: 18 Kwi 2011
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:44, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, też uważam, że po czymś takim, Cuddy by się nie pozbierała szybko, o ile w ogóle by się pozbierała. Chociaż właściwie scenarzyści w tym sezonie są wyjątkowo nieprzewidywalni, więc wszystko jest możliwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:49, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Satysfakcjonuje Was rozwiązanie wypadkowe? Jakkolwiek? Bo dla mnie to pójście po najmniejszej linii oporu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alcusia
Alice in Downeyland
Dołączył: 18 Kwi 2011
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:54, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Też uważam, że byłoby to pójście na łatwiznę, ale wszystko na to wskazuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisek
Neurolog
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:21, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Justykacz, dokładnie. Czy tylko my to widzimy?
Co by tu zrobić na finał? Hm... może zróbmy wypadek. O! A najlepiej niech ktoś zginie. Będzie bum i szok w jednym. Czy oni serio tak do tego podchodzą?
Dla mnie finał, żeby był dobry nie musi zawierać tony gruzu, wypadków, katastrof, śmierci. Wiecie co pamiętam z poprzedniego finału najbardziej, nie wypadek, nie gruz, nie obcinanie nogi, a spojrzenie House'a, jego wyraz twarzy, gdy Cuddy mówi, że zerwała z Lucasem.
Jeśli chodzi o mnie finałem mogłoby być jedno spojrzenie House'a (Hugh w tym względzie jest świetny i powinni to wykorzystać)
Im więcej spojlerów i przesłanek, że 7 jest ostatnia, tym bardziej chcę pozytywnego końca, nie happy, ale iskierki nadzieji, że może się im udać, że jemu się uda. Nawet mam taką scenę przed oczami i wiecie co, nikt nie umiera, nawet nadzieja
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lisek dnia Wto 20:24, 03 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alcusia
Alice in Downeyland
Dołączył: 18 Kwi 2011
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:26, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Lisku, próbowałaś pisać do Shore'a, żeby wziął Cię pod uwagę jako scenarzystkę przy kolejnych sezonach? jestem pewna, że byłabym ogromną fanką wszystkich scen, jakie kiedykolwiek byś stworzyła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisek
Neurolog
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:22, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Obawiam się, że zwolniłby mnie przy pierwszej scenie ale jak czas dopisze to przeleję swoją wizję na papier w postaci nowego fika.
Co do najnowszego newsa od Madzi, powiem tylko jedno, a właściwie to powtórzę: kocham Wilsona całym sercem! Dla mnie to trio jest sercem tego serialu. Nie dopuszczam myśli, że coś miałoby się zmienić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alcusia
Alice in Downeyland
Dołączył: 18 Kwi 2011
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:34, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Dopiero po Twoim komentarzu zerknęłam na nowy spojler. Wilson jest uroczy w tym sneak-peeku a te jego ruchy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisek
Neurolog
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:16, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Zdjęcia 7x22, nie... oni znów to robią, wszystko wskazuje na to, że na koniec sezonu zobaczymy ostateczny upadek House'a
Oby i tym razem odwrócili kota ogonem, jak to było z 6x24, ale mam coraz większe obawy.
Ps. Cuddy ładnie wygląda tak po cywilnemu, no i Wislon zawsze na miejscu. Ciekawe, czy to o te prochy chodzi? Pewnie tak. A może coś innego
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lisek dnia Śro 8:16, 04 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:40, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Dlaczego mam takie wrażenie, że House próbuje zrobić coś w rodzaju operacji na samym sobie?
[link widoczny dla zalogowanych]
Ta fotka:)
I kocham Cuddy w spodniach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia-cuperek
House's Head
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:03, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Chyba sobie "dłubie" w nodze... masz rację j, jakiś zabieg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|