02x03 "Humpty Dumpty"

Cuddy

Odcinek 3 "Humpty Dumpty".

ewka

Cuddy-centryczny odcinek, naprawdę ją pokochałam

i ma świetne mp3 z opaską na rękę, tez sobie skombinuję opaskę jakąś i będę biegać

(Dobrze, że mnie tu nikt nie zna, bo w przewnym razie nikt by nie uwierzył, że będę biegać :> szczytem sportu w moim wykonaniu jest wyleźć 5 metrów przed dom i z mp4 walnąć sie na huśtawkę i pomerdać trochę nogami, żeby sie rozhuśtać, ale miało nie byc o mnie, tylko o Cuddy

)
Więc przede wszystkim szkoda mi Alfonso (żeby nie napisac Alfonsa...). mogli mu uratowac rękę... ale mogli go w ogóle nie uratować. A House sie na końcu szarpnął na szczerość, jou. Nie był złośliwy przez jakieś 2 minuty, woo-hoo!

Cała akcja z włamywaniem sie do domu Cuddy była niesamowicie porąbana

i House jest jedynym, który sie do tego przyznał. I mean -- kto normalny by powiedział szefowej, że wlazł do niej do domu? Hueh, swoją drogą, jak Czejs sie wygadał, że pocałował te małą, to tez myślałam, że śnię

[link widoczny dla zalogowanych]
Lool, zdjęcie pod tytułem 'Oh my God, she's got pictures of you in here...'

Ale Cuddy ma brzydką piżamę

Tristan

Najlepsze sceny z Cuddy sa wtedy kiedy kloci sie z House'em. Ale przez ten odcinek polubilem ja jeszcze bardziej.

Viper

Taa ta akcja z wlamaniem do domu byla spoko i to jak House przeszukiwal sypialnie.. :wink: Ta minuta szczerosci na koniec tez extra. A co do pizamy to zgadzam sie z jednym z przedmowcow - brzydka.

Em.

Niezły odcinek. Przypadek ciekawy, zaangażowanie Cuddy i to, jak House podsumował ją na końcu pozwoliło mi stwierdzić, że było na co popatrzeć. Dialogi jak zwykle ciekawe, a fakt że Greg umie mówić po hiszpańsku mile zaskakuje

Czekam tylko na jakąś wzmiankę o motorze, na którym przejechał się w poprzednim epie...

I fragment rozwalającego dialogu :
House : Z radością zawiadamiam, że już się porozumieliśmy, wymieniliśmy się nawet bielizną. Szybki numerek.
Stacy : Czy to prawda?
House : Nie. Kłamię. Uważam, że głupio byłoby robić to z nią tutaj.

joasui

Bardzo, bardzo fajny odcinek

House nie mógł się powstrzymać, by się trochę poznęcać nad Cuddy, skoro miał okazję

Nie mógł też sobie podarować zwiedzenia jej domu - do tej pory wysyłał młodych, tym razem sam poszedł na włam. Swoją drogą scena włamu do Cuddy była jedną z najlepszych ever w serialu

, potem skok na jej łóżko i kapliczka

Greg był chamski jak zwykle, tym razem jednak mocno na wesoło

Potem ujawnienie lingwistycznych umiejętności Grega z "Sayonara" na koniec, chwila szczerości i ogólnie fajowo

Em.

Plonąca Kanapka

Zaklad, że w 20 sekund otworzę te drzwi?

Wjazd na kwadrat do Cuddy to chyba najlepszy moment w calym odcinku. Nie wiem czemu, ale "Humpty Dumpty" (Skąd ten tytul?) nie przypadl mi do gustu, zdecydowanie nie

przypadek dosyć dziwny, ale jakoś tak za szybko go wg mnie rozgryźli (-/zl House

). 6/10.

joasui

Plonąca Kanapka

To z Alicji w Krainie Czarów albo Po Drugiej Stronie Lustra, nie pamiętam. Jak zobaczylem tytul na forum myślalem że to będzie o jakimś grubasie, bo Humpty Dumpty byl jajkiem

analogia między wierszykiem a tytulem dosyć naciągana,m ogli wymyślić lepszy tytul

Richie117

Kurka, trochę się zawiodłam... Jakoś słabo wypadł ten ep w moich oczach :? Było kilka extra momentów (ta scena w sypialni i w ogóle cały włam

), ale po 2x02 liczyłam na coś więcej :? (szczególnie na pociągnięcie wątku z motorem

)

A oprócz tego znów miałam uczucie deżawi... No normalnie, jakbym już to wszystko widziała, a to przecież NIEMOŻLIWE :!: Chyba że w innym życiu

kmyhair · Gość

zastanawiałam się tylko przez chwilę, czy ostatnia kwestia House'a wygłoszona do Cuddy, to był przypływ szczerości czy chęć przypodobania się Stacy, która go wcześniej o to prosiła... :?

shashlyk

Huragius

cuddy rulz

przez chwile bałam sie że coś z cuddy nie tak jak na początku biegła i sie tak zasapała i złapała za bok a potem jęczała lekko ale wszystko ok.

i ten dzieciak który nazwała cuddy su** ja nie wiem ta ameryka to jakaś zdeprawowana jest trochkę...

Przywrócony_id:(1243)

nieeezle!
na poczatku bylam przekonana, ze to Cuddy bedzie pacjentką, a tu bang bang! jakiś chłopak.

"gdybym ja to zrobił zrobiłabyś tą skrzywioną minkę i zaczęłabyś się wić jak hiena... to bardzo seksowne!"

Cuddy! wspaniała w tym odcinku!

ciekawa Stacy i wlamania do domu Cuddy, mwhaha!

"o moj Boze, ona trzyma tu twoje zdjecia!" buhahahah genialne to bylo!

uwielbiam House'a! *_*

Aku

cuddy rulz

nie lubie nikogo poprawiać ale Humpty-Dumpty- to odcinek o faciecie który "spadł z dachu (o to chodzi w tytule) domu Cuddy

ZONK

eye_roller

uwielbiam ten odcinek

bo uwielbiam Cuddy. ale chyba najbardziej to lubię jak Housa walną spicza Cuddy o jej poczuciu winy-świetne!

Seraf

Rozbawila mnie rozmowa Cuddy z Cameron o tym skąd Cuddy zna House'a. Cameron byla wyraznie zazdrosna hehe. Albo jak się przescigaly przed House'm w mowieniu jak wrociły z przeszukiwania domu. No i house mowiacy po Hiszpansku (nwet Cuddy byla zaskoczona).

Dwukwiat

tak pod wzgledem relacji Cuddy-Cam-House to byl bezbledny odcinek

Och, a spicz uwielbiam... i ta mine gdy tak ladnie prosi o uciecie reki i patrzy na Cuddy, bezcenny moment!

ofwca

Spięcia na linii House-Cuddy świetne

i ten zakład przed drzwiami Cuddy

i podobała mi się zazdrosna mina Stecy jak rozmawiała z Wilsonem na temat House'a i Cuddy

Seraf

Zakład chyba potwierdza teze ze bardzo blisko znal sie House z Cuddy... skoro wie gdzie ma klucze hehe

kmyhair · Gość

kocham ten ep! nawet z kiepskim tłumaczeniem (może nawet nie było takie tragiczne merytorycznie, ale opuszczali ważne teksty - jak na przykład o wymianie bielizny i szybkim seksie przed gabinetem)

Seraf

Ale możnabylo dokładniej przyjzec sie miną House'a ... Cos za cos...