01x15 "MOB rules"

Cuddy

Odcinek 15 "MOB rules".

Tristan

Zobaczyć House'a w kitlu - bezcenne

Viper

O tak, to bezcenny widok

Świetny był ten tekst do tego chłopaka co z tym dzieciakiem z zapchanym nosem przyszedł.
Chłopak -On nie jest zbyt bystry
Dr.House-Genetyka to potężna siła...

Plonąca Kanapka

Poslal policjanta, strażaka i wóz strażacki na ratunek kotu

no i ten kitel... do twarzy mu w nim

Em.

Odcinek jeden z lepszych. Voggler - kontynuacja. Podobało mi się, jak Cuddy broniła House'a przed wyrzuceniem z pracy. W sumie na pewno znalazłby coś dobrego, ale... Cuddy go za bardzo lubi. To jedyny lekarz, który mówi prawdę

Wątek tego dzieciaka, który na pomoc kotu (wepchniętego do nosa) wysłał strażaka i policjanta...

I zgadzam się z kimś u góry : Zobaczyć House'a w fartuchu jest bezcenne. Chociaż był tylko w jednym momencie. Potem uparcie dalej ignorował Vogglera.

kasia

Jak House wszedł w fartuchu do gabinetu pękłam ze śmiechu.
"Zawsze tego chciałem użyć" - to był jakiś magnez, odkurzacz lekarski?

joasui

Elektromagnes. Wyciągnął metalowego kotka

Jak zobaczyłam scenę z fartuchem, od razu mi się wyrwało: "przestało drapać?"

cuddy rulz

myślałam, że house nosi koszule na spodniach bo ma brzuszek nie duży ale jednak a ty miłe rozczarowanie!!

wiedzma · Wysłany: Sob 1:29, 22 Mar 2008 Temat postu:

Kurcze. House wyglądał sexownie w tym fartuchu xD Jak dla mnie to za mało Wilsona było, ale sam House i jego fartuch mi wystarczył ;] A zauwazył ktoś jak pielęgniarki się oglądały za nim? Pewnie w szoku były

kratos

Tak to jest z tą mafią .Ja na miejscu Chase`a chyba bym mu oddał no bez przesady . Zeby Chase jeszcze cos takiego powiedział ale on tylko diagnoze określił ...

dzio

W tym odcinku jest jeden z moich ulubionych tekstów House'a - jak tłumaczy Kaczuszkom, że i tak zrobi to, co chce, a nie to, co oni by chcieli:

"Unless I've been named a fourth part od the Axis of Evil, invaded and occupied, this is still not a democracy."

DJWero

dzio

Piękne były miny wszystkich lekarzy i pielęgniarek, jak House szedł do biura Cuddy w tym fartuchu. Takie w stylu "Matko Boska, House w fartuchu, sprawdźmy, czy piekło nie zamarzło!"

Gdyby inny lekarz chciał na sobie skupić tyle uwagi, musiałby chyba paradować po klinice nago.

DJWero

Pomyśl co by było gdyby Greg przebiegł nago po klinice xD

Karioka

Mówcie, co chcecie, ale szczęka mi opadła jak zobaczyłam House'a w lekarskim kitlu

Odcinek zadowalający

evi

House w kitlu - bezcenne. (:
Vogler coraz bardziej daje się we znaki.
ogółem, odcinek niezły. no i rozmowa Foremana z Cam o jej żołądku/brzuchu, bezbłędna.

Narenika

Odcinek pełen kultowych scen - House w kitlu, defilujaca świnka, wyciagane z nosa zabawki, czerwona corvetta no i Hameronkowa qltowa scenka w laboratorium pt. jak Cam reaguje na bliskość House'a

MartaOSB

Odcinek extra.
Housa jak zobaczyłam w kitlu to się przestać smiać nie mogłam, moj tata tez.
Rozmowa Foremna i Cam o brzuchu, była bekowa.
I to jak House mówi kaczuszkom ( jak było o tym kto donosi)- wiem ,że wszyscy mnie kochacie
No i dzieciak z kotem w nosie bezbłędny i słowa Housa do niego"... bo Ci odgryze os..." odrazu dzieciak zamarł

enax

Przerażające było kiedy House temu maluchowi wpychał bardzo głęboko szczypce do nosa. Ale czegoś nie rozumiem, skoro maluch był kilka razy (chyba 3) u House'a, to dlaczego nie zabierali z powrotem tych zabawek, bo w ostatecznej scenie z kotkiem widzimy wszystkie figurki na biurku. Dziwne. Może się czepiam, ale to ciekawe.

Dziwne też jest, że Chase zachował zimną krew i nie oddał. Może się bał?

pannaX

Ale piękna refleksja Housea: mniej cukierków i wyjdzie z tego, czego nie można powiedzieć o śwince :smt001

Vanilla87

m90

Nisia

dzio

I w 2x14, czyli "Sex Kills", kiedy rozmawia z mężem reanimowanej pacjentki. Ale 1x15 to jedyny odcinek, w którym możemy podziwiać opadnięte szczęki personelu PPHT na widok House'a wyglądającego wreszcie jak lekarz.

pannaX

House w fartuchu - SZOK :smt002