Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Na ile punktów oceniasz odcinek? |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
4 |
|
0% |
[ 0 ] |
5 |
|
0% |
[ 0 ] |
6 |
|
1% |
[ 1 ] |
7 |
|
0% |
[ 0 ] |
8 |
|
0% |
[ 0 ] |
9 |
|
2% |
[ 2 ] |
10 |
|
96% |
[ 89 ] |
|
Wszystkich Głosów : 92 |
|
Autor |
Wiadomość |
Sintiara
Pulmonolog
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 1105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:45, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
zaraz zabierzemy Em i kurcze będzie nas już 3 terrosrystów na tego sadyste
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Saph
McAczkolwiek
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 16229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:48, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kolejny zamach? Jak zawsze w słusznej sprawie
Ja ciągle się łudzę, że ten czarny scenariusz się nie sprawdzi. Całe szczęście, że to wyszło na 2 dni przed wypuszczeniem nowego odcinka, a nie 2 miesiące wcześniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sintiara
Pulmonolog
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 1105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:52, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
saphira nawet mnie nie strasz w ten sposób ciekawe jaki horror nam na wakacje zafundują - wogóle mógłby ktoś inny umierać a nie ciągle House
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Saph
McAczkolwiek
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 16229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:55, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Tylko, że House zawsze się jakoś wykaraska. W końcu House M.D. bez House'a to by już nie było to samo. A kogoś innego mogliby faktycznie wykończyć. Już lepiej, żeby przykre rzeczy spotykały Grega, on to przynajmniej przeżyje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynix
Pacjent
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:17, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tam mam nadzieję, że uśmiercą Amber. To ciekawa postać itp., ale temu serialowi przyda się czyjaś śmierć. Umierający pacjenci nie wystarczą, by poruszyć widza. Śmierć Amber uczyniłaby cały serial bardziej rzeczywistym. Zresztą liczę na to, bo to by miało sens. Amber ma więcej wrogów niż miłośników wśród widowni, więc uśmiercenie jej byłoby doskonałym posunięciem - serial zyskuje na realiźmie, a widzowie nie buntują się, bo nie ginie przecież postać pierwszoplanowa.
Jeśli ją uratują, to szczerze się rozczaruję...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sintiara
Pulmonolog
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 1105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:23, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
saphira nawet mnie nie strasz w ten sposób ciekawe jaki horror nam na wakacje zafundują - wogóle mógłby ktoś inny umierać a nie ciągle House
EE tam niech zabiją Tauba za nim na prawde nikt nie będzie tęsknił - najlepiej niech Kuttler wysadzi Tauba a 13 dostanie drgawek z powodu Huntinktona i nie bedzie mogła im pomóc i wtedy wrócą starzy siostrzeńcy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em.
The Dead Terrorist
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 5:38, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Pomijając fakt, że nie powinno mnie tu być... Pomyśleliście, że może zabiją Wilsona? Wtedy [wg teorii Nareniki] Wilson zniknie z ekranu, robiąc miejsce dla Huddy [np. będą się pocieszać po jego śmierci].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosiaaa
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 821
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 6:37, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Zabiją Wilsona ?! - nie nawet przez myśl mi nie przeszło. Tak sobie tą tezę dowodzę, że jak już wcześniej wspominałam - mają być wspólne odcinki, poza tym Wilson nie jest ranny ani nic - chyba, że przyjdzie ktoś ze spluwą ... [w co wątpię]. No, a poza tym jakby odsunęli Wilsona, to już całkiem "stara" ekipa by sie wykruszyła, i musieli by go kimś zastąpić. Myślę, że na bank nie zrobią tego fanom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narenika
Forumowy Vicodin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 6:46, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie, no nie wierzę w śmierć Wilsona. Myślę, że dzisiejszy odcinek bardzo ich poróżni, w związku z tym na początku 5 sezonu Wilsona nie będzie w otoczeniu House'a. Wspólnych przypadków niemal nie mają. A swojego gabinetu Wilson może po prostu unikać. Urlop może też wziąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anagda
Pediatra
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:28, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Narenika napisał: | Nie, no nie wierzę w śmierć Wilsona. Myślę, że dzisiejszy odcinek bardzo ich poróżni, w związku z tym na początku 5 sezonu Wilsona nie będzie w otoczeniu House'a. Wspólnych przypadków niemal nie mają. A swojego gabinetu Wilson może po prostu unikać. Urlop może też wziąć. |
To jest jakiś pomysł. Zakładając, że uśmiercą Amber Wilson może się załamać, wziąć urlop i się uzależnić od np. alkoholu. I potem jego będzie House ratować i w połowie 5 sezonu mamy cudne Hilsoniki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przywrócony_id:(1243)
Neurochirurg
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 3012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:46, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ej przepraszam bardzo, Wy nawet nie mówcie o śmierci Wilsona
w ogóle to ja nawet ich kłótni nie chcę.
przeciez to byloby glupie gdyby Wilson wkurzyl sie na House'a, ze wczesniej nie odgadl kto to. a jesli House i Amber mieli romans... no coz...
w dalszym ciagu mam nadzieje, ze skonczy sie na tym, ze House bedzie pocieszal Wilsona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rocket queen
Narkoman
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 3955
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:22, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A może po prostu twórcy zaserwują nam męską kłótnię...?! Nie widzę powodu dla którego mieliby nagle spychać Wilsona na dalszy plan, albo (o zgrozo!) Go uśmiercać!
Poza tym, jak powszechnie wiadomo, męska przyjaźń jest niesamowicie silna - nawet romans (bardzo prawdopodobny) jej nie zniszczy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rocket queen dnia Pon 17:25, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narenika
Forumowy Vicodin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 17:24, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Co widać doskonale, gdy Wilson natychmiast zdradza Amber to, co House mu powierzył w tajemnicy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rocket queen
Narkoman
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 3955
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:27, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
taaaak! świat usłyszał już o tzw. "sojuszu jajników", więc teraz pora na to, aby panowie się wykazali ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczny kiciuś
Tasak Ockhama
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:33, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ja niestety też mam bardzo poważne obawy co do 5 serii. Nawet pomijając rewelacje powyższe - 4 seria mnie niesamowicie rozczarowała (poza ostatnim odcinkiem) i jedną z nielicznych spraw, które pozostały wciąż na tym samym (co w serii 3), genialnie wysokim poziomie, była relacja House/ Wilson. Nowy zespół wciąż jest dla mnie mdły, starego prawie nie widać, Cuddy ten fantastyczny ząb trochę się stępił przez wyraźne uczucie do House'a, więc też przestała być dla mnie kołem ratunkowym... Pozostali tylko - jak zawsze wspaniały House, no i Wilson!
Jeśli miałoby W. zabraknąć to aż strach....
Zobaczymy - pewnie sporo wyjaśni się jutro rano...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eye_roller
Immunolog
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: deep whole
|
Wysłany: Pon 17:34, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
widziałam jeszcze raz ten odcinek i doszłam do wniosku że był strasznie smutny. mimo momentów śmiechowych to jednak całościowo był przygnębiający dla mnie, na koniec oglądania miałam jakiś nieciekawy humor. nie wiem czy mi się światopogląd zmienia czy co...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cyru
Pacjent
Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:42, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No to pozostaje tylko czekać aż ktoś wrzuci na rapida albo mega 4x16 ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sdtl
Pacjent
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 13:36, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Mogliby tę całą Amber uśmiercić zaraz ściągnie mi się 4x16 No i kurka jednak ten cały nowy zespół House'a to nie to samo, co starzy wyżeracze..Chase,Cameron..
A Wilsona niech się nawet nie ważą ruszyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
skawiu
Pacjent
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:07, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
hmm tak oglądając po raz kolejny ten odcinek..
nie moge przeżyć, że nie skapnełam sie z tym naszyjnikiem od razu.. też tak jak House myślałam, ze resin.. jakoś amber mi do głowy nie wpadł.. to wszystko przez odlewy żywiczne
i dziwna sprawa, jak mamy flashback z wypadku, zaraz po tym jak House mówi 'Amber' i ta czarnula zamienia się w Amber, to ona sie usmiecha, niewiem czy to dla jakiegos efektu, ale tak dziwnie ze sie do House'a usmiechala..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Endokrynolog
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 1871
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice/Kluczbork
|
Wysłany: Pon 13:10, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
skawiu napisał: | i dziwna sprawa, jak mamy flashback z wypadku, zaraz po tym jak House mówi 'Amber' i ta czarnula zamienia się w Amber, to ona sie usmiecha, niewiem czy to dla jakiegos efektu, ale tak dziwnie ze sie do House'a usmiechala.. |
Czy ja wiem. Mimo wszystko się szanowali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
woma
Pacjent
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Parts Unknown
|
Wysłany: Śro 5:23, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Best ever odcinek "House'a" jak dla mnie. Lepszy od wszystkich finałowych (których zresztą specjalnie sobie nie cenię), w ogóle pod względem napięcia i sposobu go poprowadzenia jeden z lepszych odcinków serialowych jakie kiedykolwiek widziałem. Nie trzeba oglądać serialu ala "24" czy "Prison Break" żeby spędzić 40 minut "Pod napięciem"...
PS. Na pewno do tego potrzeba jednak uniknąć spojlerów, co mi się szczęśliwie udało .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lebron
Pacjent
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:32, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek. Całe 40 minut akcji. Zero słabych momentów. Szok!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 22:56, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Tak właściwie to ten odcinek był niesamowity...
Cytat: | Całe 40 minut akcji. Zero słabych momentów. Szok! |
a potem taki kontrast z ostatnim 'Wilson's Heart' - zupełnie innym, takim uczuciowym. Chyba jedno z najciekawszych połączeń odcinków
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 22:57, 06 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aku
Stomatolog
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 971
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:24, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Lebron napisał: | Świetny odcinek. Całe 40 minut akcji. Zero słabych momentów. Szok! |
to czym było pozostałe 2:42 min ;p
taki żart, bo niektórzy czepiają się o szczegóły ;p
Cytat: | Mogliby tę całą Amber uśmiercić(...) |
;p, taki prorok się znalazł
Cytat: | ja niestety też mam bardzo poważne obawy co do 5 serii. Nawet pomijając rewelacje powyższe - 4 seria mnie niesamowicie rozczarowała (poza ostatnim odcinkiem) i jedną z nielicznych spraw, które pozostały wciąż na tym samym (co w serii 3), genialnie wysokim poziomie, była relacja House/ Wilson. Nowy zespół wciąż jest dla mnie mdły, starego prawie nie widać, Cuddy ten fantastyczny ząb trochę się stępił przez wyraźne uczucie do House'a, więc też przestała być dla mnie kołem ratunkowym... Pozostali tylko - jak zawsze wspaniały House, no i Wilson! |
Mi gdzieś tak podoba się 50% 4 serii, chyba najlepsza jest 3 lub 2 ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ave
Dzida Kutnera
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 7239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z sypialni Wilsona Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:29, 12 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Najlepszy odcinek 4 serii jak dotąd. Hipnoza - w pewnym momencie nie mogłam się połapać kiedy House ma halucynajcje , a kiedy nie.
Do tego scena z wypadkiem , genialnie zrobiona. Wszystko było takie prawdziwie. W sumie pierwszy raz podczas oglądania House'a świeczki mi w oczach stanęły...
Na koniec reanimacja i wreszcie przypomniał sobie kim była ta kobieta.
W skali 10 stopniowej odcinek oceniam na 15 :smt002 i zabieram sie za ostatni odcinek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|