Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Na ile punktów oceniasz odcinek? |
1 |
|
25% |
[ 2 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
4 |
|
0% |
[ 0 ] |
5 |
|
0% |
[ 0 ] |
6 |
|
0% |
[ 0 ] |
7 |
|
12% |
[ 1 ] |
8 |
|
0% |
[ 0 ] |
9 |
|
25% |
[ 2 ] |
10 |
|
37% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 8 |
|
Autor |
Wiadomość |
Scarlett
Pacjent
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:02, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
nie wiem jak ja oglądam ten serial że nie widze tych wszystkich niedociągnięć potem jak o nich przeczytam to włączam jeszcze raz i się dziwie jak mogłam nie zauważyć
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sonas
Pacjent
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:24, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Najbardziej rozwalił mnie akcja w przychodni:
Pacjent: Czuje, że chce mi się sikać, a jak przychodzi co do czego...
House: Zakładaj majtki
Pacjent: To przez moja prostatę
House: Nie to nie przez prostatę. Opryszka!
Pacjent: Opryszczka?
House: Opryszczka! Teraz twoja kolej. Jeżeli to sprawi, że poczujesz sie lepiej to mogę ci powiedzieć, że połowa pacjentów,która tu przchodzi ma własnie jakieś zmiany na krozu.
Pacjent: Niestety to mi nie pomogło. To nie mozliwe. Jestem żonaty od 20 lat.
House: A czy miałeś do czynienia z seksem przez te 20 lat?
Pacjent: Tak,oczywiście.
House: To znaczy, że to masz.
Pacjent: Jedyną osobą z jaką uprawiałem seks jest moja żona.
House: Wredna. Bierz to raz dziennie i powiedz, żonie by robiła to samo. To tego nie wyleczy ale zmniejszy częstotliwość nawrotów.
Pacjent: Ale musiała zajść pomyłka.
House: Ma pan dzieci?
Pacjent: Tak.
House: Biorą lekcje gry na gitarze?
Pacjent: Nie.
House: Tennis, sztuka, aktorstwo?
Pacjent: Moja córka uprawia karate. Czemu pytasz?
House: Daj to jej sensejowi. Oh, czekaj. Czy twoja żona gra w tennisa?
Pacjent: Nie.
House: Tak właśnie. Ale nigdy nie zaszkodzi się spytać. Para Mijagia
A potem:
Zona pacjenta: Nie zaraziła męża opryszczką i nie ma romansu z sensejem córki.
Cuddy: Zawołaj House'a
Te sceny w tym odcinku były bardzo House'owe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamylka
Córka Rozpusty
Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z bocianiego gniazda Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:20, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
House fajnie nie dowierzał, że Wilson używa suszarki:
- "Używasz suszarki? Suszysz włosy suszarką???!!!"
A jak do Cuddy przyszła żona pacjenta ze skargą, a ta od razu: "Poszukaj House!"
I jeszcze jak House skończył żonglować: "Nie ma braw?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
żerzączka
Pacjent
Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:10, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Oglądałam ep drugi raz i znalazłam easter eggsa:
[link widoczny dla zalogowanych] (popatrzcie na przedostatnią pozycję)
No i słowa piosenki "love will make you do wrong" przypadają na moment, gdy Hałs patrzy się na śpiącego Wilsona, a następnie kasuje wiadomość o tym, że powinien się pospieszyć z nowym apartamentem, aby się móc wyprowadzić mnie rozczuliły >
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez żerzączka dnia Śro 13:43, 29 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
[H]oney^^
Rezydent
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krawata Jimmiego ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:41, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mroczny początek...od razu zapowiadało się ciekawie, tajemniczo i fajnie
Placki z orzechów makadamia -- brzmi smacznie ;P
I mrówki porównywane do Hally Berry
Haha Cam wchodzi do męskiej ;P
To nie toczeń ;P
I Zonka trująca męża złotem ..coza zdzira...i jeszce taka dobra aktorka z niej jak powiedział Jimmy , ale to było do przewidzenia w sumie że go truje sądząc po jej zachowaniu można było sądzić iż ma coś na sumieniu.
Haha minki całej ekipy w tym odcinku były fantastyczneeeee
Du zo Hilsonkowych scen sprawiło iż odcinek był jeszce lepszy...mieszkanie Jimmiego u House'a zapewnia świetną zabawę przed ekranami, dużo śmiechui ogólnie cos fajnego..
Nom evay zaszalałaś z tym zakończeniem
jeszcze Lejdi ;P iii bym zapomniała House i błękitna pościel..uroczo , słodko wyglądał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
invisible___
Pacjent
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:33, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mmm House w łóżeczku na początku ^^ Swoją drogą w dziwnej pozycji śpi ; > Hahah i boski Wilson urzędujący od rana w łazience ;D Uwielbiam go "Suszysz włosy suszarką?!"
Chase:"Nie wyspał się. Nocował u niego Wilson i jego głośne paznokcie." ;DDD
Ojj, chyba Housowi się brzydnie mieszkanie z Wilsonem ^^ ale z drugiej strony przy Wilsonie zje coś więcej niż masło orzechowe, no i skasował wiadomość na sekretarce, to nie będzie źle ;D
Przypadek dziwny, żona trująca męża o0 za to ciekawie rozegrana scena z facetem z opryszczką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|