Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Na ile punktów oceniasz odcinek? |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
4 |
|
0% |
[ 0 ] |
5 |
|
0% |
[ 0 ] |
6 |
|
0% |
[ 0 ] |
7 |
|
3% |
[ 1 ] |
8 |
|
12% |
[ 4 ] |
9 |
|
39% |
[ 13 ] |
10 |
|
45% |
[ 15 ] |
|
Wszystkich Głosów : 33 |
|
Autor |
Wiadomość |
Hipnozja
Pacjent
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tbg
|
Wysłany: Nie 13:57, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Mocne zakończenie! teraz to mądra jestem bo wiem że jest seria 4 i o co w niej tak mniej więcej chodzi ale jakbym oglądała na bieżąco to chyba by mnie niepewność ...hmm... nadwyrężyła
Ogólnie cała 3 seria była chyba najlepsza ze wszystkich choć można było się spodziewać że będą obniżać loty, taka naturalna kolej rzeczy, ale milusio żę tak się nie stało, House zawsze zaskakuje!!
To z monitorem było rewelacyjne!!! Ja chcę jeszcze!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sandritto
Pacjent
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Wrocław
|
Wysłany: Pią 21:45, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jaki jest tytuł pioseneczki, którą Hałsiak gra na lasce w ok.13 minucie jak wchodzi Cameron i Forman, żeby go ochrzanić za zwolnienie Czejsiaka?Jest genialna i ten seksowny tyłeczek i bioderka Hałsa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Becia
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 8375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:34, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
The Commodores "Slippery When Wet"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha
Pacjent
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:21, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
super odcinek, przypadek oblędny...scena jak House stoi i rozklada rece patrzac w gore...BOSKIE!!!
nie ma kaczątek...hmm....jak na moj gust mowi sie trudno i żyje się dalej..w sumie to i tak zrobili scenatrysci ten koniec taki troche nie dokonca zamkniety do Cuddy biegala i kazala przyjac sporotem Chesa wiec i pewnie w sprawie Cam tez bedzie biegac zeby tamta zmienila zdanie...poczekamy zobaczymy...sciagma sobie juz sezon 4 ;-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kratos
Pacjent
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:19, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobry odcinek , House bez swojej ekipy . Były szczere słowa , ciekawy przypadek i piosenka na koniec. Jak dla mnie najlepsza scena jak wszyscy 5 minut po wyrzuceniu Chase`a po kolei wchodzą do gabinetu House`a
PS.ta scena z niebem była żałosna , strasznie sztucznie zagrana
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kratos dnia Śro 10:50, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Canary
Pacjent
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:30, 03 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ajjj... jakoś bez rewelacji... Może dlatego że wiedziałam jak się skończy (tzn. ten fakt że wiedziałam że będzie nowa ekipa, no i że zwolnią Czejsiaka. Tylko nie wiedziałam jak do tego dojdzie). Odcinek fajny, ale czy ja wiem czy najlepszy??? Taki sobie. Zabieram się ze sezon 4.
Chociaż trudno mi będzie zaakceptować zmiany. Lubiłam kaczątka:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ave
Dzida Kutnera
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 7239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z sypialni Wilsona Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:02, 03 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Przypadek medyczny bardzo ciekawy - nie ma pulsu , a ta babka nadal z nimi gada. No i scena , gdy House odłączył aparaturę - mąż się do niej przytula...a jej serce bije.
House palący cygara , alkohol i na koniec gitarka. W ogóle nie przejął się tym, że został bez Kaczątek.
W 2 tygodnie przeszłam sezon 3 i jak narazie jest to mój ulubiony sezon :smt001 Tak jak poprzedniczka zabieram się za 4 , ale zamierzam się nim dłużej podelektować - tylko 1 odcinek dziennie :smt002
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Any
Czekoladowy Miś
Dołączył: 28 Cze 2008
Posty: 6990
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza zakrętu ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:45, 11 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
No i drużyna się rozpadła...
Już nie będzie takiej grupy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ana486
Pacjent
Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:20, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Niby ta druzyna byla zgrana a wychodzi kazdy sie nie lubil , szczegolnie Foremen chyba kazdego nie lubil , to bylo do przewidzenia ze ten zespol sie rozpadnie jak tam mysle ze winny jest rozpadniecie sie zespolu jest Foreman i tez House
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karen
Pacjent
Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:11, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Formana ja nie lubiłam w ogóle. House... House to House ;d 'Czas na zmiany', gitarka to też w sumie swego rodzaju symbol tych zmian...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
au2
Student Medycyny
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:59, 18 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
śmiesznie było jak house leżać na łóżku mówił do kamery
( i był widziany w monitorze) "ratunku. jestem uwięziony w monitorze " haha i to jeszcze takim śmiesznym, głosem
bms
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kornelia233
Pacjent
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:26, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
super koncowka super sezonu:)
jak zwykle swietne scenki....gra na lasce, wredniutki Forman ...chodzi mi o to ze dal numer Housa męzowi pacjentki (na marginesie bardzo przystojny aktor grał Estebana- Omar Avila ). Swietne teksty:
H: Ratunku!! Jestem uwięziony wewnątrz monitora!!!"
[po odłączeniu płucoserca serce pacjentki wciąż pije]
Esteban: "To cud" w tym momencie House w komiczny sposób rozłozył ręce i spojrzał w góre:P
[przed ostatnią operacja pacjentki]
H: Lepiej żebym nie widział,|że pan się modli! Nie chcę musieć walczyć z religią.
Marina: Dzięki Bogu.
H: Bo zaraz dam pani klapsa.
hehe
ogolnie ciekawy przypadek....cos jak błąd Boga (jka to okreslił House) i mimo ze upierał sie ze go to nie rusza...jednak go to obchodzilo jak sie zakonczy ta sprawa:)
A co do zwolnienia Chasa i odejscia Cam i Formana....jak to House stwierdzil..czas na zmiany, moze wcale nie wyjda one na złe...albo mimo wszystko jeszcze zobaczymy starych pomocników (P)
SUPER GITARKA ....starą mogłby oddac mi:PP
ok to zabieram sie za czwóreczke:)))
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kornelia233 dnia Pią 10:31, 29 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radoslavus
Pacjent
Dołączył: 31 Sie 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzebnica
|
Wysłany: Wto 1:27, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Good shit
Bardzo dobry odcinek Nie lepszy niż finał sezonu 2 - ale też niczego sobie. Nie zawiodłem się
Najlepsza scena to Housa na monitorze i ostatnie sceny z piciem wódki.
Najgorsza? Nie ma takiej.
No to ruszam z oglądaniem sezonu 4.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nena
Internista
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z siaafy ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:16, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
przyznaję się- mam słabość do latynosów
nie spodziewałam się takiego przypadku medycznego.
mile mnie zaskoczył.
rozpad kaczątek-trudno. chociaż troszkę mi przykro.
miłe wspomnienia po tym odcinku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kazuko
Pacjent
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:19, 26 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Scena z ekranem, zdecydowanie najlepsza
Dzieciaczki odeszły, House został sam w swoim pogmatwanym świecie. A co do gitary to nie jest symbol zmian. Kupił taką samą [chyba] tylko, że nową, bo nie chciał grać na tej z 8 klasy żal mu było
Kurczę coraz bliżej końca jestem. jeszcze 4 sezon i kawałek 5. Jak ja to przeżyję jeśli będę musiała czekać tydzień bądź więcej na House'a!?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sapphire
Student Medycyny
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Krainy Szynszyli
|
Wysłany: Czw 22:37, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No właśnie kazuko, na właśnie Co jak ich dogonimy i będą długaśne przerwy? A wracając do odcinka - bardzo fajny, z symbolem zmian (tj. nowa gitara), ale mimo wszystko gorszy niz zakończenie drugiego sezonu ("No reason"). Ale cóż, w sumie lepszego zakończenia sezonu nie mogli wymyśleć, więc...
I przypadek medyczny mnie zainteresował, wiedziałam, że ta babka będzie żyła po odłączeniu aparatury (to byłą dopiero połowa odcinka, co by robili potem? ), ale jak się obudziła to miała taki wzrok, że pomyślałam sobie: ZOMBIE?!
Cieszę się z Chaserona, bo po cichu im kibicowałam. Ale trochę szybko to załatwili - 10 sekund rozmowy i kiss...
Aach... I juz za tydzień zaczynamy 4 sezon, jupiiii!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sapphire dnia Czw 22:38, 12 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika_johny
Pacjent
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:39, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
" Chłopak z gitarą był by dla mnie parą" House grający na gitarze tego właśnie chce, trochę mi się żal zrobiło Chasa, ale za to bardzo dla Cameron,
Mąż pacjentki tylko do pozazdroszczenia
Czekam na następny czwartek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dr. paula
Ratownik Medyczny
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:15, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Przypadek był naprawdę ciekawy! Nawet House nie mógł w to uwierzyć. I powiedział coś, że ta babka leżała cały dzień martwa. :wow:
House pozbył się kaczątek... Wydaje mi się, że trochę żałuje tej decyzji, ale może to tylko moje wrażenia...
Odcinek mimo wszystko był fajny.
A za tydzień 4 sezon!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pino
Stażysta
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nibylandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:58, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
I skończyła się trzecia seria... Zmiana ekipy to świetny pomysł - serial zaczynał wiać nudą.
Trochę się zawiodłam. Odcinki kończące poprzednie serie były o wiele lepsze. 'Human error' był dobry ale nie zadziwiał. Szkoda.
Już nie mogę się doczekać przyszłego czwartku!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pannaX
Stażysta
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:27, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Całkiem niezły odcinek, zwłaszcza ostatnia scena. Szkoda, że w porównaniu z np. pierwszym sezonem nie ma już tylu ironicznych i zabawnych tekstów i, że zrobiło się bardziej dramatycznie i obyczajowo. Ale ta scena, jak wszyscy przychodzą po kolei i pytają o zwolnienie Chase'a jest ekstra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raku
Pacjent
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:06, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
świetny finał świetnego sezonu
ze wszystkich trzech jakie dotąd obejrzałem ten był najlepszy!
było sporo housowego humoru ale i świetnych odcinków takich "do przemyślenia"
ta zmiana postaw Foremana i Cameron (Chase się nie zmienił przez te 3 lata pracy z Housem ), House i jego problemy, ten serial ma tyle ciekawych "warstw"...
przyznaję, że trochę boję się zmian
szczególnie będzie mi brakować relacji na linii House - Foreman i House - Cameron
z niecierpliwością czekam na kolejny czwartek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Raku dnia Sob 11:07, 14 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciacho
Stomatolog
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Princeton :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:22, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek ^^ Ta scena z monitorem była mocna xD Albo jak tej pacjentce biło serce a ona coś jeszcze mówiła. O.o Fajne zakończenie, ciekawa jestem nowej ekipy, jak się bedą sprawować...Czekam z niecierpliwością na kolejny czwartek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joolka
Student Medycyny
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:57, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
dobry odcinek - ma pewien klimat, który pozostawia pewne ciepłe uczucie w środku. W dodatku bez niepotrzebnego sentymentalizmu.
Trochę wbiło mnie w fotel (ze śmiechu), gdy zobaczyłam, jak House gra na lasce - też jestem gitarzystką.. ech te nawyki.
Jeżeli chodzi o przypadek - ładna historia. Chyba najbardziej podobała mi się scena, w które House z Estebanem palili cygara, widać było, że jednak Esteban nie był, aż tak obojętny House'owi jak ten o tym krzyczał na prawo i lewo.
I Huddy- stare dobre Huddy.. Dałam 10.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewkam
Pacjent
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:33, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Czejs chyba troszeczkę się pogubił. Czy dla niego ważniejsze jest czy będzie mógł zająć miejsce po Foremanie czy dobro pacjentów? Jego dupowłaztwo, aczkolwiek w lekkiej postaci zaczyna być irytujące, to tak jakby tylko czekał aż ktoś opuści zespół, będzie ich przy Housie mniej a on sam będzie mógł błyszczeć. I nie mogę wybaczyć mu, że tak obnażył House'a... Aż mi się serce krajało, Greg ukrywa się pod swoimi maskami, Chace go obnaża i to przed samym Foremanem. Mina Housa... :<
Po drugie - Foreman to świnia, prawdą jest, że w swoich motywach jest prymitywny. Ciągle powtarza, że nie chce być jak House a jest milion razy gorszy btw. nie uważam ażeby Greg był zły. Przynajmniej jego motywy są wyższe. Ryzykuje życiem pacjentów, ale to życie ratuje. I może po części czasem chodzi o jego ego, bo prawdę znać musi, tylko to nie jest akurat przejaw palantyzmu jakie prezentuje Eric.
Wnerwia mnie Cuddy i Wilson. Poproś Foremana i poproś, o dziwo House to zrobił po czym praktycznie dostał w twarz. Musiał się poniżyć, zrobił to, co Wilson na szczęście widział. Mam nadzieję, że następnym razem też trochę przystopuje w UCZŁOWIECZANIU Housa bo ten dobrze wie, jacy są ludzie.
Och, scena z monitorem genialna, z gitarową laską, rozmarzona mina jak House gra na nowej gitarze, bezcenne. Tekst o nogach Cuddy też taki Housowo aż słodki. Ale wszystko mi przyćmiła złość - nie cierpię jak Housa zmuszają do LUDZKICH odruchów, to całe błaganie Foremana żeby został - aż chce się krzyknąć - "A NIE MÓWIŁAM!?"
Podejrzewam, że nowa seria będzie pełna kpin z nowych asystentów. No przecież sam nie "wsadzi palca w pupkę żeby pobrać próbkę" : )
Wątpię ażeby nastąpił powrót ich wszystkich, to by było takie NIEGREGOWE. Zabieram się zatem za 4 serię.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ewkam dnia Pon 7:37, 11 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chomiczka
Pacjent
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:46, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
A warto się zabrać.
Ja darzę ten odcinek sentymentem ze względu na Chase'a właśnie, bo to ostatni odcinek, kiedy jest taką kochaną ciapą, chłopcem na posyłki i Mr Proper. A potem House go wyrzuca - po prostu ironia losu, pozbyć się najlepszego pudelka do brudnych robót .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|