02x10 "Failure to communicate"

Schmett

Jeden z moich naj odcinków. Chociaż nie lubię Stacy, wkurza mnie i w ogóle, podobał mi się ten odcinek. Ze względu na Zaburzenia Dwubiegunowe tego pacjenta. Też to mam, więc mnie zaciekawiło, jak House o tym opowiadał.

I jak zabrał piłeczkę dzieciakowi na lotnisku

Chociaż byłam pewna, że go zjedzie jakoś, czy coś. A tu suprajs ^^

invisible___

Rozszyfrowywanie ludzi na lotnisku-boskie ; ))
Jejuu, jak on (House) się patrzy na Stacy *.*

"Wiesz, że Stacy to w grece 'niszczycielka związków'?"

"-Ładujesz czasem baterie w telefonie?
-To tak można? Ciągle kupuję nowe." ;DDD

I wkońcu pocałunek Stacy i Housa

3 ^^

"-Stosujesz te same dziwaczne metody co House. W czym jesteś od niego lepszy?-Cuddy
-Przyniosłem ci kawę."-Foreman (aa ale się ładnie uśmiecha^^)

PS:Foreman w berecie wyglądał b.interesująco ;D

snucia

Widzę, że ktoś jest na tym etapie co ja

ale nadrobie!

Też mi się podobał ten odcinek
Pocałunek House'a i Stacy. Chociaż liczyłam na coś więcej *-*

djmisiek

Bardzo dobry odcinek. Oglądałem go z dużą ciekawością. Zgodzę się z Vesną, że były ciekawe dialogi między Cuddy i Foremanem, ale oczywiście najlepszy był wątek Stacy i House'a na lotnisku.