Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

04x12 "Don't ever change"
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Sezon 4
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Na ile punktów oceniasz odcinek?
1
0%
 0%  [ 0 ]
2
0%
 0%  [ 0 ]
3
0%
 0%  [ 0 ]
4
0%
 0%  [ 0 ]
5
7%
 7%  [ 1 ]
6
0%
 0%  [ 0 ]
7
14%
 14%  [ 2 ]
8
14%
 14%  [ 2 ]
9
21%
 21%  [ 3 ]
10
42%
 42%  [ 6 ]
Wszystkich Głosów : 14

Autor Wiadomość
Przywrócony_id:(1243)
Neurochirurg
Neurochirurg


Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 3012
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:00, 06 Lut 2008    Temat postu: 04x12 "Don't ever change"

Odcinek 12 "Don't ever change"

Data premiery w USA: 5 lutego 2008

edit by Cuddy: przekleiłam i dodałam tytuł odcinka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marla
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:30, 06 Lut 2008    Temat postu:

Kolejny ŚWIETNY epizod!

Tak na gorąco (właśnie przed sekundą skończyłam oglądać):

- Genialne jak House idzie do restauracji gdzie Wilson i Amber są na randce, a potem w rozmowie z Wilsonem zauważa własne cechy w Amber. A potem hasło odcinka: "Oh my God! You're sleeping with me!"
Ha,Ha!!! I jak potem wyszedł...

- House prosi Cuddy, żeby przespała się z Wilsonem po to, żeby ratować go przed Amber. I kolejny ukłon w stronę zwolenników House+Cuddy- jak ona podeszła i dotknęła jego ramienia... ach...

Ale był też jeden minus tego epizodu (przynajmniej dla mnie):

- Amber. Nie będę ukrywać że jej nie lubię. Ba! Działa mi ona na nerwy. A po tym odcinku jak tylko sobie o niej przypomnę to widzę ją w tej bluzie z napisem „McGill”...ble...(... i czy to była bluza Wilsona?!)

To tyle... na razie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Przywrócony_id:(1243)
Neurochirurg
Neurochirurg


Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 3012
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:42, 06 Lut 2008    Temat postu:

początek dziwny.
i po raz kolejny zaczęłam się zastanawiać czy ściągnęłam dobry serial --'
zastanawiam się też kiedy wreszcie zmienią napisy początkowe...

ha, znów w quest starring Amber!

i nie sądziłam, że Wilson zaproponuje taki zakład!
i House "niemożliwe, nie lubisz takich kobiet... już wiem! ona umiera!"

i cechy Amber ;D o Boże, śpisz ze mną! spadłam z krzesła i przypomniał mi się ten fic "Kwestia zaufania" o tak! powinni tak to zakończyć - romansem Wilsona i House'a ;D
"hi Greg" woah! po imieniu! prrr szalona!

i zaiskrzyło coś - Huddy. Ach, no mogliby chociaż jakiś przelotny romans zrobić!!!

"chcemy innego doktora" ha! wiedzialam, ze beda narzekac ;pp

no, ale i tak musze obejrzec jeszcze raz, z napisami, bo niektorych medycznych rzeczy nie rozumiem --'


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narenika
Forumowy Vicodin
Forumowy Vicodin


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 105 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 20:45, 06 Lut 2008    Temat postu:

Tak, tak to była bluza Wilsona Podobała mi się Amber bardzo, jak podpuszczała House'a. A jeszcze bardziej podobało mi się, jak się wycofywał rakiem. A jego ucieczka z restauracji, gdy zrozumiał, że Wilson sypia z nim była prawie tak piękna, jak monolog Wilsona tłumaczący, dlaczego sypianie z Housem nie jest takim złym pomysłem Mamy więc Hilson aka Wamber

Pomysł, żeby Cuddy przespała się z Wilsonem był desperacki. Wielbiciele Huddy znowu mają pożywkę, a ja jako wielbicielka Hamerona żadnej - to niesprawiedliwe ooo..
Uroczy występ Chase'a. Kutner nadal w formie.
Wstawki chasydzkie bardzo mnie ujęły. W końcu chasydyzm narodził się w Polsce
Ale ale nikt nic nie pisze o Trzynastce?? A to dopiero hicior hehe Wiedziałam! wiedziałam, że z nią jest coś nie tak!

House złagodniał. Spodziewam się jakiejś burzy po przerwie na strajk scenarzystów. Niemożliwe, żeby nagle zaczął być.. szczęśliwy? mniej żałosny? Słuchajcie, on dalej prawie nie łyka Vicodinu! W 410 nie łykał wogóle, w 411 łyknął 1 raz, a i to musiałam oglądać bardzo uważnie, żeby wogóle zauważyć. W 412 znowu nie widziałam, żeby brał, ale obejrzę jeszcze raz pod tym kątem. Zaczyna myśleć o innych ludziach.. w dodatku tych najbliższych - wielkie WOW.

Najlepsza scena odcinka - jak Roz wstaje po MRI i spada jej ciśnienie krwi, siada i ciśnienie się stabilizuje. House każe ją podnieść - efekt się powtarza. I tu już rżałam, bo wiedziałam co będzie - ależ tak, kazał ją podnieść kolejny raz Też bym kazała, bo to był taki świetny efekt


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Narenika dnia Śro 20:45, 06 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Przywrócony_id:(1243)
Neurochirurg
Neurochirurg


Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 3012
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:15, 06 Lut 2008    Temat postu:

wiem, wlasnie zdziwil mnie brak Vicodinu!

chcialabym bardzo zeby w nastepnych odcinkach (ktore niewiadomokiedyzostanawyemitowane) nagle do jego gabinetu weszla nasza poprzednia pacjentka z bieguna!
to by bylo cos!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vajoj
Marker House'a
Marker House'a


Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 4309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:43, 06 Lut 2008    Temat postu:

"I need you to sleep with Wilson" <- normalnie umarłam ale Cuddy ma ekstytujace zycie nigdy ne wie kiedy pojawi sie House i rzuci jakims niewyobrazalnie niedorzecznym tekstem

Amber zaczyna mi sie podobac- jest smiesznie, zmusza Grega ["hi Greg!"<-maj gaad ] do szpiegowania i wymyslania teorii

czy w tym odcinku byly jakies sugestie ze 13 jest bi?? [ogladalam po ang i moglam nie wyłapac sensu ] jesli tak to.. wiedzialam ze tak bedzie! pewnie zacznie podrywac Cuddy i znowu House sie zmobilizuje

no i jak Cuddy dotknela Gregusia aajjjj szkoda ze pejdzer zadryndał

no i Czejs- brakuje mi jego akcentu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narenika
Forumowy Vicodin
Forumowy Vicodin


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 105 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 21:49, 06 Lut 2008    Temat postu:

Były 2 sugestie, że Trzynastka jest bi. Raz zasugerował jej to Foreman, a potem House (you have done it both ways, don't you?). Mina Trzynastki - bezcenna

No dobrze, to skoro Cate zamarza na biegunie, Trzynastka jest bi, Amber ma Wilsona, to z kim będzie się pocieszał House? Nienienie tylko nie z Cuddy, to by się skończyło kataztrofą. Wychodzi mi, że musi się pojawić ktoś nowy.
Cameeeerooon, rzuć Chase'a!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shashlyk
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiesz?

PostWysłany: Śro 21:56, 06 Lut 2008    Temat postu:

jeah! świetny odcinek

a dlaczego? bo mamy wielki kombak lupusa! a jak wiadomo, odcinek bez lupusa, jest odcinkiem straconym

nie będę powtarzać tego, co juz wcześniej zostało napisane, dodam tylko kilka uwag, których nie zauważyłam u nikogo:

- Forman bez fioletowej/różowej koszuli/krawata wyglądał trochę nieswojsko

- 13 bi? o pliiz - w "the O.C." też grała bi - czy ta aktorka dla zasady bierze tylko takie role, or what?

- kiedy Wilson powiedział do House'a, po tym jak ten uskutecznił do niego swe puppy-eyes, że gdyby spojrzał tak na niego, zanim zwiazał się z Amber, to kto wie... myhyhy - nice one

- usmieszek Wilsona ostatniej scenie - sooo cute (mój wombacik koffany :-P )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dwukwiat
Forumowy Vicodin
Forumowy Vicodin


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 1379
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy (tyskie ponad wszystkie!)

PostWysłany: Śro 22:47, 06 Lut 2008    Temat postu:

mało medyczny odcinkas, ale niezły! jak tylko zobaczyłam Żydów to od razu, że bedą go zaraz chcieli zmienić!

Amber jest pożyteczna... Robi zamieszanie. No i jako nielekarka jest mniej irytująca! "Oh my God! You're sleeping with me!" << już myślałam, że będzie Hilson! Jeszcze potem te oczka *.*

A pejdżer przy Huddy sugeruje, że to był bardzo zły moment na przerywanie, czyli cosik się mogło... Ach! W ogóle tak się zaczęłam krztusić jak house wpadł do Cuddy z tym pomysłem. O mamooooo xD

Uśmieszek przy sugerowaniu przez House'a trzynastkowego bi BEZCENNY!

Vicodin robi sie irytujacy... Ni ma i ni ma... Jakby faktycznie mu jakies glebsze przemiany szykowali


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dwukwiat dnia Śro 22:49, 06 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Em.
The Dead Terrorist
The Dead Terrorist


Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 23:14, 08 Lut 2008    Temat postu:

Odcinek... przecudowny. Uplasował się u mnie na zaszczytnej pozycji nr 1! Wstawki dotyczące Żydów przepiękne, szczególnie jak House powiedział coś [błogosławieństwo żony przez męża]. W ogóle piękne były sceny z przeżywaniem szabatu - może jestem nawiedzona, ale naprawdę mi się podobały.

Greg w scenie z Amber (ok. 36 minuty odcinka) piękny, czy on z odcinka na odcinek jest bardziej przystojny, czy to ja mam coraz większą obsesję?

Scena z "Ty sypiasz ze mną" piękna, ja od razu wiedziałam że to bluza Wilsona (miał ją w 2x19, kiedy przyszedł do House'a na pokera - ma się tą pamięć ).''

House uśmiechnął się do Dwulicowej Zdziry! To było straszne, ale wtedy wyglądał jeszcze lepiej.

Scena House&Cuddy cudowna, ona nie może się powstrzymać przed dotknięciem go. Mówię poważnie. Nie ma odcinka kiedy tego nie robi.

Ogólnie jestem pod wrażeniem odcinka, napiszę coś bardziej składnego, jak już ochłonę.

A tak w ogóle, to z tym całym "Szabat Szalom" to ciekawa historia. Jest to tzw. wymiana życzeń szabatowych, po zapaleniu świec. Z tego co pamiętam, Wilson jest żydem, zastanawia mnie, czemu nie przeżywa szabatu. Ale to miłe, że House o nim pamiętał.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Em. dnia Pią 23:50, 08 Lut 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kmyhair
Gość





PostWysłany: Sob 0:07, 09 Lut 2008    Temat postu:

byłam pewna Em., że odcinek Ci się spodoba . To też chyba jeden z moich ulubionych odcinków. Pierwsza sprawa - Amber mnie irytowała, ale jakaś część mnie zawsze ją kubiła, dlatego zasmuciłam się wielce, kiedy Hałs z niej zrezygnował... (może też trochę za to ją lubiłam, że w pewnym sensie przypominała Grega ;-) ) Całkiem podoba mi się taki jej "kambek" . Druga sprawa - po każdym epie czwartego sezonu miałam poczucie sukcesywnego oddalania się wątku Huddy, a tu proszę - prawie byłam w pełni usatysfakcjonowana (bo tego wątku dla mnie zawsze za mało... ). Trzecia sprawa - wątek główny odcinka był zarówno ciekawy jak i piękny, a przy tym wszystkim - zakończenie tak zaskakujace w swej banalności, że aż niezwykłe Czwarta sprawa - Chase - jak zwykle mnie nie zawiódł - nadal ma niezłe pomysły (uwielbiam jak Hałs mówi "potrzebujemy Cię" ;-) ). Piąta sprawa (i na niej na razie zakończę) - Trzynastka powoli staje się moją ulubienicą (jej miny w tym odcinku są genialne )
Powrót do góry
kmyhair
Gość





PostWysłany: Sob 0:16, 09 Lut 2008    Temat postu:

nie wiem, czy pytasz właściwą osobę..., bo ja chyba mam świra na tym punkcie , ale niezależnie od mojego stanu mentalnego, myślę, ze wygląda LEPIEJ Gęsiej skórki dostałam, kiedy patrzył na Amber ubraną w koszulkę Wilsona (hehe), a ten jego quasi-uśmiech (ale wymyśliłam) do niej, kiedy mówi, ze się zmieniła - rozkleił mnie kompletnie , no ale powtarzam - ja nie do końca jestem przy zdrowych zmysłach, jeśli o Hałsa chodzi
Powrót do góry
Em.
The Dead Terrorist
The Dead Terrorist


Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Sob 19:21, 09 Lut 2008    Temat postu:

Zastanawia mnie jedna rzecz. W tym odcinku House znowu zaskoczył mnie znajomością czegoś nowego - religii żydowskiej. A skoro Greg jest takim świetnym lekarzem (a zakładam że lekarz uczy się przez całą swoją praktykę), to jak znajduje tyle czasu na "rozwijanie się"?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kmyhair
Gość





PostWysłany: Sob 19:27, 09 Lut 2008    Temat postu:

Też mnie to zastanawia - za każdym razem, kiedy Greg w kolejnym odcinku zaskakuje mnie nową umiejętnością, wiedzą, znajomością tematu... Ale to nie tylko geniusz w swojej dziedzinie przecież - to człowiek renesansu, dlatego scenarzyści nie pozwalaja mu poprzestać na dotychczas poznanych przez nas fanów jego umiejętnościach (ale chyba nie ma takiego człowieka w realu... )
Powrót do góry
vajoj
Marker House'a
Marker House'a


Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 4309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:09, 09 Lut 2008    Temat postu:

dobra z Wilsona taki Żyd jak ze mnie katolik
wiadomo jestesmy jakiegos tam wyznania ale nie koniecznie stosujemy sie do niego, ale mamy jakas tam wiedze o tym bo zostalismy wychowani w wierze, chodzilismy na katecheze itp [ja sie duzo na studiach dowiedzialam o religiach -jak na ironie ;P<-taaaka mała dygresja]
no ale rzeczywisie to nie przekonuje mnie do tego ze House ma wiedze [tak duza] zdobyta z rozmow... aleto zawsze to moze to wystarczylo mu zeby cos tam poczytac, moze mial wiele samotnych wieczorow iogladal discovery

moze poprostu jest geniuszem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tommyd88
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:12, 15 Lut 2008    Temat postu:

Zakonczenie z piosenka Rolling Stones'ów normalnie najlepsze jakie mogli wymyslic, jedno z lepszych w calym Housie. Ta sugestia do 13 (BTW. kiedy w koncu podadza jej imie ?), ze jest bi

Kolejna Genialna scena to moment, gdy House mowi Wilsonowi, ze mogl wpasc gorzej niz z kobieca wersja jego samego, ta mina Wilsona, nie do zapomnienia.

Odcinek generalnie przeciętny, ale jak juz wspomnialem zakonczenie nadrobiło wszelkie braki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Em.
The Dead Terrorist
The Dead Terrorist


Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 14:02, 15 Lut 2008    Temat postu:

A mnie się cały odcinek podobał .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madź.
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łdz.

PostWysłany: Wto 12:18, 19 Lut 2008    Temat postu:

mnie się amber kojarzy bardzo z paris z gilmore girls. też jest taka lekko szalona, uparta, wie czego chce i za wszelką cenę chce to osiągnąć.

mina 13 na koncu odcinka powalająca )))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seraf
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Marsa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:54, 20 Lut 2008    Temat postu:

House bez vicodinu (w 4x10 nie wziął tez ani razu), Wilson z dwulicowa ździrą na poważnie, Cuddy wspierająca House w jego domysłach na temat Wilsona, 13-bi (poznamy kiedys jej imię), Chase potrzebny House'owi. BRAK CAMERON!!! O zgrozo co to bedzie w nastepnym odcinku, az sie boje. Chyba szykuja sie duze zmiany albo narobili apetytu przed przerwą. Ale zeby House sie zmienil?? - chyba nie możliwe. A i dobre byl jak House puscil oczko do 13 hehe. A i z tymi napisami początkowymi to rzeczywiście mogliby cos zrobic.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
joasui
Dentysta- Sadysta
Dentysta- Sadysta


Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice 3miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:35, 13 Mar 2008    Temat postu:

Wnioski:
Uwielbiam ten niski, głęboki głos Grega podczas pierwszej jego rozmowy z Amber.

W tym odcinku najlepsze były teksty w naszym ulubionym trójkącie H-W-C . Znowu nie wiadomo, co cytawać

Amber po raz pierwszy mnie nie wkurzała. Była jakaś... inna.

"Robicie to na oba sposoby?", wielkie oczy 13 i mrugnięcie okiem Grega

Relacje między starszyzną serialu (ze szczególnym uwzględnieniem Hilsonów) podnoszą ocenę odcinka, który oceniłabym jednak na średni. Może to ze względu na przeszkadzacz w postaci literówek w napisach, które poprawiałam co chwilę

Brak Cameron? Trudno. Odpadła z głównego zespołu, teraz trzeba coś zakombinować z nowymi kaczuszkami. Kutner wymiatał metaforami, 13 znowu z lekka mdła (mimo podejrzeń o biseksualizm, które nie wiem, skąd się wzięły; Cam też była mdła), Foreman taki sobie, próbowali coś z Tauba pokazać, ale chyba im nie wyszło.

Ogólnie jeśli w odcinku powiedzieli, że związek Wilsona i Amber (jaki skrót do tego? Alson? albo Wamber, może być ) może stanowić zagrożenie dla przyjaźni Hilson (shipperzy pewnie mieli przy tym odcinku kupę radochy), to może nie pójdzie to w tym kierunku?

A House znający chasydzkie pieśni? No cóż, czasem się zapomina, że facet jest geniuszem nie tylko medycznym. Miał kupę czasu i chęci, żeby interesować się wszystkim, stąd zna kilka języków, ma ogromną wiedzę o ryzrywce i kulturze, o religiach... Scenarzyści stworzyli potwora - genialny lekarz z mnóstwem wad osobowości i sporą dawką cech zwykłego, prostego człowieka (ściągał na studiach, czy można być bardziej przyziemnym? ). Nic, tylko kochać.

Dwa screencapsy se zrobiłam, może się kiedyś nimi pochwalę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Em.
The Dead Terrorist
The Dead Terrorist


Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 22:38, 13 Mar 2008    Temat postu:

joasui, wrzucaj screeny teraz .

Czasem mam wrażenie, że House robotem musi być, żeby tyle tego wszystkiego zapamiętać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
joasui
Dentysta- Sadysta
Dentysta- Sadysta


Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice 3miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:51, 13 Mar 2008    Temat postu:

Miałam iść spać, ale...



"Gdybyś spojrzał tymi błyszczącymi oczami, zanim się zaangażowałem..."


BTW, on rzeczywiście im starszy, tym ma więcej włosów. Może po przerwie dadzą mu wyłysieć? W serialu wygląda młodziej, niż w rzeczywistości...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zannaagata0507
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:04, 26 Kwi 2008    Temat postu: Napisy odc 12.

Mógłby mi ktoś przesłać napisy do tego odcinka? [link widoczny dla zalogowanych]
Z góry dziękiuje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xsanti
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:41, 26 Kwi 2008    Temat postu:

wszystkie napisy pobrałam przez genialny program Napiprojekt - wyszukuje napisy dobrane do wojej wersji filmu - można pobrać ze strony napisy.pl albo wyszukać na .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jubbas
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:53, 03 Maj 2008    Temat postu:

Możecie dac jakies linki.Plis

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Sezon 4 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin