Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

01x18 "Babies & Bathwater"
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Sezon 1
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Na ile punktów oceniasz odcinek?
1
0%
 0%  [ 0 ]
2
0%
 0%  [ 0 ]
3
0%
 0%  [ 0 ]
4
0%
 0%  [ 0 ]
5
0%
 0%  [ 0 ]
6
7%
 7%  [ 1 ]
7
7%
 7%  [ 1 ]
8
7%
 7%  [ 1 ]
9
50%
 50%  [ 7 ]
10
28%
 28%  [ 4 ]
Wszystkich Głosów : 14

Autor Wiadomość
Cuddy
Prezes Zarządu
Prezes Zarządu


Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:51, 01 Sie 2006    Temat postu: 01x18 "Babies & Bathwater"

Odcinek 18 "Babies and bathwater".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kefir
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 17:33, 28 Paź 2006    Temat postu:

Genialny ep! Totalnie rozwalił mnie sen House'a na początku (ten z Voglerem i rakiem )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
michnik
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 10:07, 23 Lip 2007    Temat postu:

Świetny odcinek - chyba jeden z bardziej przejmujących: śmierć matki i ojciec zostający sam z nowo narodzonym dzieckiem. Dodatkowo zakończenie wątku Voglera - w końcu!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rashid
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z loży szyderców =]

PostWysłany: Pon 9:09, 06 Sie 2007    Temat postu:

Mistrzowski ep! Początkowy sen faktycznie powala Kłótnie House'a z Voglerem, głosowanie zarządu, wywalenie Wilsona, Cuddy na końcu zmienia deyczję i wszystko kończy się szczęsliwie (dla personelu, bo o pacjentce, która umiera nie można tego powiedzieć).
PS Brakowało mi trochę Cameron w tym odcinku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tristan
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:00, 13 Wrz 2007    Temat postu:

haha watek z rakiem Voglera majstersztyk! Zagadzam sie z przedmowca - brakowalo Cameron.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viper
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Nie 14:28, 23 Wrz 2007    Temat postu:

Sen - majstersztyk. Dodatkowo ta glosna klotnia z Voglerem i to jak Cuddy potem zmienila zdanie..piekne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Plonąca Kanapka
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:27, 28 Gru 2007    Temat postu:

Dosyć nostalgiczny odcinek, stawianie ojca i męża przed takimi dylematami ociera się o melodramat, zwlaszcza ta scena kiedy matka umiera - i w tym samym momencie dziecko zaczyna krzyczeć... smutne. Wreszcie Vogler zniknąl, myślalem że już się tego murzyna nie pozbędą okazal się jeszcze większą szmatą niż myślalem wcześniej - to wyrzucanie wrogich mu czlonków bylo podle

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Em.
The Dead Terrorist
The Dead Terrorist


Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 22:56, 09 Sty 2008    Temat postu:

Odcinek... przejmujący? Nie wiem, jak to określić, ale to był jeden z tych najlepszych. Aż mi się żal zrobiło gdy usłyszałam ten dialog :

House : Podaj jej immunoglobiny
Cuddy : Dlaczego nie ty?
House : Nie będzie mnie tu.


Cuddy poświęciła dla House'a sto milionów dolarów. Poświęciła swoją karierę i właściwie wszystko, co miała. Bo Greg to najlepszy lekarz, jakiego spotkała, taki który podejmuje nieetyczne decyzje, których boją podejmować się inni. Bo uważa, że prawda jest najważniejsza. Bo to nasz ukochany Greg House .

No i smutna scena z Wilsonem, kiedy wyrzucił House'owi, że przez niego wyleciał.

A Vogler to dupek. Może mnie nie irytował, ale to odwołanie cesarki, przez co (moim zdaniem, choć lekarzem nie jestem) nie udało uratować się matki... Bo przecież to zepsułoby statystykę (gdyby matka mimo wszystko nie przeżyła). I tak sobie myślę, że chyba dlatego Cuddy uratowała Grega - bo on nie bałby się ratować tej kobiety...

Czekam na równie świetne odcinki jak ten .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Przywrócony_id:(1243)
Neurochirurg
Neurochirurg


Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 3012
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:50, 10 Sty 2008    Temat postu:

ależ mnie Vogler zdenerwował!
biedny Wilson i to "Mam tylko pracę i tą głupią przyjaźń!"
ech, jakież to było wzruszające


powiem tylko, że początek WYMIATAŁ!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vicoden
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czw 19:40, 10 Sty 2008    Temat postu:

Odcinek swietny.. rozwalil mnie sen na poczatku House masujacy Voglerowy barki myslalam, ze umre ze smiechu po tym jak powiedzial o trumnie XXL ale od razu bylo widac ze to bedzie sen.. czasem fajnie jak House ma takiego przeciwnika ktory jako jeden z niewielu w serialu moze wyciagnac jakies konsekwencje.. alez mu zalazl za skore mysle, ze House powinien tym razem sie przelamac i wyglosic te mowe..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kmyhair
Gość





PostWysłany: Czw 23:56, 10 Sty 2008    Temat postu:

kiedyś zastanawiałam się, dlaczego tak bardzo lubię ten odcinek...? Dlatego, że wygrali (no może tak nie do końca) z Voglerem? Dlatego, ze Cuddy zachowała się jak trzeba? Dlatego, ze Wilson jest takim świetnym przyjacielem? I nagle mnie olśniło! DLATEGO, ŻE NIE BYŁO W TYM ODCINKU CAMERON!!!
Powrót do góry
adamus84
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:33, 11 Sty 2008    Temat postu: Koniec Voglera.

Nareszcioe pozbyli się tego tłuściocha. Odcinek klasa!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Em.
The Dead Terrorist
The Dead Terrorist


Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 14:20, 11 Sty 2008    Temat postu:

vicoden napisał:
Hihi wtedy nawet sen Housa by sie spelnil


Ale tylko ten kawałek o trumnie XXL, bo rakiem chyba nie da się zarazić?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vicoden
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pią 14:29, 11 Sty 2008    Temat postu:

Em. napisał:
vicoden napisał:
Hihi wtedy nawet sen Housa by sie spelnil


Ale tylko ten kawałek o trumnie XXL, bo rakiem chyba nie da się zarazić?


No wlacha ale mieliby dofinansowanie HAHA! ja bym za Voglerem nie tesknila...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Śro 18:03, 16 Sty 2008    Temat postu:

SMS do kumpeli "Co za dupek!". To oczywiście o Voglerze, po tym jak wywalił Wilsona. Do końca odcinka smsowałyśmy i dzieliłysmy się emocjami ("Niech Wilson zooooostaaanie!!!" itede).

Volger mnie naprawdę wkurzył. Myśli, że jak ma kasę to może wywalać sobie kogo tylko chce tylko dlatego, że nie kogoś nie lubi lub ktoś po prostu nie zastosuje się do tego co zarządził.

Oczywiście mozna było podejrzewać, że to wszystko się dobrze skończy, ale jednak emocje były wielkie. Uff...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Natalia dnia Śro 18:03, 16 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kratos
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:45, 10 Kwi 2008    Temat postu:

No strasznie nerwowy odcinek . Jak Vogler pzrekrzykiwał się z Housem to myslałem ze cisnę czyms w telewizor . Wilson troche sie zbulwersował , widac ze bardzo zalezy mu na tej robocie . Co do tej kobiety to aż tak nie sledziłem jej losów , wolałem skupiac sie na zebraniach zarządu
Sen i ukrywanie sie House`a przezabawne . Mi tez brakowało Cameron


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:19, 25 Cze 2008    Temat postu:

A mi tam Cameron nie brakowało. Odcinek genialny. I to w sumie tyle, co mogę powiedzieć

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nena
Internista
Internista


Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z siaafy ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:30, 26 Cze 2008    Temat postu:

bardzo lubię ten odcinek.
tylko troszkę smutno było...
przy Wilsonku i ogólnie.
ale dobrze, że nie ma już Voglera. denerwował mnie ten człowiek.

:smt007


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MartaOSB
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia/Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:02, 29 Lip 2008    Temat postu:

Odcinek fajny, ale bardzoooo brakowao mi Cam...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ktoszapanemstoi
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:38, 02 Sie 2008    Temat postu:

Sen House'a był faktycznie świetny, ale mi najbardziej podobała się taka mała scena, jak Foreman i Chase idą korytarzem, obaj wściekli, kłócą się o te sprawy związane z Voglerem i na chwilę przed tym, jak wchodzą do pokoju pacjentki niemal w tym samym momencie przybierają wyjątkowo sztuczne uśmiechy i wchodzą z nią porozmawiać. Ciężkie jest życie lekarza...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katty B.
Chodzący Deathfik


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 1819
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bunkier Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:24, 02 Sie 2008    Temat postu:

Cameron mi nie brakowało, nie lubię jej. Jakaś wrodzona alergia. Ogólnie odcinek oceniam na 5-, choc niektóre sceny - kłótnia House'a i Voglera, rozmowa House'a i Wilsona (kocham te emocjonalne sceny, w których omawiana jest wartość tej przyjaźni) oraz świętowanie szampanem - zasługują na 6+.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
m90
Łyżka Lifepaka
Łyżka Lifepaka


Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 1855
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zakamarki opolszczyzny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:15, 04 Sie 2008    Temat postu:

Na ten właśnie odcinek w pewien czwartek trafiłam, kiedy zapragnęłam zobaczyć, czym tak emocjonują się moje kuzynki, kim to jest ten cały doktor House. Obejrzałam jeden odcinek i dałam sobie spokój, teraz jak zaczęto powtarzać sezon, zaczęłam od początku .

Lubię takie dramatyczne zakończenia, gdyby matka przeżyła, odcinek nie miał by tego czegoś!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karioka
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów, Sirah
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:54, 04 Sie 2008    Temat postu:

Zauważyliście, że jak Greg połyka Vicodin, to jego górna warga tak dziwnie skacze do góry ? Jakby to, co połyka było jakieś obrzydliwe, ohydne, po prostu, jakby nie chciał a musiał O
Odcinek bardzo dobry, a kłótnia Grega z Voglerem to sam miód Dobrze, że się go pozbyli, bo gość działał mi na nerwy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eletariel
Elf łotrzyk


Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 1877
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:57, 04 Sie 2008    Temat postu:

Ale przynajmniej był dobrym przeciwnikiem dla House'a
a z tym Vicodinem, to cóz, przypuszczem, że może mieć dość gorzki smak (niewiele jest leków, które są smaczne)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karioka
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów, Sirah
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:05, 04 Sie 2008    Temat postu:

Hm, to jest dopiero zagadka z tym Vicodinem Jak gdzieś go znajdę, to spróbuję i Ci powiem, czy faktycznie jest taki gorzki ;]

Ale, słuchaj, Gość grający Voglera, uch, zagrał go bardzo dobrze Rzadko kiedy sięzdarza, żebym siedząc przed telewizorem ciskała takie bluzgi na bohatera serialu ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Sezon 1 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin