|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Na ile punktów oceniasz odcinek? |
1 |
|
3% |
[ 8 ] |
2 |
|
0% |
[ 2 ] |
3 |
|
0% |
[ 2 ] |
4 |
|
0% |
[ 2 ] |
5 |
|
2% |
[ 7 ] |
6 |
|
1% |
[ 4 ] |
7 |
|
1% |
[ 3 ] |
8 |
|
2% |
[ 7 ] |
9 |
|
7% |
[ 19 ] |
10 |
|
77% |
[ 189 ] |
|
Wszystkich Głosów : 243 |
|
Autor |
Wiadomość |
Spasticink
Pacjent
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:32, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie ma co ukrywać, że zakończenie było banalne i wręcz prostackie jak na poziom tego serialu. Spodziewałem się trzęsienia ziemi, że Hałs zostanie w tej katastrofie uwięziony z Cuddy i pod wpływem emocji i zagrożenia zobaczą jak bardzo im na sobie zależy. Ewentualnie Hasł będzie musiał odkroić nogę Cuddy, ale w ostatniej scenie odkroi swoją. Żałowałem, że nie mogłem się rozpłakać na końcu, chociaż bardzo chciałem.
Finał był bardzo pod publiczkę dla płci pięknej. Wszystkie histeryczki hurtem wylały tony łez gdy Cuddy i Hałs wymienili się śliną. OH COME ON !!
Podejrzewam, że Hugh Laurie po nakręceniu tej sceny chwycił się za głowę i spytał czy finałowy odcinek będzie puszczany na kanale Romantica.
Z całego serca trzymam kciuki aby ostatnie 5 minut okazało się halucynacjami Housa !
Jak już ktoś wspomniał, cała magia tych dwóch postaci polegała na wzajemnej grze miłosnej (w myśl "kto się czubi ten się lubi" - to samo tyczy się Hałsa i Wilsona ). Prawie w każdym serialu dwie zakochane w sobie postacie nie mogą być razem ponieważ kończy się wtedy pewna formuła ich interakcji, jak również możliwości śmiesznych sytuacji. Pamiętacie Rossa i Rachel z Przyjaciół ? Serial miał 10 sezonów opiewających na chyba 200 odcinków, z czego ww para była ze sobą przez może 10 epizodów.
Nawet jeżeli ostatnie 5 minut nie były halucynacjami, wszystko wróci do punktu wyjścia w ciągu kilku pierwszych odcinków. Oczywiście mogę się mylić i po wielu burzach Hałs i Kadi staną pod koniec 7 serii na ślubnym kobiercu. W 8 serii urodzi im się dwójka dzieci, a w 9 serii będą starali się o adopcję Wilsona
Scenarzyści mają teraz dwie możliwości w 7 serii:
1) Mogą grać na zwłokę i odciągnąć Huddy w czasie: House budzi się z halucynacji i opowiada o wszystkim Cuddy. Ta go jednak nie chce, bo jest zaręczona i Greg alczy o nią przez kilka odcinków aby rozeszła się z tym gogusiem. W połowie serii jednak będą razem (scena w deszczu albo w płomieniach - generalnie finał komedii romatycznej).
2) Są razem od początku 7 serii.... i..... hmm..... no właśnie Nie mogę sobie tego wyobrazić. Prędzej czy później okaże się że Hałs znowu ma problem z Cuddy. Zacznie znowu brać, albo Cuddy zrobi mu aferę że się nie goli - ciężko przewidzieć. Ja jestem sceptycznie nastawiony do 7 serii. Chyba pozostało polepszenie sobie humoru sceną gdzie Cuddy odstawia lap-dance przed Housem w klubie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
madzia-cuperek
House's Head
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:37, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Spasticink, przypominam, że do spekulacji nt 7 sezonu jest inny temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vogue.
Pacjent
Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:51, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Trochę zbyt ckliwa ta ostatnia scena, ale i tak jedno, wielkie W O W. Wolę Huddy w trochę inny wydaniu i niestety komercha wygrała. Można było wymyślić inną scenę, która jeszcze bardziej by wstrząsnęła, ale byłaby w stylu Huddy, pełna namiętności, dramatyzmu i miejsce na ironiczny komentarz też by się znalazło. A tak mamy wyznanie Cuddy po nagle zakończonym związku z Lucasem i ostatnie bardzo TANDETNE ujęcie jak trzymają się za ręce.
No nic. W każdym razie końcówka i tak mi bardzo odpowiada, bo trzymałam za nich kciuki od początku serialu. Mam tylko nadzieję, że scenarzyści teraz nie zepsują relacji między nimi i dostaniemy znośną dawkę tego shippa.
A ogólnie odcinek świetny, szkoda tej pacjentki, bo mimo że miała amputowaną nogę to i tak musiała umrzeć.
I wreszcie 13 odchodzi .
10/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
invisible___
Pacjent
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:24, 29 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No no, odcinek zasługuje na miano finałowego odcinka ;D Jest inny od reszty, nie ma pojedynczych przypadków medycznych, jest jedna wielka katastrofa, panika, wszyscy są oszołomieni i nikt nie wie o co chodzi. To mi się podoba ;D
Wkurzają mnie te podchody Housa, niech od razu powie Cuddy co do niej czuje -,-' ;D A ta mu wyjeżdża, że Lucas właśnie się jej oświadczył. No nie wytrzymam, kiedy oni będą razem?
O kurde ;/ szkoda ze Hanna i tak umarła, mimo amputacji, a właściwie to przez nią... Była chyba pierwszą pacjentką, z którą jakoś związał się emocjonalnie, wspierał ją i był przy niej w tych ruinach.
Odejście 13? :< Nie wnosiła za dużo do serialu, ale i tak się do niej przyzwyczaiłam. Szkoda.
Dopiero gdy House zmagał się ze sobą czy wziąć vicodin czy nie, zauważyłam jak bardzo się postrzał. A nagle zjawia się Cuddy i mówi, że rozstała się z Lucasem. No ciekawy zwrot akcji ;D I wyznaje mu miłość.. tylko czekałam, aż House to spiepszy tak jak z Stacy.. Ale nie ;D Na to czekałam przez wszystkie sezony ;DD Pocałunek Housa i Cuddy *.*, trzymanie się za łapki, słodko ^^
Ciekawe jaki będzie 7sezon ;D Ja już to co chciałam dostałam ;DD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eridanus
Pacjent
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pomorze
|
Wysłany: Pon 11:01, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
To właśnie kocham w tym serialu! Płakałam, gdy ta dziewczyna umierała, płakałam gdy House namawiał ją do amputacji. Zakończenie owszem banalne (myślałam, że jednak weźmie vicodin, ja bym wzięła ), ale za to bardzo interesujący będzie początek 7 sezonu: jak będzie wyglądało wspólne życie House i Cuddy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marianoo
Pacjent
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:51, 20 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Jako „młody” na forum - rozpiszę się trochę.
Więc...
początek wbija w krzesło. Na początek tajemnica (eight hours earlier), a potem ten kosmiczny obraz zniszczeń; podobny widziałem tylko w „Grey's anatomy”. Jednak podejrzewam, że było tam więcej niż 100 osób. Whatever. Całe to połączenie House i Cudy było ze strony H. trochę egoistyczne, w stylu „oh baby... Don't you know I suffer?”. Dziewczyna - super. Nawiązała z H. więź, ale to nie prawda, że się zmienił. Często tak robił. Jak 7. sezon ma być z takim udziałem Willsona i 13, to ja dziękuję. 13 odejść nie może, gdyż nie pozwalam.
I szczerze mówiąc bardziej spodziewałem się Willsona na końcu, niż Cuddy po tym, co powiedziała. Ogólnie cały odcinek nie w stylu House'a, a raczej „Grey's anatomy” - dokładnie tak, jak opisywano na PopWatch.
Tak, czy siak: 10/10.
M.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PannaNikt
Pacjent
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:26, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Odcinek absolutnie jest jednym z lepszych (dla mnie). Strasznie podobało mi się wszystko. To co Hałs powiedział do pacjentki gdy namawiał ją do amputacji, to jak Cuddy wyraziła swoją opinię o hałsie (fenomenalne) i ogólnie wszystko, wszystko, tylko nie koniec... był tak słodki i przewidywalny, że tragedia. Podsumowując odcinek, fakt, był 'wzruszający' (nie mogę znaleźć innego słowa), ale bez przesady. Chcę wtrącić, że zirytowała mnie wypowiedź Spasticink na temat powstania tego odcinka, jak to określił 'Finał był bardzo pod publiczkę dla płci pięknej.' Typowe myślenie stereotypowe, jak dla mnie.
xoxo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marianoo
Pacjent
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 1:16, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Należy zauważyć, że to właśnie w Housie te sytuacje „słodkie i przewidywalne” nigdy się nie sprawdzały. Do teraz. Jeśli to było do przewidzenia, na pewno nie mając na uwadze House'a, ale jakiś inny serial (grey's, na przykład).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aśka171
Pacjent
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:25, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja się wzruszyłam na tym odcinku. Pewnie nie ja jedna. Nie chcę oceniać wszystkiego po kolei, bo w moim odczuciu zepsułoby to dla mnie odcinek.
10/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KlaudinEK
Pacjent
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:33, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
To był jeden z najlepszych odcinków Housa jakie oglądałam !
10/10
Nie mogę się doczekać 7 sezonu .
Dobrze byłoby uzasadnić i nieco rozwinąć swoją wypowiedź. / pozdrawiam, m-c
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziax
Fasolka
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 3188
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: puszka Pandory Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:22, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Wow! Nareszcie dane było mi skończyć sezon i być na bieżąco (głupio tak być otumanionym przez ostatni odcinek, wiedząc, że wszyscy już dawno ochłonęli).
Otumianionym w najlepszym tego słowa znaczeniu. 6 sezon, moim zdaniem, podniósł serial z upadku, jaki przeżywał w poprzedniej serii (chociaż nominacja do 'Najgorszego sezonu kiedyś fajnego serialu' mówi sama za siebie...). Odcinki były dużo lepsze.
A ten był naprawdę cudowny.
Zacznę trochę od końca. I znowu udało się twórcom sprawić, że NIE WIEM, czy mam płakać (właśnie to robiłam) czy się cieszyć (to też robiłam!). Albowiem sprawa Hanny, chociaż nietypowa, była piękna. Reakcja House (nawet jeżeli robił na złość Cuddy) i to, jak pod gruzami streścił jej historię swojego kalectwa (nie wspominając przy tym o Stacy? sorry, nadal wierzyłam w nich...) była zaskakująca. Poza tym, gdy odcinał jej nogi (czy nogę? raz było leg, a czasem legs...) to nie mogłam się pohamować. Łzy same poleciały. I leciały do samego końca, bo chociaż wiedziałam że to nie halusynejszyn to w pewnym sensie coś się skończyło.
Mam tu na myśli, że jeżeli będzie tak jak myślę (od spoilerów trzymam się z daleka, ale przemknęła mi gdzieś tylko plotka o takim prawdziwym shipie, to to będzię szok. Bo choć życzę House'owi, Cuddy, ale również Wilsonowi i innym wszystkiego co najlepsze- to jednak House może być Housem tylko sam na sam. I tutaj pojawia się pytanie: jeżeli jedną z podstaw serialu były dotychczas wojny na froncie House-Cuddy, to co będzie teraz? Co będzie dalej? Czy House będzie mieć bachora? I tak, ciekawość mnie zżera, a jeszcze miesiąc ponad... napewno jestem bardziej ciekawa, niż rok temu.
I... jestem ciekawa co z 13... "I hear Ten, Eleven and Twelve. Where's Thirteen?" podoba mi się.
10/10. Bezapelacyjnie, bo nawróciłam się
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madziax dnia Pią 21:22, 13 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciapkowa13
Rezydent
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skąd to pytanie? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:30, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Finał super, czekam na minę Wilsona, trzymanie się za ręce słodkie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malinkasa
Student Medycyny
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:15, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
O nie, fu fu! To mogłoby być zakończenie serialu, a nie jeszcze 7 seria, która pewnie zakończy się saddy end'em i będę płakać przez 3 dni
Póki co: HUUUUUUUDDYYYYYYYYY!
A jak to będą haluny to ich wszystkich pomorduję!! :żądza mordu:
Poprawiłam wielkie litery. Na przyszłość, proszę o ich używanie. / pozdrawiam, m-c
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
djmisiek
Pacjent
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:32, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Doskonały epizod~! Zastanawiałem się na początku co oznaczają te takie urywki z Housem siedzącym w łazience i na koniec się dowiedziałem. Bardzo dobry i trzymający w napięciu odcinek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rosemary
Pacjent
Dołączył: 22 Cze 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z szafy House'a . Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:36, 22 Cze 2011 Temat postu: jedno słowo : ryczałam . |
|
|
podobnie jak poprzednicy nie mogłam powstrzymać się od wzruszenia. tak naprawdę na początku zobaczyłam zwiastun odcinka, później scenę końcową ( ryczę na niej w kółko ) dopiero nie dawno odważyłam się zobaczyć cały odcinek.
byłam pod wrażeniem całej tej historii i początku. grega i lustra i vicodinu i jego niebieskich oczu i wgl. według mnie udany finał , naprawdę . dorównuje poprzednim .
a cuddy w tym odcinku mnie lekko zdziwiła . nawet mówiąc gregowi że go nie kocha miała w oczach smutek . zobaczyła że gregowi zależało.
tyle ode mnie ; *
HUDDY FOREVER.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lillian
Pacjent
Dołączył: 28 Cze 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:33, 28 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Odcinek bardzo dobry, chociaż pozostaje lekki niedosyt; jak dla mnie, mogli nieco bardziej skomplikować całe to zdarzenie.
W końcu mamy to na co czekaliśmy - widok House'a który odczuwa emocje, cierpi z miłości. I tą niesamowitą scenę na końcu. Może trochę za słodka, ale trzeba przyznać, że łzy wzruszenia były (zwłaszcza jeśli ktoś jest fanem Huddy ).
W każdym razie, w porównaniu do poprzednich zakończeń, jak i siódmego sezonu - to jest najlepsze. Jeden z niewielu odcinków przy którym ani przez chwilę się nie nudziłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JaYeti
Half-Wit
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 2384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 235 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:16, 19 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, gdzie to napisać, bo chyba nie ma specjalnego tematu na newsy o serialu, tylko spoilery i działy o aktorach, a to nie pasuje ani tu, ani tu, więc wkleję w tym temacie, bo najbardziej odpowiada:
Cytat: | 6x22 "Help Me" is nominated for the 37th annual Humanitas Prize. winner will be announced Sept 16 |
by thehousefan.com
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beit
Pacjent
Dołączył: 26 Wrz 2014
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:01, 28 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
czasem czytajac komentarze,mysle sobie,ze ludzie to sie chyba naprawde nudza,i maja mnostwo czasu na analizowanie.
Od 6 sezonow,Greg i Cudy maja sie ku sobie,a ten odcinek(chyba,ze jest sie slepym) pokazal to idealnie.No i oczywiscie wzbudzil mnostwo emocji(co widac po ilosci komentarzy).Mnie sie podobal,smiem twierdzic,ze jeden z najlepszych,ale ja nie musze wiedziec co autor mial na mysli,mam oczy to patrze:)I to sprawia mi ogromna przyjemnosc:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|