Seriale dzieciństwa (sentymentalnie) :)

justykacz

Ostatnio odgrzebuje stare seriale, które pamiętam z dzieciństwa.

W zależności od tego, ile kto ma lat, różne rzeczy będą dla niego sentymentalne

Oto moja lista (urodziłam się 1990r.):

Xena
Może dlatego, że raczej wolałam chodzić po drzewach niż bawić się lalkami serial o wojowniczce przypadł mi do gustu. Jakiś feminizm w sobie miałam

Podobały mi się też plenery (nieznane w naszym klimacie) i nawiązania do mitologii. Pamiętam jak z utęsknieniem czekałam na nowe odcinki w Polsacie. Jakiś urok miał dla mnie ten serial.
Mimo tego, że nawet wtedy wiedziałam, iż Xena nie może wykonywać swoich akrobacji z powodu chociażby praw fizyki (wtedy tak tego nie nazywałam oczywiście), to Xena miała wg mnie to coś w sobie.

Nikita
Nie wiem dlaczego przypadła mi do gustu. Pewnie przez "nowe" technologie zawarte w tym serialu. Plus jeszcze jakaś atmosfera tajemnicy. Może też fakt, że Nikita w pewien sposób walczyła ze złem, albo była "dobrą wśród złych".

Dwa światy
Polsko - australijski serial. Dość wczesne dzieciństwo. Chyba przyciągnęły mnie plenery (lubię lasy

) plus ta atmosfera drugiego, równoległego świata. Kiedyś chyba miałam większe skłonności ku fantasy. Oczywiście też silne kobiety (Riana i Aszka).
W ogóle w dzieciństwie buntowałam się przed stereotypem dziewczyn jako grzecznych, kochających wszystko co się rusza i ciągnęło mnie do różnych buntowniczek.

Siedem życzeń
Wprawdzie serial miał premierę, kiedy mnie nie było nawet w najśmielszych planach, ale obejrzałam go pierwszy raz kiedy byłam dość młoda. Podobał mi się ze względu na gadającego kota o egipskich korzeniach.

Star Trek
Pamiętam tylko tyle, że wstawałam z łóżka włączałam telewizor i oglądam ten serial. I bardzo mnie do niego ciągnęło, ale kompletnie nie pamiętam już co. Serial do przypomnienia.

Fantagiro
Młoda księżniczka, która nie chce byś księżniczką, tylko rycerzem idealnie wpasuje się w mój kanon dzieciństwa. Plus jeszcze jakieś zaklęcia, klątwy - cudo

Lubiłam kiedyś takie baśniowe klimaty.

Generalnie teraz widzę jak przez ten czas (moim zdaniem nie taki aż duży, w końcu taka stara nie jestem) zmienił się gust widza. Dzisiejsze produkcje to zupełnie inna bajka. Chociażby taka Xena, kiedyś lekki moim zdaniem serial fantasy teraz uroczy gniot

Nie wiem czy to dlatego, że widz stał się bardziej wybredny w dobie wszechobecnej informacji czy to technika telewizyjna poszła do przodu.

OLA336

Nieustraszony, MacGyver, Co ludzie powiedzą, Drużyna A

Jaki wspomnień czar

Mało z tego pamiętam. Trudno by mi było opisać chociażby jeden odcinek któregoś z tych seriali. Pamiętam ogólny zarys, albo niektórych bohaterów. "Nieustraszony"- I ten gadający samochód. "MacGyver"- ten człowiek zawsze się uwalniał z każdej pułapki przy pomocy tego, co akurat miał pod ręką. "Co ludzie powiedzą"- Bukietowa itp. Nigdy nie rozumiałam, z czego rodzina się śmieje. "Drużyna A"- No... z tego pamiętam tego murzyna obwieszonego łańcuchami i tego drugiego Murdock'a. On z tego co pamiętam gadał z piłeczką od baseballa

Aaaa no i oczywiście "Strażnik z teksasu"

E: Olśniło mnie

Serial "MASH"

Tak, ten serial też lubiłam

Kacper

,,Rodzina zastępcza" - to była właściwie tradycja, za każdym razem, przed pójściem spać, oglądałem

,,Co ludzie powiedzą" - ach, to był mój ulubiony serial, choć oglądałem go jak miałem może 5 lat

Hiacynta!

,,Gęsia skórka" - nie miałem w zwyczaju oglądać każdego odcinka, ale jak już trafiłem na jakiś, to nie mogłem później spać

Oj, muszę sobie odświeżyć ,,Co ludzie powiedzą"

,,Chciałabym zamówić alarm, do mieszkania w kolorze przytłumionego różu" -

a_cappella

OLA336

"Świat według Bundych" też był dobry

To chyba jakoś rano leciało

Przypomniał mi się jeszcze "Komisarz Rex", "Alf","Ostry dyżur" te starsze odcinki i "Z archiwum X"

Przez Archiwum X miałam takie koszmary

Saph

O, w Waszych zestawieniach pojawiło się sporo pozycji, które i ja oglądałam.

Z tych, które przychodzą mi teraz do głowy wymienić mogę: MASH, Trzecią Planetę od Słońca, WOW, Alfa, Ostry Dyżur, Świat według Bundych, Z Archiwum X, Tajemnicę Sagali, Xenę, Herculesa, "Co ludzie powiedzą?, Czy boisz się ciemności?, Strażnika Texasu, Drużynę A, Nikitę, McGyver'a... Pewnie jeszcze trochę by się tego znalazło.

A Bundych puszczali kiedyś i rano i po południu. Pamiętam, że się łapałam na jeden seans przed pójściem do szkoły i na następny po powrocie.

Kacper

Ja pamiętam jeszcze bardzo dobrze co niedzielne obiadki u babuni i oglądanie premierowych odcinków ,,Na dobre i na złe", które jeszcze wtedy było naprawdę super serialem. Pamiętacie? Bruno, te sprawy?

Pamiętam, że odcinek pt. ,,Niebieska sukienka" zrobił na mnie duże wrażenie, jako na sześcioletnim chłopcu i do dziś robi...

justykacz

Ooo jak ładnie się rozpisaliście

"Ostry dyżur" pamiętam przez mgłę, widocznie oglądałam przy okazji, niekoniecznie czekałam na emisje. Jedynie co mam w pamięci to Dr Green i ta babka, która kulała. Może by coś się jeszcze znalazło, ale te dwójka to dla mnie symbole tego serialu. Chętnie bym nadrobiła ale 15 sezonów... Wyzwanie...

"Z archiwum X" !!!!!!!! To jest to. Wprawdzie zepsuło się w ostatni sezonach, a ten spin-off to wołał o pomstę do nieba, ale serial kultowy. Bardzo mi się podobał... Działał na wyobraźnie, fascynował mnie jak "Nie do wiary"

Choć nigdy nie shipowałam głównych bohaterów. Dopiero teraz mam takie zapędy

"Alf" był taki słodki. Kompletnie o nim zapomniałam! Nie dało się go nie lubić.

A pamiętacie np "Dotyk anioła"? Albo "Twin Peaks"?

(to trochę starsze)

Z polskich to właściwie "Kiepscy" (Ferdek i spółka) pamiętam z dzieciństwa (oprócz wcześniej wymienionych). Plus może jakieś wakacyjne typu "Sto dni wakacji" czy coś w tym stylu.

Oczywiście też "wielkie powtórki" czyli "Karino" albo nawet "Polskie drogi".

Kacper

Teraz mi się przypomniało! Pamiętam, jak zawzięcie oglądałem na TV4 pewną argentyńską telenowelę ,,Dziki księżyc"

Alcusia

Och, jak cudownie odgrzać te zapomniane seriale

"Świat wg Bundych" - oglądałam regularnie i namiętnie

podobnie "Allo Allo"

nie zawsze wiedziałam, o co chodzi, ale dziń dybry śmieszy mnie do dziś

a "Zbuntowany Anioł"? Nikt nie oglądał? Przyznać się

ja oglądnęłam wszystkie odcinki i jestem z tego dumna, o! "Z archiwum X" nie oglądałam. Ze strachu

"Co ludzie powiedzą" nie pamiętam z telewizji, ale kiedyś wpadło mi w ręce DVD z kilkoma odcinkami. Bardzo lubię angielski humor, więc serial przypadł mi do gustu

a "Trzynasty posterunek"? "Graczykowie"? No dobrze, i przyznaję się też do "Rodziny zastępczej"

a kreskówki? Też się wliczają?

evi

Och, mnóstwo z seriali przez Was wymienionych oglądałam! Wystarczy chociażby wspomnieć Świat wg Bundych, Allo Allo czy Twean Peaks albo Tajemnicę Sagali i inne. Mnóstwo tego było.

Z niewymienionych do tej pory dodam od siebie jeszcze nieśmiertelną Dynastię, Żar tropików, Gliniarza i prokuratora, Detektywa w sutannie... Oglądałam też wszystkie te dziecięce seriale, które leciały w dwójce w weekend (chyba w sobotę zaraz po Disney'u na jedynce). Och, nie mogę zapomnieć oczywiście o Viperze czy Zdarzyło się jutro i Beverly Hills 90210

. Tak patrząc wstecz, myślę, że moje uwielbienie do seriali już wtedy się krystalizowało

paulinka11133

"Z archiwum X" - pamiętam, że leciał zawsze późno i przez albo po "Boston Public" no i co nie dziwne rodzice nie pozwalali mi go oglądać. Zawsze szłam spać w dzień emisji serialu do brata, ale przestałam oglądać jak był odcinek w którym płynęli łódką w jeziorze pełnym trupów. Po tym odcinku już nigdy nie oglądnęłam "z archiwum X"

"Boston Public"- to było to! Bałam się, że trafie do takiej szkoły z takimi uczniami. Pamiętam żółty autobus i przerwy z serialu a chyba najbardziej dyrektora i jednego z uczniów, głównego bohatera.

To były czasy...

Lacida

Z Archiwum X podsłuchiwałam przez drzwi.
Trzy szalone zera - jak ona wyrosła o J. Jabłczyńskiej.
McGiver, o tak.
Rodzina Zastępcza - jacy oni byli cudowni, i kontynuacja Rodzina zastępcza - plus.
Tych dzieci, co przygarnęli na końcu prawie nie kojarzę.

Nalana

Xena była super i Herkules