|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Na ile punktów oceniasz odcinek? |
| 1 |
|
10% |
[ 7 ] |
| 2 |
|
3% |
[ 2 ] |
| 3 |
|
0% |
[ 0 ] |
| 4 |
|
3% |
[ 2 ] |
| 5 |
|
3% |
[ 2 ] |
| 6 |
|
7% |
[ 5 ] |
| 7 |
|
13% |
[ 9 ] |
| 8 |
|
16% |
[ 11 ] |
| 9 |
|
19% |
[ 13 ] |
| 10 |
|
22% |
[ 15 ] |
|
| Wszystkich Głosów : 66 |
|
| Autor |
Wiadomość |
alex4u
Pacjent
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
 Wysłany: Czw 8:22, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
I loved it. In this season its the first time i could see the old house back. This seasons started slow but is back on track now. So i am glad.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
*Madziula*
Pulmonolog
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Czw 22:52, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
mi podobała się scena obrzucania plakatu farbą 
plus fajnie, że jak kiedyś wspomnieli, że House ogląda "L Word" to dalej to kontynują - właśnie ten serial było słychać w ostatniej scenie 
matka Cuddy strasznie wścibska, ale w porównaniu z moją mamusią to aniołek, więc się nie wypowiadam 
przypadek medyczny dno... ale reszta całkiem dobra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kamil100
Pacjent
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Śro 14:00, 17 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
| JaYeti napisał: | Mi się bardzo dobrze oglądało (przyznaję, że jestem małokrytyczna, jeśli chodzi o House'a ) Ale naprawdę odcinek o wiele lepszy niż niektóre z siódmego sezonu. Było trochę scen na poprawę humoru: cała kolacja i miny House'a w czasie, gdy głos zabierała matka Cuddy  genialna!
IMO nie było za mało medycyny, jak przy ostatnich odcinkach i sam przypadek też nie był nudny.
Zwróciłam uwagę na to, że w tym sezonie Foreman już nie jest denerwujący-wszystko mu jedno, za to na jego miejsce weszła Masters, ale i tak wolę ją niż Foremana w czwarty i trzecim sezonie.
Podobała mi się końcowa scena Tauba, prezent House'a  właściwie to dwa prezenty: dla Cuddy i dla siebie Rzeczywiście jest słodki
Matka Cuddy nawet nie taka zła, wydaje mi się, że jak przepraszała House'a i zgodziła się na nieprzytulenie to ją nawet trochę polubił
House dwa razy używający tego samego podstępu, żeby posiedzieć chwilę w samotności... podoba mi się! To normalne, jest typem samotnika, a od jakiegoś czau cały czas ma kogoś obok siebie, to mogło być męczące Jeden wieczór odpoczynku- czy to dużo? Sama tak nieraz robię
oceniłabym odcinek tak, jak poprzedniczka, ale, że nie ma połówek, dam dziewięć, bo bywały lepsze
Coś mi się wydaje, że ten 7 sezon wcale nie jest robiony 'na odwal się', żeby tylko przyciągnąć fanów, dalej jest w nim coś zadziwiającego i ogólnie po tym odcinku jestem pozytywnie zaskoczona. |
Mam podobne zdanie więc nie będę się powtarzał,więc zostaje mi podpisać pod tymi słowami
Dodam że Masters jest taką Cameron i Formanem razem
Następnym razem pochwal posta zamiast cytować całą jego treść J.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
