Spojlery

Burma

Sh4rK, znajome Ci jest pojęcie "parodia"? Zresztą wszystkie teorie gawitha są parodiami, nadzwyczaj śmiesznymi, lecz niemożliwymi do spełnienia w serialu.

Nie chcę tu nikogo obrażać, ale mam wrażenie, jakbyś się z choinki urwał. To samo odnosi się o Twoją prośbę o sneak peeki - przecież już od jakiegoś czasu jest o nich dyskusja w tym dziale...

Sh4rK

Po primo Chyba wiem co to parodia

Po drugie primo Z tymi sneak peakami to żartowałem i już robie tłumaczenie

Po trzecie primo I tak nasze założenia się nie sprawdzą, ponieważ musielibyśmy być albo Hju, albo Lisą, albo reżyserem, lub kimś z obsady, gdyż tylko oni wiedzą co się tak naprawdę stanie

Ja natomiast nie będę żartować przy wlepianiu OSTa za kolejny offtop w Twoim wykonaniu! Skoro wiesz, że są sneak peeki, to po co piszesz posta udając, że tego nie wiesz? To jest równoznaczne z nabijaniem postów, co jest tu bardzo niemile widziane.

I również bardzo Was Wszystkich proszę: powstrzymajcie się trochę z tymi komentarzami, bo niektóre naprawdę są jak z Księżyca, a może i nawet z Marsa. Macie jakieś własne przemyślenia - dodajcie je, ale niech one mają ręce i nogi. Potem dyskusja przeciąga się przez nie wiadomo ile stron i, aby znaleźć coś konkretnego, trzeba mieć anielską cierpliwość.
willanka

Ave

Skończcie z tym offtopem z łaski swojej.

ceone

gawith twoje teorie są zaczepiste. uśmiałam się przy nich do łez. Najbardziej podobało mi się.. właściwie nie wiem co, nei mogę się zdecydować ;d. Ale chyba szok bez szoku ;d.

Richie117

Cuddy_14

"A może okaże się, ze House okłamał Cuddy z tym "detoksem" i ona się o tym dowie? "
niespecjalna: na to nie wpadłam.... i to by wyjaśniło dlaczego House w jeden dzień pozbył się nałogu

DisturbiA

Osobiście uważam, że za to, co dzieje się House'owi, odpowiada jakaś sprawa neurologiczna. Właściwie, to myślałam o guzie mózgu. Kiedyś był taki spojler, w którym było napisane (nie było dokładnie wiadomo, o jaki serial chodzi. W końcu wykluczyliście, że chodzi o House'a, ale mi ciągle chodzi to po głowie) że to schorzenie może wyleczyć albo psychiatra albo chirurg ( czy jakoś tak tam było, sama już dokładnie nie pamiętam ). A do tego dochodzi zdjęcie, które wstawiła kropka. I właściwie to to zdjęcie mnie przekonało do tej teorii. Właściwie to rozwiązanie było by lepsze niż schizofrenia, bądź inna choroba psychiczna.

Beta

Fragmenty z francuskiego wywiadu z Hugh z maja 2009, mogące coś wnieśc do spojlerów:

"What can you tell us about season 5?
I've just finished shooting. Season 5 will have an incredible ending. All the characters ask themselves about the consequences of Amber's death and the responsabilities of every one of them

Will we see House and Cuddy getting closer? Can we count on seeing that happening?
Yeah, you can count one that.... but I cannot give you too much details about it. It's something that it developed throughout many episodes. There's a big radical change "

Anagda

No bez jaj... Znowu House i Cuddy będą robić podchody jak przed HuSem...?

iskierka

Anagda jak wiadomo oni juz te podchodzy prawie zakonczyli , przeciez poszli ze soba do lozka. A do konca sezonu, zostalo, 1 albo 2 odcinki jak mnie pamiec nie myli

r4m

Beta

Jeanette

SPOJLER BONES!
Myślę, że jednak należałoby ostatecznie wykreślić guza mózgu, ponieważ w serialu "Bones", także emitowanym przez Fox w ostatnim odcinku wykryto raka u Bootha. W dwóch serialach, emitowanych przez tą samą stację taka sama sytuacja? Halucynację, guzy, itd? Myślę, że jednak nie.

Jeszcze tylko dwa dni i wszystkiego się dowiemy. Miejmy nadzieję, że to będzie pozytywne zaskoczenie!

Anagda

... Beta wprowadziła mnie w błąd... Jeden odcinek do końca 5 sezonu i "spoiler" o tymże sezonie... Myślałam że 6 więc trochę się zdziwiłam...

Beta

whatever

Już się zgubiłam wśród wszystkich tych przypuszczeń a propos finałowego odcinka. Mimo wszytsko mam nadzieję, że "Biggest Shock" to nadal będzie 'Biggest Shock'. Nadal utrzymuję wersję, że coś stanie się właśnie z House'em, a nie nikim innym (brat Wilsona i te sprawy).

Najlepszym lekiem na przeczekanie ostatnich dni do finałowego odcinka jest obejrzenie innych odcinków House'a. Ja oglądam od początku sezon trzeci- pomaga. Nie wiem czy tylko mi, ale serio, dużo lepiej mi się czeka.

kropka

Źródło:

[link widoczny dla zalogowanych]

Beta

A tutaj moje tłumaczenie powyższego posta

To co kursywą to wyrażenia co do których nie jestem pewna. Proszę o wyrozumiałośc bo to moje pierwsze publiczne tłumaczenie. W końcu na cos musi się przydac ta matura ;p

"I tym sposobem docieramy do końca tego sezonu serialu dr House, emitowanego w poniedziałkowy wieczór o 20.00 na kanale FOX. (Siec ostrzegła, że odcinek będzie o minutę dłuższy, więc upewnijcie się, że ustawiliście nagrywarki DVR lub DVD na nagranie tej dodatkowej minuty!) Jeżeli nie jesteście spojlerfobami miejcie przyjemność z oglądania tych dwóch clipów i nie zapomnijcie wziąć udziału w nowej ankiecie na ostatniej stronie.

Ten sezon na pewno skończy się zostawiając nas w zawieszeniu, przewidujących sezon następny i spekulujących całe lato. Więc, co zrobili twórcy serialu co czeka nas w finale sezonu? Nie mam pojęcia. Pojawiło się bardzo mało spojlerów na temat finału, co jak sądzę jest dobrą rzeczą. Lubię być zaskakiwany i siedzieć jak na szpilkach. Oczywiście głos w finałowym zwiastunie zapewnił nas, że zakończenie będzie „największym szokiem roku!”, ale czy jest możliwe, żeby w serialu coś zszokowało nas bardziej niż samobójstwo Kutnera w odcinku „Proste wytłumaczenie”? Pierwsze pytanie, które wpadło mi do głowy to, czy Amber naprawdę odeszła czy po prostu zrobiła sobie przerwę na kawę w dręczeniu Housa.

Odcinek pt. „Proste wytłumaczenie”, oszałamiający cios spowodowany samobójstwem Kutnera i ostatnie ujęcie na Housa siedzącego samotnie w mieszkaniu Kutnera mogły zostawić nas zastanawiających się jak zespół (i sam House) pozbierają się po takim druzgocącym ciosie. Podobnie finałowa scena odcinka pt.”Saviors” mogła zostawić niełatwe zawieszenie akcji jako że dopiero co przywrócona pewność siebie Housa została przerażająco zakłócona przez nagłe i dręczące pojawienie się Amber.

To samo można powiedzieć odnośnie odcinka pt. „Podzielony House”, ponieważ House, w końcu zdolny do przespania przyzwoicie całej nocy znów zaczyna mieć halucynacje zmarłej Amber. A potem odcinek z ostatniego tygodnia „Under my skin”, który zostawił nas zastanawiających się co właściwie stało się po napisach końcowych, które zaczęły rozwijać się w środku tego namiętnego pocałunku między Housem i Cuddy. To na pewno zmusiłoby fanów do spekulacji przez całe lato.

Próbowałem przejrzeć trochę cały dotychczasowy sezon; przewinąć, niejako odtworzyć łańcuch wydarzeń prowadzących do emocjonalnej dezorientacji Housa. Od zeszłorocznego finału i jego poczucia winy za tragiczną śmierć Amber, przez stratę przyjaźni Wilsona, śmierć jego ojca (i zdanie sobie sprawy, że John House nie jest jego prawdziwym ojcem) itd. Bombardowanie jego psychiki przez serię psychicznych i emocjonalnych urazów sprawiło, że nasz (anty) bohater raz jeszcze stanął na skalnej półce, chwiejąc się na krawędzi i wpatrując się w otchłań własnej dezintegracji. Czy samobójstwo Kutnera będzie wystarczające do popchnięcia poza krawędź?

Bez ostrzeżenia ani wyraźnej przyczyny, tragiczna śmierć Kutnera jest czymś, czego nikt nie mógł przewidzieć. Nawet House. Na dodatek House, którego filozofia upiera się na tym, że, podczas gdy nie wszystko jest znane, wszystko jest poznawalne, jest nękany przez wyraźną porażkę jego własnych prawie supernaturalnych zdolności obserwacyjnych. Dlaczego nie zaobserwował niczego „zepsutego” w Kutnerze by na czas ocalić mu życie? Czy podświadomie próbował zabić Chasea przez zapomnienie o jego alergii i truskawkowym balsamie do ciała Karmel? Czy to kiepski osąd doprowadził do rzadkiej reakcji baletnicy na antybiotyk w odcinku „Under my skin”?

Dręczony przez winę za rzeczy tak z poza jak i z zasięgu swojej kontroli, człowiek, który z każdym gra w umysłowe gierki, widzi, że jego własny mózg gra z nim w najokrutniejszą grę. I w końcu, House nie jest w stanie ufać sobie, swoim osądom, swojemu intelektowi ani zdolności racjonalnego myślenia.

Ostatecznie, w „Uder my skin”, kryzys prowadzi go do tego, że zaczyna szukać pomocy Wilsona a później Cuddy. A przy końcu odcinka, wydaje się, że House czuje się znacznie lepiej niż wieczorem przed „ciemną nocą jego duszy”. Ale jak wiemy, nie wszystko jest takie jak się wydaje. Czy House naprawdę „stał się czysty i trzeźwy”? I czy Cuddy ma rację twierdząc, że bez opioidów ból Housa się zmniejszy? Na pewno ból nadal będzie go nękać, nawet w najlepszym możliwym scenariuszu, i jak on to zniesie?

A więc czy to, że House poważnie ześwirował przez swoje halucynacje będzie znaczyło, że zacznie unikać swojej dobrze-udeptanej ścieżki ku autodestrukcji? I co jeśli do tego okaże się, że to nie Vicodin powoduje halucynacje? Co jeśli, zamiast tego, House cierpi na poważną chorobę psychiczną? Poważny uraz mózgu?

Tak wiele pytań i tylko jeden epizod do końca. Ale przed nami niewiele czekania i rozważania. Nie zapomnijcie, że będę przeprowadzał wywiad z Doris Egan, która napisała odcinek finałowy we wtorek by przedyskutować z nią odcinek „Both sides now” i co nas czeka w sezonie 6. Jeśli macie do niej jakieś pytania po zobaczeniu finału, możecie bez skrępowania zadawać je w komentarzach poniżej tego wątku.

A w ramach rozrywki, tutaj macie małą ankietkę by móc przetrwać do poniedziałkowego wieczoru."

Katty B.

Maddy

Stresuję się jutrzejszym odcinkiem. Ale co do ślubu to czuję ze będzie to Chase i Cameron. Miałam taką wizję we śnie

kropka

Jak zwykle mieszające wszystko i nic nie wnoszące, ale tum razem:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dotyczy: 30 Rock, Bones, CSI: NY, Desperate Housewives, Ghost Whisperer, Gossip Girl, Grey's Anatomy, House, Lost, Prison Break, Smallville, Supernatural, The Office, Ugly Betty

Justynka

Nie wiem czy ktoś już o tym pisał, ale przedstawię moją teorię co do finału i przyszłych odcinków Housa w szpitalu psychiatrycznym... Może tam nikt nie trafi jako pacjent? Może składową na "wielki szok" będzie odejście Housa ze szpitala ( pod wpływem Cuddy - od wielkiej kłótni i po prostu wylanie go, lub całkiem w drugą stronę, chęć bycia razem ale nie pracowanie w jednym miejscu ). House przechodzi do jakiegoś specyficznego szpitala(kliniki) psychiatrycznego, gdzie ma również przypadki diagnostyczne ( i tu nie wnikam czy bierze jakąś część swojego zespołu ze sobą - zresztą wiadomo że raz zespół nam wymienili, czemu by nie mieli tego zrobić jeszcze raz). Albo ma "drugą pracę", lub ( właśnie przez np wylanie lub tymczasowe przeniesienie) przez kilka odcinków będzie pracował gdzie indziej...

Ta teoria pojawiła się w mojej główce bo tak bardzo nie chcę żeby House nam oszalał

Chce żeby nadal był genialnym lekarzem i mógł wykonywać swój zawód... bo nie mogę wyobrazić sobie odcinków, gdzie jest pacjentem...

kropka

Szpital psychiatryczny staje sie realny, tylko.... no własnie....

Richie117

kropka

Post factum Ausiello

[link widoczny dla zalogowanych]