Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Na ile punktów oceniasz odcinek? |
1 |
|
0% |
[ 1 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
1% |
[ 3 ] |
4 |
|
0% |
[ 0 ] |
5 |
|
4% |
[ 7 ] |
6 |
|
6% |
[ 11 ] |
7 |
|
18% |
[ 29 ] |
8 |
|
14% |
[ 24 ] |
9 |
|
26% |
[ 42 ] |
10 |
|
27% |
[ 44 ] |
|
Wszystkich Głosów : 161 |
|
Autor |
Wiadomość |
pk5
Pacjent
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:52, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Odcinek świetny!
Świetna pierwsza scena, cudna po prostu.
Hudyy fantastyczne - wspólne oglądanie filmu (kolejny raz:) ) i z myszkami jak House "manimmnaimmnaim" Super scena.
Bardzo lubię Tauba, i mnie akurat dodatkowy watek się podobał. A te 2 wyrzucone sceny - cóż dobrze ze wyrzucili
Kutner świetny - bardzo zabawne wyśmiewanie się z przesądów. "Nie boję się" a potem odrzucił sól za siebie:D
I jak House rozwiązał zagadkę? Dzięki MACBOOKOWI
A kotek piękny.
Aha byłbym zapomniał, scena na dworze z szukaniem kota też dobra, ogólnie lubię wszelkie sceny na słonecznym podwórku
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jotka
Pacjent
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:48, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Genialny odcinek!
Długo czekałam na _starego, dobrego_ House'a. Pomimo iż przypadek niezbyt ciekawy, jak dla mnie, to tło w jakim odbywała się akcja było wyjątkowo 'interesting' jak to mawia Greg. Żal mi Tauba i czuję, że coś niedobrego się święci ;d hope, że mu przejdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasui
Dentysta- Sadysta
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice 3miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:00, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Przemyślenia z odcinka. Z racji kiepskiego stanu ogólnego nie mam ochoty zawierać ich w bardziej starannej formie.
1. początek: House chyba minął się z powołaniem: byłby dobrym konstruktorem
2. dziwny nastrój panuje w tym odcinku od samego początku. A może to moje przeziębienie...
3. ale House męczy tego biednego kota... Chyba długo szukali egzemplarza, który ewentualnie powarczy, a nie podrapie. Chyba, że Hugh chodził potem z plasterkami na rękach
4. problemy Tauba wkręcone w fabułę ni z gruchy, ni z pietruchy. Nie mam pojęcia, z czego wynikały, były wkurzające. Zastąpili tymczasowo Czternastkę. Bes sęsu.
5. House miał już szczurka i przechowywał psa Wilsona. Teraz nadeszła kolej na kotka, co by się stał maskotką diagnotyki?
6. Na mnie ten odcinek większego wrażenia nie zrobił. Kotek śliczniasty, ale sam akcji nie pociągnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lol69
Pacjent
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:31, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Odcinek dobry, może nie super-mega-ekstra, ale dobrze się go oglądało. Sprawa Tauba jest interesująca - to nie jest młodziaszek, jak reszta ekipy. Stąd też zupełnie inne problemy go dotykają (w ogóle trzeba tu napomknąć, że denerwują mnie ciągłe narzekania na brak starej ekipy. Ich narazie nie ma! Mieli 3 sezony, w których mogli się wykazać. Cieszę się, że teraz coś prezentuje sobą Foreman, że znalazł miłość. Trzynastka ma bagaż emocjonalny w postaci obawy przed Huntingtonem, a Cameron miała bagaż w postaci zmarłego męża. I na Boga, skończcie z tym ciągłym wołaniem o Cam - jedyne co ona potrafiła to litować się nad wszystkimi. Chase z kolei bardziej mi się podoba teraz, gdy jest go mało. Ma swoje zdanie, nie jest już "pipką", która tylko przytakuje House'owi przeczesując przy tym piękne blond włosy) Uff..
Pora wrócić na tor odcinka Rozwiązanie zagadki kota było dla mnie, jak sam Wilson zauważył trywialne. Aż dziwne, że House tyle nad tym myślał. Mimo to, fajny przypadek. Miło oglądało się też potyczki House vs Kutner - jestem ciekawe kiedy właśnie Kutner dostanie więcej czasu antenowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mambala
Pacjent
Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:32, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ja też muszę przyznać że nie brakuje mi starej ekipy a już na pewno nie cam generalnie to spoko kobiecina ale nie raz (tu szczególnie pierwsze serie ) była nie znośnie ckliwa
Co mogę dodać jeszcze do uwag ogólnych (do których zresztą skłonił mnie powyższy koment) wątek "14" wcale nie taki zły i chyba wolę Huntingtona od Cam jest trochę hmm jak by bardziej nie obliczalna i również wrażliwa (i z pewnością ładniejsza )
przechylam się do propozycji o więcej czasu dla Khurnera na antenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nisia
Killer Queen
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 11641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:21, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
lol69 napisał: | I na Boga, skończcie z tym ciągłym wołaniem o Cam - jedyne co ona potrafiła to litować się nad wszystkimi. | sobie będę wołać ile mi się zachce, nie będzie mnie nikt pouczał co mam robić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nisia dnia Sob 22:22, 21 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lol69
Pacjent
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:08, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Nisia napisał: | sobie będę wołać ile mi się zachce, nie będzie mnie nikt pouczał co mam robić. |
Pierwszy post i ile wrogości Cam miała swoje 3 sezony i przewiduję, że jeszcze powróci. Na razie pokazują ją co jakiś czas, by nie wypadła z obiegu. Więc pozostaje czekać i dać trochę czasu antenowego nowym bohaterom [spoiler]Ja w obliczu rewelacji o samobójstwie obstawiam, że Taub, a potem Pani Huntington odpadną i znajdzie się miejsce dla Chase'a i Cameron [/spoiler]
Proszę wyraźnie zaznaczać spoilery w swoich wypowiedziach! Nie każdy chce wiedzieć, co ma się wydarzyć w serialu. /willanka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziax
Fasolka
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 3188
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: puszka Pandory Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:50, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
przywyczaiłam się do braku Cameron i Chase'a. Mieli swoje 3sezonowe 5 minut. Fajnie, że raz na jakiś czas się pojawią. Jednakże troche tęsknie
co do odcinka [jakby co, to nie czytałam wszystkich wypowiedzi ]
fajny przypadek nie lubię kotów, ale teraz zacznę je bardziej szanować
-kolejny dowód na to, że House nigdy nie dorośnie... i mean tor dla samochodzików. Podobało mi się jak konstruował ten tor-krótkei ujęcia rozwaliły mnie o.O
-jak dla mnie, wątek z Taubem był nawet fajny. Chyba zapomnieli, że żon Tauba chciała mieć dzieci.... więc zastąpili to czymś innym.
następny odcinek powinien o tym właśnie być. a jeszcze następny-wprowadzić nas troche w życie prywatne Kutnera.
-poor Kutner, House go opluł krwią-sokiem. bleeeee
House super seksi wyglądał z tym cygarem w ustach. mrrrau ^^
um. a scenarzysci zapomnieli o Rachel (słuszna uwaga- mamy 2 Rachel. chodzi mi o córkę Cuddy) ?
odcinek na 7
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madziax dnia Nie 13:52, 22 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sarusia
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:33, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
madziax napisał: | um. a scenarzysci zapomnieli o Rachel (słuszna uwaga- mamy 2 Rachel. chodzi mi o córkę Cuddy) ?
|
No właśnie.
Drażni mnie to. Bo skoro ją wprowadzili (przeciwko czemu nic absolutnie nie mam), to chociaż wzmianka o niej, króciutka scena, cokolwiek. Już to pisałam przy zeszłym odcinku.
Bo najpierw pokazuja Cuddy, która nie może się rozstać z małą, a potem nagle, przez dwa odcinki nawet o niej nie wspomną.
A nie trzeba by temu poświęcać wiele. 3 sekundy, w których Cuddy ziewa i mówi, że Rachel nie dała jej się wyspać - i ja jestem usatysfakcjonowana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pojemnosc2400
Pacjent
Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:12, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mam wrażenie, że scenariusz do każdego odcinka pisze ktoś inny, bez konsultacji z poprzednikiem. Na początku sezonu - rozwijające się Huddy, o którym scenarzyści jakby nagle zapomnieli, później samotne wątki Trzynastki, Czternastki, Hilsona... ni stąd ni zowąd perypetie Tauba...
Ten sezon się jakoś kupy nie trzyma. Zaczęto wiele wątków, a żaden nie ciągnie się jakoś konkretnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holiday
Student Medycyny
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Nie 18:04, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
the best z odcinka Kutner "Mistrz Defibrylacji" w roli siuskowego mściciela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wariatqa
Pacjent
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:01, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Najlepsza scenka "the best of" to oczywiscie scenka nr 1- samochodziki padlam ze smiechu:) brakowalo mi wlansie w tym sezonie takich zwariowanych wyczynow housa czy wilsona;p jak np najlepsza jak dla mnie akcja z ich udzialem to kradziez gitary housowi chyba s04e01:)
Fajnie ze cos sie ruszylo z taub'em no i super przesadny Kutner
Zgadzam sie co do historii Huddy, zaczeli cos kombinowac i ... nic;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Presea
Pacjent
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:04, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Odcinek taki sobie, chociaż przypadek dość ciekawy. W zasadzie ten odcinek skupiał się głównie na przypadku - no, oprócz wątku Tauba. W ogóle nie za bardzo wiem po co był ten wątek z Taubem. Niepotrzebne zamieszanie.
Chase coś mi przytył ostatnio. No i Cameron nie było, ech.
Ale kot był cudowny i świetnie grał. Czy ja dobrze myślę, że to był rosyjski niebieski, ewentualnie mieszaniec? Mru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pojemnosc2400
Pacjent
Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:40, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Pytanie mam - tytuł ostatniej piosenki odcinka? Kiedy House kieruje się do windy i mija się z Taubem...
po pierwsze: to temat o odcinkach! po drugie: [link widoczny dla zalogowanych] mam nadzieje, że znajdziesz. Na drugi raz zadawaj takie pytania na Cboxie/ madziax
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eigle
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 13423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:54, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No cóż, przyszła pora się wypyszczyć.
Choć żałość bierze, gdy człek swój ulubiony serial tak nisko ocenia.
Nic nowego, poza fotelową akcją Kutnera oraz tym, że teraz w serialu wszyscy są żałośni i nieszczęśliwi. Może 13, która zresztą mocno straciła na swej zadziorności, trzyma się od tego nieszczęścia z daleka.
Wilson ożył w poprzednim odcinku chyba po to tylko, by się przemieścić do windy do Housem i zrobić swoją najfajniejszą minę.
Taub od dawna jest tak sfrustrowany, że musieli kiedyś pokazać go na skraju nerwowego załamania. Jeśli z tym jego nieszczęściem niczego scenarzyści nie zrobią, będziemy mieli klimat niczym w "6 stóp pod ziemią".
Foreman jak zwykle majestatyczny i nic ponadto.
Cuddy prezentuje swoje ... hm ... stroje, zrobi jedną z 3 standardowych swych min (ta przy zielonym moczu ... załamka) i znika. Zresztą co by miała powiedzieć?
Chase jest for a moment, ale po co?
House próbował trafić z diagnozą, nawet dwa razy coś markerem na tablicy skrobnął, w komputerku poszukał, okulary na nos założył i przy biurku swym posiedział, ale pasji w nim nie było.
Najwięcej zaangażowania przejawiał w budowaniu toru wyścigowego. Dano nam namiastkę znudzonego House'a i przychodni w jednym.
Co może po odcinku zostanie w pamięci?
+ Kot, bo był. Choć charakteru Hektora ani tak wyrazistych scen jak z Hektorem nie wygenerował.
+ House, a raczej HL, bo był. I nawet przez chwilę jego niebieskie ślepia widać było.
- Kupa nieszczęśliwych ludzi w PPTH.
Jaki dowcip, jaki żart? Ktoś o tym wspominał?
wtf?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez eigle dnia Wto 15:32, 24 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
m90
Łyżka Lifepaka
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 1855
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zakamarki opolszczyzny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:04, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
O! Jak ja lubię kiedy Eigle dobiera się do analizy. Idealne podsumowanie.
Taub zanudzał na śmierć, bo od początku było wiadomo, że będzie chciał odejść, ale i tak wróci.
A przypadek medyczny? Wyjaśnienie Śmiercionośnej Kici jakieś takie drętwe. Czekałam na spektakularne odkrycie House'a, którym pogłębi moją wiarę w naukę, a tu kicha.
I Chase, jak on mnie drażni. A właściwie nie on, tylko scenarzyści według których Chase to jedyny chirurg w całym Princeton, który jest jednocześnie neurochirurgiem, kardiochirurgiem i Bóg wie czym jeszcze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aY227
Pacjent
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:10, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Hej
Zwróćcie uwagę na scenę z 22m53sek
Chwilę po tym jak House dał lekko do zrozumienia że połapał się w przekręcie 13 i Foremana (-Had to be.. once You gone brown... - i wymowne spojrzenie na 13 - czekam na konsekwencje dla nich...)
Czy tylko mi się wydaję że montażysta dał przy tym ciała i że widać jak 13 podpowiada kwestię Foremanowi?
(-If the green... )
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Risika
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Ostróda Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:00, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
aY227 napisał: | Hej
Zwróćcie uwagę na scenę z 22m53sek
Chwilę po tym jak House dał lekko do zrozumienia że połapał się w przekręcie 13 i Foremana (-Had to be.. once You gone brown... - i wymowne spojrzenie na 13 - czekam na konsekwencje dla nich...)
Czy tylko mi się wydaję że montażysta dał przy tym ciała i że widać jak 13 podpowiada kwestię Foremanowi?
(-If the green... )
Pozdrawiam |
haaa faktycznie xD podpowiedziała mu ja nie mogę jak ty zauważyłaś/łeś taki szczegół...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akirson
Pacjent
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 16:29, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Najlepsza scena filmu: mina Housa, gdy pacjentka mówi mu, że nie mógł to być przypadek, że kot wszedł akurat w takim momencie na lapka. Widać, że w głowie Housa nie ma miejsca na tego typu zdarzenia co neguje od razu typowym dla niego "You are an idiot".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez akirson dnia Wto 16:29, 31 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna184
Pacjent
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:06, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Odcinek zajefajny kot + House= bomba
Natomiast tak rozbudowane posty to dla mnie bomba. Właściwie to zapalnik, bo niedługo wybuchnę, widząc takowe. Proszę o dłuższe, sensowne wypowiedzi. /willanka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
runiu
Internista
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:00, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajny odcinek.
Plusy:
+ scenka w przychodni
+ Huddy oglądające film
+ przesądny Kutner, dręczenie go przez House’a i końcówka z fotelem
+ dobry Hilson (scena w windzie i nie pozwolenie Housowi na test z kotkiem wśród dzieci)
+ Cuddy wreszcie wygląda jak trzeba
+ przypadek – pacjentka mi się spodobała, aktorka pasowała do tej roli, pomysł z kotkiem był dobry i oryginalny, ale stał się bardziej powodem do rozmyślań na temat tego, po co nam wiara w cokolwiek niż medyczną zagadką, liczyłam, że kotek przenosi jakąś „fajną” chorobę
+ Foreman wie jak się woła kota (6 x „kici”, uśmiałam się jak House zawołał w gabinecie kotka pięć razy, a on przybiegł dopiero za szóstym)
Minusy:
- wątek Tauba niepotrzebny, raczej mało interesujący i właściwie nie wiadomo z czego wynika (jakiś gość udawał szefa, wchodził sobie normalnie do biura i wszystkich oszukał, trochę nierealistyczne)
- znów brak Cam, a Chase raczej na siłę (ale chociaż dobrze wygląda)
- House bardziej zainteresowany pokazaniem, że ma rację co do przesądów, niż zagadką medyczną (w sumie i tak pacjentki nie przekonał)
- imiona się kończą?
Towarzystwo ochrony zwierząt powinno po tym odcinku zgłosić się do ekipy, jak Hugh tego biednego kota wymęczył, ciekawe ile razy kręcili poszczególne sceny i czy kotek jakiejś przykrej niespodzianki nie zrobił. Kotek oczywiście prześliczny.
Podsumowując, odcinek przynajmniej był zabawny .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
behemott
Pacjent
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czeladz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:23, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Boze jak ja iwielbiam ten odcinek...Hause uparcie walczy z tym kotem <a>...upsss ale za to boze...Hause by mnie zjechal:D
A za tę wypowiedź właśnie "zjeżdża" Cię moderator. Co gorsze? /willanka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lonely.
Pacjent
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:20, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Powiem wam że po obejrzeniu odcinka zrobiłam taką samą rampę z samochodzikiem z Kinder jajka. Lec zamiast tych przedmiotów co użył Greg to użyłam książki i puste pudełka po czekoladkach xD Mam nawet zdjęcie. Zrobiłam, bo byłam zbyt dumna z siebie
Odcinek bardzo mi się podobał. Tylko że oni coś nie mają pomysłów... Kot Debbie i jak w odcinku "Lucky Thirteen" Ta dziewczyna co spotykał się Wilson Debbie? hm..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lonely. dnia Wto 13:20, 12 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lenka611
Pacjent
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:59, 20 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Gwiazda odcinka: Kutner:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dziaga
Endokrynolog
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:05, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
8/10
Podobał mi się sam motyw z tym kotem który przepowiada śmierć. Oczywiście House próbował obalić tą dziwną historie i mu się udało co te idzie na plus.
Byłam zachwycona scenami z Kutnerem xdd To jak omijał drabine czy rzucał za siebie sól - bezcenne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|