|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Na ile punktów oceniasz odcinek? |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
4 |
|
0% |
[ 0 ] |
5 |
|
0% |
[ 0 ] |
6 |
|
0% |
[ 0 ] |
7 |
|
4% |
[ 1 ] |
8 |
|
4% |
[ 1 ] |
9 |
|
27% |
[ 6 ] |
10 |
|
63% |
[ 14 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
Autor |
Wiadomość |
Cuddy
Prezes Zarządu
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:42, 01 Sie 2006 Temat postu: 02x17 "All in" |
|
|
Odcinek 17 "All in".
Data premiery USA: 11 kwietnia 2006
Data premiery Polska: Prawdopodobnie początek czerwca, 12 czerwca 2008
Pacjent: Ian, sześcioletni pacjent z krwawą biegunką oraz kłopotami z koordynacją
Wstępne diagnozy: Zapalenie jelit i odwodnienie; zepsuta kanapka; bakterie listerii; białaczka; cukrzyca, choroba Erdheim-Chester;
Klinika: Brak, ze względu na nocną porę
Inne:
- W szpitalu odbywa się wieczór dobroczynny;
- House kradnie Cuddy pacjenta;
- House włamuje się do kawiarenki;
- House kończy swoją obsesje o Esther;
Opis:
W czasie wycieczki szkolnej, nauczycielka zaczyna rodzić i zauważa u Iana krew na spodniach. W szpitalu odbywa się wieczór dobroczynny w czasie gdy Cuddy otrzymała informacje o przybyciu i objawach pacjenta. Stwierdziła, że to zapalenie jelit i odwodnienie i wróciła do gry w pokera. House zainteresował się chłopcem, bo miał już podobny, nierozwiązany przypadek.
W czasie odwiedzin u Iana upewnia się, że to taki sam przypadek i idzie do swojego biura, by wyciągnąć kartę Esther – pacjentki, której sprawy nie rozwiązał. House schodzi na przyjęcie i prosi Chasa, po tym jak odstraszy jego dziewczynę, by zebrał Cameron i Foremana w biurze.
Zespół proponuje bakterie listerii, białaczkę, cukrzyce, zatrucie pokarmowe, ale House się z nimi nie zgadza, chce, by zrobili kolonoskopie i zrobili biopsje szkarłatnych grudek, gdy je znajdą, bo chce przetestować je na chorobę Erdheim-Chester. W czasie kolonoskopii Foreman zauważa grudki i robi biopsje. Test na Erdheim-Chester był jednak negatywny.
House nie zgadza się z Chasem, który popiera teorie Cuddy, chce zrobić biopsje nerek. Chase nie zgadza się, że Ian ma to samo co Esther,ale zmienia zdanie, gdy widzi brązowy mocz, oznacza to, że nerki przestały pracować, czyli kolejny objaw Esther. Niestety rosnący poziom ketaminy nie pozwala zrobić biopsji nerek. Podczas narady wychodzą następujące diagnozy: bakterie Coli HO 157, zespół goodpastur'a , zatrucie ciężkimi metalami, chłoniak. House nie zbadał u Esther tylko chłoniaka, gdyż nie było takich objawów wskazujących na niego. Chce pobrać tekst do badań immunochemicznych i zrobić rezonans. Nie chcąc, żeby Cuddy przyszła do pacjenta, dzwoni i rozmawia szyfrem z Wilsonem i powoduje, że przegrywa partię w pokerze. Cameron mówi rodzicom, co się stało z Esther, a Foreman prosi rodziców, by mówili coś do niego, by leżał nie ruchomo. Okazuje się, że jest naciek w podstawie mózgu, co oznacza, że to chłoniak, ale Chase przynosi badania krwi, które nie potwierdzają chłoniaka. House nie mogąc nic wymyślić włamuje się do kawiarenki, bo skończyła się kawa w gabinecie. W akcie desperacji chce uratować wątrobę i nakazuje leczenie acetylocysteiną oraz interferonem i silymarinem. House ponownie dzwoni do Wilsona i żąda, by postawił wszystko. Wilson wygrywa, bo reszta spasowała. W czasie leczenia wątroby wychodzą 3 rzeczy. Lekarstwa jakoś sobie radzą, spada ilość płytek krwi oraz to, że Ian ma trudności z oddychaniem. Ponieważ chłopak wrócił na drogę Esther i zamiast 12h ma 2h życia, Chase myśli, że acetylcysteina mogła spaprać płuca, ale House twierdzi, że za szybko wystąpił reakcja Cameron twierdzi, że interferon mógł wpłynąć na system immunologiczny i wywołać nowotwór krwi np. białaczkę, Foreman twierdzi, że interferon spowolniłby lukimie, ale Cameron twierdzi, że nie spowolniłby wszystkich 500 odmian białaczki. House dzwoni w związku z tym do Wilsona, doradza mu co ma robić i szantażuje go, że jeśli nie postawi wszystkiego, to powie wszystkim, że maluje paznokcie u stóp. Wilson wrabia Cuddy, że ma trójki, a miał damę i dziesiątkę, czym wygrał kolejną partie. Wilson chciał zakończyć rozmowę, ale House przymusza go, by sprawdził, czy chłopak ma białaczkę. Ten stwierdza, że nie ma białaczki, a jeśli ma, to interferon nie zaognił by stanu tak szybko. Cameron proponuje chorobę Kawasaki. Kawasaki można potwierdzić badaniami krwi, które trwają 2h, więc sugerują się OB Esther, które było podwyższone. Wilson się nie zgadza na leczenie na błędach, więc House chce zbadać tętnice wieńcowe Iana, czyli tam, gdzie Kawasaki się rozwija. W czasie USG tętnicy wieńcowej, matka chłopca pyta się Foremana, czy tamta kobieta cierpiała, a on odpowiada, że nie wie. Chase i Cameron zauważają twór na prawym przedsionku, którego nie było u Esther. House odpiera to, mówiąc, że Ian silniejszy od Esther, która zmarła zanim choroba dotarła do serca. Zespół proponuje bakterie, chorobę mięśni, tkanki łącznej, ale House ucina to, mówiąc, że chłopak nie wytrzyma ich teorii i idzie zrobić biopsje tworu na sercu. W czasie zabiegu, dochodzi do migotania komór i zatrzymania akcji serca. House prowadzi reanimacje. Po ośmiu minutach reanimacji i możliwym uszkodzeniem mózgu House wraca do biopsji, mimo iż Chase protestuje. Po biopsji zespół ustala listę chorób: Histiocytoza, stwardnienie guzowate, białaczka, mięśniaka, sarkoidoza, neurofibromatoza mnoga chondrocytoza. Podczas wymieniania możliwych chorób, zjawia się Cuddy, która odbiera mu pacjenta. Po jej wyjściu, House chce leczyć chłopca, diagnozując chorobę w wycinku guza serca. Bierze wycinek i pyta się ile może wykonać testów. Ona odpowiada, że dwa dokładne, a on precyzuje ile dobrych testów. Otrzymuje odpowiedź, że 3 testy. Na pierwszy test Chase proponuje sarkoidozę, ale House twierdzi, że to tak oczywiste, że Cuddy zrobi ten test. Cameron proponuje stwardnienie guzowate, Chase histiocytozę. House decyduje się na histiocytozę, ze względu na statystyki. W laboratorium spierają się, jak Chase ma odciąć kawałek, by test wyszedł. Foreman upiera się, by dać dwa razy więcej barwnika. Test wyszedł negatywnie. Chase proponuje mięsaka, a Cameron upiera się przy stwardnieniu guzowatym. Foreman zgadza się z nimi i spiera się z Housem, dlaczego nie zrobić obu testów. House chce zrobić test na stwardnienie guzowate, bo test jest bardziej wiarygodny od testu na mięsaka, który jest bardziej prawdopodobny. W laboratorium Foreman zastanawia się, co będzie przez następne 12lat jak tego nie rozwiążą. Test znowu wypada negatywnie i w gabinecie Cameron podejrzewa chondrocytoze, Foreman chce zrobić test na mięsaka, a Chase głosuje za nerwiakowłóknowatością, ponieważ jest to wszystko inne jest gorsze. House wychodzi z gabinetu i idzie do Iana, gdzie spotyka go Cuddy, która też nie wie co mu dolega. House jest na tarasie, gdy przychodzi Wilson. House nie ma ochoty na rozmowę, ale Wilson opowiada o tym jak wygrał turniej pokera, a House zgaduje, jakie miał karty. Gdy Wilson użył metafory dotyczącej pokonania jednego gracza, House coś odkrył i poszedł szukać reszty. Chce zbadać chłopaka na chorobę Erdheim-Chester. Foreman stwierdza, że tej choroby nie ma nawet na liście, a Chase zauważa, że robili już test na tą chorobę i wyszedł negatywnie. House twierdzi, że choroba z nich zażartowała, bo zrobili biopsje okrężnicy podczas gdy choroby tam jeszcze nie było, ale teraz jest wszędzie. Chase twierdzi, że przez jego obsesje, chce zmarnować wycinek, bo chce udowodnić, że wtedy się nie pomylił. House mimo wszystko żąda tego testu. W laboratorium okazuje się, że test wyszedł pozytywnie. Wilson pyta Housa, czy teraz Esther może spoczywać w spokoju, ten odpowiada, że tak. Wilson mówi mu, że ma szczęście. Pyta się również, skąd wiedział, że to nie mięsak albo stwardnienie guzowate, ale House odpowiada, że nie pasowało to aż tak bardzo jak Erdheim-Chester
[b]Prawdziwa diagnoza:[/b[ Choroba Erdheim-Chester
Napisane przez Aku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marty
Student Medycyny
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:27, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Cudowny Tak jak dzieci nie lubię, tak było mi szkoda tego chłopczyka małego. Mądry zniego dzieciak, fajny był. Płakać mi się zachciało, jak go reanimowali, myślałam, że już po nim Całe przyjęcie dobroczynne było boskie, najlepszy oczywiście Wilson grający z Cuddy w pokera ;D A jaki był szczęśliwy jak wygrał Odcinek niczego sobie, 9/10:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kefir
Pacjent
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 19:48, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dla mnie dycha Póki co, najlepszy ep drugiego sezonu
Jedziemy dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elfchick
Stomatolog
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:33, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mi podobalo sie to jak House'a lekko przytkalo na widok Cameron w tej czerwonej sukience... :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amused
Pacjent
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:26, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
a mi się podobało jak House dawał Wilsonowi "zaszyfrowane" wiadomości jak dalej grać z Cuddy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hanica91
Pacjent
Dołączył: 05 Lut 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 18:38, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Genialny odcinek bardzo mi było szkoda tego chorego chłopczyka, bałam się, że nie uda się go uratować. Na szczęście House wykombinował co z nim jest nie tak. Ze spraw niemedycznych bardzo podobało mi się, jak Wilson grał z Cuddy w pokera, jak House dzwonił do Wilsona i jak potem Wilson się strasznie cieszył, że wygrał
jak dla mnie 9/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tender_L
Pacjent
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:28, 12 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Albo mi się wydaje, albo laska House'a w tym odcinku również wyglądała "wieczorowo", hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan
Pacjent
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:33, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
"Postaw wszystko albo powiem wszystkim ze lakierujesz sobie paznocie u stop" haslo odcinka. Pozatym jak nigdy nie moge wylapac bledow w montazu to tu wykrylem az 3 :> ale odcinek niczego sobie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viper
Pacjent
Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Śro 19:17, 17 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Extra Te szyfry w rozmowie z Wilsonem Zaciesz Wilsona i to przytkanie Housa na widok Cameron w sukni i bajery Chase'a o rekinach.
Ten ep to rarytas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em.
The Dead Terrorist
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 19:15, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Piękny odcinek. Gra w pokera, przypadek Iana. Obsesja House'a. Swoją drogą to ciekawe, przez 12 lat przeżywać nie rozwiązanie jednej choroby. Fanatyk.
A tak na marginesie : Do House'a nie pasuje muszka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em.
The Dead Terrorist
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 22:19, 26 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wie ktoś może, co za model Motoroli Wilson ma w tym odcinku? Podoba mi się .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasiat88
Student Medycyny
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 9:46, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Em. napisał: | Wie ktoś może, co za model Motoroli Wilson ma w tym odcinku? Podoba mi się . |
Według mnie to jest Motorola V3.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narenika
Forumowy Vicodin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 14:01, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
House w koszuli smokingowej i spodniach - zatyka mnie na ten widok, jak jego na widok Cameron Kiecka świetna - ja dziś tropię ciuchy Cameron, więc się nie dziwcie
Po tym odcinku wiem już dlaczego nie przepadam za Cuddy. Wkurza mnie, że najpierw odbiera House'owi sprawę, a potem jest taka biedna, bo jej szkoda dziecka, a sama nie potrafi znaleźć rozwiązania. I to nie jest ani pierwszy, ani ostatni raz w tej serii, gdy zachowuje się w ten sposób.
To dzielenie próbki na 3 części, jak włosa na czworo..
Z pozytywów - Wilson z miną pokerzysty, gdy House macha cygarem - bezcenne
House, gdy znalazł rozwiązanie aż przysiadł - piękna scena.
Świetny odcinek, trafia na listę ulubionych.
PS. Przepraszam, że tak po Cuddy jadę, zaraz się na mnie rzucicie, ale naprawdę jej zachowanie mnie drażni. Jak zaczyna mieć mokre oczy, to mam ochotę ją kopnąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em.
The Dead Terrorist
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 18:23, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Hm, ja mam taki sam odruch, kiedy patrzę na Cameron - więc rachunki wyrównane .
Cytat: | House, gdy znalazł rozwiązanie aż przysiadł - piękna scena. |
Hm, myślę że bał się, co by było gdyby się pomylił. No i po dwunastu latach niemalże obsesji wreszcie rozwiązał łamigłówkę .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narenika
Forumowy Vicodin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 18:33, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie o to chodzi - ile tym jednym przysiądnięciem ten facet jest w stanie wyrazić. Mnie poraża jego mimika, jest w stanie zagrać absolutnie każde uczucie - niesamowite. Przez cały odcinek było w nim widać to niesamowite napięcie, poczucie, że dostał drugą szansę i MUSI ją wykorzystać.
Ile razy oni defibrylowali tego chłopca? to chyba był serialowy rekord? Zaraz spojrzę jeszcze raz i policzę te, które widać, a jest tam urwana na moment scena i pewnie nie wszystkie strzały widać..
Po ponownym obejrzeniu odcinka - 8 strzałów defibrylatorem, zdecydowanie rekord.[/i]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Narenika dnia Śro 21:49, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Huragius
Ratownik Medyczny
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: oddział zamknięty
|
Wysłany: Śro 18:50, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ta mimika, o której wspominasz, coś mi przypomniała. Czy w którymś odcinku House wyglądał na naprawdę szczęśliwego? Tak bez melancholii czy złośliwości? Po prostu szczęśliwego? Bo ja sobie nie przypominam i zaczynam się bać, jak wtedy wyglądała by jego twarz xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lolok
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 5568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Pit Lane :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:56, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
szkoda mi sie tego chlopczyka zrobilo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lolok
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 5568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Pit Lane :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:06, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
elfchick napisał: | Mi podobalo sie to jak House'a lekko przytkalo na widok Cameron w tej czerwonej sukience... :wink: | mi tez
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przywrócony_id:(1243)
Neurochirurg
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 3012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:00, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
nie pierwszy i nie ostatni raz scenarzysci robia mnie w konia gdy mysle ze "o, ona bedzie chora" a tu "nie, on jest, ooo" --'
oooo, House jest dobry w pokera ;D to on powinien zagrac 007 w Casino Royal ;D
swietna gra ;D
mrauuuu reakcja House'a na Cameron obłędna!
fajny odcinek, nietypowy
kim jest Esther?
ale ladnie House gra *_*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aku
Stomatolog
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 971
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:39, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
evay napisał: | nie pierwszy i nie ostatni raz scenarzysci robia mnie w konia gdy mysle ze "o, ona bedzie chora" a tu "nie, on jest, ooo" --' |
taa, symbol 2 serii ;p
obsesja Housa ;p (to jest pytanie retoryczne?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narenika
Forumowy Vicodin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 15:55, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Aku to nadal jeden z moich ulubionych odcinków Muszę w końcu porobić do niego obrazki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cwankiara
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:05, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Czy tylko mnie się wydawało, że chlopiec podczas reanimacji na każdej scenie miał rączki zlożone w inny sposób? To jest mój 4 odcinek z rzędu więc mogę już mieć przywidzenia. W tym odcinku denerwowała mnie Cuddy, nie wiem dlaczego ale jej się zawsze wydaje coś co nie jest prawdą, a House zawsze musi po niej sprzatać. Może prawdą jest to co o niej kiedys powiedział, że jako dyrektor juz pozapominała troszeczkę. Lubię ją o ile trzyma się z daleka od pacjentów House`a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriss
Queen of the Szafa
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 5595
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:02, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dzizas, od tych światełek oczopląsu idzie dostać -_-'
Ech, jak zwykle gdy pierwszy raz oglądałam to sie nabrałam, ze babka bedzie chora....
+++ Muaaaaaa... elegancki Housik z cygarem. sexy. x3
+++ Muaaaa... i śliczniusi Wilsonek x3
++ i bjutiful Cuddy xD
+++ Gadka House do Wilsona, którego to niby nic a nic nie wzrusza... cudo x3
++ ogółem świetnie wygladaja jak grają xD
++ C:"Może powinieneś poświęcić więcej uwagi kartom,a mniej gapieniu się na mój biust." H:"Jedno i drugie mi nie pasowało" - ta mina cuddy lol... xD
++ dzizas, Greg is rili seksi w tym garniaku x3
+ Podryw Czejsa super... i jak House mu przeszkodził XDDDD
- House, nie gap sie na Cameron. Pogap sie na Cuddy, ma lepszy dekolt xP
+ House z obsesją... dobreeee xP
+ "Stajesz się drażliwy, jeżeli nie dopadniesz żadnego futerka." lol xd
++ House podpowiadający Wilsonowi przez fona... a mina Wilsona cudo LOOOL XDDD
++ omg, House włamujący sie do sklepiku xD
+++ scena z Housem znów podpowiadającym Wilsonowi. ROTFL XDD
jejka... biedny ten chłopczyk
+++ "Albo postawisz wszystko, albo...powiem wszystkim w budynku, że lakierujesz sobie paznokcie u stóp." muhahahahahaahahahaa XDDDD
- Cuddy... ecch, trza było dalej w karty grać
- Kur... Cuddy "Wymyśliłeś coś?" nie no, trzeba było House dopuścić do sprawy a nie teraz sie martwić.
++ Wilson cieszacy sie z wygranej xD i "olśnienie" House XDD dobre. xP
++ scena z lab gdy potwierdzili chorobe... ta mina House... cudo ^^
++ "Wiesz, w stosunku do wzrostu, ze wszystkich zwierząt|największego penisa ma pąkla." padłam LOL XDDD
odcinek bardzo fajny, tylko zachowania Cuddy znieść nie mogłam... -_-'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisa
Stomatolog
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 7:53, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
zgadzam sie z Toba Eriss, mimo wielkiego uwielbienia do Cuddy to w tym odcinku mnie troszenke irytowała najpierw odsuwa Housa a pozniej z mina zbitego psa pyta czy czegoś nie wymyslił... ehhh Cuddy, Cuddy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriss
Queen of the Szafa
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 5595
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:32, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
lisa napisał: | zgadzam sie z Toba Eriss, mimo wielkiego uwielbienia do Cuddy to w tym odcinku mnie troszenke irytowała najpierw odsuwa Housa a pozniej z mina zbitego psa pyta czy czegoś nie wymyslił... ehhh Cuddy, Cuddy |
no ja też uwielbiam Cuddy, ale w tym epku zarobiła minusa jak diabli.
jak sie spytała czy 'czegoś nie wymyślił' to powinna go wtedy przywrócić do sprawy rozumiem, na początku sie wsciekła bla bla bla, no ale potem to zawaliła -_-'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|