7x23 "Moving On" FINAŁ SEZONU

justykacz

Kosiek, wydaje mi się, że House jednak wjechał w te jadalnie świadomy tego co robi. Żadne haluny i inne bajery to nie były.

I to jest właśnie najbardziej przygnębiające. Mam nadzieję, że twórcy posiadają jeszcze trochę rozumu i nie zrobią czegoś takiego, po czym przejażdżka po jadalni będzie przyjemnym wspomnieniem.

Kacper, przy rajdzie House'a Taub i jego zaciążanie na akord to bardzo ciekawy wątek xD

Kosiek

LenaH

Zaczynają robić z Hause świra...Zaraz zaraz, 7 sezon byl w 2011 roku ? o.O

houseXwilson

Świra? Raczej niedoszłego mordercę... Świra zrobiono z House'a już pod koniec sezonu 5.

And yeah, to było w 2011 roku. Niewiarygodne, jak ten czas leci...

LenaH

Nie wiem, jeszcze zobaczę, dla mnie świr to nie jest nieodpowiedzialny ekscentryk który nie szanuje niczyich prawa, tylko właśnie morderca, prawie morderca, czy ktoś kto robi komuś poważną krzywdę bez osobistej lub wyższej przyczyny

houseXwilson

LOL, bardzo oryginalna definicja "świra". Niemniej House miał osobiste powody, żeby zrobić to, co zrobił, a gdyby nie był świeżo po operacji i na silnych lekach, to może by nie spudłował

LenaH

Dobra...To po prostu było strasznie głupie

houseXwilson

Strasznie głupie rzeczy stały się chyba tradycją w finałach sezonów 5 - 8...

Natomiast w przypadku 7. sezonu ilość głupoty zwiększyło prawdopodobnie zmienianie scenariusza w ostatniej chwili. Bo dość wiarygodna plotka głosi, że wg pierwotnego zamysłu House wjechał w dom Cuddy, ponieważ wybuchł tam pożar i House bohatersko ruszył na ratunek. Scenariusz jednak trzeba było zmienić, bo LE ogłosiła swoje odejście z serialu, czyli scenarzyści musieli wymyślić pretekst dla zniknięcia Cuddy - a co może być lepszym pretekstem niż foch na ex-kochanka o morderczych skłonnościach?

LenaH

W takim razie jeżeli tak było to ta końcówka się nie liczy i tak naprwdę Hause tego nie zrobił, a ta "pierwsza" werjsa jest prawdziwa

houseXwilson

To na pewno postawiłoby House'a w lepszym świetle

A dalszy ciąg plotek - tym razem to raczej domysły - mówił o tym, że heroiczny wyczyn House'a i tak nie sprawił, że Cuddy mu wybaczyła, więc ich relacje w najlepszym razie wróciłyby do stanu sprzed romansu. I w związku z tym LE pożegnała się z serialem, bo nie chciała znowu grać drugoplanowej postaci, bez szans na sceny łóżkowe z HL

LenaH

Tym bardziej ją lubię! :W sumie to lubię teraz aktorkę, do samej Cuddy mam dość mieszane odczucia

Dziwne w sumie bo do tej nie mam raczej wymagań "moralnych" a do Hause tak, ale w pewnym sensie ją bardziej lubię od niego, a w trochę innym jego od niej, przy czym sam Hause jest fajny, ale z Cuddy lepszy, za to sama Cuddy jest mniej interesująca od samego Hause

houseXwilson

Uh-huh, to jednak naprawdę masz czego żałować, że nie trafiłaś wcześniej na to forum, bo widzę, że znalazłabyś wspólny język z kółeczkiem bezwarunkowej adoracji LE, Cuddy i Huddy.

LenaH