Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

5x06 - "Joy"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Sezon 5
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Na ile punktów oceniasz odcinek?
1
0%
 0%  [ 0 ]
2
2%
 2%  [ 2 ]
3
0%
 0%  [ 0 ]
4
2%
 2%  [ 2 ]
5
0%
 0%  [ 0 ]
6
3%
 3%  [ 3 ]
7
3%
 3%  [ 3 ]
8
17%
 17%  [ 15 ]
10
35%
 35%  [ 31 ]
10
35%
 35%  [ 31 ]
Wszystkich Głosów : 87

Autor Wiadomość
Katarzyna
Endokrynolog
Endokrynolog


Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 1871
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice/Kluczbork

PostWysłany: Czw 19:47, 13 Lis 2008    Temat postu:

Pytanie za 100 punktów. Jak miała na imię dziewczyna od której Cuddy miała adoptować dziecko? Nie mam czasu przekopywać się przez wszystkie posty, a zupełnie wyleciało mi to z głowy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wercia214
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paczyna
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:55, 13 Lis 2008    Temat postu:

Becca

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:06, 30 Gru 2008    Temat postu:

Ogólnie dla mnie odcinek jeden z lepszych w tym sezonie. KISS rewelacyjny, jak oglądałam to w duchu krzyczałam GO! GO! i to chyba najlepszy moment według mnie. A podem tylko "Good night" i House zwiał jakby go gonili

Poza tym świetna próba kupienia kokainy i jak 13 sprawdzała czy dobry towar Przypadek medyczny nie zbyt dobry jak dla mnie, trochę mało dobrego Hilsona...

Najbardziej mnie wzruszyła Cuddy mówiąca "cry, Joy, cry!" a potem jak gadała z Beccą. No i zgadzam się, że Trzynastka ostatnio trochę jak huśtawka, zresztą nie za bardzo ją lubię, wolałam ją w 4 sezonie. No i to tyle... Odcinek oceniam na -5 w skali 6-stopniowej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antonio
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:36, 08 Sty 2009    Temat postu:

Pocałunek na koniec po prostu miodzio, aż łzy szczęścia zakręciły się w oku Ogólnie odcinek niezły. Ciekawy przypadek kliniczny, a w to wszystko wplątany niedoszły bobasek Cudy. Za buzi, buzi na koniec daje 8/10

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tysiaaa
Troll Horumowy
Troll Horumowy


Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Dukla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:33, 09 Sty 2009    Temat postu:

ten pocałunek był boski...

Naprawdę cenimy sobie, że użytkownicy chcą się wypowiadać na Horum, ale jeszcze bardziej cenimy sobie, gdy chcą rozbudowywać swoje wypowiedzi. Na przyszłość bardzo proszę o tym pamiętać./ willanka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewanica
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szczecin^^'
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:04, 09 Sty 2009    Temat postu:

no oczywiście, kiss przecudny<3 mnie osobiście bardzo się podobała i wzruszyła scena przy porodzie, i Cuddy mówiąca "Cry Joy!Cry!"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
000paulina000
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:56, 10 Sty 2009    Temat postu:

odcinek fajny nareszcie cos ruszylo, oby nie poprzestali na tym, chcialabym zeby house byl z cuddy ale juz tak na zawsze

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tysiaaa
Troll Horumowy
Troll Horumowy


Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Dukla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:12, 10 Sty 2009    Temat postu:

ewanica napisał:
no oczywiście, kiss przecudny<3 mnie osobiście bardzo się podobała i wzruszyła scena przy porodzie, i Cuddy mówiąca "Cry Joy!Cry!"

Prawie się na tym rozpłakałam


I jeszcze na końcu kiedy Cuddy m,ówi House'owi ze ją adoptuje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antonio
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:28, 11 Sty 2009    Temat postu:

Mocną sceną było również to jak Cuddy w tak piękny i bezpośredni sposób mówi do House'a: "ty sukinsynu". W tym odcinku emocjonalnie byłem po stronie Cuddy- a to rzadkość

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tysiaaa
Troll Horumowy
Troll Horumowy


Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Dukla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:59, 11 Sty 2009    Temat postu:

Antonio napisał:
Mocną sceną było również to jak Cuddy w tak piękny i bezpośredni sposób mówi do House'a: "ty sukinsynu". W tym odcinku emocjonalnie byłem po stronie Cuddy- a to rzadkość

Ale House'owi chyba tak dziwnie się zrobiło bo nagle tak złagodniał. Podobało mi sie to


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
House_addict
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 4168
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:42, 27 Lut 2009    Temat postu:

W tym odcinku House obnażył swe uczucia. Nie chodzi mi wcale o pocałunek, ale o to że po nazwaniu go 'Su***synem', stał się autentycznie łagodny, a nawet było mu trochę wstyd. Okropnie żal mi było Cuddy, ale nie wiem, która bardziej potrzebowała tego dziecka- Becca czy ona.

Aż mi w gardle zaschło, gdy Cuddy prawie łkała: Cry! Joy! Cry!
Odcinek zmieniający. Wszystko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lids
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:21, 21 Kwi 2009    Temat postu:

Odcinek zmieniający. To fakt. Właśnie obejrzałam. I jak zwykle nie mogę się doczekać następnego.
I cieszę się, że Wilson jest, lubię go, bez niego to nie to samo.
I akurat uważam, że Cuddy nie powinna adoptować tego dziecka.
A pocałunek... Długo wyczekiwany


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malinkasa
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:09, 17 Maj 2009    Temat postu:

niezłe było jak House nadgryzł Wilsonowi jabłko. heh.
dużo żarcików House'a. ogólnie cool.
szkoda troszkę niby Cuddy ale myślę, że nie byłaby zupełnie szczęśliwa z tym Joyem xD
powinna mieć dziecko z Housem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
diorka
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:07, 30 Cze 2009    Temat postu:

niestety musze stwierdzic ze po 3 sezonie serial coraz bardziej obniza poziom, oby nie bylo z nim to co z CSI lub Prison Break'iem ;0 House - co to w ogole za zachowanie, co ci tworcy chca tu wyrazic poprzez takie zachowanie grega w stosunku do cuddy ;00 nie rozumiem tego. chyba wolalam jak serial nie skupial sie tak na zyciu osobistym bohaterow tylko na ciekawych przypadkach i sposobach ich rozwiazaniu. dodam ze na razie nie ogladalam dalszych odcinkow ;0

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jessica
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:50, 19 Lip 2009    Temat postu:

Szkoda mi Cuddy tyle starała się o dziecko już miała je mieć, a tu matka się rozmyśliła, ale lepiej teraz niż miałaby to zrobić potem...
House i jego żarty heh:P nieźle z tym jabłkiem i zakład ile Cuddy wytrzyma, najlepsze te pseudonimy SKUTNER
Pocałunek Cuddy i House hmm... no ciekawie ciekawie... miło było..
widać było, że oni sami nie wiedzieli co się dzieje..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisek
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:15, 15 Sie 2009    Temat postu:

Odcinek bardzo dobry. Ten facet i jego luki w pamięci - przerażające. Do końca nie byłam pewna, czy go uratują. Dopiero jak okazało się, że córka też choruje wiedziałam, że House coś wymyśli
No i Huddy kiss boski, niespodziewany, gorący Dawno nie oglądałam na ekranie pocałunku z taką pasją, było w nim wszystko co powinno. Widać, że żądziły nimi skrajne emocje. Gniew, stłumiona namiętność i pożądanie.

Teraz to ja muszę cię zacytować, zgadzam się z tobą w stu procentach. Jessica napisał:
"..widać było, że oni sami nie wiedzieli co się dzieje.. "
Święta racja jak dzieci zagubione w supermarkecie.
Jedyne na co było ich stać to "Goodnight"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adziorra
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:29, 18 Sie 2009    Temat postu:

Na początku byłam zaintrygowana tym pacjentem (podejrzewałam, że przenosi się w czasie ). Całus był świetny. Nie był taki "spokojny", tylko szalenie namiętny i to mi się podobało. Zdziwiłam się też jak po wejściu do domu Cuddy House powiedział jej, że byłaby dobra matką (House wreszcie okazał człowieczeństwo jupi!).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reporterek
Troll Horumowy
Troll Horumowy


Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:08, 21 Sie 2009    Temat postu:

Szok szok szok szok szok.
_________
Love MUsic


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mała czarna
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Czw 22:08, 17 Wrz 2009    Temat postu:

Do tej pory sądziłam, że mogę Housowi wszystko wybaczyć! Ale to jak on traktował Cuddy, która była taka szczęśliwa to woelkie chamstwo nawet jak na niego. Ale zakończenie boskie!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madzia-cuperek
House's Head


Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:13, 18 Wrz 2009    Temat postu:

odcinek moim zdaniem bardzo dobry, ale nie medycznie... przypadek medyczny mało prawdopodobny, a poza tym troszkę w tle i tak naprawdę przeszkadzał w tym, co najważniejsze... podobało mi się jak House wodził oczami za zespołem podczas burzy mózgów
wyjątkowo House mnie wkurzał w tym epie dziwiłam się Cuddy, że nie walnęła go przy kolejnym mało przyjemnym tekście w jej stronę...
no i następny smutny odcinek szkoda Pani Dyrektor, bo taka była szczęśliwa... współczuję ludziom takich sytuacji, bo przecież zdarzają się naprawdę...
House jakby chciał się obronić przed własnymi odczuciami, uczuciami, chęcią dzielenia radości i tylko prowadził kolejną gierkę słowną, pogłębiając smutek Cuddy... moim zdaniem pocałunek na końcu był wyrazem bezradności House'a, który nie umiał jej po prostu przeprosić, więc, żeby więcej nie mówiła, po prostu ją pocałował i... wyszedł bez słowa, bo przecież on uczuć nie umie okazywać normalnie uważam, że szczerze się zachował i tyle... choć jak wiemy, w kolejnym odcinku będzie bronił się przed tym, co zrobił...
a ja sądziłam, że to kobiety są skomplikowane
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madzia-cuperek dnia Pią 9:14, 18 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hamber
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:34, 21 Wrz 2009    Temat postu:

Obejrzałem tej nocy i chciałbym żeby to zabrzmiało jak głos Housa, ale powiem to głosem Wilsona:

<object width="225" height="144"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/K2LXFrExDbg&hl=pl&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/K2LXFrExDbg&hl=pl&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="225" height="144"></embed></object>

Nie mam za dużo co komentować.
Powiem tylko że cholernie mi szkoda Cuddy.
Tak cudnie uśmiechała odnośnie adopcji dziecka.
Sądziłem że prędzej Cuddy się rozmyśli niż Becca odmów adopcji.
Przez cały odcinek House żongluje "niewidocznymi" uczuciami w kierunku Cuddy.
Ostatnia scena mnie powaliła.... OMG!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hamber dnia Pon 12:35, 21 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miryam
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:03, 21 Wrz 2009    Temat postu:

[quote="Marau Apricot"]

Plusem odcinka jest oczywiście House, który w absolutnie każdej sytuacji okazuje się być House'em. Tak jak stwierdziła Cuddy - na początku powiedział jej wprost, że będzie złą matką, a później, kiedy "wypadało" ją pocieszyć, skłamał.

Tu się z Tobą nie zgodzę. House dobrze wie, że Cuddy byłaby dobrą matką nawet jako zabiegana pani manager. Krytykuje jej pragnienie posiadanie dziecka, ponieważ nie znosi, kiedy inni usiłują zrobić to, co jemu nigdy się nie udało: wyrwać się z samotności i poświęcić się dla innej osoby. Jednak wbrew temu, co utrzymuje, ma całkiem sporo ludzkich uczuć, więc kiedy Lisa rozpacza, próbuje ją pocieszyć. Niestety nie ma w tym wielkiej wprawy, a poza tym działa - tak! - pod wpływem emocji, więc zamiast wygłosić błyskotliwą, budującą przemowę, popełnia okropną gafę.
Typowy facet jednym słowem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atlantis
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:43, 22 Wrz 2009    Temat postu:

Niee, no, świetny odcinek.
T: Przepraszam, czy mógłbym kupić trochę kokainy? Dziękuję.
albo:
"Nie jesteśmy glinami. Czy gliny tak mówią?".
Przypadek rzeczywiście, mimo, że często pokazywany, to jednak taki przyćmiony strasznie... No, jeden odcinek to się wybaczy xD. Ogólnie i tak końcówka najlepsza. Trochę mi szkoda Cuddy, ale tak, jak sama powiedziała, "dziecko wszystko zmienia".

EDIT:

"..widać było, że oni sami nie wiedzieli co się dzieje.. "
Święta racja jak dzieci zagubione w supermarkecie.
Jedyne na co było ich stać to "Goodnight" [/quote]
Właśnie. To 'goodnight' mnie rozwaliło. Szczena mi opadła ^^

Opcja "edytuj" jest naprawdę bardzo pomocna. /willanka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vesna
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:53, 15 Paź 2009    Temat postu:

a ja sobie własnie odświeżałam najelepsze momenty i przypomniałam sobie, że w końcu się nie wypowiedziałam na temat 5x06 a przecież od tego huszinowe nastroje mnie zupełnie rozbiły i zrobiły ze mnie kibica tej pary. Fajnie to rozwiązali - Kiss był niesamowity, no a między nimi zawsze iskrzało, iskrzy i iskrzec będzie... więc ten kiss - to miód po prostu na nasze wpatrzone w ekran oczy - a raczej okład z herabaty jak na oczy )) daję 20 na 10 )) bo wreszcie coś się zadziało w hudzinowym świecie, a tak tylko zwodzili w nieskończonośc, co sie już trochę denerwujące i fryustrujące robiło...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magdalenka
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:08, 16 Paź 2009    Temat postu:

ja dopiero ochłonęłam po tym epizodzie
a mi się przypadek podobał, życie bez emocji??? ble
ale faktycznie na pierwszy plan wysunęli Cuddy
straszne to było jak dziecko straciła, świat jej się zawalił
a tu wpada House ze swoimi złotymi myślami, wrzeszczy na niego, całują się i .... czmych, nie ma go.
rozczarowałabym się odcinkiem jakby doszło do czegoś więcej
bo w końcu nie o to chodzi żeby złapac króliczka, tak?
to o gonitwe w serialu chodzi!
a taki fajny ten kiss im wyszedł..... zamarłam na tygodnie

10 i ani oceny mniej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Sezon 5 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin