Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Na ile punktów oceniasz odcinek? |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
4 |
|
0% |
[ 0 ] |
5 |
|
0% |
[ 0 ] |
6 |
|
0% |
[ 0 ] |
7 |
|
0% |
[ 0 ] |
8 |
|
13% |
[ 2 ] |
9 |
|
20% |
[ 3 ] |
10 |
|
66% |
[ 10 ] |
|
Wszystkich Głosów : 15 |
|
Autor |
Wiadomość |
Cuddy
Prezes Zarządu
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:51, 07 Lut 2007 Temat postu: 03x14 "Insensitive" |
|
|
Odcinek 14 "Insensitive".
Data premiery w USA: 13 Feb 2007
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Amused
Pacjent
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:07, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
a czy taki tasiemiec to się nie rozerwie przy wyciąganiu??? hmmmmm????
Odcinek niezły.
House przeszkadzający Cuddy w randkach - lol:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stanleyovicz
Pacjent
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole (PL)
|
Wysłany: Pią 0:02, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
nie znam sie, ale widzialem na jakims dokumencie jak koles poprosil lekarzy zeby mu swojego tasiemca wyczyscili bo go chcial zabrac ze soba do domu i mu dopiero wtedy pekl, jak go sobie rozlozyl na trawie zeby sie kolo niego polozyc mial 2,5 metra
ciekawy dialog na zakonczenie :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sarge
Pacjent
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 1:27, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
scena w OR BEZCENNA "spoko, ona tylko udaje " "to tyl;ko taka magiczna sztuczka" i miny tych ludzi...taka znudzona ta dziewczyna była...no i ta druga doktorka jak sobie zdjęcia telefonem pstrykała xD GENIJALNY odcinek! w starym stylu no i oczywiście
H-->F:a Ty co tu robisz? jak idzie biopsja?
F: nijak
H: hmmm?
F: Hannah właśnie stoi na balkonie pierwszego piętra i ma zamiar skoczyć!
H: no i co? mam biec ją złapać?
szczerze to się popłakałam na tym fragmencie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kefir
Pacjent
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 13:57, 18 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja jak zwykle z weekendowym opóźnieniem Fajny odcinek - ciekawy przypadek (swoją drogą zastanawiam się, jak ktoś tłumaczący House'a, przetłumaczy "CIPA" ), dobre teksty House'a i numer z przeszkadzaniem Cuddy
Ep dużo lepszy od poprzedniego
A tasiemiec paskudny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stanleyovicz
Pacjent
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole (PL)
|
Wysłany: Nie 17:19, 18 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
kefir napisał: | (swoją drogą zastanawiam się, jak ktoś tłumaczący House'a, przetłumaczy "CIPA" ) |
CIPA is an autosomal-recessive disorder characterized by recurrent episodic fevers, anhidrosis (inability to sweat), and absence of reaction to noxious or painful stimuli. People with congenital insensitivity to pain go through life in danger of destroying their bodies because they do not realize the harm they are doing to themselves.
Teraz to tylko przetlumaczyc i umiescic w polskich napisach jak komu sie chce :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewka
Student Medycyny
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poland
|
Wysłany: Wto 13:55, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
O matko moja jedynąca............... ten odcinek mnie rozwalił dialog na koniec był niemożliwy, wciąż nie mogę uwierzyć, że Cameron coś takiego wymyśliła
I coraz bardziej kocham Cuddy, ale piszę to samo przy większości odcinków. Tamten jej ziomek z internetu był okropny, ale pięknie ją podsumował "You should hear yourself when you're talking to him. Nothing else in the world is going on. You're focused, confident, compelling..." ale myślałam, że się kobietka zaraz rozpłacze... heh.
Ahhhh, ja chcę kolejny odcinek już...!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kmyhair
Gość
|
Wysłany: Wto 14:32, 27 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
"Do you like me, House?" Scena przed domem Cuddy wymiata... I mina House'a - najpierw, kiedy Cuddy pyta, czy ją lubi, a potem, kiedy mówi mu "dobranoc, House" i zamyka drzwi - ależ on wtedy na nią patrzy, aż mu mięśnie szczęki drgały...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em.
The Dead Terrorist
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 20:42, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jestem w stanie przytoczyć tylko "licytację" House'a z pacjentką. Poza tym odcinek świetny i to, jak podsumował Cuddy ten gość z internetu. Bo zrobił to trafnie - i ona nie może znieść, że coś ją w Gregu pociąga "mrgreen: .
House : Cześć raz jeszcze. Jestem pewien, że mogę to powiedzieć bez bycia protekcjonalnym, ale wtedy mogłabyś odnieść złe wrażenie, że Cię szanuję, więc... jesteś dzieckiem. Jesteś przerażona, jesteś nieposłuszna. Dorośnij!
pacjentka : Nie jestem przerażona. Nigdy się nie boję.
House : Zobaczymy jak niedojrzałe to jest. Nie umiesz odczuwać bólu. Nic nie zostało tylko przyjemność. Czemu nie powiesz mi jak cudowne to jest?
pacjentka : To jest do bani.
House : Lepsze niż cierpienie przez cały czas. Usiądź na fotelu.
pacjentka : Każdego ranka muszę sprawdzać moje oczy, aby sie upewnić, że nie zadrapałam się podczas snu.
House : O Boże, przestań. Stoję w morzu łez.
pacjentka : Nie mogę płakać
House : Ja też. Każdego ranka, sprawdzam oczy czy nie mam żółtaczki, gdyby Vicodin w końcu zabił moją wątrobę.
pacjentka : Nie mogę biec nigdzie bez sprawdzenia palców od stóp, czy nie są spuchnięte.
House : Ja nie mogę biegać.
pacjentka : Chłopcy nie mogą przytulać mnie za długo bo mogę się przegrzać.
House : Dziewczyny nie mogą przytulać mnie za długo, ponieważ płacę im tylko za godzinę.
pacjentka : Potrzebuję alarmu w zegarku, żeby przypomniał mi abym poszła do łazienki. Wiesz ile miałam upokarzających doświadczeń zanim się tego nauczyłam?
House : Łazienka jest 50 metrów od mojego biura. Każda szklanka wody, biorę pod uwagę za i przeciw.
pacjentka : Po wszystkim co robię, muszę się sprawdzać. Usta, język, dziąsła, czy nie są zranione. Liczyć zęby, sprawdzić temperaturę. Palce, palce u stóp, i stawy czy nie są spuchnięte. Skórę czy nie mam siniaków.
House : Zostałem postrzelony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mychakk
Pacjent
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:56, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
właśnie skończyłam oglądac tasiemiec rzadzi... O_O jak go wyciągał
I tyle Huddy Goodness! Mina House jak Cuddy spytała sie go czy ją lubi... nie wiedziałam ze Hause może być kiedykowliek zażenowany, czyżby Lisa trafiła w sedno?
I nie wiem co myśleć o Cameron... na początku 3 sezonymnie wkurzała, ale teraz to nie wiem co o niej myśleć.... Komu ona chce zaimponowac..... heh Ale przynajmniej Chase/Cameron nie drażni mnie tak jak House/cam....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przywrócony_id:(1243)
Neurochirurg
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 3012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:31, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
uuuuu zaczyna się dziwnie dziwnie --'
dziewczyna ma straszną chorobę, wciąż wciąż musi się sprawdzać, nawet po zwykłym upadku, coś strasznego.
ciekawe zrozwiązanie
uwielbiam Wilsona grającego "cholerne sumienie", ale za mało było go w tym odcinku
House na randkach Cuddy wspaniały!
kuuuurcze, a mogłoby być coś Huddzinkowego!!!
ech co za plan House'a --' Wilson dobrze zrobil, ze wyprosil ducklings
ożesz jaki pasożyt ugh ugh ugh!!!
że też ona coś takiego miała...
Cameron i Chase woaaaah!
świetny odcinek!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha
Pacjent
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:14, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
wow...tasiemiec.....w pierwszym sezonie były tylko jego larwy a teraz calutki prawei 8 metrowy tasiemiec...wrrr przestane jest tatar:)
Odcinek super! To bieganie Housa za Cuddy! Mialam wrazenie że był zazdrosny.
Poza tym ten przypadek...nie czuć bólu. Z jednej strony moze wydawać sie super...zero bólu przy porodzie, bole zeba, głowy...etc....ale jak sama ta dziewczyna mowila że musi sprawdzać czy ma wszystkie zeby, czy nie krwawi albo że nie wie kiedy isc sie wysikac?! chyba bym juz wolala czuc ból....
A hasło Cam na koniec...szok w trampkach nie spodziewalam sie po niej czegos takiego a ten usmieszek Chase'a na koniec.....
czekam na kolejny odcinek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hipnozja
Pacjent
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tbg
|
Wysłany: Śro 19:37, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
House wydaje się być rzeczywiście zazdrosny o Cuddy a już na pewno wysoce zainteresowany jej życiem prywatnym
Świetny dialog między Cameron a Chasem na zakończenie odcinka i jego komentarz: coś jak pizza z mikrofali?? Tyle że "pizza" też mu zaczęła odpowiadać, póki co...
Ciekawi mnie czy na ten zespół nieodczuwania bólu faktycznie cierpi mniej niż 100 osób?? Może ktoś wie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzio
Moderator
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 19:44, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Jeden z fajniejszych odcinków w tym sezonie. Scenki z Housem śledzącym Cuddy boskie ("O mój Boże, nie masz stanika!"), licytacja z pacjentką fantastyczna - on naprawdę najlepiej dogaduje się z dzieciakami. House ze szczerym zdziwieniem pytający Foremana, czy chcą, żeby poszedł łapać pacjentkę, jak zeskoczy z balkonu - boski. Pizza z mikrofali również - nie spodziewałam się tego po Cam. No i scena z tasiemcem, to jest klasyk - rozwaliła mnie pielęgniarka/lekarka robiąca fotkę komórką. (Przy okazji - ktoś widział bloopers z tej sceny? Jak Hugh coś tam w tych udawanych bebechach pacjentki poruszył nie tak i przerwał, popatrzył na odstający do góry kawałek czegoś zakrwawionego i powiedział "To nie może być w porządku"? Ja spadłam z krzesła. )
Jak pierwszy raz oglądałam ten odcinek, miałam wersję z wbudowanymi angielskimi napisami. Jak zobaczyłam "You have CIPA, Hannah Morgenthal.", to się prawie utopiłam w herbacie. Well, duh! Of course she has one!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pesman
Pacjent
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:58, 04 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
House: Twoja dziewczyna chce wiedzieć czy będziesz dostępny w Walentynki. Udawaj zaskoczonego. Co tutaj robisz?
Foreman: Mamy burze śnieżną.Pogotowie ma mało ludzi. Chyba wszyscy powinniśmy być tutaj. Ty też powinieneś być tutaj. Jesteś dupkiem. Udawaj zaskoczonego.
Haha genialna wymiana zdań. Podoba mi się styl bycia Foremana bo jako jedyny odpyskowuje House'owi.
Fajny ten tasiemiec, jednak zawsze myślałem, że powinno się go ostrożniej wyciągać ze względu na jego macki-przylepki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pesman dnia Sob 15:58, 04 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
wave
Internista
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Śląska. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:47, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Odświeżam, bo to dzisiejszy dwójkowy odcinek . Kojarzę z niego taki fajny blooper, krążący na youtube... kiedy pacjentka przypatruje się, jak House wyjmuje tasiemca, a ten się nad nią pochyla i głośno mówi "Och, sorrrry!" . ( jakby ktoś nie kojarzył bądź nie widział - [link widoczny dla zalogowanych] 5:16). Co do samego odcinka - ciekawy przypadek - analgezja wrodzona. No i plus za spór pacjentka-House , o to, które ma gorzej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daguchna
Internista
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hirszberg Waterland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 1:44, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Rozwaliła mnie scena, jak dziewucha efektownie plasnęła na ziemię i zaczęła się podnosić, jakby nic się nie stało Ta postać delikatnie mówiąc nie przypadła mi do gustu. Rozhisteryzowana smarkula... ale nie takim już House utarł nosa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dr. paula
Ratownik Medyczny
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:39, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mi też się odcinek podobał.
Ten przypadek mnie zaciekawił. Ale wyciąganie tego tasiemca było okropne
Cytat: | Rozwaliła mnie scena, jak dziewucha efektownie plasnęła na ziemię i zaczęła się podnosić, jakby nic się nie stało |
Podzielam zdanie
Kłótnia, a raczej licytacja House'a i pacjentki była świetna Jak dzieci... Fajne były huddy momenty. to chyba w tym odc Housewparadował na randkę cuddy, a potem przerwał jej w domu Cały House.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shea Sunflower
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:34, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
House chciał wykorzystać pacjenta dla własnej korzyści. Ciekawe. Tak co do tasiemca, moja mama ogląda ze mną Housa ale po wczorajszych dwóch odcinkach które jej zaaplikowałam nie mogła spać. Ciekawy przypadek i ta końcówka. Propozycja nie do odrzucenia.
Stanik Cuddy i jej randka. Świetna scena. Moja mama cały czas powtarzał "Ten House jest niemożliwy".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shea Sunflower dnia Pią 15:36, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
arieloski
Pacjent
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:59, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Scena w restauracji, gdy Cuddy spotkała się na randce z facetem i jej mina na widok Housa za oknem - bezcenne. Ta scena mówiła sama za siebie. A jeszcze tekst Cuddy o tym, że nie jest zadowolona z niektórych aspektów swojej przeszłości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bittersweet
Flying V
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 3182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:04, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie, to jeden z najlepszych odcinków 3 sezonu, głównie ze względu na ciekawy przypadek medyczny i śledzenie Cuddy przez House'a (). I jak już wcześniej wspomniano, mnie też rozwaliła scena, jak dziewczę plasnęło efektownie na podłogę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jessica
Stażysta
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:15, 13 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
House jest dobry przeszkadza specjalnie Cuddy w randce, bo ?? jak dla mnie, bo po prostu jak Cuddy powiedziała "Chcesz mieć mnie dla siebie" ?
Tu już widać, że House ma coś do niej, bo inaczej to by specjalnie nie przychodził do niej do domu... hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamylka
Córka Rozpusty
Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z bocianiego gniazda Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:26, 18 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Odcinek super. Pojawia się Huddy i Chaseron.
Ta kłótnia między House'em a dziewczyną, które ma gorzej.
House do Cuddy w restauracji: "Jest znacznie milszy niż ten z portalu 'Wiedźma szuka przyszłego tatusia com'"
H: "Co w biopsji nerwu?"
F: "Nie zrobiłem jej"
H: "To zrób!"
F: "Nie mogę, bo ona chce skoczyć z galerii w holu."
H: "Myślisz, że ją złapię?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vesna
Student Medycyny
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:34, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek, cały sezon III jest naprawdę niesamowity!
Cudne dialogi Cuddy-House, no i House przeszkadzjaący w randkach, teksty House- ta dziewczyna, wyciąganie tasiemca ) 10. nie będę żałować punktów, a co mi tam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|