Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

04x13 No More Mr Nice Guy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Sezon 4
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Na ile punktów oceniasz odcinek?
1
0%
 0%  [ 0 ]
2
0%
 0%  [ 0 ]
3
0%
 0%  [ 0 ]
4
0%
 0%  [ 0 ]
5
4%
 4%  [ 1 ]
6
0%
 0%  [ 0 ]
7
9%
 9%  [ 2 ]
8
14%
 14%  [ 3 ]
9
33%
 33%  [ 7 ]
10
38%
 38%  [ 8 ]
Wszystkich Głosów : 21

Autor Wiadomość
Bruno
Lekarz w trakcie specjalizacji
Lekarz w trakcie specjalizacji


Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią 9:14, 02 Maj 2008    Temat postu:

,,...with all the love of the World" było cudowne
w ogóle cały odcinek świetny to dzielenie się Wilsonem i Chase grający w kręgle dobry był


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna
Endokrynolog
Endokrynolog


Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 1871
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice/Kluczbork

PostWysłany: Pią 9:37, 02 Maj 2008    Temat postu:

I ten dialekt między Chasem a Housem, kiedy ten drugi mówi mu, że nie zaprosił go z sympatii tylko dlatego, że kręgle to jedna z dwóch rzeczy których mężczyzna nie powinien robić sam .

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Katarzyna dnia Pią 9:38, 02 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
McHottie
Pediatra
Pediatra


Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: i Dokąd ?

PostWysłany: Pią 11:58, 02 Maj 2008    Temat postu:

Looknęłam sobie dzisiaj odcinek i według mnie był średni i bez rewelacji. Co prawda były momenty bardzo dobre, np kręgle i wątki z Amber xD Ale reszta mi się szczerze mówiąc nie podobała ...

Jakbym miała oceniać to po połowie 5/10

W tym sezonie był to jeden z gorszych odcinków ... zdecydowanie ...



Teraz mi się ściąga GA, mam nadzieję że chociaż on nastawi mnie optymistycznie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez McHottie dnia Pią 11:59, 02 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroczny kiciuś
Tasak Ockhama
Tasak Ockhama


Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:01, 02 Maj 2008    Temat postu:

Ja tam nadal uważam, że to jest najlepszy odcinek w 4 sezonie. I to wcale nie z powodu długiej przerwy, bo jej nie miałam (akurat skończyłam nadrabiać zaległości, kiedy się pojawił). W poprzednich czegoś mi brakowało. Czegoś, czego nie mogę skonkretyzować, ale co na pewno jest w 4x13.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ofwca
Internista
Internista


Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a stąd

PostWysłany: Sob 10:52, 03 Maj 2008    Temat postu:

Nareszcie nareszcie nareszcie! obejrzałam odcinek wczoraj wieczorem bardzo mi się podobał , zwłaszcza walka Amber- House o opiekę nad Wilsonem Boskie posunięcie w ogóle Wilson był cudowny w tym odcinku, zwłaszcza jak się uśmiechał widząc dwójkę najbliższych sobie osób walczących o jego względy (na pewno myśli, że przez to zbliżą się do siebie). Udawana kiła House- mistrzostwo! Zawłaszcza ta jego mina, gdy przyszła delegacja do jego biura, żeby mu o tym powiedzieć no i te sesje starych i nowych kaczuszek zastanawiających się co będzie dalej biedna Cameron, nikt jej nie rozumie Amber mówiąca o oszustwie zachowała się dokładnie jak House ocena pracy Cuddy to piękna scena, zwłaszcza kiedy House mówi o wyznaniu miłosnym sylaba po sylabie i uciekaniem do tego czego pragnie, czekałam tylko aż powie, że tym czego naprawdę pragnie dr Lisa Cuddy jest właśnie dr Gregory House

w odcinku brakowało mi jednak scen z pacjentem, przypadek zajmował tu drugie miejsce, jakby się postarali mogliby go całkowicie ominąć a szkoda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holiday
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Sob 17:18, 03 Maj 2008    Temat postu:

OMG OMG OMG NARESZCIE!! uch dopiero dziś mi się udało znależc ten odcinek..a więc tak: po pierwsze sceny z ustalaniem opieki nad Wilsonem tekst "macie numer mamusi" i "tatus musi sie napic" wymiataja, po drugie Cameron unikająca odpowiedzi na pytanie czy spała z Hałsem- miodzioo.. chociaz w jednym z wczesniejszych odcinków mówiła że z nim nie spała nie pamietam który ale wtedy jego drużyna myślała że on umiera na guza mózgu a on sie wtedy chciał zakwalifikowac na jakąś eksperymentalna metode leczenia bólu czy depresji czy coś w tym stylu a potem kaczatka zrobili jeszcze jakieś badania i wyszło że Hałs ma chorobe weneryczna wtedy powiedziała że cieszy sie że z nim nie spała a Hałs na to że użyliby prezerwatywy. ale wracając do tematu i po trzecie kiedy Cuddy ukarała Hałsa i CTB za złamanie reguł sprzątaniem u tego pacjenta scena końcowa jak ze soba rozmawaiaja i nic sie nie zmienia są tak samo zawzieci ale widac między nimi pewne porozumienie a Wilson stoi za filarem i ich obserwuje i ten jego uśmiech no LOL piękneee

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
joasui
Dentysta- Sadysta
Dentysta- Sadysta


Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice 3miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:47, 03 Maj 2008    Temat postu:

Nieco rozszerzone wnioski z oglądania:
1. Już sama czołówka odcinka sprawia mi przyjemność
2. House na ostrym dyżurze - "Co z tym idiotą?"
Skąd Cam wiedziała, o kim on mówi?
3. Trzynastka miała fajne wejście "Co jeśli to grypa z dobrym wychowaniem" i ten jej

zaintrygowany wyraz twarzy
4. Kutner: "Jeśli wierzymy w istnienie skrajnego chamstwa..." i miny temu towarzyszące - LOL
5. House i Chase na kręglach - niezły początek niezłej intrygi . Zarówno kiłowej, jak i tej z Wilsonem.
BTW, Chase na kręglach to niezłe ciacho. Zawsze był niezłym ciachem, ale na kręglach jest

jeszcze bardziej.
6. House z kręgli się wymknął... po angielsku. Hmm.
7. Wilsona świetny tekst: "Nie wiem, jak mam z nim rozmawiać, kiedy jest... rozsądny."
8. Biedny Wilson. Między młotem a kowadłem. Może się z tego tylko śmiać. W ogóle scena u Cuddy - Salomona była rewelacyjna . Potem wspominane tu mamusia i tatuś
9. Wykład Tauba o reakcji na wiadomość o kile - musiałam to sobie powtórzyć. Robi wrażenie
10. Serial oglądany przez House'a - rany, ale ten facet jest skomplikowany.
11. House'a reakcja na wiadomość o kile - za samą tę minę Hugh się Oscar należy. Czy inne Emmy.
12. House rzeczywiście jak wino - im starszy, tym lepszy.

Finalnie:
O rany, to było cudne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seraf
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Marsa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:59, 03 Maj 2008    Temat postu:

Dla mnie najlepszy pozostaje Frozen bo tam House najbardziej się otworzył na innych (konkretnie Cate). A w tym odcinku po 3 oglądnieciach muszę stwierdzić że między Cam a Chase nie układa sie najlepiej, Chase jest strasznie zazdrosny z drugiej strony jakbym był na jego miejscu to bym rozszarpał House w celu udzielenia przez niego odpowiedzi, bo Cam nie mógłbym długo się pytać bo rzuciłaby mi minę kotka ze Shreka (House tez potrafi coś podobnego) i zaraz bym się rozpłynął hehe Ogólnie to sam nie wiem o co chodzi z tym spaniem ale to musi mieć jakiś podtekst (jak większość scen w filmie) i pewnie wyjaśni się kiedyś. A wspólne "obrady" starej i nowej ekipy były ciekawe chciałbym więcej...Zastanowiła mnie chwila kiedy House siadając obok 13 lekko sie do niej przysunął...hmm może ktoś to wyjaśni(bo wogole coś zaczyna do niej jakieś aluzje puszczać) ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narenika
Forumowy Vicodin
Forumowy Vicodin


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 105 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 22:25, 04 Maj 2008    Temat postu:

Przeczytałam wszystko, co napisaliście o 413 - świetny odcinek, skoro tyle komentarzy

Huddzinki wkurzone - naaajs nie dziwne, brak zaprzeczenia Cam, czy spała z Housem poderwał mnie na baczność i resztę odcinka oglądałam na stojaka

HOUSE: I wish the best for them
And their tragically deformed children.

I tyle, jeżeli chodzi o zgodę House'a na związek Wilsona i CTB
Polewam hehe House i Chase na kręglach
CHASE: Cameron had this one insufferable friend.
Cam ma swoje tajemnice hehe A House jak zwykle stosuje cudze pomysły - genialne Swoją drogą, jeżeli założymy, że Chase nie widział "insufferavle friend", ha! nawet nie znamy płci tej postaci, a jedyny "insuferable" w okolicy.. no właśnie.. i mamy wytłumaczenie dla zazdrości Chase'a Wiedziałam, że ten odcinek miał przygotowanego jakiegoś shipa Huddy albo Hameron, ale szczerze mówiąc sądziłam, że to będzie Huddy. A tu TAKA bomba.
CHASE: I don't want to hang out with her every night anyway.
Uuuu słusznie przypuszczałam, że Cam trzyma Chase'a krótko. Mowi mu tylko to, co chce i nie zamierza tracić dla niego głowy. Sam się zgodził na ten układ i byłam ciekawa, jak długo wytrwa. Zdaje się, że zaczyna mu pękać struna. I bardzo dobrze, nikt nie powinien ładować się w jednostronny związek. Wróżę Chase'owi piękną przyszłość z kimś innym
HOUSE: That's amazing. Cameron only has one insufferable friend?
Tralalala woda na mój młyn Cam to cicha woda hehe strzeż się Chase, sprawdzaj, jak spędza wolne wieczory twoja słodka Cam i czy aby nie ma więcej "przyjaciół", dla których ty jesteś jedynie przykrywką Cały House, rzuca ziarno i zmywa się wykorzystać to, co usłyszał. Cam go zawsze ślicznie inspirowała w trudnych chwilach - patrz Vogler

Buuu inspektor okazał się tylko Świadkiem Jehowy kupuję za to tekst o przejściu na islam - następni świadkowie, jacy zapukają do moich drzwi usłyszą ten tekst tuż przed trzaśnięciem drzwiami

HOUSE: Yes, I knew about your issue with alcohol.
A ja się zastanawiałam, dlaczego tak rzadko Wilson sięga po coś mocniejszego. To znaczy, w tym dialogu jest taka niewyjaśniona sugestia. Jak sądzicie, co to za alkoholowy problem Wilson ma? Ciągoty do alkoholizmu, czy do skakania w bok pod wpływem alkoholu?
EDIT: ok, już wiem o co chodziło. Wręcz przeciwnie, po alkoholu Wilson nie jest w stanie skoczyć w bok

LOL dialog z GH powala. Could it be any worse on her than loving somebody who can't love them back?

Cały wątek syfilisa House'a poruszył mnie równie mocno, jak Cam hehe czyli wcale. Teraz będzie cytata z 315
HOUSE: I don't have neurosyphilis. My MRI showed nothing...
CAMERON: It's a gumma in your brain. It's very rare not to be in the liver and I'm really glad we never slept together, but...
HOUSE: We would have used a condom and I don't have syphilis. My VDRL was negative...

Czyli właściwie wiadomo, czyją krew przebadał Kutner - znowu tą samą, co badały ją stare Kaczuszki w 315

Dialog Chase-Cameron perełka. Cam zachowuje się momentami, jak House i uwielbiam to. Nikt jej nie będzie właził na głowę. Potwierdzają się moje przypuszczenia, że House jest tematem tabu między Cam i Chasem. Cam nie zamierza rozmawiać na ten temat i nie zamierza się z niczego tłumaczyć. Uwielbiam, że akceptuje House'a. Akceptuje jego olewanie wszystkiego na ER, akceptuje jego chamstwo i lubi go właśnie takiego. Jakbym miała obstawiać, to IMHO mogli się przespać ze sobą już w 4 serii, gdy już była związana z Chasem. Davidzie Shore, chylę przed Tobą czoło, za to, jak zmieniasz postać Cam
Chase swoim dopytywaniem się tylko dowodzi, że jest z niego w sumie prosty chłopak. Dobry, prosty chłopak. Niebezpieczne związki są nie dla niego

Co do reszty wątków, to Cuddy jest już zakochana na maksa, maślane oczy robi z byle powodu hehehe
Wilson dał ciała, Amber nie jest warta przyjaźni z Housem i House to udowodni.
Hambera nie ma i nie będzie. Amber to Barakuda i Modliszka. House ma zbyt mocny instynky samozachowawczy

No to teraz pora na drugie oglądnięcie odcinka I ponapawanie się scenkami. Jaaaacieeee.. oni ze sobą spali To sporo tłumaczy hehehe

Swoją drogą ten odcinek jest przejściem, bramą, metaforą łączącą to, co było, z tym, co będzie. Jest jak wino, w którym każdy łyk przynosi nowe smaki, a niektóre można odnaleźć tylko wtedy, gdy skonsumuje się to, co podadzą nam w następnych odcinkach, np. jutrzejszym. Straszna, potworna szkoda, że pół sezonu poszło w diabły. Po 3 nadchodzących odcinkach będę miała niedosyt na pograniczu narkotykowego głodu...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Narenika dnia Pon 10:45, 05 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroczny kiciuś
Tasak Ockhama
Tasak Ockhama


Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:42, 05 Maj 2008    Temat postu:

O tak! Ja bardzo lubię Chase'a, ale przecież to nie jest to!

A co do tej sceny z wizytą (ciary mi po plecach przeszły kiedy się nad nim tak delikatnie pochylała) - zastanawiałam sie, jak ona tam weszła. A rozwiązanie może być tak proste - najzwyczajniej miała klucze {wiem, wiem - wiedziała gdzie on chowa zapasowy, ale spiskowa teoria dziejów jest bardziej intrygująca}.

No a zmieszanie Jennifer w ostatnim odcinku jest bezbłędne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kmyhair
Gość





PostWysłany: Pon 16:53, 05 Maj 2008    Temat postu:

Xsanti napisał:
tak mam nadzieje że wróci do zespołu a z tego może zawsze coś wyniknąć a skąd taka wasza pewność?? myślicie że spoilery sa takie prawdziwe?? a moze będzie niespodzianka ??


Dlatego mamy pewność,bo jak dotąd wszystkie spojlery na 100% się sprawdzały - zwłaszcza te rozpuszczane przez ekipę związaną z serialem (a te, o których piszę wyżej właśnie od ekipy pochodzą). Jeszcze nigdy niespodzianki nie było. Dlaczego mieliby ją zafundować akurat teraz?
Powrót do góry
Narenika
Forumowy Vicodin
Forumowy Vicodin


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 105 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 17:07, 05 Maj 2008    Temat postu:

Nie martw się Seraf, Huddzinki muszą poczekać do V serii, teraz czas na rekompensatę dla Hameronków za połowę sezonu niemal pozbawioną Cam oraz uczta dla Hilsonek, które mogą podziwiać wypoczętego i jakby odmłodniałego Wilsona

Xsanti - nie chcę, żeby Cam wracała do zespołu House'a. Tak jest o wiele zabawniej Ona ma do niego dystans. Te miny, pt. I po co ja wogóle pytam - jakie posyła mu na początku odcinka w ER.. miooodzioo Zalatana jest niemiłosiernie, ale nawet nie podniesie na niego głosu, za to doskonale w pół słowa go rozumie. A kiedy wygłasza (czuję, że to kolejny kultowy Hameronkowy moment) monolog w obronie House'a, jako całości, razem z jego wadami, to nie tylko się z nią absolutnie utożsamiam, ale dodatkowo z rozkoszą patrzę, jak *puf puf* ulatniają się zarzuty Huddzinek, że Cam chce House za wszelką cenę zmienić

Z innej beczki - zauważyliście, co House czyta na ER? "Soap Chronicles". W odcinku General Hospital pojawia się, o ile się nie mylę aktor, którego zobaczymy w 414. Lubię takie spójności


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seraf
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Marsa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:13, 05 Maj 2008    Temat postu:

Cam nadal jedyna bohaterką ktora najbardziej dogaduje sie z Housem praktycznie rozumie go bez słów. A co najlepsze najbardziej go broni...hmm tak sie robi jak sie kogos kocha...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martuusia
Dermatolog
Dermatolog


Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:17, 05 Maj 2008    Temat postu:

moim zdaniem najbardziej to go Wilson broni
ale jestem nieobiektywna jako Hilsonka xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vajoj
Marker House'a
Marker House'a


Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 4309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:21, 05 Maj 2008    Temat postu:

no ja tez sie nie zgadzam ze Cam to go rozumie i dogaduje sie z nim super-najlepiej bez słow stawiam na Wilsona.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narenika
Forumowy Vicodin
Forumowy Vicodin


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 105 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 17:28, 05 Maj 2008    Temat postu:

vajoj LOL zmieniłaś orientację na Hilsonową?

Jeżeli rozmawiamy nadal o 413, a nie o shipperach ogólnie, to Wilson znowu wystawił House'a i to niestety brzydko. Wypaplał Amber to, co usłyszał od House'a w tajemnicy szybciej, niż przewidują jakiekolwiek standardy. Rozbawił mnie wyznaniem, że boi się obojga jednakowo mocno ale jednak zawiódł zaufanie House'a i dowiódł słuszności tezy, że przyjaźń i związek to nie to samo. No i najwyraźniej bawi go walka, jaką House toczy z Amber o niego. Kochany Wombacik jeszcze będzie to musiał odpokutować


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vajoj
Marker House'a
Marker House'a


Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 4309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:32, 05 Maj 2008    Temat postu:

no moze nie zmienilam, ale wyznaje Hilsona jesli istnieje taki twor jak Hudilson to chyba najbardziejby mnie definiowalo
A mi nadal nie pasuje, ze Wilson wydal House'a albo ze House nie przewidzial, ze mimo obietnic Wilson wypapla


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martuusia
Dermatolog
Dermatolog


Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:33, 05 Maj 2008    Temat postu:

przynajmniej ja mówiłam bardziej ogólnie
jeśli jednak mielibyśmy bazować jedynie na 4x13 no to fakt Cam była 'lepsza'
ale ogólnie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narenika
Forumowy Vicodin
Forumowy Vicodin


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 105 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 17:44, 05 Maj 2008    Temat postu:

martuusia, ogólnie to chyba nie w tym temacie

vajoj, Hudilson? naaajs też się zastanawiałam, czy House nie przewidział, że Wilson wypapla. Sądząc z rozmowy z Kutnerem, jednak nie przewidział, że nastąpi to tak szybko. Epiphany mu przez to nie wyszło. Dlatego jestem zdania, że teraz sięgnie po bardziej radykalne metody, a kulminacja nastąpi w finale sezonu. Ale to już spojlery


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 21:34, 05 Maj 2008    Temat postu:

Ale już się nie mogę doczekać. Cóż... z tym, że House się liczył, że Wilson może wypaplać to jestem pewna... Szybko zareagował, a poza tym jest zbyt inteligentny Jestem ciekawa jak ułożą się relacje House/Amber/Wilson po wypadku...
Powrót do góry
Peter Wiggin
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:11, 05 Maj 2008    Temat postu:

Moim zdaniem liczył się z tym prędzej czy później. Ale zaskoczył go to jak szybko to się stało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
littelmaster
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:30, 06 Maj 2008    Temat postu:

Witam,

Dalej uważam, że przytaczanie cytatów po EN to zwykły szpan ludzi którzy wyłapali niechcący jedno zdania i chcą sie podzielić podzielić z nami tym wielkim sukcesem.

Czemu tak sadze....a bo każdy z tych forumowiczów jest "super" anglo fonem ale nikt nie zauważa potężnych baboków w tłumaczeniu.

House - yes !!! wednesday nights are ladie's' nights at cheata's.

Tłumaczenie (jedno z wielu) z którym się każdy anglo fon zgodził

House - "Super W środy wieczorem leci Liga Mistrzów"

P.S

Mroczny Kiciuś a jednak miałem racje tani szpan...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narenika
Forumowy Vicodin
Forumowy Vicodin


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 105 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 11:34, 06 Maj 2008    Temat postu:

Jeżeli ma Ci to poprawić samopoczucie, to przyznaję się - jestem anglofonem, a nawet anglotelefonem

Nie zauważyłam tłumaczenia Cheetah na Ligę Mistrzów, a nawet jakbym zauważyła, to pewnie nie chciałoby mi się prostować. Zresztą to tylko dowód na to, że powinno się cytować oryginalne (lub chociaż ze słuchu oryginalnawe ) dialogi, bo wtedy unika się takich błędów. Swoją drogą mogę się tylko domyślać, że chodzi o noce ze striptizem przynajmniej na to wskazywała mina House'a (zwycięska) i Amber (zniesmaczona).

W opisie odcinka 414 znajdzie całe mnóstwo pożywki, dla swojej anglotelefonicznej fobii


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Peter Wiggin
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:02, 06 Maj 2008    Temat postu:

Najbardziej mnie zaskakuje że jest tyle banalnych błędów w tłumaczeniach przygotowywanych tyle czasu. Ślęczą nad książkami medycznymi i słownikami, perfekcyjnie wynajdują o jakie choroby i medykamenty chodzi, a mają problem z zaimkami...

Choćby w trakcie pierwszego diagnozowania, jak przytaczałem gdzie indziej:
"And could be a flue and WE should all be back in the ER."

przetłumaczone jako:
"Albo zwykła grypa, a ON powinien wrócić na ostry dyżur."

Czy przed zamieszczeniem nie robią choćby jednorazowej korekty? Każdy wyłapał by takie błedy, nie tylko anglotelefon.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroczny kiciuś
Tasak Ockhama
Tasak Ockhama


Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:45, 06 Maj 2008    Temat postu:

@Peter Wiggin: oj tak - za każdym razem załamuję ręce nad tym jak można robić tak proste błędy, które nawet ja, jako anglotelefon z duużymi przyciskami i kilkunastokolorowym wyświetlaczem bez trudu zauważam, a z drugiej strony rozpoznawać tak skomplikowane medycznie słownictwo itd.

@littelmaster: to nie jest tak, że nie widzimy tych baboli, tylko już chyba nikomu nie chce się ich wszystkich wytykać, bo to oznaczałoby pisanie tłumaczenia od nowa. A skoro rozumiemy te błędy, to znaczy, że nie jest to praca konieczna (przy okazji pisania mgr nie marnuję czasu na zbyt wielki altruizm). I w przyłączam się do zdania Nareniki: skoro błędów w tłumaczeniach jest tak wiele - najlepiej posługiwać się oryginałem.
A przy okazji dużo prościej - łapię zdanie, cytuję w oryginale i nikt nie oskarży mnie, że jakieś tam słowo pasuje lepiej.
Znów odrzucam oskarżenie o szpanowanie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Sezon 4 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin