|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Na ile punktów oceniasz odcinek? |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
4 |
|
0% |
[ 0 ] |
5 |
|
0% |
[ 0 ] |
6 |
|
0% |
[ 0 ] |
7 |
|
3% |
[ 1 ] |
8 |
|
12% |
[ 4 ] |
9 |
|
39% |
[ 13 ] |
10 |
|
45% |
[ 15 ] |
|
Wszystkich Głosów : 33 |
|
Autor |
Wiadomość |
Cuddy
Prezes Zarządu
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:03, 16 Maj 2007 Temat postu: 03x24 "Human Error" |
|
|
Odcinek 24 "Human Error".
Data premiery w USA: 29 Maja 2007
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gregorre
Pacjent
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Śro 18:29, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
noooo piekny odcinek
nowa ekipa?
a moze nawrocenie House'a i powrot starej?
zobaczymy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cichy
Pacjent
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:03, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
cholera nie wiem.. jakos nie widze jego z nową ekipą.. To już nie będzie to.. jeśli naprawde będzie ktoś nowy to muszą się postarać, żeby do mnie dotarli, żebym w ich uwierzył.. ogólnie to masz rację.. świetny odcinek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luniasta
Pacjent
Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:23, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo podobały mi się końcowe sceny z Housem - takim człowiekiem ja to bym się mogła stać (znaczy, tylko z tych scen, poza tym, to do bani ;p). I piękna przemowa do Foremana - może chłopak się przejmie i zechce wrócić, a tu ups, już nie ma do czego, bo miejsce zajęte?
I juhu, Chase/Cameron! Wiedziałam, że to się musi stać!
Ogólnie, to dobry finał, tylko... WTF, kto teraz będzie rozwiązywał te sprawy? I co w ogóle chodzi z tym Chasem - za dobrze House'a poznał i przestał być przez to zabawny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stanleyovicz
Pacjent
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole (PL)
|
Wysłany: Śro 20:16, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
No i sie skonczylo, cos czuje ze to beda najdluzsze wakacje w moim zyciu
Odcinek byl swietny, tylko nie rozumiem dlaczego Foreman odchodzil 3 tygodnie a Chase dal sie zwolnic w godzine, chyba maja tam jakis kodeks pracy albo cos
No i widac ze jak serial sie podoba to maja budzet, taka scena z helikopterem chyba sporo kosztuje.
Swietne ujecia z kamera, Cameron kiedy mowi ze jest obecna w pokoju, albo House kiedy popatrzyl w sufit kiedy Marina sie obudzila.
Troche boje sie o 4 sezon jak tak wszystkich wywialo Ma ktos moze jakies informacje na ten temat?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amused
Pacjent
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:40, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
rewelacyjny odcinek - tylko teraz nie wiem jak ja wytrzymam do następnego sezonu - tyyyyyyleeeee niewiadomych
scena z Estebanem - jak paląc cygara i gadają - super.
i ta scena jak House zwolnił Chase'a i wszyscy wpadają do jego gabinetu - LOL
kompletnie też nie pojmuję dlaczego House zwolnił Chase'a?????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cichy
Pacjent
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:49, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
to że został "aż" 3 tygodnie a nie 2 to chyba jest dlatego, że Foreman miał satysfakcje z tego, że On odchodzi, a wszyscy dookoła lamentują i niby chcą żeby został.. z Czejsem też nie nie rozumiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
beksa
Pacjent
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:16, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
obejrzałam!!!
no i mam mieszane uczucia. odejście dzieciaków trochę mnie zaskoczyło, przyznaję. jeszcze foreman - rozumiem, ale wszyscy troje???? bardzo jestem ciekawa, co zrobią dalej, bo teraz status quo kompletnie się powinno zmienić.
jednak napięcie mniejsze, niż po końcu drugiego sezonu. wiadomo bylo, że nikogo tym razem nie postrzelą, ale suspens trochę mniejszy.
co dalej? tu największy klops. za duże pole do popisu - mogą wybrnąć bardzo inteligentnie, albo ostro namieszać. czasem lepsze jest wrogiem dobrego....
czekam na wrzesień ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
oj_stasiu
Pacjent
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:13, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Zakończyli na spokojnie... Poza tym podejrzewam, że scenarzyści dostali polecenie z góry, że tak się właśnie miało skończyć... Pewnie po pierwszym sezonie, dzieciaki podpisały dwuletnie kontrakty... i teraz trzeba wynegocjować nowe... A po trzech sezonach gdy serial utrzymuje się na topie , wystepującym w nim aktorom i aktorkom odbija palma i rządają milionów (co według mnie ma sens, bo skoro film zarabia to czemu oni nie mieliby zarobić)
jak dla mnie sa trzy wersje...
1. Jeżeli cała trójka się zbuntuje i zarżąda za dużo, to wymienią całą trójkę, i House będzie przez pierwsze odcinki bawił się w tatusia.
2. Podpisza kontrakt tylko z dwójką. Jennifer Morrison, czy tam jak ona się nazywa raczej zostanie, bo to jedyna dziewczyna. Pewnie wyrzucą jednego faceta podejrzewam, że Foremana i w jego miejsce House zatrudni jakąś laskę, pewnie blondynkę, żeby scenarzyści mieli nowy wątek. Walka między dziewczynami. Pewnie ta blondynka poleci na House'a. Cameron będzie zazdrosna, zaczną się gryżć dziewczyny, i w którymś tam odcinku Cameron wyląduje w łóżku House'a. Pewnie też Wilson wyląduje w łóżku z Caddy.
3. Zostanie cała trójka, i znowu wyskoczą z jakąś dodatkową postacią na pierwszych kilka odcinków. Chase będzie się miździł z Cameron. w końcu się pokłócą, Chase, albo Cameron odejdzie.
hehe
pzdr[/url]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corranh
Pacjent
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 1:16, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Mnie sie wyjatkowo podobal odcinek. W 3 sezonie bylo juz troche nudnawo jesli chodzi o glownych bochaterów. Pewnie ze przypadki medyczne fajne, dialogi genialne ale malo sie dzialo pozatym. A tutaj prosze. Totalna rozruba w kadrach:) Moze byc ciekawie w kolejnym sezonie. Nie sadze zeby wszystkich wywalili, ale jakis doplyw swierzej krwi by sie przydal.
Scena jak House patrzy w niebo to IMO jedna z lepszych scen calego serialu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luniasta
Pacjent
Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:46, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Poza wymienionymi wyżej perełkami, podobało mi się nawiązanie do Pilota, kiedy widać twarz House poprzez prześwietlenie ręki naszej pacjentki.
W ogóle, uważam, że pod wieloma względami ten odcinek to był majstersztyk. Dowcipny w każdym calu, z intrygującym zakończeniem, nawiązujący do początków serialu... No i fakt, praca kamery była "House, I'm in the room" pozostanie moją ulubioną sceną z House'a, na równi z Housem w kaplicy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marty
Student Medycyny
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:03, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Coranh napisał: | Scena jak House patrzy w niebo to IMO jedna z lepszych scen calego serialu. |
Indeed, aż zatrzymałam na tym momencie, House wygląda świetnie, z tą miną "Ej stary, jak to się stało?" <:
apropo:
[link widoczny dla zalogowanych]
A odcinek... no nie wstrząsnął mną, generalnie. Ten 'nieludzki' House zaczyna się powoli nudzić, bo ciągle są te same schematy: ktoś go błaga o pomoc, on mówi, że go to nie obchodzi, Cuddy mówi, że go to obchodzi, tylko się nie przyznaje i tak w kółko.
Za to świetna była scena w której wszyscy darli się na House'a, że zwolnił Chase'a ;d
Kurde. I co teraz? Nie ma teamu, pewnie przyjdzie ktoś nowy, bo jakby to tak było, gdyby House nie miał z kim (a raczej z kogo) żartować? Huh. Też mu się zmian zachciało.
Jednak jakby nie patrzeć to jestem za tym, żeby przyszły nowe postaci, przyda się trochę ożywienia w serialu. Tylko żadna kolejna stara miłość House'a z lat wcześniejszych, bo to by było ala dzieci Marii Zięby w na wspólnej -- jak się scenarzystom kończy wątek to dokładają nową postać, która jest synem/córką Zięby... Never mind ;d
Ale Cameron mogła zostać, najbardziej ją lubiłam ze wszystkich.
I jeszcze jedno: czy tylko ja to zauważyłam, czy trochę żartów ubyło z odcinków ostatnio?
to teraz trochę czekania przed nami, uch...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luniasta
Pacjent
Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:28, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja przede wszystkim zauważyłam, że House już nie urywa się tak spektakularnie z przychodni - nie ogląda "General Hospital", nie przesiaduje w pokoju położnych, nie grywa na swoim zdobycznym PSP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olina
Pacjent
Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: J-no
|
Wysłany: Nie 12:32, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
ja powiem szczerze, że ledwo dociągłam do tego odcinka, 3 sezon oglądałam ponad 6 tygodni.. tak mi się to jakoś wlekło..
co do odcinka, fajne były te 2 ujęcia o których wspominaliście i jak kobiecie zaczęło bić serce, ale to nic zaskakującego trójca wyleciała spod skrzydeł House'a, ciekawe czy wrócą, głupio byłoby tak po prostu wymienić pół ekipy naraz..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
patrynia
Pacjent
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 21:04, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
hm.. a ja sadze, ze jedno z nich musi odejsc, bo faktycznie juz troche kiszona kapusta zaczelo zajezdzac
Osobiscie nie lubie ani Cameron ani Chese'a , ale wydaje mi sie ze ktos tam na gorze (w sensie nie Bog, tylko autor ktorejs z poprzednich notek ;p) mial racje, ze ona musi wrocic, a jednego z panow zastapimy nowa laska, zeby mogla byc zazdrosna (dobra pytanie brzmi: o house'a czy chase'a ? )
co do Foreman'a, lubilam go ale po tym odcinku o tych braciach, co przekroczyla granice (blablabla) ciagle nei robi nic innego tylko gada ze nei chce byc taki jak House
ech..ja chce 4 serie juz ^^
pozdro
btw. mi sie wydaje ze w 4 serii jednak nie zobaczymy... hm.. Foreman'a ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rashid
Pacjent
Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z loży szyderców =]
|
Wysłany: Czw 19:23, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No i skończyłem chyba najlepszy do tej pory sezon House'a :wink: Ostatni odcinek trochę mnie zaskoczył, House został bez swojej ekipy, czyli zanosi się na to, że zobaczymy w obsadzie 4 sezonu nowe twarze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przywrócony_id:(1243)
Neurochirurg
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 3012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:20, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
na początku pytanie. o co chodzi z tą walizką. no czemu jej nie puszcza? co za głupi człowiek!
oooo, dokumentacja medyczna. ooo, House ;D
House jest sławny?
wiedziałam, że trzeba było ściągać serie od początku...
Rozmowa Chase'a i House'a o tym, że Foreman nie chce odejść i o tym, że nie będzie tak łatwo, jak z Cameron, bo on nie chce randki PRZY Cameron była genialna ;D
Booooże, granie na lasce wymiata!
Wspaniała scena, gdy wszyscy wpadają do pokoju.
Wilson: Co ci, do cholery, jest? Zwolniłeś Chase'a?!
House: Nie przypuszczam, żebyś wiedział, co wyszło mojej pacjentce na rezonansie
Wilson: Powiedziałem, żebyś pokazał Foremanowi, że masz serce. Jak mogłeś to przekręcić i okazać się takim palantem?
ach, jaka metafora z tą gitarą
SPOILER s4 Szkoda, że odpadła ta ekipa
Teraz, po tym jak oberzałam ten IV sezon, powrót do poprzednich trzech będzie dziwny --'
Bardzo lubię starą ekipę i wreszcie chcę zobaczyć Stacy, ale równocześnie nie mogę się doczekać nowego odcinka, bo jestem ciekawa, jak tam nowa ekipa ;D
I interesuje mnie kiedy wepchną 13 do łóżka House'a ;pp
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasui
Dentysta- Sadysta
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice 3miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:52, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Może to na wyrost, ale popłakałam się ze śmiechu - House przybywa po konsultację do Wilsona - "Ratunku! Jestem uwięziony wewnątrz monitora!"
Scena po zwolnieniu Chase'a też była niezła.
Do tych wszystkich zmian (odejście zespołu, nowa gitarka) jeszcze mu nowego samochodu i mieszkania trzeba
Ogólnie odcinek całkiem fajny, chociaż szkoda, że koniec sezonu nie był tak mocny, jak przy s2. Tam dali kopa z chorobą Foremana, potem dwa śmieszne epizody z Housem pomagającym Cuddy w terapii bezpłodności i na koniec zdrowo porypany finał. Tu takie lekko sflaczałe to było, choć ten odcinek jeszcze jakoś się obronił dowcipem.
Jeszcze tylko przebiję się przez odcinki z Tritterem i mogę się zabrać za s4... Co ja potem będę oglądać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em.
The Dead Terrorist
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 17:51, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Odcinek obejrzałam na spokojnie, może dlatego że wiedziałam jak skończy się seria trzecia. W sumie nie wiem, nad czym wszyscy lamentują - Cameron, Chase i Foreman byli już u House'a trzy lata, dla mnie powoli przestawali stanowić ciekawe postacie. No bo Cameron wyszła za faceta z rakiem, Chase nienawidził ojca, a Foreman kradł samochody. I tyle. A ponieważ widziałam już czwartą serię (odcinki które wyszły) to jestem niezmiernie szczęśliwa, że nastąpiły takie zmiany. Odcinek generalnie nie jakoś strasznie komiczny, za to genialna była scena, kiedy Greg mówi wreszcie Foremanowi, co o nim myśli.
Foreman : Ciebie bardziej ekscytowała rozmowa niż to, że jej serce obumiera.
House : To było ze sobą powiązane.
Foreman : Nie chcę rozwiązywać przypadków. Chcę ratować ludziom życie.
House : Myślisz, że ją to obchodzi? Myślisz, że obchodzi to jej męża? Myślisz, że jej dzieci, które dzięki mnie będzie miała, będzie obchodziło
Foreman : Mnie obchodzi.
House: Ciebie. I twoje ego. To ty jesteś samolubnym draniem, nie ja. I dlatego czerpałeś tyle przyjemności przeciągając to pożegnanie przez trzy tygodnie. Nie zrobiłeś tego dla mnie. Ani dla nikogo. I do cholery, nikomu nie pomogłeś.
Foreman mógł tylko udać uśmiech i wyjść. Z resztą, co mógłby powiedzieć? "Tak, masz rację"? Jego ego na to nie pozwoliło. I już go nie lubię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seraf
Stażysta
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Marsa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:21, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
To z tym monitorem bylo niezle. Forman chcail chyba na siebie zwrocic uwage tak dlugo odkladajac odejscie (3 odcinki chyba). Chase nie wiem po co zwolnil zreszta zawsze go nie lubil. Szkoda mi tylko Cameron przeciez jest taka fajna. House sie zmieni...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
soren jael
Student Medycyny
Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:31, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ech... obejrzałam wreszcie (chociaż w sumie nie wiem czy to dobrze) trzecią serię i tak mi smutno jakoś... dobrze, że jeszcze są jakieś odcinki przede mną
wrażenia po trzeciej serii? naprawdę nie było tu słabych odcinków, słabych przypadków, czy wątków. Tritter zrobił dużo zamieszania, Chase i Cam też trochę, a mój ulubiony odcinek serii to chyba "One day, one room". teksty House'a jak zwykle doskonałe, a sam ostatni odcinek... cóż, bardziej nostalgiczny, mniej dramatyczny. ale właściwie dobrze się stało z tą zmianą ekipy, pewnie teraz wszystko nabierze jeszcze większego tempa. teraz się tylko zastanawiam- czy jakoś sobie kolejną serię dawkować, czy może raczej przedawkować i potem cierpieć na głodzie czekając na kolejne odcinki, które nie będą pojawiać się tak znowu szybko, mimo że już po strajku scenarzystów. zobaczymy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em.
The Dead Terrorist
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 14:42, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Bo jest typowym "dupowłazem", bo uparcie wytykał House'owi błędy, bo uważał, że może nagle wszystkim doradzać... Nie chce mi się pisać dalej. Nie lubię Chase'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ana
Pacjent
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:58, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
dziwny ep. atmosfera napięcia wśród zespoły odczuwalna już od dwóch trzech odcinków (może tylko przeze mnie?) mógłby jednocześnie być końcem całego house'a, nie wiem, tak mi przyszło na myśl, żeby po prostu pasowało choć z drugiej strony nie chciałabym takiego finału. swoją drogą house wnerwiał mnie swoim wnerwianiem się na innych, jakoś wraz z końcówką trzeciego sezonu, który nawiasem mówiąc był chyba najlepszym, moja sympatia wzrosła wyraźnie dla ducklings a spadła dla house'a no ciekawe jak to się teraz rozwinie w czwartym sezonie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ana dnia Sob 20:58, 22 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewucha003
Pacjent
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Czw 18:30, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Chciałabym bardzo obejrzeć ten odcinek a nie mam go bo nie zmieścil sie na płyte.. ;| czy ktoś z Was mógłby wkleić link jeśli takowy posiada do tego odcinka ? nie mam pojęcia skąd mogłabym go ściągnąć a musze go obejrzeć bo inaczej nie zacznę 4 sezonu.. (jestem w agonii ) pomóżcie proszę..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cwankiara
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:00, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ten odcinek był szokujący, ale w sumie podobał mi się jak cały sezon 3, który uważam za jak dotąd najlepszy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|